Jestem skrupulatnemu i mam takie pytanie:
Rano byłem u spowiedzi ale teraz nie pamiętam czy wyznałem jeden z grzechów ciężkich. Na pewno nie chciałem go zataić i jestem pewny w 99% że go wyznałem ale pozostała mi taką niepewność. Co mam zrobić?

Dzień Dobry,

Osądziłem Ducha Świętego. Słyszałem, że to jest bluźnierstwo. Jezus mówił, że bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu jest grzechem niewybaczalnym, ale jak patrzę w internet, to pisze że to bardziej stawianie się na miejscu Boga i odrzucanie zbawienia jest grzechem niewybaczalnym. Piszę teraz, bo chce się upewnić że nie popełniłem grzechu niewybaczalnego, trochę panikuję...

Dodano po 12 minutach 31 sekundach:
Proszę też o wyjaśnienie mi jednego: na tym forum przeczytałem, że grzech, za którego się nie żałuję i się go lubi jest niewybaczalny. Ale przecież nie jak się zacznie żałować, co nie?

Witajcie, czy popełniłam grzech ciężki, jeśli zjadłam właściwie trochę swiadomie za dużo wczoraj? Zastanawiam się nad tym, bo walczę że skrupulanctwem a poza tym miałam długo problem z objadaniem ale raczej na psychologicznym tle - i nie to że chce się usprawiedliwić ale ostatnio czytałam że skrupulant ma rozstrzygać na swoją korzyść. No ale jednak miałam świadomość, choć nie umiałam się powstrzymać, cały dzień chciało mi się słodkości, poradzcie coś:(

Mam takie wątpliwości. AI mi mówi, że jak przed grzechem ciężkim jest się świadomym że czyn, który się zaraz popełni, może być grzechem ciężkim, i zaraz po nim się uświadomi, że faktycznie jest grzechem ciężkim, to wtedy jest grzech ciężki. Nie wiem, czy mam temu wierzyć, ponieważ AI się myli. Jak myślicie?

Dodano po 58 minutach 29 sekundach:
Proszę, niech mi ktoś odpowie...

Czy grzechem jest nieodpłatne udostępnianie stron podręczników/zbiorów zadań celem przeprowadzania korepetycji?

Z jednej strony myślę, że można podciągnąć to pod użytek osobisty, ale mam pewne wątpliwości.
Będę wdzięczny za opinie :)

Oglądając transmisję sportową, skrytykowałem sędziów pisząc komentarze w internecie, że drukują pod jeden zespół. Głupie to było, ale przesadziłem.
Czy to grzech ciężki?

Mam pytanie. Jeśli ktoś spojrzy się na kobiece piersi, nie mając przy tym żadnych fantazji ani nie szukając przyjemności, czy jest to grzech pożądliwego spojrzenia na kobietę?

UWAGA JEŚLI KTOŚ JEST WRAZLIWY NA DEWIACJE SEKSUALNE PROSZĘ NIE CZYTAC.
Wiem że miałem tu nie pisać już w tym tygodniu ale muszę. Jeśli ktoś widział mój poprzedni post to do się będzie do niego odnosić. Nie będę się powtarzał. W każdym razie przypomniałem sobie poza tymi grzechami jeszcze inne moje zboczone rzeczy które robiłem w związku z masturbacją w przeszłości. Nie będę ich wymieniał bo myślę że nie ma po co ale są obrzydliwe. I też były osoby do których absolutnie nie powinienem tego robić, i przy pomocy czego to robiłem. Wszystko to jest bardzo obrzydliwe, nie chce tu wchodzić w szczegóły. I bylem wczoraj do spowiedzi bo chciałem się od tego uwolnić. Zapytałem księdza czy muszę mówić okoliczności, czy to co napisałem wcześniej...

Temat może zabrzmieć dziwnie, ale zastanawiam się nad nim już chyba z 2-3 tygodnie.
Mianowicie czy oglądanie My Little Pony (generacji 4, czyli tam gdzie jest Fluttershy, Pinkie Pie itd) jest grzechem?
Pytam bo kiedy oglądałam to parę razy widziałam pentagram.
I mówi się przeważnie że pentagram jest zły, tylko że kiedy z początku zaczęłam badać sprawę to w miarę rozwoju przypomniało mi się, że w sumie to w wielu przypadkach ludzie przerabiają znaki chrześcijańskie na satanistyczne. Ale może gadam głupoty , dlatego proszę o pomoc. Czytałam że nie znamy dokładnie początkowych motywów chyba. Ale nie wiem czy tamten artykul kłamał czy nie. Dodatkowo jest tam magia wobec której też zbytnio nie wiem jakie mieć stanowisko. No i jeszcze jednorożce...

Witam. Wiem że to pytanie zabrzmi bardzo głupio, może wręcz idiotycznie ale przyszło mi to do głowy i zacząłem się zastanawiać, wiec proszę o wyrozumiałość :). Nigdy nie przywiązywałem uwagi do grzechu obżarstwa bo sądziłem że mnie on nie dotyczy. Dziś jednak robiłem sobie naleśniki, zjadłem i no czułem że zjadłem dużo, wiaodmo uczucie ciężkości, rozpieranie Itp, musiałem się na chwileczkę położyć, no generalnie zjadłem sporo, ale szybko doszlem do siebie, nie bolał mnie brzuch ani nic. I wtedy przyszło mi do głowy- czy to nie grzech obżarstwa? Przyznam szczerze że zdarzało mi się wcześniej zjeść np z kimś pizzę, albo burgera, albo kotleta - cokolwiek-i pomyśleć, ale jestem najedzony i być pełnym - jak każdemu chyba. Czy to już obżarstwo?...

