Co to jest?

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
Magnolia

Re: Co to jest?

Post autor: Magnolia » 2020-12-15, 17:40

Uczeń pisze: 2020-12-14, 22:01
Panie,
toż to modlitwa do dziewicy, w tle posąg. Dla mnie to jakiś podejrzany mistycyzm.
Już nawet nie używamy tutaj skojarzenia z mamą Jezusa, ja bym w to nie szedł.
Jako twórca tego filmu, czyli osoba która złożyła dźwięk z obrazem i wgrała go na YT, mogę CI powiedzieć jaką miałam intencję. :) Gdy sie modlimy sami w myślach powinniśmy kierować swoje myśli do tej Osoby do której się zwracamy, w tym przypadku do Maryi. Obraz którym opatruję słowa modlitwy ma służyć pomocą jedynie w tym kierowaniu myśli do Maryi.
Inne modlitwy np te o zanurzaniu siebie i swoich dni w Świętej Krwi Pańskiej, opatruję zdjęciami Krwi Pańskiej w kielichu. Ale nie przypuszczałam że ktoś mógłby pomyśleć tak jak ty powyżej, że modlimy się do posądu, albo do zdjęcia, raczej już dzieci na katechezie poznają różnicę modlitwy do Maryi przed figurą czy do Jezusa przed NS. Figura ma nam pomóc skupić się na osobie Maryi, ale gdy modlimy się przed NS to juz modlimy się do samego Jezusa w Hostii ukrytego.
Zdjęcia na filmie, czy figury w kościołach mają nam pomóc się skupić, ale katolicy rozumieją że nie modlą się do figur czy obrazów, oraz że niezależnie ile obrazów Jezusa/Matki Bożej powstało to w niebie jest ON/Ona jedna.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Co to jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-15, 17:55

Podstawą takich oskarżeń jest kompletne niezrozumienie czym były rzeźby i wizerunki dla starożytnego Bliskiego Wschodu.
SPosób ich traktowania można porównać w Kościele z tylko jedną rzeczą: ze sposobem, w jaki traktujemy Eucharystię, kierując się słowami naszego Zbawiciela i Głowy Koscioła, Jezusa Chrystusa "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane" oraz "to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów"

Oskarżenia o obrazy czy figury to bzdura: natomiast tu, w temacie Eucharystii jest absolutnie kluczowa kwestia.
Albo protestanci i inne wyznania powstałe w ciągu ostatnich 500 lat mają rację, że Jezus nie do końca miał na myśli to, co wyraził, mówiąc zacytowane powyżej słowa - w takim wypadku my, Katolicy, jesteśmy bałwochwalcami.
Albo też rację mają wszystkie wyznania mogące bez śmieszności powoływać się na założenie przez Chrystusa poprzez Apostołów (Katolicy, Prawosławni, Kopci, wspólnoty przedchalcedońskie jak np. Kościół Ormiański) i Eucharystia jest Ciałem i Krwią Pana naszego, Jezusa Chrystusa - i wówczas członkowie nowych wyznań znajdują się w wielkim niebezpieczeństwie duchowym, gdyż Chrystus powiedział jednoznacznie:
"Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym."/J 6,53-54/
Dlatego właśnie, w kontekście sporów z nowymi wspólnotami wyznaniowymi, tak naprawdę tylko ten jeden temat jest istotny.

Uczeń

Re: Co to jest?

Post autor: Uczeń » 2020-12-17, 11:41

Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-14, 22:52
Uczeń pisze: 2020-12-14, 22:01
Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-09, 20:30 Zaraz - gdzie tu jest modlitwa do "posągu dziewicy"?
Żyję już parę lat - nie spotkałem nigdy żadnego katolika, który modliłby się do posągu.
Panie,
toż to modlitwa do dziewicy, w tle posąg. Dla mnie to jakiś podejrzany mistycyzm.
Dla kogo podejrzany?
Już nawet nie używamy tutaj skojarzenia z mamą Jezusa, ja bym w to nie szedł.
Kto nie używa?
Przecież wiemy bardzo dobrze, że Jezus wysłuchuje naszych modlitw i jest jedynym pośrednikiem, który swoją własną krwią wykupił nam dostęp do Ojca, byśmy mogli się komunikować z Bogiem. Ja bym ufał Jezusowi w kwestii modlitwy i generalnie w każdej kwestii.
Mylisz dwie rzeczy: wstawiennictwo i Jedyne Pośrednictwo w zbawieniu. Przeczytaj dobrze, W CZYM jest Jezus Jedynym Pośrednikiem i nie wmawiaj nam, że jest jedynym wstawiennikiem.
Marku, co to jest wstawiennictwo i czy jest ono rzeczywiście potrzebne?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Co to jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-17, 11:47

