Witam wszystkich od jakiegoś czasu zmagam się z pewnym problemem gdyż zastanawiam się co mam robić w życiu tzn w takim znaczeniu jakiej sprawie się poświęcić gdyż rozumiem że Bóg powołuje nas do pracy w winnicy a ja nie za bardzo wiem co miałbym wlg robić Krótko może o sobie,jestem tuż przed 30 tka,pracuje i jestem zadowolony w tym znaczeniu gdyż zmieniłem pracę jakiś czas temu i pomimo pewnych minusów jak wszędzie jest w porządku...życie duchowe uporządkowałem kilka lat temu tzn z pomocą Boża udało się ogarnąć,rzucić pewne nałogi i grzechy i od kilku lat sobie tak żyje praca,msza święta jak jest czas to możliwie często z kilka razy w tygodniu jednak człowiek już trochę lat ma i się zastanawiam co dalej? Przyznam szczerze że od jakiegoś...

WIKIPEDIA

Ruch charyzmatyczny (gr. charismata (χαρίσματα) – „łaski”, „dobrodziejstwa”) – chrześcijański ruch religijny wywodzący się historycznie z protestanckiego klasycznego ruchu zielonoświątkowego, który przyjął zielonoświątkowe rozumienie charyzmatów, ale w przeciwieństwie do macierzystego ruchu zielonoświątkowego nie musi być związany z wesleyańsko-uświęceniową teologią protestancką i stąd może działać w wielu gałęziach chrześcijaństwa.

W ruchu charyzmatycznym wyróżnić można oddzielne denominacje, jak np. niezależne bezdenominacyjne Kościoły charyzmatyczne czy Kościoły charyzmatyczne tzw. trzeciej fali. Ponadto, ze względu na swą szeroką formę, ruch charyzmatyczny obecny jest również w postaci grup działających przy niektórych...

Co sądzicie o tej wypowiedzi Księdza? Myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Zagrożenia mogą pobudzać do wiary zlaicyzowanej Europy, gdzie pozory są ważniejsze niż dobro ogółu. Zdaje się, że w historii nie było najazdu Islamu na Europę za jej przyzwoleniem i w dodatku finansowanego przez Europejczyków.

Państwo Islamskie ( w Syrii, w Iraku ) przyjęło zasadę: albo nawrócenie na Islam albo śmierć. To prawo jest nadane przez Allaha i zgodne z Koranem.

Czy to jest straszenie czy jednak niebezpieczeństwo jest realne i które jest coraz bliżej nas?

Cierpiałem przez jakiś czas na natręctwa myślowe, tak silne, że niektórzy lekarze stwierdzali u mnie nawet zaburzenie schizofreniczne.
W latach 2018-2023 odczuwałem w swojej psychice (umyśle?) pewnego rodzaju ogień - bardzo nieprzyjemne uczucie jakby palenia, pieczenia, jakby na ranę nasypać trochę piasku.

W roku 2021 poznałem przyjaciela, który jest bardzo religijny, jest katolikiem. Przed Wielkanocą 2023 roku na początku kwietnia spotkaliśmy się: ja, ów przyjaciel i jego kolega, również katolik, który obecnie jest bratem zakonnym.

Na tym spotkaniu mówiłem wiele o buddyzmie, że oferuje koniec cierpienia, a oni mnie przekonywali do wiary w Boga Jezusa Chrystusa. W tym dniu nadal cierpiałem na tę wyżej opisaną przypadłość. Wprawdzie...

