Regulamin Forum
§ 1
Zasadniczym celem Forum jest rozwój osobisty w wierze katolickiej. Wątki przeciwne temu celowi mogą być automatycznie usuwane.
§ 2
Dyskusja na tematy związane z religią katolicką i wiarą, oraz tematami, które są ważne dla katolików. W szczególności także na tematy związane z innymi wyznaniami i religiami. Tematy polityczne są dopuszczalne jeśli dotyczą wpływu polityki na naszą rzeczywistość, zwłaszcza w kontekście wiary i swobód i postaw religijnych oraz patriotyzmu.
§ 3
Forum jest otwarte dla osób wierzących i niewierzących. Prawo do wypowiedzi posiadają wyłącznie osoby zarejestrowane. Używany login nie może obrażać niczyich uczuć.
§ 4
Każdy uczestnik ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Ale nikt nie ma prawa do...
Czasami mamy ochotę pogadać trochę poważniej niż na czacie, ale tak o wszystkim, o czymś co się wydarzyło ostatnio itp
Można założyć jakiś swój wątek lub zacząć dyskusję tutaj na luzie, bez marudzenia moderacji, że nie na temat
Właśnie, skąd wiecie o tym forum, jak tutaj trafiliście? Od znajomych, na fejsie gdzieś kliknęliście, a może z jakiś stron?
Ja tutaj trafiłem, w taki oto sposób. Pytam się Czernina, to jaki adres forum dajemy, bo od kilku dni myśleliśmy o własnym forum, więc trzeba działać, odpisał że zchrystusem.pl, więc kupiłem taką domenę, wrzuciłem pliki forum i tak tu trafiłem ;-)
aaa, jeszcze to nie koniec historii, to forum jest kontynuacją forum Czernina w zasadzie, pierw na jego forum trafiłem :-)
Witam, mam pytanie. Planowałem obejrzeć film i podczas szukania znalazłem film, który jako miniaturke miał nagą kobiete na stole operacyjnym(może to była sekcja zwłok), przewinołem do tego momentu i gdy zobaczyłem, że są elementy nagości to szybko wyłączyłem. Czy jest to grzech ciężki?
Witam wszystkich serdecznie. Zwracam się do Was z pytaniem które nurtuje mnie od ponad pół roku, a więc od czasu kiedy zaczęłam stosować środki hormonalne. Problemy z cyklem, w tym plamienia (miesiączka trwała właściwie nawet 3 tygodnie), endometrioza do tego, różne dziwne sprawy zaczęły się u mnie po 2 ciąży. Stosowaliśmy z mężem metodę kalendarzykową, zgodną z naszym sumieniem co w połączeniu z moim nieregularnym cyklem doprowadziło do 3 ciąży. Po urodzeniu 3 dziecka jeszcze przez jakiś czas stosowaliśmy właśnie tą metodę ale niestety mój cykl nie pozwalał na żadne obserwacje, poza tym byłam już bardzo zmęczona comiesięcznym stresem czy aby znów nie zaszłam w ciążę. Lekarz ginekolog zalecił mi tabletki hormonalne co oczywiście unormowało...
Czy jeśli powiedziałam komuś o pewnej sytuacji tak że zrobiłam złe wrażenie o osobie trzeciej której ta sytuacja dotyczyła ,bo wstydziłam się powiedzieć dokładnie o co chodziło i teraz osoba której to mówiłam ma gorsze zdanie o tym człowieku to czy powinnam to jakoś wyjaśnić? Czy to grzech? Nie jest to może bardzo ważna kwestia, ale jednak wyrobiło o kimś złe zdanie w czyichś oczach. Mam postanowienie że jak tylko znowu będzie jakaś gadka o tej sprawie to wyjaśnię to bardziej, ale czy muszę sama z siebie znów zaczynać ten tematy i wyjaśnić, chciałabym dziś iść do spowiedzi i nie wiem jak postąpić? Ehh
Jak mam pomóc mamie, która nie widzi w sobie żadnych wad? U mnie w domu raczej nie rozwiązuje się problemów rozmową najwyżej w punkcie kulminacyjnym krzykiem, także to że jej powiem ze widzę w niej wady to nic nie daje. Moja mama jest trudną osobą, miała zawsze ciężko w życiu (trochę przez swoje wybory, ale też przez rodzinę w której się urodziła), , ma nerwicę, jest bardzo nerwowa (np. krzyczy w zwykłych sprawach, czasem się nie kontroluje np. kiedy ktoś jest u mnie w gościach i mimo że ją proszę żeby nie krzyczała). Jest też uzależniona od kupowania i nic sobie nie robi z próśb i przekonywań. Po prostu ucieka w zakupy codziennie. Kiedy mówię że to chciwość, to mi wypomina że ja przecież też sobie ostatnio kupiłam, a ja naprawdę nie za...