Uczeń pisze: 2020-12-17, 11:41 Marku, co to jest wstawiennictwo i czy jest ono rzeczywiście potrzebne?
Ano, zobaczmy:
„Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci.”/1 Jana 5,16a/

Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy”
/1 Tm 2,1/

„Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana.”/Jak 5,14/
(opatrzone zapewnieniem: „A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.” /Jak 5,15/)

„proście za wszystkich świętych”/Ef 6,18/?

„ Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się za nimi do Boga.”/Rz 10,1/
Nie sposób wymienić wszystkich - ale spójrz na 2 Kor 13,9, Flp 1,4 ; 1,9; Kol 1,3;1,9; 2 Tm 1,3
I to działało:
„A zarazem przygotuj mi gościnę: ufam bowiem, że będę wam zwrócony dzięki waszym modlitwom.” /Fil 1,22/
„Wiem bowiem, że to mi wyjdzie na zbawienie dzięki waszej modlitwie i pomocy, udzielanej przez Ducha Jezusa Chrystusa,”/Flp 1,19/

Magnolia

Re: Co to jest?

Post autor: Magnolia » 2020-12-17, 12:30

Uczeń pisze: 2020-12-17, 11:41
Marku, co to jest wstawiennictwo i czy jest ono rzeczywiście potrzebne?
Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Co to jest?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-17, 12:38

Magnolia pisze: 2020-12-17, 12:30 Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)
W końcu święci są już w relacji z Bogiem, "sprawiedliwi". A czytamy: "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"/Jk 5,16b/

Uczeń

Re: Co to jest?

Post autor: Uczeń » 2020-12-20, 20:24

Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-17, 12:38
Magnolia pisze: 2020-12-17, 12:30 Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)
W końcu święci są już w relacji z Bogiem, "sprawiedliwi". A czytamy: "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"/Jk 5,16b/
Jeżeli zmarli święci są bliżej Boga niż żywi święci, to znaczy, że nie jesteś prawdziwie narodzony/narodzona na nowo. Bo jeżeli w Tobie jest Duch Święty, Duch Jezusa to jesteś tak blisko Boga że jest On w Tobie. Masz z Nim relację osobistą. Jak możesz prosić Krysię i Marysię by dla Ciebie coś załatwiła, gdy masz Boga w sercu, który do Ciebie mówi i Cię kocha...

No chyba coś nie trybi w tym nauczaniu, sprawiedliwy jest ten który jest sprawiedliwy w Chrystusie.

To jest wymyślona nauka, że Krysia i Marysia będą Ci pośredniczyć. Jakieś zmarłe osoby.... Nijak to się ma do nauczania Jezusa, wymyślone!

A i wiem, gdzie jest problem tutaj. Ponieważ sam żyjesz w grzechu wiesz, że Bóg może nie odpowiadać na Twoje modlitwy - bo żyjesz w grzechu. Myślisz zatem, że może Krysia i Marysia usłyszą Twoją modlitwę i pogadają z Bogiem za Ciebie. Ciekawa nauka, nie powiem...

NAWRÓĆCIE SIĘ W IMIĘ MIŁOŚĆ CHRYSTUSA

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Co to jest?

Post autor: Pompieri » 2020-12-20, 21:39

Wszyscy swieci sa na tyle blisko Boga, na ile maja przeznaczene miejsce przy Bogu. I kazdy, choc w roznej mierze jest przepelniony Chwala Boza, to owa Boza Chwala wypelnia kazdego do pelna; na tyle, ze juz wiekszej nie da siezmiescic.
Dlatego uczniu napisales cos, co jest niezgodne z Pismem Swietym.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Co to jest?

