Huna może podkreślać indywidualność osoby ludzkiej do tego stopnia, że zachęca człowieka do rozpoznania istnienia Boga w sobie samym. Ale nie jest to właściwe podejście. Bo człowiek jest stworzony na podobieństwo. Wybacz, ale (co dla Ciebie pewnie oczywiste) się nie zgadzam. Przez całe większość mi...

Do kwestii odniosłem się 2020-03-07 o 09:13. Czy mam wyjaśniać słowo po słowie? Wydaje się, że sam nie wiesz, skoro (cytowane wtedy przeze mnie zdanie jest zakończone pytajnikiem) sam pytasz. Ponadto wyjaśniłem, że może i nie chcesz, ale nie mam zamiaru przekopywać się przez przeszłe posty i sprawd...

Myślę, że proroctwo jest łaską, a łaską może być obdarzony każdy, jak wiemy nawet niewierzący czy grzesznik.

Odnosząc się do moich słów, czyli do mnie napisałeś:

Andej pisze: ↑2020-03-06, 01:51
Nie rozumiem, po co chcesz zawrzeć związek sakramentalny, skoro nie chcesz wstąpić do Kościoła. To jakiś brak konsekwencji.

Chciałem zapytać:
skąd wiesz, że nie chcę wstąpić do Kościoła?

To chyba proste pytanie?

Świadomość, że rozmawiam z ukochanym dzieckiem Bożym, pozwala mi na odnajdywanie w człowieku jego źródłowych, boskich, duchowych genów. To jest po prostu niezwykłe. Z jednej strony twierdzę, że cudów nie ma i Bóg ich nie uprawia, a z drugiej widzę te cuda nieustannie w niepowtarzalnej naturze każde...

Nie interesuje mnie polityka.
Polityka to nieco zhumanitaryzowany rodzaj wojny.

W naukę też musisz uwierzyć. Musisz uwierzyć, że istnieją bozony, czarne dziury, ciemna materia, grawitacja, liczby zespolone, liczby ujemne, liczba pi, w słowa, miłość, dobro, wolność prawda. Dla mnie nauka jest po prostu świecką religią, której (choć tego nie jestem pewien) bogiem (w głównej mierz...

... Chodzi mi o to, czy mimo życia w grzechu mogę mieć poczucie, że będę zbawiony. ... Poczucie możesz mieć. Nikt nie zabrania. Podobnie jak możesz jeździć bez prawka i mieć poczucie, że nigdy nie wpadniesz. Nie rozumiem, po co chcesz zawrzeć związek sakramentalny, skoro nie chcesz wstąpić do Kości...

szary brat pisze: ↑2020-03-07, 08:27

sądzony pisze: ↑2020-02-25, 21:30 Dla mnie to przede wszystkim relacja z człowiekiem.

Tak samo ja mam.
Znawcy Huny mają na to nawet piękne oświadczenie:
"Bóg, który jest we mnie pozdrawia Boga, który jest w Tobie".

Huna - pierwszy raz o tym słyszę.
Ale w porządku.

Czytanie to życie.
Czytasz biblię....
Ja nie potrafię żyć bez książek, filmów i muzyki.
Łaknę tego.

Dla mnie to żaden grzech, ale jak nie masz poważniejszych to oczywiście warto się wyspowiadać.
Generalnie spowiadamy się (ja nie, bo nie mogę uzyskać rozgrzeszenia) z grzechów ciała,
natomiast (ponoć) ważniejsze są grzechy ducha, choćby pycha.

"Boże daj mi siłę zmierzać drogą, którą dla mnie szykujesz"

ja chyba znam:
"nie samym chlebem człowiek żyje, ale każdym słowem pochodzącym z ust Bożych"

Akurat niestety belkot wrzucacie. Wyraznie jest to powiedziane i ja to nieraz pisalem tu na forum, ze interpretacja nalezy do Kosciola, ktory zalozyl sam Jezus biorac za filary Apostolow. Poza tym - Biblia jest zbiorem roznych ksiag, o roznej szacie literackiej i sposobie pisania, a takze o roznym ...

Czytałem kiedyś. Są chyba tez matki.