Regulamin Forum
§ 1
Zasadniczym celem Forum jest rozwój osobisty w wierze katolickiej. Wątki przeciwne temu celowi mogą być automatycznie usuwane.
§ 2
Dyskusja na tematy związane z religią katolicką i wiarą, oraz tematami, które są ważne dla katolików. W szczególności także na tematy związane z innymi wyznaniami i religiami. Tematy polityczne są dopuszczalne jeśli dotyczą wpływu polityki na naszą rzeczywistość, zwłaszcza w kontekście wiary i swobód i postaw religijnych oraz patriotyzmu.
§ 3
Forum jest otwarte dla osób wierzących i niewierzących. Prawo do wypowiedzi posiadają wyłącznie osoby zarejestrowane. Używany login nie może obrażać niczyich uczuć.
§ 4
Każdy uczestnik ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Ale nikt nie ma prawa do...
Czasami mamy ochotę pogadać trochę poważniej niż na czacie, ale tak o wszystkim, o czymś co się wydarzyło ostatnio itp
Można założyć jakiś swój wątek lub zacząć dyskusję tutaj na luzie, bez marudzenia moderacji, że nie na temat
Właśnie, skąd wiecie o tym forum, jak tutaj trafiliście? Od znajomych, na fejsie gdzieś kliknęliście, a może z jakiś stron?
Ja tutaj trafiłem, w taki oto sposób. Pytam się Czernina, to jaki adres forum dajemy, bo od kilku dni myśleliśmy o własnym forum, więc trzeba działać, odpisał że zchrystusem.pl, więc kupiłem taką domenę, wrzuciłem pliki forum i tak tu trafiłem ;-)
aaa, jeszcze to nie koniec historii, to forum jest kontynuacją forum Czernina w zasadzie, pierw na jego forum trafiłem :-)
Jak uwolnić się od grzechów nieczystych i oglądania porno? Nigdy nie miałem dziewczyny. Mam 36 lat. Od ok. 1.5 roku, po prawie 9letniej przerwie wrócił grzech nieczysty. To forum katolickie, liczę na zdrowe podejście. Wiem, że w świecie masturbacja jest normą. Ja chcę być wolny, jednak wytrzymuję kilka tygodni i znów. Jezus mówi że nie przyszedł do sprawiedliwych lecz grzeszników. Ale tu chyba chodzi o uznawanie swojej grzeszności i wybrania Go na Pana i Zbawiciela.
Czystość jest sferą ważną dla Boga, tak mi się wydaje. Sam jest Czysty.
Proszę o radę i podpowiedź co do właściwego spojrzenia na problem bym już nie upadał.
Mam 30 lat. Prawdopodobnie w dzieciństwie został mi wpojony fałszywy obraz seksu, nie wiem przez kogo. Unikałam tego tematu, nie chodziłam na WDŻ (rodzice nie chcieli mnie zmuszać), na kartkówce z biologii pisałam, że to blee co nie przeszkadzało mi się onanizować jako dziecko. Mając 14 lat po bardzo intensywnym nawróceniu, przyrzekłam Bogu celibat i wymazałam z siebie całą seksualność, zwalczając każdy szept popędu płciowego, szczerze nienawidziłam swojego ciała i chciałam pozostać na zawsze w ciele dziecka. Po latach osamotnienia i niezrozumienia, a także nieujawnianego konfliktu z ojcem, który uznał mnie za świra, objawiła się u mnie depresja. Leczę się już 3 lata. Niestety nie wytrzymałam na żadnej terapii. Słyszałam tam m.in...
Witam wszystkich :) nie wiem czy takie pytanie już było ale chciałam zapytać o wybór imienia dla dziecka. Czy rzeczywiście najlepiej aby dziecku nadać imię które ma patrona? Pierwsze dziecko nosi imię Lilia, daliśmy jej na drugie Łucja aby miała świętego patrona. Teraz przy drugim dziecku chcemy dac jedno imię gdyż mamy bardzo długie nazwisko, tutaj podoba nam się Iga i Laura. Co myślicie o tych imionach dla dzieciątka? Podoba nam się też Ania ale moja mama nosi to imię :)
Witam, mam trójkę dzieci (3latka, 1,5 i 1 miesiąc). Chcemy przynajmniej na jakiś czas z żoną spauzować i nie mieć na razie więcej dzieci. Wiadomo - jak się przytrafi, to będziemy się cieszyć, ale wolimy na razie pauzę. Nie stosowałem antykoncepcji, bo to grzech, choć przyznam się, że nie bardzo rozumiem dlaczego. Próbowaliśmy już po drugim dziecku NPR + stosunek przerywany, ale i tak nas Pan Bóg pobłogosławił trzecim potomkiem :). Zastanawiam się czy stosowanie prezerwatyw w naszym przypadku byłoby grzechem ciężkim. Czy może mi ktoś z was wyjaśnić konkretnie, bez oceniania i osądzania mnie czy i dlaczego stosowanie prezerwatyw to grzech ciężki? Z góry dziękuję i niech was Bóg błogosławi! Młody katolik - kesatjow
Czy małżeństwo, które w momencie zawierania Sakramentu Małżeństwa szczerze planowało mieć potomstwo a po kilku latach tę decyzję zmieniło (nie z powodu wygodnictwa czy pragnienia opiewania w tzw. luksusy wolności ) popełnia grzech?