Post autor: Dezerter » 2020-12-20, 22:06

Uczniu - pisz tak dalej a szybko się pożegnamy - trzecie ostrzeżenie to będzie ostatnie, więc już teraz składam ci życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Co to jest?

Post autor: Andej » 2020-12-20, 22:34

Uczeń pisze: 2020-12-20, 20:24 Krysia i Marysia będą Ci pośredniczyć
Oczywiście, że tak. Znajdując się w bezpośredniej relacji ze Stwórcą przyłączą się do naszego głosu. Tak jak my je wspieramy, tak one wspierają nas. To zupełnie normalne.
To jest obraz z życie. Gdy kogoś kochasz i szanujesz, to podobnym szacunkiem otaczasz najbliższych tego kogoś. Okazując atencję świętym, okazujemy szacunek Bogu. Bogu, który dopuścił ich do Swojego otoczenia w niebie.

Człowiek zadufany w sobie może oczywiście gardzić tymi, których Bóg wyróżnił. I sprawiać tym przykrość Bogu. Zapominając, że jest On Bogiem Miłości. A Krysia i Marysia, o których wiemy, że zostały przyjęte do raju z miłością mogą pośredniczyć. Przyznaję się do tego, że proszę o wsparcie w niebie, o zanoszenie Ojcu Niebieskiemu moich próśb, ozdoby, o których sądzę, że są świętymi. Proszę Bronka (Bozowskiego) i Karola (Meissnera). Samemu Ojcu też się narzucam i zanudzam Go prośbami, podziękowaniami i przeprosinami. Ale też pośrednio otaczam Go wianuszkiem chwały za pośrednictwem pośredników.

Takie postępowanie wynika z miłości do Boga i ludzi. Jest realizacją przekazań sformułowanych przez Chrystusa. Przykazań miłości.
Ograniczając się w miłości wyłącznie do Osoby Chrystusa popełniasz bluźnierstwo. Jeśli masz gdzieś Biblię, to przeczytaj Marka. Dla ułatwienia zacytuję: Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych».
Przeczytaj ze zrozumieniem i miłością. Przeanalizuj. Wyciągnij wnioski. I wróć na drogę miłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Co to jest?

Post autor: Praktyk » 2020-12-21, 12:27

Uczeń pisze: 2020-12-20, 20:24
Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-17, 12:38
Magnolia pisze: 2020-12-17, 12:30 Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)
W końcu święci są już w relacji z Bogiem, "sprawiedliwi". A czytamy: "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"/Jk 5,16b/
Jeżeli zmarli święci są bliżej Boga niż żywi święci, to znaczy, że nie jesteś prawdziwie narodzony/narodzona na nowo. Bo jeżeli w Tobie jest Duch Święty, Duch Jezusa to jesteś tak blisko Boga że jest On w Tobie. Masz z Nim relację osobistą. Jak możesz prosić Krysię i Marysię by dla Ciebie coś załatwiła, gdy masz Boga w sercu, który do Ciebie mówi i Cię kocha...

No chyba coś nie trybi w tym nauczaniu, sprawiedliwy jest ten który jest sprawiedliwy w Chrystusie.

To jest wymyślona nauka, że Krysia i Marysia będą Ci pośredniczyć. Jakieś zmarłe osoby.... Nijak to się ma do nauczania Jezusa, wymyślone!

A i wiem, gdzie jest problem tutaj. Ponieważ sam żyjesz w grzechu wiesz, że Bóg może nie odpowiadać na Twoje modlitwy - bo żyjesz w grzechu. Myślisz zatem, że może Krysia i Marysia usłyszą Twoją modlitwę i pogadają z Bogiem za Ciebie. Ciekawa nauka, nie powiem...

NAWRÓĆCIE SIĘ W IMIĘ MIŁOŚĆ CHRYSTUSA


To prawda, że Bóg zawsze i wszędzie wie o czym myślimy.
Jeśli widzi, że moja intencja w modlitwie jest prawdziwa, silna i że wierzę w to, że jest słyszana to są efekty.
Jeśli sam wierzę, w to, że nie jest słyszana, to Bóg też to widzi. I wtedy też człowiek głupoty gada przeważnie w modlitwach, wcale nie to co powiedziałbym gdyby faktycznie uświadomił sobie, że jest słyszany i zaufał w boską chęć czynienia nam dobra.