Około 3 miesiące temu, okazało sie że moja matka zdradza ojca, aktualnie są w trakcie rozwodu.
Mam wrażenie ze przez ten czas wszystko sie posypało, niegdyś, mój ojciec był odpowiedzialny i dość spokojny, a moja matka była bardzo impulsywna, ale stabilna. Teraz, mój ojciec prawie codziennie wychodzi na randke umowioną na tinderze, albo na spotkanie z przyjaciółmi, albo na impreze. Do tego jezdzi bardzo nieodpowiedzialnie, często jadąc ze mną znacząco przekracza prędkość. Ale z nim przynajmniej da sie jeszcze porazmawiać, może i stał sie imprezowiczem i poświeca mi mniej czasu, ale dalej jest tym samym dobrym tatą jakie zawsze znałem, chociaż nie podoba mi sie to co robi, dalej wieczorem oglądami filmy, rozmawiamy, jezdzimy razem na różne...

Czy Kościół do SWII nie nauczał bardziej o zbawienie w ko teksie Predestynacji? A po zostało to odwrócone kładącym nacisk na wolność woli i jak rozumiem nie dopuszczającym predestynacji czy wizji Boga - Stwórcy a raczej Boga - Biernego Obserwatora który naszej wolności nie narusza?

Predestynacje je wyznawali Augustyn i Tomasz z Akwinu.
Tomasz z Akwinu uważał, że zbawieni będą ci, których wybrał Bóg, a nie którzy wybrali Boga.

Witam, ponad miesiąc temu podjąłem (kolejną w tym roku zresztą) próbę odmówienia tej modlitwy. Okres ostatnich kilku lat był dość ciężki dla mnie, parę zbyt pochopnych decyzji podjętych w pewnym momencie zmieniło dużo w moim życiu. Postanowiłem, że może taki konsekwentny i jakby nie było wymagający cel będzie w jakiś sposób mi pomocny w lepszym życiu - duchowym i nie tylko. I tu pojawia się pewien problem, czyli wspomniana konsekwencja. Planowałem mówić tą modlitwę codziennie, ale w ostatnich dniach raz źle zorganizowałem sobie czas i po prostu się nie wyrobiłem. Mówiłem modlitwę o różnych porach, czasem rano, czasami już dość późnym wieczorem. Przeoczoną modlitwę ostatecznie zmówiłem, ale już następnego dnia. Może to tylko takie głupie i...

Witam. Mam problem który chciałbym tutaj omówić. Od października zaczynam studia. Będę mieszkał w mieście ok. 50 km od domu więc niedaleko ale nie będę dojeżdżał w związku z tym będę szukał mieszkania. I ostatnio rozmawialiśmy z moją przyjaciółką że gdybyśmy coś znaleźli to dałoby się zamieszkać razem na ten czas. Ona idzie do tego samego miasta ale na inną uczelnie więc musielibyśmy szukać po środku . Oczywiście mieszkalibyśmy w innych pokojach, spali w innych łóżkach itp., to jasne.

Jestesmy przyjaciółmi od ponad 4 lat, od tego czasu stała się moją najbliższą przyjaciółką, byliśmy przy sobie w naprawdę ciężkich momentach, znamy sie nawzajem bardzo bardzo głęboko i jesteśmy dla siebie naprawdę bardzo bardzo ważni. Ale wszystko to w...

Czy zastanawialiście się, dlaczego akurat takie dary przyjęło się uznawać w Katechizmie? Siedem Darów Ducha Świętego, według Katechizmu Kościoła Katolickiego, to: mądrość, rozum, rada, męstwo, umiejętność, pobożność i bojaźń Boża.

Kilka pytań otwartych:
1) Czym różni się mądrość od rozumu - i czy rada nie jest ich pochodną?
2) Czy pobożność i bojaźń nie są w dużej części pojęciami bliskoznacznymi?
3) Dlaczego zabrakło tu takich darów, jak np. cierpliwość czy pokora?

Proszę nie traktować tych pytań w kategoriach krytyki czy kontestacji nauczania. Nie o to tutaj chodzi. Pytania te często rodzą się w głowach wielu katolików, szczególnie młodych, myślących - np. bierzmowańców. Może warto więc, byśmy ten temat wspólnie zgłębili...

Zasadniczym celem Forum jest rozwój osobisty w wierze katolickiej.