Witam, mam mam ponad 20 lat i przed wczoraj byłem u spowiedzi świętej a dzisiaj sobie przypomnialem pewien grzech z dziecinstwa (prawdopodobnie podstawówka) gdy z kolega masturbowaliśmy się nawzajem, co odbywało się przez spodnie i bez wytrysku ale w jakimś stopniu doszło do podniecenia seksualnego. Moje pytanie brzmi czy to grzech cięzki czy lekki i czy powinienem jak najszybciej go wyznać i czy mogę przyjmować komunie.
Pezez pewien czas widziałam różne rzeczy(demony?). Głównie w ludzkich twarzach np jedno oko było czerwone, druga połowa twarzy inna, wrażenie że coś przy mnie jest, widzenie różnych cieni itp
W między czasie mój partner się zmienił(widziałam w jego twarzy zło) i zaczął być dla mnie agresywny. Gdy chciał się na mnie zamachnąć coś przesunęło go w bok. Po tej sytuacji Wyjechałam do rodziców, jednak miałam z nim oonrakt na Messenger. Pisał, że ma wrażenie że ja chodze u niego w pokoju, ze kontem oka widzi cienie, ze nie wie co się dzieje i dzień później przedawkowal leki i zmarł.
Wszystko to dla mnie dziwne, nie wiem sama co o tym myśleć. Wszystko to brzmi noeprawdopodobnie. Już nie widzę demonów ani nic z tych rzeczy, jednak zastanawiam się...
KKK 2120 Świętokradztwo polega na profanowaniu lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności liturgicznych, jak również osób, rzeczy i miejsc poświęconych Bogu. Świętokradztwo jest grzechem ciężkim, zwłaszcza jeżeli jest popełnione przeciw Eucharystii, ponieważ w tym sakramencie jest obecne w sposób substancjalny Ciało samego Chrystusa.
Ale mowa o świadomym i dobrowolnym czynie sprofanowania Ciała Pańskiego, Krwi Pańskiej, naczyń eucharystycznych, poświęconych obrazów religijnych w kościele. Czynie wynikającym z pogardy lub nienawiści wobec Boga.
Jednak nie zawsze jest to grzech ciężki. Rozeznanie powinno odbywać się w spowiedzi ze spowiednikiem.
Na forum często pojawia się pytanie o komunie św przyjmowane w sposób...
Nauczyciel WF-u wysłał nam filmik do obejrzenia. Była w nim pani, która pokazywała ćwiczenia jogi. Podnieciłem się i miałem erekcję. Nie miałem jednak żadnych fantazji erotycznych z nią związanych, ani się nie masturbowałem do tego. Czy zrobiłem coś złego? Czy zgrzeszyłem?
Mam czasem tak, że popełniam jakiś grzech myślą, zdaje mi się wtedy, że jestem świadomy, ale wtedy znajduję się jakby w półśnie?, to znaczy nie mam pewności czy się przebudziłem, czy nie, albo czy to było przed zaśnięciem, czy mi się śniło. Czy w takich sytuacjach można w ogóle mówić o popełnieniu grzechu?
Dziś był nerwowy dzień spędzony cały z bliskimi, a więc w moim domu niestety wiadomo, krzyk i brak cierpliwości względem siebie. Czy nakrzyczenie kilka razy na bliskich, szarpanie brata w gniewie jest grzechem ciężkim? Miałam chwilę świadomości, ale przyznaję że chciałam się wyżyć. Przeprosiłam i żałuję swojego zachowania. Mogę przyjąć Komunię?
Hey
;)
czy to zle jezeli należe do kilku grup na Facebooku o tematyce takiej jak wyzej napisalam w temacie
związanej z duchami..?
A dokładnie to osoby robią zdjęcia bo podobno widzą na nich kogoś zmarłego i pytają osob ktore podobno mają taki dar i widzą dusze i mowią,czy
faktycznie cos na zdjęciu jest czy nie..
Inna grupa; to cos podobnego-ale grupowicze opisują ze mieli stycznosc z duchem lub widzieli ducha.
W kazdym razie zadne wywoływanie duchów bo juz dawno bym z takiej grupy uciekla :)
Ale czy takie grupy jak wyzej to cos zlego?
W każdej chwili opuszczę grupe jesli tak :) :-? :-bd
Mam straszne rozterki i popadam w problemy psychiczne przez ten temat. Miałem ciężki okres, ale czułem na sobie łaskę Bożą i pewną lekkość czynów. Ewidentne szczęście, ale zaczęło przeciążać mnie zmęczenie i problemy. W pewnym momencie pękłem i zacząłem prosić Boga o zabranie mnie wcześniej do czyśca, bo jest mi ciężko, a nie dam rady spełnić zadania jakie mi powierzył. Wciąż czułem jego obecność i miłość, ale zarazem coraz bardziej mi było ciężko. Odmawiam nowennę pompejańską za nawrócenia i z każdym dnie jest coraz ciężej. Tego samego dnia, pokłóciłem się z kimś i zgrzeszyłem lekko swoją postawą rozłączając się nagle, lecz ta drobna sytuacja mnie przerosła i zacząłem się użalać nad sobą. Pamiętam tylko te słowa które wypowiedziałem...
Wykryto u mnie gdzieś ponad 2 tygodnie temu nadczynność tarczycy. Leczenie zostało oczywiście już podjęte. Wpływa ona na psychikę i na to, że mogę się przejmować niepotrzebnie niektórymi rzeczami. Zaczęło się to ok. 3/4 tygodnie temu. Często rozmawiam o nich z moją mamą, która się o mnie martwi. Pociesza mnie, mówi żebym się nie przejmowal, nie rozgrzebywał i nie szukal za bardzo w internecie odpowiedzi na jakieś błache rzeczy. Chodzę też ostatnio często do Spowiedzi Świętej.
Podczas dzisiejszej rozmowy zapytała się mnie czy jest jeszcze coś innego o czy nie wie. Odpowiedziałem, że nie. I tu mam pytanie. Nie powiedziałem jej, że kiedyś się masturbowałem. Nie robie tego już od 1,5 miesiąca gdyż powiedziałem sobie, że...
Jest taki anonimowany serial na youtube o takich leśniczych którzy pracują w parku narodowym i są tam różne śmieszne żeczy jeden drugiego obraża śmieszne sytuacje z piciem ćpaniem dużo wulgaryzmów używają itp. ale oprócz tego wszystkiego jest tam pełno żartów z seksu i bardzo wulgarne to nazywają albo np niedźwiedź wyskakuje na drugiego niedźwiedzia żeby wiadomo co robić i czy oglądanie tego może być grzechem ciężkim przez to że seks jest jednym z głównych tematów. Bo oglądłem 18 minutowy odcinek żeby wiedzieć o czym to jest i czy co chwila są tam nieskromne żarty ale jeśli oglądanie takich rzeczy jest grzechem to nie będę tego oglądać żeby nie zgrzeszyć
Mam już 18 mam problemy z chormonami. Wywołanymi przez leki na epilepsje. Lekarz przepisał mi testosteron. Od tego czasu bardzo mi odbija. Jestem nerwowy, myśle o rzeczach wstydliwych, często mi staje p******** i musze ściągnąć bielizne pare razy pociekła mi spe******* nie umiem nad tym zapanować ani się przeciwstawić. I tu się pojawia moje pytanie. Czy to jest grzech. Jeśli tak to lekki czy ciężki. Prosze o pomoc szczególnie księży.
