Regulamin Forum
§ 1
Zasadniczym celem Forum jest rozwój osobisty w wierze katolickiej. Wątki przeciwne temu celowi mogą być automatycznie usuwane.
§ 2
Dyskusja na tematy związane z religią katolicką i wiarą, oraz tematami, które są ważne dla katolików. W szczególności także na tematy związane z innymi wyznaniami i religiami. Tematy polityczne są dopuszczalne jeśli dotyczą wpływu polityki na naszą rzeczywistość, zwłaszcza w kontekście wiary i swobód i postaw religijnych oraz patriotyzmu.
§ 3
Forum jest otwarte dla osób wierzących i niewierzących. Prawo do wypowiedzi posiadają wyłącznie osoby zarejestrowane. Używany login nie może obrażać niczyich uczuć.
§ 4
Każdy uczestnik ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Ale nikt nie ma prawa do...
Czasami mamy ochotę pogadać trochę poważniej niż na czacie, ale tak o wszystkim, o czymś co się wydarzyło ostatnio itp
Można założyć jakiś swój wątek lub zacząć dyskusję tutaj na luzie, bez marudzenia moderacji, że nie na temat
Właśnie, skąd wiecie o tym forum, jak tutaj trafiliście? Od znajomych, na fejsie gdzieś kliknęliście, a może z jakiś stron?
Ja tutaj trafiłem, w taki oto sposób. Pytam się Czernina, to jaki adres forum dajemy, bo od kilku dni myśleliśmy o własnym forum, więc trzeba działać, odpisał że zchrystusem.pl, więc kupiłem taką domenę, wrzuciłem pliki forum i tak tu trafiłem ;-)
aaa, jeszcze to nie koniec historii, to forum jest kontynuacją forum Czernina w zasadzie, pierw na jego forum trafiłem :-)
Jestem skrupulantem i nie potrafie rozeznac czy popelnilam grzech i jezeli tak to jaki prosze o pomoc
Dzwonili rodzice do domu w ktòrym sama zosralam na domowy wiele razy i tak coś czulam ze to oni ze mam do niej isc do mojej babci czy z nia na zakupy jej pomòc no to wyłączylam ten telefon bo chcialam dalej spac bylo kolo 12
Ona poszla na zakupy i jej sie but rozlecial i nie miala jak wrocic i chciala zebym jej buty czy cos przyniosla z tego co sie potem dowiedzialam no bo tych telefonòw nie odebralam i wylaczylam jeszcze bo z lenistwa i z premedytacją nie chcialam pomóc
I oni mi robią wyrzuty ze moglo sie jej cos stac a ja z premedytacją wyłaczylam telefon
A co jakby ona zasłabła itp no ona ma 87 lat ledwo chodzi i jest schorowana na...
Ostatnio zastanawiałem się nad tym słowem. I zdałem sobie sprawę, że ludzie wymieniając pozytywne cechy często mówią o inteligencji. Ale przecież szatan jest inteligentny i wykorzystuje ją do niecnych celów. Człowiek inteligentny może także wykorzystać pewnego rodzaju spryt za sprawą złego ducha i być bardziej przebiegły od innych ludzi, by wykorzystać drugiego człowieka w celu osiągania korzyści tj. poprzez nadużycia może okraść, okłamać, czy zyskać przychylność innych do swoich celów. Czy nie warto kierować się bardziej sercem niż inteligencją. A może ktoś może jej nie mieć lub nie chcieć się nią posługiwać? W każdym bądź razie coś mi nie pasuje z tą inteligencją. Może się mylę.
Dodano po 3 minutach 34 sekundach:
Ano jeszcze znalazłem...
Kontrowersyjne założenie. Ale spotykam się z ludźmi, którzy określają siebie jako wierzący, a nawet mocno wierzący ale wierzą bardziej we własne siły niż w to co może Bóg. Takie mam wrażenie, ja też kiedyś byłem zdany na własne siły. Dziś wiem, że tak nie jest. Nawet w chwili choroby czy na łożu śmierci wiem, że ja nie mam żadnej mocy/siły, bo to co kiedyś mi się wydawało wieku 20 czy 30 lat było złudne i skłaniało do pychy. Oczywiście dotyczy to części katolików.
Jeśli coś nam się przypadkowo wydarzyło np. Ktoś wpadl do grobu pustego może oznaczać, że niedługo umrze? Jaki jest stosunek Kościoła do takiego czegoś?
Witam w tym roku mam brać ślub ,lecz w mojej głowie pojawiają się duże wątpliwości co do drugiej osoby i przeszkadzają mi niektóre cechy charakteru
Z drugiej strony boję się ,że będę sam i nikogo już może nie poznam.
Z drugiej strony nikt nie jest idealny ,ale jakoś nie mam przekonania ,męczy mnie to w środku.
Czy jak pojawiają się takie wątpliwości to lepiej się rozstać ?