Czym dla Was jest rozwój osobisty w wierze katolickiej? Na czym on polega? Jakie są kryteria tego, że ten rozwój następuje? Jak powinien on przebiegać? Zależy mi na tym, aby skłonić każdego z nas do zastanowienia się nad tym, także w kontekście Forum.

Dla mnie, rozwój następuje wtedy, kiedy stajemy się podobni do naszego Mistrza. Gdy w naszym życiu zaczynają objawiać się owoce Ducha Świętego. Miłość, radość, cierpliwość... Gdy znosimy trudności i cierpienie. Gdy pomagamy sobie nawzajem. Szanujemy siebie nawzajem. I tak dalej - trochę tego jest.

Jeśli chodzi o Forum, to dla mnie jest to przede wszystkim przestrzeń spotkania z innymi. Każdy post może odsłonić coś ze...

Możemy tutaj rozwijać tematy, ale chodzi mi o przekaz wyniku rozmów.

Chciałem się z Wami podzielić moimi ponad 4-ro letnimi spostrzeżeniami w kwestii rozmów z ludźmi w naszej ojczyźnie na temat wiary. Rozmów przeprowadziłem mnóstwo, ponad set. Rozmowy były luźne dotyczące sfery życia codziennego, ideologii, polityki, religii, edukacji, moralności, światopoglądowe. A osoby były w wieku od kilkunastu do osiemdziesięciu paru lat, kobiety i mężczyźni.
Powiem szczerze, że nigdy nie interesowałem się swoją religią i pogłębianiem wiary jak ma to miejsce dziś. Nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego tak się dzieje, że bardzo mnie wchłoną aspekt poznawczy katolicyzmu i chęć poznawania poglądów ludzi przez pryzmat Boga. Jest to zarazem dla mnie...

Szanowni Państwo- pytanie natury administracyjnej i wiary

Od około pół roku uczęszczam do kościoła w sąsiedniej miejscowości, głównie przez fakt, że tryb moich studiów uniemożliwia mi wstanie na mszę na 6 w moim kościele, dlatego jeżdżę na 8 w sąsiedniej miejscowości. Msze o 12 w moim kościele są bardzo hm... dziecinne powiedziałbym, mało wyciągam z kazań, sama modlitwa czy używane instrumenty podczas pieśni też są mało ortodoksyjne. Jedyne godziny w moim kościele to 12 i 6. Dodatkowo sam fakt spowiedzi mnie martwi, gdyż w mojej parafii ławki są tak blisko konfesjonału, że nie raz słyszało się jak lokalna grupa 60+ dyskutuje o grzechach wypowiadanych w Świętym Sakramencie Spowiedzi. Ksiądz starał się coś z tym zrobić, ale ostatecznie...

Tak jak w tytule.

Błędne decyzje powodują konsekwencje i dążenia do pogłębienia kryzysu. Wymieszanie zadań i ról sprowadza się do naginania naturalnego porządku w Kościele i społeczeństwie. W niektórych kwestiach - musi być nie, bo burzy to ład i hierarchiczność w Kościele.

Czym jest zagrożenie duchowe? Można by sprowadzić odpowiedź do tego, że zagrożenie duchowe to sytuacja prowokująca oddalenie się człowieka od Boga. Ważnym aspektem w rozeznaniu czy coś jest zagrożeniem czy nie jest stan świadomości człowieka.
Świadomość zagrożenia jest czynnikiem, który warunkuje weryfikację tego co czynimy. Nieustanna walka z grzechem daje nam możliwość bycia świadomym duchowo. Jeśli jesteśmy zbyt pobłażliwi dla grzechu nasza świadomość jest usypiania i w części przypadków już nie walczymy z pewnymi grzechami. Gdy walki nie ma dochodzi do zniewolenia i tego, że stajemy się bezbronni w jakiejkolwiek walce duchowej.

Formy zagrożeń duchowych w świecie przybierają i ukrywają się coraz częściej pod płaszczykiem formalnym i...