Dzieci Maryi - dziewictwo

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
ODPOWIEDZ
Henryk

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Henryk » 2017-11-29, 07:44

podkowa pisze:Arka Przymierza zbudowana rekoma ludzi otrzymala taka moc Boga, ze nawet usmiercala.
To Bóg uśmiercał tych, co bez upoważnienia zbliżali się (dotykali) do świętych rzeczy. :!:
Podobnie jak i ukarze tych, co fałszują Prawdę.
Arką Przymierza była drewnianą skrzynia pokrytą złotem. Przykryta od góry była wiekiem, nad którym umieszczono wykute ze złota dwa Cheruby.
Exo 25:21-22 eib " Pokrywę tę położysz na skrzyni od góry, a w skrzyni złożysz Świadectwo, które ci przekażę. (22) Tam będę spotykał się z tobą i rozmawiał z tobą znad pokrywy przebłagania, spomiędzy dwóch cherubów umieszczonych na skrzyni Świadectwa. Będę w ten sposób podawał ci wszystkie przykazania dla synów Izraela."
Skrzynia była jedynym wyposażeniem części najświętszej świątyni, a cudowne światło Szekina (występujące pomiędzy Cherubami)- jednym światłem w tym pomieszczeniu.
Światło to było dowodem obecności Bożej.
I Arka Przymierza byla tym samym, czyli figura Maryi /
Brednie. dajesz po bandzie. :)
W Arce przeciez przechowywano kilka waznych przedmiotow bedacych atrybutami Boga, a Maryja nosila w sobie samego Boga.
Brednie.
Pierwotnie wewnątrz Arki była laska Aarona, złote wiadro z manną i kamienne tablice.
Atrybutami Boga są Mądrość, Miłość, Sprawiedliwość i, Władza (Moc). Nie kij, wiadro i kamień ciosany prze Mojżesza.
Przed Arka tanczono na Jej czesc, calowano, klaniano sie ... noooo ...
Brednie, a do tego kłamstwo!
Raz Dawid okazał ogromną radość z powodu powrotu Skrzyni do narodu.
Było to równoznaczne z powrotem Bożej łaski do narodu.
1Krn 13:8 bp " Dawid zaś i cały Izrael tańczył przed Bogiem ze wszystkich sił, śpiewając przy dźwiękach cytr, harf, lutni, bębnów, cymbałów i trąb."
A całowanie jej, kłanianie się jej, to zwykłe Twe bezczelne, bo świadome kłamstwo. :!:
Henryku, forma powyższego jest niegodnym kulturalnego człowieka obrażaniem innej osoby. Uważam, że jesteś winien Markowi przeprosiny. Oczekuję, że powstrzymasz emocje i zastąpisz je konkretami. Andej
Nikt jej nie całował, nie klęczał przed nią, nie modlił się do niej.
Izrael miał kategoryczny zakaz bałwochwalstwa. A sam Dawid z całą pewnością(!) nie popełnił tego grzechu.
Ciekawy jestem, czy zdobędziesz się na uczciwość i odwagę, aby przyznać się do tego?
A właściwie nie jestem ciekawy, bo wiem z kim rozmawiam.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-29, 10:20

Henryk pisze:(...)kłanianie się jej, to zwykłe Twe bezczelne, bo świadome kłamstwo.
Serio?

"Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed Arką Pańską aż do wieczora, on sam i starsi Izraela. I posypali prochem swe głowy."/Joz 7,6/

"Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce, wejdę do Twojego domu, upadnę przed świętym przybytkiem Twoim przejęty Twoją bojaźnią."/Ps 5,8/

Grano przed Arką na trąbach:
"Kapłani: Szebaniasz, Jozafat, Netaneel, Amasaj, Zachariasz, Benajasz i Eliezer grali na trąbach przed Arką Bożą, a Obed-Edom i Jechiasz byli odźwiernymi przy Arce."/1Krn 15,24/

"Benajasza i Jachazjela, by stale trąbili przed Arką Przymierza Bożego."/1Krn 16,6/

Nawet palono przed nią kadzidło:
"Ustawisz również złoty ołtarz do spalania kadzidła przed Arką świadectwa i zawiesisz zasłonę przy wejściu do przybytku."/Wj 40,5/



Henryku, czy - nawet mając inne zdanie (jak widać, niekoniecznie prawdziwe...) nie możesz po prostu nie być niegrzeczny?
Mam wrażenie, że liczba - co tu ukrywać - chamskich odzywek jest u Ciebie odwrotnie proporcjonalna do liczby argumentów.
My szanujemy wiarę i niechętnie dyskutujemy o niej w formach, które pasują bardziej do rozmowy pod budką z piwem.
A Twoje słowa do @podkowa:
Henryk pisze:A właściwie nie jestem ciekawy, bo wiem z kim rozmawiam
właściwie domaga się interwencji Moderatora (po której znów będziesz płakał że jesteś prześladowany bo mówisz prawdę...)