Najlepiej byłoby więc zawsze na 100% wierzyć w to, że Bóg nas słyszy. Wtedy pośrednictwo nie ma sensu.
Ale co jeśli ta wiara jest zachwiana ?
A najczęściej jest. Nie ma co się oszukiwać.

Wtedy moim zdaniem modlitwa wstawiennicza ma logiczne prawo działać.
Bo jeśli jest osoba, która szczerze wierzy, że Bóg ją słyszy ( lub już jest u Boga więc ma tą pewność ),
i ta osoba szczerze kocha jakiegoś nie do końca wierzącego bliźniego,
i mówi Bogu, żeby się tym niewierzącym opiekował...
to myślę, że nadal działa "proście a będzie wam dane".

Inna rzecz, że jeśli ta osoba bardziej wierząca kocha danego bliźniego ( czy też każdego bliźniego, co jest raczej częstym przypadkiem u świętych) to właściwie nie trzeba jej o wstawiennictwo prosić. To wstawiennictwo jest cały czas, musimy sobie tylko o nim przypominać. Modlitwy są więc bardziej dla nas.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Uczeń

Re: Co to jest?

Post autor: Uczeń » 2020-12-21, 18:11

Dezerter pisze: 2020-12-20, 22:06 Uczniu - pisz tak dalej a szybko się pożegnamy - trzecie ostrzeżenie to będzie ostatnie, więc już teraz składam ci życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Dziękuję bracie,
Wzajemnie.
Napisałeś mi w ostrzeżeniu, że oskarżam kogoś że żyje w grzechu. Ja natomiast podejrzewam, że to może być powód dlaczego ktoś szuka pośredników dla swojej modlitwy. Mam nadzieję, że wytłumaczyłem.

Dodano po 17 minutach 3 sekundach:
Praktyk pisze: 2020-12-21, 12:27
Uczeń pisze: 2020-12-20, 20:24
Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-17, 12:38
Magnolia pisze: 2020-12-17, 12:30 Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)
W końcu święci są już w relacji z Bogiem, "sprawiedliwi". A czytamy: "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"/Jk 5,16b/
Jeżeli zmarli święci są bliżej Boga niż żywi święci, to znaczy, że nie jesteś prawdziwie narodzony/narodzona na nowo. Bo jeżeli w Tobie jest Duch Święty, Duch Jezusa to jesteś tak blisko Boga że jest On w Tobie. Masz z Nim relację osobistą. Jak możesz prosić Krysię i Marysię by dla Ciebie coś załatwiła, gdy masz Boga w sercu, który do Ciebie mówi i Cię kocha...

No chyba coś nie trybi w tym nauczaniu, sprawiedliwy jest ten który jest sprawiedliwy w Chrystusie.

To jest wymyślona nauka, że Krysia i Marysia będą Ci pośredniczyć. Jakieś zmarłe osoby.... Nijak to się ma do nauczania Jezusa, wymyślone!

A i wiem, gdzie jest problem tutaj. Ponieważ sam żyjesz w grzechu wiesz, że Bóg może nie odpowiadać na Twoje modlitwy - bo żyjesz w grzechu. Myślisz zatem, że może Krysia i Marysia usłyszą Twoją modlitwę i pogadają z Bogiem za Ciebie. Ciekawa nauka, nie powiem...

NAWRÓĆCIE SIĘ W IMIĘ MIŁOŚĆ CHRYSTUSA


To prawda, że Bóg zawsze i wszędzie wie o czym myślimy.
Jeśli widzi, że moja intencja w modlitwie jest prawdziwa, silna i że wierzę w to, że jest słyszana to są efekty.
Jeśli sam wierzę, w to, że nie jest słyszana, to Bóg też to widzi. I wtedy też człowiek głupoty gada przeważnie w modlitwach, wcale nie to co powiedziałbym gdyby faktycznie uświadomił sobie, że jest słyszany i zaufał w boską chęć czynienia nam dobra.

Najlepiej byłoby więc zawsze na 100% wierzyć w to, że Bóg nas słyszy. Wtedy pośrednictwo nie ma sensu.
Ale co jeśli ta wiara jest zachwiana ?
A najczęściej jest. Nie ma co się oszukiwać.