Czy może przyjmować Eucharystię?
Decyzja- podjęta bardzo poważnie z różnych przyczyn. Nie chcę ich wymieniać- nie ufam, że powody, ktore wymienię będą potraktowane z szacunkiem, wyczuciem, delikatnością- do zrozumienia ich musiałabym opisać tu olbrzymią historię swojego życia.
Żeby dyskusja nie zjechała niepotrzebnie na temat grzesznych metod antykoncepcji (gdzie odpowiedź jest oczywista) załóżmy opcję prowadzenia Kalendarzyka lub całkowity brak aktywności seksualnej.
Nie chodzi mi o próbę przekonania do...
6 - 8 marca 1941
(...)
Jednakże istotą tego upadłego świata jest to, że tego, co najlepsze, nie można osiągnąć dzięki swobodnemu zażywaniu przyjemności czy też przez tak zwaną samorealizację (jest to zwykle ładne określenie na pobłażanie samemu sobie, pobłażanie całkowicie wrogie samorealizacji innych), lecz przez wyrzeczenia, przez cierpienie. Wierność w chrześcijańskim małżeństwie pociąga za sobą wielkie umartwienie ciała. Dla chrześcijanina nie ma ucieczki. Małżeństwo może pomóc uświęcić i ukierunkować na właściwy obiekt jego pragnienia seksualne, jego łaska może mu pomóc w zmaganiach, lecz zmagania pozostają. Nie zadowoli go tak, jak regularnymi posiłkami może zostać...
Odsłuchałem dziś wykładu Pani Wandy pt. Aktualne zagrożenia rodziny i zachęcam do wysłuchania całości. Uprzedzam wykład trochę trwa, ale jak dla mnie w tej kwestii wartość mojego czasu jest nieporównywalnie mniej cenna niż głęboka treść tego przekazu.
Jestem bardzo zainteresowany Waszym zdaniem, które macie zapewne po obejrzeniu wykładu. Być może już go oglądaliście. Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.
Wiedziałem, że w Polsce narasta problem z demografią, ale nie sądziłem, że skala jest tak zatrważająca! W poniższym artykule czytam: Z najnowszych danych CBOS wynika, że aż 68 proc. Polek w wieku 18-45 lat nie ma planów prokreacyjnych. Wiele jest powodów, wśród nich nie brakuje fizjologicznych (hormony, endometrioza, choroby jajników, a także niepłodność mężczyzn itd.). Moją uwagę zwróciła jednak zasygnalizowana też tutaj i bardzo wśród Polek powszechna postawa lękowa.
Czy współczesne kobiety potrafią się cieszyć ciążą, czy dały się wpędzić w kanał lęków przed rozmaitymi wadami dziecka? Czy nie jest tak, że im dokładniejsza diagnostyka (i nagłaśnianie skrajnych przypadków), tym większe obawy przed zajściem w ciążę? Może lepsza była...
Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!» - Mt 19, 10-12
Jak sądzicie, na czym właściwie polega ta niezdatność do małżeństwa, o której Jezus tutaj mówi? Szczególnie zastanawiający jest przypadek tych, których ludzie takimi uczynili - co to tak właściwie znaczy? Nie mamy w końcu termometru do uczuć, który zmierzyłby poziom straumatyzowania danej osoby i wykazał Tak,...
Witam.Opiszę swój problem . Jesteśmy z żoną w tym momencie w bardzo dużym kryzysie. Po kilkunastu latach małżeństwa dowiedziałem się że żona mnie okłamała w kwestii czystości.Dowiedzialem się od niej po awanturach z jej strony że jej nie wierzę i nie ufam i że powinienem się leczyć. Wiem też że nie zdecydowałbym się na małżeństwo gdybym znał prawdę. Żona przedstawiła się jako osoba z okreslonym systemem wartości co się okazło nie być prawda.Ślub zawarliśmy po rocznej znajomości, uznałem że nie ma na co czekać aczkolwiek to żona wyszła z propozycją szybkiego małżeństwa.Przed ślubem nie wspołzylismy.......żona chciała żebym chodził z nią na wspólnoty itd. Uznalem że trafiłem na tą jedyną........w noc poślubną była trochę szopka .....ale...