Czy mogę być w błędzie jeśli powiem, że każda pochodzi od złego? Opieram swój wniosek na podstawie wielu faktów. Pierwszym są pierwsi rodzice, którzy przed grzechem nie wiedzieli co to jest choroba. Chrystus uzdrawiał, a nawet wskrzeszał, czyli czynił dobro. Choroby robią się z lęków, grzesznego życia np. nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, wpływ ma zatrucie gleby, powietrza. Dogadzanie sobie czyli używki też mają negatywny skutek w nadmiarze, alkoholizm, nikotynizm, uzależnienia od narkotyków itp. Jeśli człowiek ma się źle czy to psychicznie lub fizycznie to zawsze to pochodzi o złego ducha, bo Bóg jest dobry i w momencie stworzenia człowieka nie było chorób. Aczkolwiek tylko On potrafi ze złego uczynić dobro tylko dla tego, że nas kocha....
Witam,
Mam problem jak wytłumaczyć dziecku, że 10 przykazań dotyczy nas i nie ma w tym żadnej ogólności.
Żeby lepiej zrozumieć o co pytam posłużę się przykładem: Czy np. przykazanie nie zabijaj dotyczy konkretnie mnie, żebym nie zabijał czy może jest odniesieniem do wszystkich ludzi, żeby również nie zabijali ?
Proszę o wyrozumiałość, ale temat jest na prawdę poważny.
Drodzy forumowicze.
Część z Was zadaje pytania czy należy się z czegoś spowiadać, czy nie. Czy coś jest grzechem czy nie. Ta forma forumowa widzę, że się utarła tutaj. Nie wiem czy pytający i odpowiadający zdają sobie sprawę ze szkody jaką sobie i innym mogą zrobić. Do takich spraw służy ksiądz w konfesjonale. Nie szukajmy łatwizny oraz mądrości, która pochodzi od ludzi nie mających pojęcia czego się podejmują. Naprawdę ten proceder jest bardzo niebezpieczny, bo i odciąga penitenta od spowiedzi i obarcza pseudo spowiednika co nie przystoi tym bardziej na forum katolickim. Proszę tylko o przemyślenie tematu.
Witam, mam pytanie odnośnie pewnej sytuacji.
Ostatanio byłem w Parku wodnym i jak to bywa w takich miejscach było pełno Kobiet jak to w takich miejscach, niekiedy bardzo skąpo ubrane. Czy patrzenie na nie, niekiedy mimo wolnie to grzech ciężki z którego należy się wyspowiadać ?
Wątek wydzielony
Dezerter pisze ps
według mojej żony słowo blablają jest niedopuszczalne, prymitywne, obrażające itp
prosiła bym nie używał, to jest poniżej pewnego poziomu :-q %-(
Abi odpowiada:
czy zona deza moze zaproponowac inne tak trafne jak blablanie a nieobrazliwe jej zdaniem slowo?
Rozważamy kolejny fragment mówiący o darze języków:
„Kiedy Piotr jeszcze mówił o tym, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali nauki. I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan.
Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga.
Wtedy odezwał się Piotr: «Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?»” (Dz 10,44-46).
Cześć,
od pewnego czasu zastanawiam się nad jedną kwestią. Mianowicie jak katolik powinien patrzeć na zakładanie konta w internecie przy podawaniu fałszywej daty urodzenia i przy tym łamaniu regulaminu danego serwisu? Podam osobisty przykład, korzystam z konta Google, które założyłem podając fałszywą datę urodzenia (żeby mieć 18 lat, obecnie mam 16), zrobiłem to, żeby pominąć kontrolę rodzicielską, która w moim przypadku nie ma za bardzo sensu. Korzystam z usług Google'a takich jak Gmail, YouTube czy YouTube Music. Ostatnio jednak kwestia, którą tutaj poruszam ciągle jest obecna w moim sumieniu, nadmienię, że mam sumieniu skrupulanckie.
Gdybym założył konto z prawdziwą datą urodzenia wtedy prawdopodobnie nie miałbym dostępu do wszystkich...
Nigdy takiego kogoś nie miałem. Ostatnio często się zastanawiam nad znalezieniem takiej osoby, aby pomogła mi dobrze rozeznać moje postępowanie. Słyszałem, że może być trudno ze znalezieniem odpowiedniej osoby i trzeba się modlić o taką osobę. Czy macie doświadczenia w tej kwestii? A może moglibyście kogoś zaproponować. Mieszkam w Warszawie.
Witajcie, szukam informacji na temat rekolekcji/książek/kazań dotyczących uzdrowienia wewnętrznego, uzdrowienia wspomnień. Może ktoś z Was został kiedyś uwolniony, uzdrowiony i może coś polecić ?
Dziękuję z góry
Fragment do dyskusji:
„Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą ; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie (Mk 16,17-18).