W dodatku, jeśli krzyczysz o kłamstwie, a ktoś Ci pokazuje - jak ja powyżej - na podstawie Biblii że to Ty mijasz się z prawdą, sam wychodzisz na oszczercę.
Czy nie byloby rozsądniej z Twojej strony, być wypowiadał się bardziej powściągliwie?
No i czy zastosujesz sie do własnej rady? Cytuję:
Henryk pisze:Ciekawy jestem, czy zdobędziesz się na uczciwość i odwagę, aby przyznać się do tego?
===================================================================================
Już wcześne chrześcijaństwo widziało w Arce zapowiedź tego, co wypełniło się w Maryi.
Z powodów dość oczywistych - Arka nosiła w sobie chwałę Pańską, co była zapowiedzią znacznie większej rzeczywistości - Maryja nosiła w sobie samego Boga.
Oprócz tego są i inne, mniej ważne podobieństwa, które uwypuklił w tekście Autor Natchniony:
  • W Arce Przymierza mieszkała chwała Pańska Wj 40:35, Maryja została okryta mocą Pańską (Łk 1,35)
  • Dawid był zaszczycony obecnością Arki 2Sm 6:9 , Elżbieta - Maryi (Łk 1,43)
  • Obecna w modlitwach
  • Arka otaczana kultem, Ps 5:8 przez "wszystkie pokolenia Wj 27,21, Maryja "błogosławiona przez wszystkie pokolenia" Łk 1:48 i 42
  • Arka przebywa 3 m-ce w domu Obeda, 2Sm 6:11, Maryja
    przebywa 3 m-ce w domu Elżbiety, Łk 1:56
  • Arka przynosi błogosławieństwo domowi Obeda, 2Sm 6:11, maryja przynosi błogosławieństwo domowi Elżbiety, Łk 1:43
  • Dawid podskakuje z radości przed Arką, 2Sm 6:14 Jan Chrzciciel porusza się w łonie Elżbiety na głos Maryi, Łk 1:44
  • Arka zawiera w sobie Tablice Prawa, mannę i laskę kapłańską Aarona, Hbr 9:4, Maryja nosi w sobie Dawcę Prawa, Chleb Życia i Arcykapłana, Ga 6:2, J 6:35, Hbr 3:1
  • Arka jest znakiem znak obecności Boga wśród Izraela, Ps 132:8, Maryja jest znakiem obecności Boga wśród ludu, Łk 1:43
  • Miejscem i Arki i Maryi jest świątynia niebieska, Ap 11:19 , Ap 12,1 i 4
Nic dziwnego, że Ojcowie często nawiązywali w Kontekście Maryu do Arki Przymierza. Parę przykładów:
św.Atanazy pisał:
?Zaprawdę, Szlachetna Dziewico, jesteś wielka ponad wszelką wielkość! Cóż można porównać z twą wielkością, Przybytku Boga? Do jakiego spośród wszystkich stworzeń porównam Cię, Pani? Tyś większa od wszystkich, Arko Nowego Przymierza! Zamiast złotem jesteś zewsząd otoczona czystością! W Tobie znajduje się złote naczynie zawierające prawdziwą mannę ? Ciało, w którym jest boskość!?/Homilia przeciw Ariuszowi/

Albo św.Ambroży:
?Prorok Dawid tańczył przed Arką, a czymże jest Arka, jak nie Błogosławioną Maryją? Jeżeli bowiem Arka odzwierciedla tablice Prawa, Maryja nosiła samego Dziedzica Prawa!?

Podobnie św. Proklos z Konstantynopola:
?O świątynio, w której Bóg stał się kapłanem!?

św. Hezychiusz z Jerozolimy:
?Jeśli Ty bowiem jesteś perłą, Ona słusznie jest arką; jeśli Ty jesteś słońcem, Dziewica musi być nazwana niebem; i jeśli Ty jesteś nieskalanym Kwiatem, Dziewica będzie rośliną niezniszczalności, rajem nieśmiertelności?