Temat egzorcyzmów to temat dosyć trudny i chyba tez dla wielu mało przyjemny, ale wiedząc jak szatan mocno potrafi zniewolić człowieka może warto o tym porozmawiać, nie tyle dla przyjemności co dla przestrogi innych a także by wyjaśniać pewne wątpliwości związane z egzorcyzmami czy opętaniem. Może będzie to też temat, który może być takim drogowskazem jak się chronić przed opętaniem lub gdzie otrzymać pomoc w takich sytuacjach jak opętanie, zniewolenie.

Egzorcyzmy jak sami wiemy zapewne to nie zabawa, ale konkretna walka - walka egzorcysty z demonami które opętały ciało człowieka. Mogą one trwać krótko a mogą ciągnąć się miesiącami a nawet latami. Dlatego im więcej przedstawimy tutaj informacji, doświadczeń tym może bardziej pomożemy...

Witam. Jeszcze dziś rano nie pomyślałbym że napiszę ten post, ale przypomniało mi się coś o czym wolałbym zapomnieć i muszę. Myślałem nawet czy nie napisać go z innego konta, ale stwierdziłem że muszę być szczery, choć nie wiem czy ze wstydu coś tu jeszcze napiszę. Chce mi się wymiotować gdy o tym pomyśle ale pojednanie z Bogiem jest ważniejsze niż moje odczucia. Otóż jak ktoś widział któryś z moich poprzednich postów to wie, że tak właściwie moje nawrócenie zaczęło się od odstawienia masturbacji. Do dziś tego nie robię, ale przypomniałem sobie że kiedyś masturbowalem się do pewnych osób i jak o tym pomyśle to mi niedobrze. Było to może dwa, 3 razy.Nie chce nawet wchodzić w szczegóły, ale to było obrzydliwe i nie wiem czy nie zakrawało na...

Witam. Mam problem, bo ostatnio doszlem do wniosku że nie rozumiem do końca na czym polegają grzechy języka i kiedy się je popełnia. Wiem że są 3 rodzaje- oszczerstwo, obmowa i plotka. Oszczerstwo to celowe mówienie o kimś nieprawdy aby mu zaszkodzić- tego grzechu bardzo unikam, nie mam z nim problemu raczej, przynajmniej nie kojarzę takich sytuacji . Obmowa- mówienie o kimś rzeczy prawdziwych ale złych. I plotka która z tego co wiem jest powtarzaniem niesprawdzonych informacji. I chodzi mi o te dwa ostatnie. Ja mam 18 lat więc wiadomo że niektóre przykłady będą tutaj błahe ale myślę że dobrze oddam sens. Na początku obmowa- bo mam pewien dylemat. Przecież jako chrześcijanie powinniśmy zwracać uwagę na złe zachowania i nazywać je po...

Jak wyżej :)
Nie chodzi mi o jakieś błahe kłamstwa nieszkodzące innym, ale mam na myśli sytuacje, w których kłamstwo przynosi (a przynajmniej wydaje się) lepsze owoce niż kłamstwo - np. czy dopuszczalne jest kłamanie celem uratowania życia innej osoby?
Podczas II Wojny Światowej wielu Polaków narażało swe życie (i życie swoich najbliższych) ratując Żydów. Czy okłamywanie danego gestapowca, iż się tych żydów NIE ukrywa będzie kłamstwem?
Osobiście wydawało mi się, ze w niektórych sytuacjach kłamstwo jest moralnie dobre/dopuszczalne. Jednak czytałem, iż wg niektórych świętych (św Tomasz, św Augustyn) każde kłamstwo jest grzechem.
Natomiast czytałem także opinie, iż w sytuacji przytoczonej powyżej nie wolno klamać, ale też nie ma się...

Jak w temacie- czym jest zgorszenie? Czy to są tylko złe uczynki, słowa itp czy też jakieś czyny, które same w sobie złe nie są ale prowadzą do grzechu? Czy na przykład gdy wczoraj rozmawiałem z przyjaciółką i dowiedziałem się że rozmawiała z dziewczyną, która mi się podoba, zapytałem o czym rozmawiały, mimo że wiedziałem że reakcja może być nieprzychylna bo się nie lubią. No i koleżanka nazwała ją niezbyt miło mówiąc lekko Czy to już było zgorszenie? Albo gdy na przykład rozmawiałem dziś z tatą po zdanym egzaminie na prawo jazdy ( pochwalę się ;) ) to zacząłem coś mówić o prawie jazdy w Niemczech, tata jest kierowcą, zwiedził całą Europę ale jest też dość no ekspresyjny i niezbyt lubi akurat ten kraj i zaczął mówić że no napewno tak...

Witam. Mam od niedzieli duże wyrzuty sumienia i w sumie to nie wiem co mam zrobić z tym co zrobiłem. Byłem w niedzielę na Mszy Świętej z rodzicami. Muszę zaznaczyć że mój tata jest kierowcą jeździ po Europie z towarem więc nie ma go cały miesiąc a potem przyjeżdża na tydzień- półtora. I w niedzielę właśnie byliśmy w kościele, ksiądz spowiadał i naszła mnie taka myśl jak już staliśmy może się spytam czemu nie idzie do spowiedzi? Nawet nie żeby mu kazać ale żeby nakierować na jakiś tor. W końcu gdyby dziś nie poszedł to następna okazja byłaby dopiero za miesiąc. Ale jakoś tego nie zrobiłem, stwierdziłem chyba że pewnie i tak by nie poszedł albo wylecialo mi to z głowy, a może jedno i drugie? Do Komunii poszlem normalnie, wogole nie myślałem...