Dodano po 2 minutach 23 sekundach:
CiekawaXO cytowała tu interpretację tego fragmentu ks.Leszka Misiarczyka, więc się do niej odnieśmy
będą mówić nowymi językami -mógłby to spokojnie zinterpretować jako bleblanie-bo nowe języki jakieś, a nie już istniejące-jednak wcale tego nie robi. Uważa że:
Co więcej,
owo mówienie nowymi językami ma być znakiem rozpoznawczym dla wierzących, a nie dla ewangelizowania pogan, co raczej wskazuje na jego rozumienie jako...
Papież Franciszek pisze do kapłanów diecezji rzymskiej. Tłumaczy, że poprzez ten specjalny list chce nade wszystko wyrazić wdzięczność za świadectwo i służbę księży.
Papież wyznaje, że na modlitwie wciąż powraca do niego wezwanie, by podjąć głęboką walkę z duchową światowością. „Ona redukuje duchowość do pozorów, prowadzi do stania się «handlarzami ducha», ludźmi ubranymi w święte formy, którzy w rzeczywistości nadal myślą i działają, tak jak świat” – wyjaśnia Franciszek. Jak świadczy Ewangelia, właśnie ta choroba trawiła wielu duchownych żydowskich w czasach Jezusa i przyprawiła Mu wiele cierpienia. Papież przytacza słowa Ezechiela: „nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie...
W tych wszystkich namiętnych dyskusjach na temat Odnowy w Duchu świętym sa Duch święty odlatuje. I odcina się od tych dywagacji szumnie określanych mianem dyskusji.
Dyskutujemy o blablaniu, a tymczasem większość tych dyskusji jest blablaniem. Czy dałoby się skierować dyskusję na poważniejsze tory? Przypomnieć jakie są cele? I ew. przedyskutować je.
Najsampierwej (słyszałem, że tak niektórzy mówią) wyliczę cele. Może ktoś przeczyta? Tak bywa. Czy zareaguje merytorycznie? Wątpię, ale może znajdą się jakieś wyjątki. A później (wiem, to niemożliwe) omówimy, przedyskutujemy poszczególne punkty. Tylko komu się będzie chciało szukać sensu odnowy. Chyba zbyt przesiąkliśmy podziałem na obóz A (np. wyznawców), obóz B (wrogów) i obóz C (kibiców)....
Sprawa skuteczności danej formy modlitwy potrafi rozgrzać katolików do czerwoności.
Kłócą się o łacinę, o języki narodowe, o glosolalię (zwaną pogardliwe blablaniną), o postawę (czy na klęcząco, czy na stojąco), czy śpiewać, czy nie śpiewać, czy tańczyć, czy nie tańczyć, czy cieszyć się, czy raczej płakać.
A jak jest z Aniołami? Jak to u nich wygląda?
O tym pisze ks. prof. Tomasz Stępień:
Warto się z tym artykułem zaznajomić i się zastanowić, czy jest o co kruszyć kopię.
Słynne zdanie św. Pawła z Hymnu o miłości świetnie wprowadza nas w tematykę kolejnych rozważań, która dotyczy porozumiewania się aniołów. Czy jednak św. Paweł nie pisze o języku aniołów tylko w przenośni? Czy aniołowie naprawdę porozumiewają się między sobą? Czy...
Szczęść Boże, pisze z prośbą o radę. W tym roku zdawałem mature, zdałem ja dosyć dobrze lecz dostałem się tylko do jednego miasta. Co prawda modliłem się właśnie o to miasto, lecz nikt nie idzie do tego miasta z moich znajomych i nie wiem czy nie próbować w 2 turze rekrutacyjnej próbować się dostać do miast w których mam znajomych czy może pójść samemu do miasta o które się modliłem. Z góry dziękuję za pomoc
Kolejny (i chyba najważniejszy) z kolei fragment na temat daru języków znajdujemy w Dziejach Apostolskich:
„I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Przebywali wtedy w Jerozolimie pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku.
Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami? – mówili pełni zdumienia i podziwu. Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? – Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i...
Kochani mam do Was prośbę - obiecałem moim braciom ze wspólnoty Tymoteusz, że zamieszczę na forum wątek o znanym wam zapewne Przystanku Jezus
Przystanek Jezus jest ogólnopolską inicjatywą ewangelizacyjną skierowaną do ludzi młodych uczestniczących w Przystanku Woodstock, celem prezentacji osoby Jezusa Zmartwychwstałego, przynoszącego dar zbawienia.
Czym jest Przystanek Jezus?
Powstał w diecezji zielonogorsko-gorzowskiej w roku 1999, jako odpowiedź na potrzebę duszpasterskiej opieki nad młodzieżą zgromadzoną na Przystanku Woodstock (PW), który jest jednym z największych koncertów muzyki rockowej w Europie gromadzący kilkaset tysięcy młodych. Jako dzieło ewangelizacyjne, Przystanek Jezus od samego początku, cieszył się aprobatą...
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników