afilatelista_michal>>> Jezus oczekuje od nas wiary bez dowodów co prowadzi do nikąd. Mohamet może powiedzieć dokładnie to samo. ;) Jeśli twój ateizm opiera się na powtarzalnym doświadczeniu, to na jakim doświadczeniu opierasz tezę , że tylko doświadczalne potwierdzenie prowadzi cię do prawdy?

afilatelista_michal >>> Jakiego upadku? W wieczności nie ma upadku - jest wieczność. Ja nie nienawidzę Boga. Ja w niego nie wierzę. Jeśli po śmierci się przekonam że istnieje to uwierzę. Czy pokocham? To zależy jak mnie potraktuje. :!: Jeśli w BOGA nie wierzysz to nie masz szans zbawienia! To nie t...

afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-13, 23:05
Więc mam do Ciebie to samo pytanie co do kolegów. Jaki jest sens cierpienia dusz w piekle jeśli nie mają szansy na resocjalizację? Czy nie byłoby litościwe je zniszczyć?

To rozumiem, że ty chcesz podpowiadać BOGU co ma z tymi duszami zrobić! To przecież one same sobie zgotowały ten los!

@dromax uważasz że wizja Faustyny jest prawdziwa? Bardzo ciekawi mnie też zdanie @Marek_Piotrowski i @Andej na ten temat. :arrow: Moje uważanie, punkt widzenia co do prawdziwości wizji Św. Faustyny nie ma tu znaczenia. Ja po prostu przyjmuję to co przyjmuje Kościół mój odnośnie św. Faustyny. Oczywi...

<r><B><s>[b]</s><COLOR color="#0000FF"><s>[color=#0000FF]</s>afilatelista_michal <e>[/color]</e></COLOR><e>[/b]</e></B> - a kimżesz ty jesteś? Co za figura bojowa z ciebie? Jakie twoje wyznanie? Bo z twoich wypocin wynika, że nie katolik!<br/> <br/> <SIZE size="85"><s>[size=85]</s><COLOR color="gree...

Zasady są dla ludzi a nie ludzie dla zasad. Jeśli zasada nie ma uZASADnienia to trzeba ją zmienić. No właśnie, zasady są dla ludzi. Ale drugim zdaniem pokazujesz tylko swój brak choćby chęci zrozumienia, o co chodzi w etyce chrześcijańskiej... Gardzisz czymś, o czym nie masz bladego pojęcia. :arrow...

afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-12, 06:48
Czy uważasz że on był złym człowiekiem? Czy wyrządzał krzywdę innym?

Patrzę z punktu DEKALOGU i GRZECHÓW GŁÓWNYCH. Był ochrzczony. Miał świadomość. Jeśli się rozwiódł i żył w innym związku - to wyrządził krzywdę żonie i dzieciom!

Obawiam się, że w obecności Boga bezprzedmiotowe jest wspominanie o czasie, jak też o jego relatywności. Wydaje mi się nieprawdopodobnym, aby Bóg podlegał czasowi. Niezależnie od tego, ile wymiarów czas ma. Bóg to wieczność. :arrow: Ten temat mnie nurtuje gdyż miałem wielu znajomych co już poumiera...

:x Nagly przypadek jest tylko w naszych oczach. Bog w tym najktotszym czasie potrafi wszystko - nauczyc czlowieka wiary i zaufania a takze oczyscic go z grzechow i doprowadzic do zbawienia. jedynym problememmoze byc tylko taki, gdy czlowiek w tym momencie zdecydowanie powie Nie. Do piekla nie idzie ...

Nagle umiera człowiek (np. zderzenie czołowe autem na drodze), umiera w grzechu śmiertelnym! Co się dzieje z duszą? Czy na pewno idzie do piekła? Jaki jest teologiczny punkt widzenia tego przypadku? Kto odpowie?
Przeniosłam Twoje posty tutaj. Do Twojego wątku. miłośniczka Faustyny

miłośniczka Faustyny pisze: ↑2020-10-10, 22:26 Miłosierdzie Boże jest źródłem cudów i może dać konającemu grzesznikowi łaskę skruchy, ufności. Może być zbawiony.
.......

Moje pytanie jest konkretne: umiera nagle np. zderzenie czołowe w samochodzie! Jest w grzechu śmiertelnym i nie miał szans skruchy czy jakiegoś żalu!

Pytanie konkretne. Umiera człowiek, powiedzmy, że nagle! Umiera z grzechem śmiertelnym! Co się dalej dzieje z jego duszą? Czy na pewno idzie ona do piekła?

EWA DEMARCZYK miała pogrzeb świecki - bez duszpasterza. Można więc domniemać, że była niewierząca! Bóg na siłę nikogo nie będzie zmuszał do zbawienia!

:arrow: " lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują". (1 list do Koryntian 2:9) Z tego wynika, że dokładnie nie wiadomo jak tam będzie w ...

"W służbie zarówno miłosierdzia, jak i prawdy, Kościół Katolicki dokonuje jasnego, fundamentalnego rozróżnienia między skłonnością homoseksualną a aktami homoseksualnymi." - To jest podstawa, punkt wyjścia w nauce KRzK.