Czy szkaplerz michalicki ma taką samą moc jak karmelitański?

[Piootr]

Witam
Tak się składa, że 29 września będzie w mojej parafii Odpust św. Michała Archanioła. Będzie wtedy możliwość przyjęcia szkaplerza michalickiego. Moje pytanie brzmi: czy ma on taką samą moc jak karmelitański i w chwili śmierci ochroni mnie od ognia piekielnego?
Pozdrawiam.

[Marek_Piotrowski]

Szkaplerze - żaden - nie ma żadnej mocy. Natomiast można skorzystać ze związanej z nim obietnicy uzyskania Łaski od Boga.
Jak w przypadku każdego sakramentalium, "działanie" (nawias konieczny) zależy od wiary.

[apostata]

Witam
Tak się składa, że 29 września będzie w mojej parafii Odpust św. Michała Archanioła. Będzie wtedy możliwość przyjęcia szkaplerza michalickiego. Moje pytanie brzmi: czy ma on taką samą moc jak karmelitański i w chwili śmierci ochroni mnie od ognia piekielnego?
Pozdrawiam.

Jak to przeczytałem to myślałem że to ateista troluje.
Serio jeszcze wierzycie w takie rzeczy?

[Andej]

Serio jeszcze wierzycie w takie rzeczy?

Przeczytaj odpowiedź Marka. Tam jest odpowiedź.

[apostata]

Serio jeszcze wierzycie w takie rzeczy?

Przeczytaj odpowiedź Marka. Tam jest odpowiedź.

Co to jest ta łaska i kto ja obiecał? Na jakiej to zasadzie działa?

[Andej]

Łaska jest jednym ze sposobów oddziaływanie Boga na człowieka. Jest daniem (zwiększeniem) szans. Ale trudno wyjaśnić komuś, kto wiarę odrzuca. Sądzę, że najpierw trzeba uwierzyć, aby mieć świadomość tegoż. Choć nie jest to warunkiem sine qua non.

[apis]

Są to dwa różne szkaplerze, a zatem każdy z nich wyraża trochę coś innego. Noszenie każdego z nich z wiarą pomaga jednak osiągnąć zbawienie. Zerknij na poniższy link, tam masz wszystko wyjaśnione.
https://kjb24.pl/szkaplerz-w-pytaniach- ... edziach-1/

Dla porównania informacje o szkaplerzu karmelitańskim.
https://www.karmel.pl/szkaplerz-karmelitanski/

Przyjęcie szkaplerza powinno być przemyślaną i świadomą decyzją.

[Dezerter]

Witam
Tak się składa, że 29 września będzie w mojej parafii Odpust św. Michała Archanioła. Będzie wtedy możliwość przyjęcia szkaplerza michalickiego. Moje pytanie brzmi: czy ma on taką samą moc jak karmelitański i w chwili śmierci ochroni mnie od ognia piekielnego?
Pozdrawiam.

Chciałbym spytać i mieć nadzieję, że żartujesz, ale wiem niestety, że nie
"Moc" to mają rycerze YEDI, ci z gwiezdnych wojen
Od ognia piekielnego to uchroni cię życie w łasce uświęcającej, regularna spowiedź, życie blisko Boga i osobista relacja z Jezusem, życie w bliskości z Duchem Świętym
ale
przede wszystkim czynienie w życiu uczynków miłości

[kundelek]

Lecz po to sa pewne znaki, ktore pomagaja, wzmacniaja i przypominaja.
Szkaplerz jest takim ... nie prowadzi do zbawienia sam z siebie, ale wspomaga nie zapomniec o kierunku.

[Andej]

Szkaplerz jest takim ... nie prowadzi do zbawienia sam z siebie, ale wspomaga nie zapomniec o kierunku.

Słusznie. Szkaplerz (nie tylko szkaplerz) przypomina, pomaga, a także zobowiązuje.

[apis]

Kościół zatwierdził sakramentalia po to, by pomagały nam na drodze do zbawienia. Podobnie jest też z różnymi nabożeństwami np. dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Nie chodzi o „zaliczenie” czegoś, ale o to, by poprzez sakramentalia czy praktyki zbliżyć się do Boga, który jest w sakramentach (bo one zapewniają trwanie w łasce Bożej). To wielki dar miłosiernego Boga, ale zarazem zobowiązanie. Czytałam o sytuacji, kiedy ktoś żyjący latami daleko od Boga, tuż przed śmiercią przyjął sakramenty, bo w dzieciństwie odprawił praktykę dziewięciu pierwszych piątków miesiąca. Jednak nie chodzi o to, by liczyć na cudowne nawrócenie w ostatniej chwili życia, ale o to, by żyjąc, być coraz bliżej Boga. I w tym pomagają sakramentalia i nabożeństwa.

Autorze wątku – warto dobrze przemyśleć decyzję przyjęcia szkaplerza. Jeśli nie przyjmiesz tym razem, to będą jeszcze inne okazje. Też kiedyś myślałam o szkaplerzu michalickim, ale ostatecznie przyjęłam karmelitański i nie żałuję, bo Maryja jest ze mną i naturalne było dla mnie oddanie się pod Jej opiekę.

[Marek_Piotrowski]

Bóg robi co może, by przyprowadzić nas do zbawienia. Szkaplerz jest taką "promocją" od Pana Boga

[apostata]

Bóg robi co może, by przyprowadzić nas do zbawienia. Szkaplerz jest taką "promocją" od Pana Boga

Skąd wiadomo że ta promocja działa? Że to nie tylko chwyt marketingowy tych którzy to sprzedają?
Na pewno nie z Biblii.

[Marek_Piotrowski]

Skąd wiadomo że ta promocja działa? Że to nie tylko chwyt marketingowy tych którzy to sprzedają?
Na pewno nie z Biblii.

A dlaczego miałoby być "tylko z Biblii"? Skąd ten (niebiblijny zresztą) pomysł?
Bóg nie umarł po spisaniu Biblii.

Nawiasem mówiąc - nie wcinaj się w każdy wątek (zwłaszcza taki, które Cię - jako niewierzacego - nie dotyczy) bo to nie ma sensu. Są wątki, gdzie rozmawiamy o tym czy Bóg istnieje - rozmowa z niewierzącym o szkaplerzu sensu nie ma.
Wygląda to tak, jakbyś koniecznie chciał w każdym wątku zaznaczyć, że nie wierzysz - dość to dziecinne, wiemy już o tym, napisałeś nam

[apostata]

Po prostu pytam skąd wiecie że to działa. Na potrzeby tego wątku mogę założyć że Bóg istnieje. Ale narady przy tym założeniu działanie takich artefaktów wydaje mi się dziwne.