Św. German, patriarcha Konstantynopola:
"Pasterze i nauczyciele, chwalmy razem
najświętszą Matkę dobrego Pasterza,
złoty świecznik,
świetlistą chmurę,
wyższą od Cherubinów,
żywą arkę,
wspaniały tron Pana,
pełną manny złotą krużę,
ożywczą niwę Słowa"



Myślę jednak, że ważniejsze od tego, że Arka zapowiadała Maryję jest to, że Maryja jest - według Pisma - Matką wszystkich wierzących.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Andej » 2017-11-29, 10:59

Aby temperaturę nieco obniżyć...
Do Arki złożono ŚWIADECTWO. Ale jeśli są wiarygodne informacje na temat całej zawartości: pierwszych tablic, drugich tablic, laski, manny, wiadra ... to będę wielce wdzięczny za linki do źródeł tychże. Chętnie doczytam.

Czy Arce oddawano hołd - śmię wątpić. Uważam, że oddawano hołd samemu Bogu. Arka była "uosobieniem" BOŻEJ OBECNOŚCI.

Uważam, że zwrot dotyczący kazywania czci Arce jest kolokwializmem analogicznym do stwierdzenia, że ktoś modli się do obrazka, np. Matki Boskiej Częstochowskiej.

Jeślim w błędzie, pokornie przyjmę wyjaśnienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-29, 11:23

Andej pisze:Czy Arce oddawano hołd - śmię wątpić. Uważam, że oddawano hołd samemu Bogu. Arka była "uosobieniem" BOŻEJ OBECNOŚCI.
Oddawano Arce kult pośredni, który zawsze odnosi się do ostatecznie do Boga. Innymi słowy - nie można zaprzeczyć że oddawano jej cześć ("czcić będziecie mój święty przybytek. ?/Kpł 26,2/, ale oddawano ten hołd ZE WZGLĘDU na Boga (wiersz ten kończy się zwrotem "Ja jestem Pan!").
Podobnie jak Matce Bożej, dlatego słusznie napisałeś:
Uważam, że zwrot dotyczący kazywania czci Arce jest kolokwializmem analogicznym do stwierdzenia, że ktoś modli się do obrazka, np. Matki Boskiej Częstochowskiej.


To się nazywa "kult pośredni".
Dlaczego dopuszczano kult Arki Przymierza a nie dopuszczano cielca?
Bo cielca czczono jako boga, zaś Arka była kultem pośrednim Jahwe (kult ?chwały Boga?, która w niej mieszkała)


Tak zresztą rozumieli ten nakaz pierwsi chrześcijanie ; np. Justyn Męczennik (ur. 100) pisał w ?Dialogu z Żydem Tryfonem?:
?Otóż powiedzcie mi, czy Bóg przez Mojżesza nie przykazał, by nie czynić żadnego obrazu ani podobieństwa zgoła niczego, co jest w górze, na niebie, ani na ziemi? A przecież On sam na pustyni przez Mojżesza kazał zrobić węża miedzianego i postawił go na znak, na znak zbawienia dla pokąsanych przez węże - i jednak nie jest winien niesprawiedliwości?.

W tej sprawie niezwykle pouczająca jest historia węża miedzianego, którego Bóg nakazał sporządzić Mojżeszowi dla ochrony przed wężami (Lb 21,8). Wąż ten był symbolem łaski, przedmiotem do którego spodobało się Bogu przywiązać obietnicę cudu. I cuda się działy, a Bóg w pełni akceptował ten - jakbyśmy dziś to nazwali - cudowny przedmiot. Kiedy jednak (wiele lat później) Izraelici zamienili cześć pośrednią na bezpośrednią (to znaczy zamiast pokładać nadzieję w Jahwe ?przy pomocy? węża, zaczęli pokładać nadzieję w wizerunku gada) - Ezechiasz uznał to za bałwochwalstwo i zniszczył figurę (2Krl 18,4).

Bałwochwalstwem jest pomylenie Boga z nie-bogiem. I taka jest istota przykazania.

Henryk

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Henryk » 2017-11-29, 20:55

Marek_Piotrowski pisze:
Henryk pisze:(...)kłanianie się jej, to zwykłe Twe bezczelne, bo świadome kłamstwo.
Serio?
Bardzo serio!
Marek pisał:
"Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed Arką Pańską aż do wieczora, on sam i starsi Izraela. I posypali prochem swe głowy."/Joz 7,6/
A poczytałeś Marku ociupinkę dalej? Dwa następne wersety?
Jos 7:6-8 ubg " Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty, upadł twarzą na ziemię przed arką PANA i leżał tak aż do wieczora, on i starsi Izraela, i sypali proch na swoje głowy. (7) Potem Jozue powiedział: Ach, Panie BOŻE, czemu przeprowadziłeś ten lud za Jordan? Czy po to, aby nas wydać w ręce Amorytów na zniszczenie? Obyśmy raczej pozostali za Jordanem! (8) O Panie, cóż powiem, gdy Izrael uciekł przed swymi wrogami?"
Przed kim upadł na twarz Jozue?
Przed Skrzynią z drewna akacjowego pokrytym złotem, czy przed Bogiem?
- Jozue upadł przed Panem, gdzie pomiędzy Cherubami objawiała się Jego obecność. Widzialna obecność!
Grano przed Arką na trąbach:
"Kapłani: Szebaniasz, Jozafat, Netaneel, Amasaj, Zachariasz, Benajasz i Eliezer grali na trąbach przed Arką Bożą, a Obed-Edom i Jechiasz byli odźwiernymi przy Arce."/1Krn 15,24/
Uważasz, że Skrzynia Świadectwa słuchała dźwięków trąb?
Nie żartuj!
Nawet palono przed nią kadzidło:
"Ustawisz również złoty ołtarz do spalania kadzidła przed Arką świadectwa i zawiesisz zasłonę przy wejściu do przybytku."/Wj 40,5/
Prawda.
Każde ukazanie się Arcykapłana przed Arką, poza drugą zasłoną, musiało być poprzedzone wonnym dymem kadzidła.
Gdyby wszedł prędzej, niż dym kadzidła wypełnił przestrzeń ?Świętego Świętych?- umarł by.
Lev 16:12-13 ubg "Następnie weźmie pełną kadzielnicę węgla rozpalonego z ołtarza przed PANEM oraz dwie pełne garści wonnego utłuczonego kadzidła i wniesie poza zasłonę. (13) I nasypie kadzidło na ogień przed PANEM, aby obłok kadzidła okrył przebłagalnię, która jest nad arką, aby nie umarł."
Dlaczego?
Dlatego, że dostęp do Boga zawsze musi być poprzedzony pokorną modlitwą!
Ponieważ kadzidło było symbolem modlitw prawdziwych dzieci Bożych
Ap 8:4 bp "I wzniósł się dym kadzideł, jako modlitwy świętych, z ręki anioła przed Bogiem."

A jeśli chodzi o palenia kadzidła przed królową niebios, to już kiedyś było:
Jer 44:25-26 br "Oto, co mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: to coście tak wychwalali ustami wy sami i wasze kobiety, wykonujecie teraz rękoma: Powiedzieliście: Wypełnimy dokładnie to, cośmy postanowili. Będziemy palić kadzidła na cześć królowej nieba i składać jej ofiary płynne. - Dobrze! Wypełniajcie wasze postanowienia, składajcie wasze ofiary!"
Co było dalej to sam sobie poczytaj?
------------
Andej apeluje do Henryka:
Henryku, forma powyższego jest niegodnym kulturalnego człowieka obrażaniem innej osoby. Uważam, że jesteś winien Markowi przeprosiny. Oczekuję, że powstrzymasz emocje i zastąpisz je konkretami. Andej
Andeju.
Oboje wiemy, ze punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia.

Uważam, że Marek wielokrotnie mnie obraził.
Rozumiem, że Ciebie nie może to razić. Marka znasz, do mnie nie możesz czuć sympatii- no bo z jakiej okazji?
Te Jego teksty pod moim adresem- ?chamskie odzywki?, ?nie reprezentujesz poziomu?, ?dość chamstwo niedouczonego?, ?jedno zdanie, kilka bzdur?, ?bez związku??
Wychodzę z założenia, że nasze wzajemne inwektywy wyzerowały się.
Bilans wyszedł na zero.
Ja, w każdym bądź razie nie czuje się urażony. :)

Jestem zupełnie gotów podać Markowi rękę na zgodę. :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-29, 21:18

Jakbyś Henryku przeczytał mój post do Andeja natemat kultu pośredniego, to nie musiałbyś pisać tego całego maila. Że zacytuję tylko fragment tego co napisałem:
Marek Piotrowski pisze:Innymi słowy - nie można zaprzeczyć że oddawano jej cześć ("czcić będziecie mój święty przybytek. ?/Kpł 26,2/, ale oddawano ten hołd ZE WZGLĘDU na Boga (wiersz ten kończy się zwrotem "Ja jestem Pan!").
Jak widzisz z powyższego, zarzut kłamstwa wobec @podkowy był oszczerstwem z Twojej strony. DLatego podtrzymuję w całości to, co napisałem na temat Twojej wypowiedzi . Trzeba było zachowywać się porządnie, a nie teraz płakać że ktoś sprzeciwił się lżeniu @podkowy na podstawie nieprawdziwych mniemań Henryka.

Henryk

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Henryk » 2017-11-29, 21:26

Marek_Piotrowski pisze:...] a nie teraz płakać że ktoś sprzeciwił się lżeniu @podkowy na podstawie nieprawdziwych mniemań Henryka.
Marku. Moja ręka nadal jest wyciągnięta.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-29, 21:38

Nie musisz przepraszać Henryku (przynajmniej mnie - na Twoim jednak miejscu przeprosiłbym @podkowę).
Ale i wyciągnięcie ręki (zwłaszcza propagandowe, publiczne) nic nie znaczy - to pusty gest.
Mi wystarczy jeśli po prostu będziesz się odtąd zachowywał przyzwoicie, nie lżył współdyskutantów i ich wiary, oraz odpowiadał merytorycznie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Dezerter » 2017-11-29, 23:20

Popieram i pokażcie klasę, bo jak nie chcemy troli i hejtu na forum, to musimy sami od tego się trzymać z daleka.

Henryku napisałem ci co mnie przekonało do tego, że Józef nie współżył ze swoją żoną i prosiłem, byś wczuł się w jego rolę - nie odpowiedziałeś!?!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Henryk

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Henryk » 2017-11-30, 07:33

Dezerter pisze:Henryku napisałem ci co mnie przekonało do tego, że Józef nie współżył ze swoją żoną i prosiłem, byś wczuł się w jego rolę - nie odpowiedziałeś!?!
Dezerterze. To, co przekonało Ciebie, nie musiało przekonać mnie.
Twe przekonanie przyjąłem jako fakt i już!

Sama Miriam (Maria) miała wątpliwości, czy Ten którego poczęła w dziwny sposób jest zapowiadanym prorokiem- Mesjaszem.
Zgodnie z oczekiwaniami Judaizmu, miał to być potężny król, który doprowadzi Izraela do świetności co najmniej takiej jak za Salomona. Wyzwoli ich spod okupacji Rzymian i uczyni wiodącym narodem świata. Nie inaczej musiała sądzić i Miriam.
Podobnie myśleli początkowo także uczniowie!
Dz 1:6 bt4 "Zapytywali Go zebrani: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?"
Bracia Jego, jak i Matka uważali nawet Jezusa za szalonego (przynajmniej początkowo), choć byli zapewne mocno zdziwieni Jego cudami, gdy rozpoczął misję w wieku trzydziestu lat?
Wyraźnie napisano, że bracia nie wierzyli w Niego!
Dlaczego Józef miałby inaczej myśleć, tym bardziej, że do trzydziestego roku życia, Jezus niczym (może poza mądrością, oraz niecodziennym zainteresowaniem sprawami Bożymi) nie wyróżniał się pośród innych dzieci?
Musiał myśleć: ?Ot, jeszcze jeden zapowiedziany prorok w Izraelu, który jak dotychczas niczym się nie wyróżnił??

Matki proroków nie były czymś nadzwyczajnym i nie prowadziły życia w późniejszym celibacie.
Dzieci były zawsze błogosławieństwem, a nawet obowiązkiem zdrowej niewiasty.
Niepłodność była przekleństwem, często karą.

Nie wiemy, kiedy zmarł Józef- mąż Mari. Biblia milczy w tym temacie.
Osobiście uważam, że nie dożył rozpoczęcia misji Jezusa.
Miriam była dla Józefa najzwyczajniejszą kobietą. Nie widzę powodu, aby nie współżył z żoną.
To samo bardzo wyraźnie potwierdza Biblia.
Mt 1:25 bt4 "lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus."
Nie zbliżał (współżył) aż urodziła pierworodnego.
Mat 13:55-56 bt4 "Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? (56) Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko?"
Cieśla i Miriam mieli jeszcze więcej rodzonych dzieci.
Oczywiście z wyłączeniem Jezusa- Ten był Synem Boga.
Taka oto moja odpowiedź- jeśli Ciebie to interesuje.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-30, 09:04

Henryk pisze:Sama Miriam (Maria) miała wątpliwości, czy Ten którego poczęła w dziwny sposób jest zapowiadanym prorokiem- Mesjaszem.
Zgodnie z oczekiwaniami Judaizmu, miał to być potężny król, który doprowadzi Izraela do świetności co najmniej takiej jak za Salomona. Wyzwoli ich spod okupacji Rzymian i uczyni wiodącym narodem świata. Nie inaczej musiała sądzić i Miriam.
Podobnie myśleli początkowo także uczniowie!
I dlatego myślała, że poczęte - po zwiastowaniu przez anioła - dziewiczo dziecko będzie stolarzem? ;)
Dz 1:6 bt4 "Zapytywali Go zebrani: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?"
Bracia Jego, jak i Matka uważali nawet Jezusa za szalonego (przynajmniej początkowo), choć byli zapewne mocno zdziwieni Jego cudami, gdy rozpoczął misję w wieku trzydziestu lat?
Wyraźnie napisano, że bracia nie wierzyli w Niego!
Rodzina owszem, Maryja - nie ma na to dowodów.
Dlaczego Józef miałby inaczej myśleć, tym bardziej, że do trzydziestego roku życia, Jezus niczym (może poza mądrością, oraz niecodziennym zainteresowaniem sprawami Bożymi) nie wyróżniał się pośród innych dzieci?
skąd takie informacje, że sie nie wyróżnił?
Musiał myśleć: ?Ot, jeszcze jeden zapowiedziany prorok w Izraelu, który jak dotychczas niczym się nie wyróżnił??
Uwierzył w dziewicze poczęcie a nie uwierzył w misję Jezusa? ;)
Matki proroków nie były czymś nadzwyczajnym i nie prowadziły życia w późniejszym celibacie.
Maryja była (jest) Matką Boga, a nie "proroka".
Dzieci były zawsze błogosławieństwem, a nawet obowiązkiem zdrowej niewiasty.
Niepłodność była przekleństwem, często karą.
To prawda. To dodatkowy argument: gdyby tak właśnie nie przedstawiała się prawda, chrześcijanie nigdy by tego nie wymyślli.
Nie wiemy, kiedy zmarł Józef- mąż Mari. Biblia milczy w tym temacie.
Osobiście uważam, że nie dożył rozpoczęcia misji Jezusa.
Miriam była dla Józefa najzwyczajniejszą kobietą. Nie widzę powodu, aby nie współżył z żoną.
To samo bardzo wyraźnie potwierdza Biblia.
Mt 1:25 bt4 "lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus."
Nie zbliżał (współżył) aż urodziła pierworodnego.
Nie, nie potwierdza. Patrz analiza słowa, które jest tlumaczone na "aż" którą zrobiłem w tym wątku, do której nie odniosłeś się merytorycznie.
Mat 13:55-56 bt4 "Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? (56) Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko?"
Cieśla i Miriam mieli jeszcze więcej rodzonych dzieci.
Nie, nie mieli. Patrz analiza, jaką zrobiłem w tym wątku, a do której nie odniosłeś się merytorycznie.
Oczywiście z wyłączeniem Jezusa- Ten był Synem Boga.
A Syn Boga jest kim?
Dla ułatwienia odpowiedzi:
Syn kota jest kotem
Syn tygrysa jest tygrysem
Syn człowieka jest człowiekiem
Syn Boga jest...

Benjamin

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Benjamin » 2017-11-30, 13:00

Witam ... po krotkim urlopie od zagladania na forum ... widze, ze Henryk jak gonil za bezpodstawnymi zarzutami, tak nadal goni. I jak mu nie pasuje, to i tak gwozdzia bez gwintu stara sie wkrecic w nakretke ... A bedac bardziej ( aczkolwiek przy okazji w sposob kulturalny) zlosliwym, przypuszczam, iz nasz Henryk to chyba krol Henryk VIII - bo temu Henrykowi krolowi , ktory mial szesc zon ( oprocz jakichs ponoc naloznic ) to jak mu jakas zona nie dopasowala, to kazal taka scinac, i bral sobie nastepna. Nasz Henryk czyni podobnie ... jak juz jest przyparty do muru, to wymysla inna bajke, a poprzednia wycina ... z kazdym gotow pakt podpisac, nawet z samym diablem, aby tylko przeciwko katolikom.