Witam , jestem tu nowa.
2,5 roku temu po przyłapaniu na zdradzie po niespełna 4 latach małżeństwa mąż odszedł. Nie ccial i do dziś nie chce małżeństwa , powiedział ze się pomylił, już mnie nie kocha , ze ślub to nie był dobry pomysł. Przysłał zaraz po tym pozew rozwodowy , w sądzie toczy się sprawa rozwodowa, ja nie zgadzam się na rozwód bo myśle ze to zło , rani mnie to , jednak mąż z upływem czasy widać jak bardzo mnie znienawidził ze nie zgadzam się na rozwód. Co robić ?
proszę o wyjaśnienie kilku spraw i rozwianie moich wątpliwości:
- na czym polega róznica pomiędzy sytuacją gdy małżonkowie aby odłożyć w czasie posiadanie potomstwa stosują NPR
a prezerwatywę?
Domyślam się że chodzi o pogwałcenie naturalnego cyklu kobiety oraz o to że zamykają się na nowe życie w przypadku stosowania prezerwatywy.
- dlaczego wytrysk poza pochwą jest grzechem w sytuacji jeśli odkładamy posiadanie potomstwa w czasie i współżyjemy w dni niepołodne?
Oraz ostatnia rzecz której nie rozumiem:
- jeśli jednym z warunków bezgrzesznego współżycia małżonków jest otwartość na nowe życie czy zbliżenie w dni niepłodne jest otwarte na nowe życie???
Wydaje mi się że jeśli małżonkowie odkładają posiadanie potomstwa w...
Co zrobilibyście, gdyby okazało się, że Wasze dziecko/wnuczę, no ktoś bliski, okazał się być nieheteroseksualny? Nie wiem, bi, homo albo jeszcze jakiś inny. Ciekawy temat. Katolikom dorabia się gębę wstrętnych, nienawistnych względem takich ludzi, a tymczasem Biblia potępia grzech, a nie skłonności, ergo: powinno się ich nadal traktować normalnie. Wątek zainspirowany wątkiem problem z córką . Czekam na odpowiedzi.
Luźny wątek:
Chciałbym prosić forumowiczów o wspomnienia: w jakich okolicznościach decydowali się na powiększanie rodziny. Jakich argumentów używała jedna czy druga strona, jakie z nich były szczególnie skuteczne...
Ostatnio olśniło mnie jedno stwierdzenie. Wniosek z niego był następujący. Rodzina jest jedna i jest nią moja własna rodzina, tj. moje dzieci, moja żona i ja. Rodzina z której pochodzę jest już odpracowana. Nie można we wszystkim słuchać się rodziców mając 36+ lat. Muszę teraz troszczyć się o rodzinę najbliższą. Założyć ją i o nią dbać. Przez lata nie wykonywałem ruchów, bo rozumiałem, że najpierw muszę naprawić relację z matką. Ale to chyba awykonalne ona nie chce ani słuchać, ani współpracować. Tracę czas a lata lecą.
Czy w haśle: Bóg, rodzina, ojczyzna chodzi o rodzinę z której pochodzę czy rodzinę którą mam założyć?
Hej,
Ostatnio interesuje mnie tematyka budowania związków / relacji z perspektywy chrześcijańskiej. Przeczytałam na ten temat trochę i chętnie zapodam kilka tematów do dyskusji.
1. Czy mówić innym o związku?
W książce o. Louisa jest rada, by przed narzeczeństwem nikomu nie mówić o spotykaniu się (poza ewentualnie rodzicami), gdyż to ogranicza naszą wolność co do decyzji („co ludzie powiedzą”). Pytanie, czy to faktycznie możliwe i zdrowe, tak się długo ukrywać?
W innych książkach wręcz przeciwnie, ludzie muszą wiedzieć, żeby pomóc nam na związek spojrzeć z boku, bez otoczki zakochania.
2. Jakie zaangażowanie w relacje z płcią przeciwną?
O. Louis twierdzi, że na etapie przed narzeczeństwem należy unikać np. codziennego kontaktu, smsów,...
Jestem od roku żoną a mój mąż jest bardzo dobrym człowiekiem. Nie zawsze byliśmy blisko Boga ale od kiedy jesteśmy w małżeństwie staramy się zbliżyć do Niego, żyć pięknie i zgodnie z przykazaniami. Bardzo pragnęlibyśmy zostać rodzicami, niestety jestem chora na przewlekłą chorobę i ze względu na mój aktualny stan zdrowia nie możemy. Muszę brać leki, dzieki którym stan mojego zdrowia wraca do normy ale nie mozna wtedy zajść w ciążę bo lek może uszkodzić płód. Terapia ma potrwać ok 2 lat. Dopiero po tym czasie jeśli terapia lekami zadziała będę je mogła odstawić i planować potomstwo.
Jesteśmy młodym małżeństwem i bardzo się kochamy, również fizycznie potrzebujemy bliskości i współżycia. Stosujemy metody npr ale boimy się czy one nie...
Wychodziłoby na to, że w zasadzie jeśli uczucie nie jest potrzebne do małżeństwa to można sobie kochać inną kobietę, nawet w dniu ślubu możesz kochać Franie a przysięgać Izabeli, to bez znaczenia, byleby po ślubie do niczego nie dochodziło między tobą a Franią.
Jeśli nie ma uczucia, pozostaje pustka, wówczas tą pustkę bardzo łatwo można wypełnić gdzie indziej, ciekawe jak wygląda później taka szczerość wśród małżonków. Żono kocham twoją przyjaciółkę Iwonę, ale to nieistotne dla naszego małżeństwa, ponieważ nie przysięgaliśmy sobie uczucia i jego obecność nie jest potrzebna do małżeństwa, najważniejsze jest zobowiązanie
Rodzice dziadka
| |
Diadek Józek. Stefka
| |
Mama Kazimierz
| |
Dawid Boguśka
|
Angelika
Pytanie jest o tym czy mogę ja Dawid być w związku z Angeliką pod względem pokrewieństwa. Zadaje to pytanie może trochę nietypowe ale zależy mi, żeby nasze życie w dalszym etapie związku mogło być przy Bogu i pokrewieństwo mogło być wskazane do zawarcia małżeństwa. Prosze o pomoc. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Hej Kochani,
ciekawi mnie Wasze zdanie na temat korelacji pomiędzy powołaniem zawodowym a rodzinnych - mówię tu o kobietach.
Wiadomo, że dziś już co do zasady nie wyklucza się łączenia pracy zawodowej kobiet z powołaniem do małżeństwa czy macierzyństwa. Co jednak, gdy kobieta odczuwa powołanie do zawodu mocno absorbującego? Mam tu na myśli np. pracę lekarza, sędziego, prokuratora... Są to zawody społecznie użyteczne, niekoniecznie dla karierowiczów, ale też po prostu osób z poczuciem misji. Znając przedstawicieli tych profesji, często w pracy nie ma się weekendów (nawet jeśli są formalnie - i tak trzeba dla dobra publicznego coś tam nawet w domu działać, nadrabiać zaległości, dokształcać się), obciążenie jest duże, nie zależy od samego...
Jakie macie marzenia wobec dzieci? Żeby były no strażakiem czy bankierem i zrobiły karierę? Amos żeby przejęły gospodarstwo po rodzicach?
Ja wobec swojego synka mam tylko jedno pragnienie, aby otrzymał łaskę gorliwej wiary, nie utracił jej, chętnie ją pogłębiał i aby potem relaizowal ja w życiu czy rodzinnym czy innym
Pytanie dość intymne. Wiem że stosowanie gadżetów erotycznych w seksie jest grzechem. Nie rozumiem tylko dlaczego w małżeństwie również. Jeżeli by były zastosowane w trakcie gry wstępnej za zgodą i męża i żony? Czy BDSM w małżeństwie w ramach gry wstępnej też jest grzechem jeżeli małżonków to kręci i paradoksalnie zbliża do siebie i czyni ich więź mocniejszą? I oboje tego chcą nie wykluczając przy tym normalnego stosunku? Proszę pomóżcie mi rozgryźć te rozterki.
taki komentarz znalazłem:
Obowiązek przedmałżeńskiego przygotowania narzeczonych do ślubu i do życia rodzinnego wprowadził Pius XI encykliką Casti conubii w 1930.W Polsce najwcześniej, bo w diecezji katowickiej wprowadzono kursy w 1932 wg modelu niemieckiego z Aachen.Takie przygotowanie przechodził m.in.Edward Gierek z żoną,gdy brał ślub w 1936(polecam wspomnienia jego z tego kursu!).W arcybiskupstwie gnieźnieńskim od 1934 testowano tzw. kursy bnińskie,które na mocy postanowień Pierwszego Synodu Plenarnego z 1936 stały się obowiązujące we wszystkich polskich diecezjach.Przygotowywanie odbywało się w organizacjach młodzieżowych, w specjalnych ośrodkach szkoleniowych,np. w diecezji krakowskiej w Pewli Małej i trwało 4 tygodnie.Młodzi byli...
Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę...
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników