My, to znaczy kto?

Dziękuję Marku za uprzejme słowa o cenieniu, również i ja cenię Ciebie jak i innych dyskutantów. Nie pojmuję jednak czemu napisałeś, że muszę przyjąć do wiadomości że inni mają prawo mnie krytykować skoro nigdy nie odmawiałem im tego prawa. Nigdy tego nie twierdziłem. Moją intencją było zaznaczenie...

Ale zrzucać na innych, jeśli można, uciekać przed odpowiedzialnością, o ile prawo pozwala – nie widzę problemu. Spotkałem się z takim pomysłem na życie przed wielu laty. Odsłużając swój rok w wojsku po studiach, wylądowałem w szpitalu. W tej samej sali leżał młody chłopach - z pierwszego roku studi...

Nieść własny krzyż. Nie dokładać innym krzyża. Nadstawiać drugi policzek. Dać sobie zabrać płaszcz. Przecież to wszystko jest zaprzeczeniem człowieczeństwa! Odebraniem godności, władzy i mocy człowiekowi! Zatem istotą człowieczeństwa i jego godności, jest Zrzucać swój krzyż na innych Dorzucać innym...

I tak wygrywa ten, który całe życie był z Bogiem.
Ale, niestety, Bóg wprawdzie zbawił (odkupił) wszystkich, ale nie wszyscy życzą sobie z tego skorzystać.

A skąd wiem – bo to sensowne i logiczne. Zresztą, praktyka też pokazuje, jaki wpływ mają na nas poprzednie wcielenia. Nie ma niczego bardziej bezsensownego niż koncepcja reinkarnacji. Wracam i cierpię za "poprzednie wcielenie" mimo, że nic nie pamiętam i w ogóle to nie jestem tamten ja. @-)

Clive Harris nie posługiwał "energią" (nie nadużywajmy naukowych słów do nazywania działalności szarlatanów).
On sam twierdził, że jego działania są spirytystyczne, choć osobiście wątpię, by było tam coś poza szarlatanerią.

Oświecona pisze: ↑2022-11-09, 10:07

Andej pisze: ↑2022-11-09, 10:04 Cień jest tylko ulotnym wspomnieniem istnienia istniejącym tylko w silnym świetle sensu.

@sądzony i ja piszemy o koncepcji cienia wg Junga.

A @Andej wg Platona.

Ten dylemat rozwiązuje jedynie jedna koncepcja teologiczna: hipoteza ostatecznej decyzji.

Nie chcę Cię zrażać - bo Cię cenię. Ale krytykując innych, musisz przyjąć do wiadomości, że inni mogą skrytykować Ciebie. Co niniejszym czynię: W Twoim poście życzliwość jest przemieszana z eskalacją. Cieszy mnie ujmowanie się za biednymi i prześladowanymi ale nazywanie jakichś osób "dziewucham...

Dobre intencje pomieszane z pychą są fatalną mieszanką, nierzadko zbrodniczą.

Dokładnie - mnie dolegliwym piekłem.
św Katarzyna z Genui twierdzi, że piekło jest stanem złagodzonym przez Boga.

Niemożliwe aby ktoś buntował się przeciw Bogu czyniąc wszystko co w jego mocy aby wybadać co Bogu miłe i nie okazać Mu nieposłuszeństwa. Owszem, możliwe. Takich wyborów też można dokonać kierując się pychą i sprzeciwiając się wyraźnym nakazom Ewangelii. Żydzi zrobili Złotego Cielca na cześć Boga Ja...

Człowiek jest bytem - co do zasady - nieśmiertelnym.
Po drugie, nie wiemy (i ja w to wątpię) by ktokolwiek w piekle pragnął anihilacji. To spojrzenie inspirowane naszymi ziemskimi wyobrażeniami.

Co masz na myśli pisząc o "utwierdzonej woli"?
Po prostu mają jasny obraz tego, czego chcą.
Nie zmieniają zdania, bo wybrali trafnie.