Wtedy moim zdaniem modlitwa wstawiennicza ma logiczne prawo działać.
Bo jeśli jest osoba, która szczerze wierzy, że Bóg ją słyszy ( lub już jest u Boga więc ma tą pewność ),
i ta osoba szczerze kocha jakiegoś nie do końca wierzącego bliźniego,
i mówi Bogu, żeby się tym niewierzącym opiekował...
to myślę, że nadal działa "proście a będzie wam dane".

Inna rzecz, że jeśli ta osoba bardziej wierząca kocha danego bliźniego ( czy też każdego bliźniego, co jest raczej częstym przypadkiem u świętych) to właściwie nie trzeba jej o wstawiennictwo prosić. To wstawiennictwo jest cały czas, musimy sobie tylko o nim przypominać. Modlitwy są więc bardziej dla nas.
Praktyku,
Trochę Cię rozumiem. Już tłumaczę.
Spotykałem się z chrześcijanami, którzy w większym stopniu niż ja doświadczają Boga, mają sny i wizję. Mogą opowiadać świadectwa o wysłuchanych modlitwach i o cudach. Wtedy ja myślę, że jak oni się pomodlą w mojej intencji to Bóg wysłuchał - i rzeczywiście tak było. Jest to zgodne z nauką biblijną. Módlcie się za siebie nawzajem.
I wiesz co, to jest nauka dla żywych, dla chrześcijan którzy tak jak ja wierzą Bogu i przyjęli Jezusa. Faktycznie widzę, czuję i słyszę jak się za mnie modlą. Natomiast jacyś tam zmarli święci, których nigdy nie znałeś i nie widziałeś, myślisz, że będą się za Ciebie modlić? Ja nie jestem tego pewny, nie uważam. Wiem natomiast że Duch Święty i Jezus się za Ciebie modlą i zawsze powinieneś im się zawierzać. Nie chcę tu nikogo obrażać, chcę tylko wskazać jaka modlitwa jest wysłuchiwania - na pewno szczerego serca, do Jezusa i zgodna z wolą Boga. Można zobaczyć wykład na temat warunków wysłuchanej modlitwy.

Z Bogiem

:-h

Dodano po 1 minucie 23 sekundach:
Uczeń pisze: 2020-12-21, 18:09
Dezerter pisze: 2020-12-20, 22:06 Uczniu - pisz tak dalej a szybko się pożegnamy - trzecie ostrzeżenie to będzie ostatnie, więc już teraz składam ci życzenia radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Dziękuję bracie,
Wzajemnie.
Napisałeś mi w ostrzeżeniu, że oskarżam kogoś że żyje w grzechu. Ja natomiast podejrzewam, że to może być powód dlaczego ktoś szuka pośredników dla swojej modlitwy. Mam nadzieję, że wytłumaczyłem.

Dodano po 17 minutach 3 sekundach:
Praktyk pisze: 2020-12-21, 12:27
Uczeń pisze: 2020-12-20, 20:24
Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-17, 12:38
Magnolia pisze: 2020-12-17, 12:30 Jesli wyznajemy wiarę w świętych obcowanie to owszem żyjemy ze świętymi w niebie jak w rodzinie, my prosimy ich o przysługę a Oni będąc bliżej Boga, zanoszą do Niego nasze prośby. Takie rodzinne przysługi. :)
W końcu święci są już w relacji z Bogiem, "sprawiedliwi". A czytamy: "Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego"/Jk 5,16b/
Jeżeli zmarli święci są bliżej Boga niż żywi święci, to znaczy, że nie jesteś prawdziwie narodzony/narodzona na nowo. Bo jeżeli w Tobie jest Duch Święty, Duch Jezusa to jesteś tak blisko Boga że jest On w Tobie. Masz z Nim relację osobistą. Jak możesz prosić Krysię i Marysię by dla Ciebie coś załatwiła, gdy masz Boga w sercu, który do Ciebie mówi i Cię kocha...

No chyba coś nie trybi w tym nauczaniu, sprawiedliwy jest ten który jest sprawiedliwy w Chrystusie.

To jest wymyślona nauka, że Krysia i Marysia będą Ci pośredniczyć. Jakieś zmarłe osoby.... Nijak to się ma do nauczania Jezusa, wymyślone!