Rozmawiałem z mamą o Wigilii. Mama powiedziała, że Wigilię spędzimy w domu (z tatą i siostrą), a w kolejne dni pojedziemy do dziadków jednych i drugich. W pierwszej chwili do mojej głowy wpadła myśl, że Wigilia będzie głupia/niefajna (nie powiedziałem tych słów). Chodziło mi oczywiście, że lepiej byłoby usiąść też z dziadkami przy wigilijnym stole. Nie miałem intencji obrazić tego niezwykłego Dnia. Czy zgrzeszyłem tą pierwszą myślą?
szczerze, to nie wiem od czego zacząć. Nie mam juz sił.
Jestem tutaj od ponad roku. Od 1,5r staram się wzrastac w wierze, ten rok był zdecydowanie ciężki poprzez aktualną sytuację..
Nie chcę robić z siebie ofiary. Ja już nie wiem co mam robić. Czuję się totalnie pogubiona.
W niedzielę, mimo watpliwości przyjęłam Komunię Swiętą.
Dziś już tego nie zrobiłam, bo zobaczyłam w swoim sumieniu ciężkie winy moralne.
Dlaczego nie dociera do mnie to co mówi ksiądz, dlaczego tak bardzo się obwiniam i swoje sumienie, dlaczego nie mogę cieszyc się zyciem i wiarą?
Czy jesli kogoś poznałam i On mi pisze, albo mówi komplementy podczas rozmowy przez tel, że pięknie wyglądam, albo że jestem wspaniała, albo że chciałby ze mną spędzić...
Jak spowiadać się z grzechow nieczystości?Jeżeli współżyłam przed ślubem,i wyznaje ten grzech to czy oprócz tego muszę powiedzieć konkrety? x x x x itd.Czy jeśli się wyznaje współżyłam/em przed ślubem to te grzechy zawarte są w tym sformułowaniu?
Czy narkotyki, które są wykorzystywane w poszerzaniu wiedzy religijnej lub podczas szybszego przyswajania treści zawartej w Biblii, z jakiegokolwiek powodu, ale jedynie ku pomocy jest jakkolwiek uspriawedliwione lub ma mniejszy udział w grzechu?
Zastanawiając się nad Judaszem zacząłem rozważać jeszcze jednego antagonistę z Biblii czyli Szatana.
Moja pierwsza wątpliwość dotyczy tego po co Bóg go stworzył? Jeśli stworzył go Bóg to nadał mu konkretny zbiór cech. Te cechy sprawiły że Szatan się zbuntował. Bóg jeśli zna przyszłość wiedział jaki będzie skutek. Czy więc działalność szatana była w pierwotnym planie Boga?
Druga wątpliwość dotyczy rozumowania samego Szatana. Skoro on wie, że Bóg istnieje, jest wszechmogący i wszechwiedzący to co próbuje osiągnąć? Po co miałby spełniać to co zapisano w Apokalipsie skoro może ją przeczytać i wie jak to się skończy? Jeśli ma instynkt samozachowawczy, to będzie w nieskończoność utrzymywał obecny stan. Ewentualnie mógłby się nawrócić bo po...
Tak jak w tytule czy kupowanie podróbek to grzech? A jeśli sama nie kupowałam tylko dostałam w prezencie i wiem o tym i je noszę czy to jest grzechem? Czy to podchodzi pod 7 przykazanie? Nie wiem czy był podobny temat.Proszę o odpowiedzi.
Witam Was serdecznie! Gdzieś kiedyś słyszałam, że kupowanie podróbek to grzech. A w takiej sytuacji gdzie ktoś mi kupił perfumę, ale nie oryginalną to mogę ją używać czy nie powinnam? Zapomniałam sobie o tym i dziś właśnie mi się to przypomniało i przestałam używać tej perfumy więc w takim przypadku chyba nie obciążyłam się grzechem?
Pozdrawiam.
Anna
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników