Widzę ludzi, którzy ufają Bogu, czytają na mszach, udzielają się w grupkach, jeżdżą na jakieś spotkania, a dalej są sami i nie mogą nikogo znaleźć. I są szczęśliwi. Szczęśliwi, bo służą Bogu i ludziom. Bo czynią to, co czynią, nie po to, aby poznać dziewczynę, ale by służyć innym. Są szczęśliwi, bo...

Tylko co mi daje wiara Boga? Zabije pustkę? Bo pomyślę sobie jak dobrze, że Boże jesteś w tym pustym mieszkaniu ze mną, teraz razem będziemy czekać, aż zdechnę pewnego dnia w fotelu. To ma mi sprawiać radość? Euforię? To ja dziękuję za takie życie. Wiem, że po drugiej stronie i tak czeka na mnie pot...

Rozumiem wasze podejście do wróżek, jasnowidzów i nie rozumiem :P Podstawą mojej wiary jest wierzyć w coś ponadnaturalnego. Tyle razy słyszałem historie o świętych, którzy potrafili widzieć przyszłość, umieli widzieć to co działo się w przeszłości, mieli dary bilokacji, uzdrawiali, nawet potrafili w...

To nawet dobre było, nawet lubię Badacha.

<r>No właśnie, nawet żaden święty katolicki. Dziwna sprawa. A przecież niejeden miał wizje.<br/> <br/> <SIZE size="85"><s>[size=85]</s><COLOR color="green"><s>[color=green]</s>Dodano po 1 minucie 11 sekundach:<e>[/color]</e></COLOR><e>[/size]</e></SIZE> <QUOTE author="Króliczek" post_id="228198...

Mylił się pewnie masę razy, nawet więcej niż odkrył. Ale ja wierzę w jego dar. Bo nawet na tyle pomyłek odkrywać zwłoki przy pomocy Google Maps to chyby nie wystarczy ślepy traf.

Rozumiem, że większość wróżek i jasnowidzów to oszuści i naciągacze, ale ja wierzę, że niektórzy mają dar. Jackowski, że tak powiem już niejednego trupa znalazł :p a raczej nie morduje ludzi, by ich potem znajdować. Ale na niego mnie nie stać, chociaż kiedyś przepowiedział komuś, że zabije człowieka...

W sensie, że oszustwo itp? Ja tam akurat wierze, że ludzie mogą mieć pewnego rodzaju dary, które pomagają im zobaczyć coś więcej niż innym. Np wierze, że taki jasnowidz Jackowski ma pewnego rodzaju dar, tylko z biegiem lat ten dar trochę zanikł mu z powodu zbyt dużej analizy.

Kiedyś wspominałem, że zasięgnę wizji wróżki. Jak powiedziałem tak zrobiłem, aby sprawdziła co tam widzi. Wróżka była z neta, nie żebym tam jeździł i tracił majątek, wydałem dosłownie grosze dla wróżby online, ale czego się nie robi, aby chociażby zyskać cień nadziei, bądź utwierdzić się w przekonan...

Nie wiem o co dokładnie chodzi z tymi listami, ale mogę Ci powiedzieć, że byłem masę razy w Sanktuarium Św. Józefa w Kaliszu, stąd, że tak powiem, żadne moje prośby na Św Józefie nie robią wrażenia. Stąd, że tak powiem jest jak jest. Pytanie, jak prosisz? Być może problem leży w podejściu do modlit...

Chyba modlitwa do różnych świętych jest nie da się ukryć modlitwą wstawienniczą do osoby zmarłej.