A i wiem, gdzie jest problem tutaj. Ponieważ sam żyjesz w grzechu wiesz, że Bóg może nie odpowiadać na Twoje modlitwy - bo żyjesz w grzechu. Myślisz zatem, że może Krysia i Marysia usłyszą Twoją modlitwę i pogadają z Bogiem za Ciebie. Ciekawa nauka, nie powiem...

NAWRÓĆCIE SIĘ W IMIĘ MIŁOŚĆ CHRYSTUSA


To prawda, że Bóg zawsze i wszędzie wie o czym myślimy.
Jeśli widzi, że moja intencja w modlitwie jest prawdziwa, silna i że wierzę w to, że jest słyszana to są efekty.
Jeśli sam wierzę, w to, że nie jest słyszana, to Bóg też to widzi. I wtedy też człowiek głupoty gada przeważnie w modlitwach, wcale nie to co powiedziałbym gdyby faktycznie uświadomił sobie, że jest słyszany i zaufał w boską chęć czynienia nam dobra.

Najlepiej byłoby więc zawsze na 100% wierzyć w to, że Bóg nas słyszy. Wtedy pośrednictwo nie ma sensu.
Ale co jeśli ta wiara jest zachwiana ?
A najczęściej jest. Nie ma co się oszukiwać.

Wtedy moim zdaniem modlitwa wstawiennicza ma logiczne prawo działać.
Bo jeśli jest osoba, która szczerze wierzy, że Bóg ją słyszy ( lub już jest u Boga więc ma tą pewność ),
i ta osoba szczerze kocha jakiegoś nie do końca wierzącego bliźniego,
i mówi Bogu, żeby się tym niewierzącym opiekował...
to myślę, że nadal działa "proście a będzie wam dane".

Inna rzecz, że jeśli ta osoba bardziej wierząca kocha danego bliźniego ( czy też każdego bliźniego, co jest raczej częstym przypadkiem u świętych) to właściwie nie trzeba jej o wstawiennictwo prosić. To wstawiennictwo jest cały czas, musimy sobie tylko o nim przypominać. Modlitwy są więc bardziej dla nas.
Praktyku,
Trochę Cię rozumiem. Już tłumaczę.
Spotykałem się z chrześcijanami, którzy w większym stopniu niż ja doświadczają Boga, mają sny i wizję. Mogą opowiadać świadectwa o wysłuchanych modlitwach i o cudach. Wtedy ja myślę, że jak oni się pomodlą w mojej intencji to Bóg wysłucha - i rzeczywiście tak było. Jest to zgodne z nauką biblijną. Módlcie się za siebie nawzajem.
I wiesz co, to jest nauka dla żywych, dla chrześcijan którzy tak jak ja wierzą Bogu i przyjęli Jezusa. Faktycznie widzę, czuję i słyszę jak się za mnie modlą. Natomiast jacyś tam zmarli święci, których nigdy nie znałeś i nie widziałeś, myślisz, że będą się za Ciebie modlić? Ja nie jestem tego pewny, nie uważam. Wiem natomiast że Duch Święty i Jezus się za Ciebie modlą i zawsze powinieneś im się zawierzać. Nie chcę tu nikogo obrażać, chcę tylko wskazać jaka modlitwa jest wysłuchiwania - na pewno szczerego serca, do Jezusa i zgodna z wolą Boga. Można zobaczyć wykład na temat warunków wysłuchanej modlitwy.

Z Bogiem

:-h

Pompieri
Gaduła
Gaduła
Posty: 866
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 419 times
Been thanked: 146 times

Re: Co to jest?

Post autor: Pompieri » 2020-12-21, 19:41

Wybacz uczniu, ze sie wtrace ...ale nic niewytlumaczyles, jedynie na inna osobe przelales swoje prywatne uprzedzenia doktrynalne.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Co to jest?

Post autor: Jozek » 2020-12-21, 19:50

Uczen, wpadasz tu jak kowal do zegarmistrza i chcesz go pouczac jak sie robi zebatki. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-12-21, 19:54 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Co to jest?

Post autor: Praktyk » 2020-12-21, 20:01

@Uczeń nie ma martwych świętych :) przecież mają życie wieczne
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

ODPOWIEDZ