No, a teraz dwie sprawy:
a) o Arce Przymierza jest kilka ciekawych zapisow w Biblii ... ale to inny watek ( choc z tym tematem o Maryi tez zwiazany) , wobec czego otworze nastepny watek

b) o braciach Jezusa juz tu na forum bylo wyjasnione w sposob obszerny ( Marka w tym jest tez zasluga) , ale warto podac, ze:

- samo miano "brat" ( w jakimkolwiek tlumaczenieu czy odniesienniu ) samo w sobie nie jest wyznacznikiem pokrewienstwa krwi

- w ludach semickich ( zydzi do nich naleza) bratem jako zawolanie na kogos stac sie mozna porzez wspolnote rodu albo wspolnote interesow

- bracia to rowniez bracia z jednej matki i z jednego ojca; to rowniez kuzyni czy pociotkowie; takze sa to dalsi krewni; ci , ktorzy pochodza od jednej galezi rodowej, ale z calkowicie innych rodzin ... a takze ci, ktorzy, jak juz wspomnialem - prowadza wspolne interesy ( w rzemiosle czy w handlu)

- aby moc udowodnic i uzasadnic w Izraelu, ze jest sie bratem (siostra) krwi, trzeba przedstawic rodowod, np: Antoni, syn Jana z rodu Gerarda jest bratem Krzysztofa syna Jana, ktory jest z rodu Gerarda. A wiec sa oni z jednego ojca. Ale prawdziwy zyd Antoni musi byc rowniez synem Jana z rodu Gerarda i tej samej matki Heleny z rodu Bozeny, co Krzysztof syn Jana z rodu Gerarda z matki Heleny z rodu Bozeny. Wowczas sa oni wlasciwymi bracmi.

Ale w Biblii w miejscu w ktorym jest podany zwrot Juda brat Jezusa wiemy, ze Jezus mial ojca Jozefa, a wiemy rowniez, ze Pismo swiete podaje rowniez, kto jest matka i ojcem kuzynow Jezusa, nazywanych bracmi - J19,25 mowi o Marii, ktora jest zona Kleofasa ( Maria, Matka Boza jest zona Jozefa) , zas w Mt27,56 jest podane, jak mieli na imie synowie Marii, zony Kleofasa: byli to Jozef i Jakub ...
A wiec chocby na tym tylko krotkim przykladzie widac, ze jedynym synem Marii byl Jezus. Wszyscy inni to kuzyni, krewni okreslani czesto jako bracia, lecz braci nie krwi.

Nie wiem Henryku, czy bedziesz dalej upieral sie przy falszu - Marek podal wyczerpujace omowienie, ja czyli Benjamin dodalem co nieco ...

Acha - aby nie bylo, ze nie mowilem - jestem Zydem ( obrzezanym) i chyba Zyd zna sie na zydach ... jak mysllisz?

Ps: w Polsce ( choc to juz zanika) w wielu regionach do tej pory na kuzynow a nawet dalszych krewnych mowi sie: bracia, siostry.
Ps2: o tym, wskad sie wzial kult Arki Przymierza i jakie ma podstawy to w watku o Arce Przymierza.

tisheeng

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: tisheeng » 2017-11-30, 17:01

To moj pierwszy wpis na forum.
Zainteresowala mnie ta dyskusja i pragne tylko dopisac do wypowiedzi Marka Piotrowskiego i Benjamina pewien prosty tekst uzupelniajacy:

Pismo Swiete wymienia imiona "braci" Jezusa:
"Czy Jego Matce nie jest na imie Mariam, a Jego braciom Jakub, Jozef, Szymon i Juda? Takze Jego siostry czy nie zyja wszystkie u nas? (Mt 13:55-56)
Podobnie pisze sw.Marek:
"Czy nie jest to ciesla, syn Maryi, a brat Jakuba, Jozefa, Judy i Szymona? Czyz nie zyja tu u nas takze Jego siostry? (Mk 6:3)

Wspomniany z imienia jakub byl jednym z Apostolow. Bylo zas dwu Apostolow nazywajacych sie Jakub:
Jakub, syn Zebedeusza
Jakub, syn Alfeusza
Zaden z nich nie mial za ojca Jozefa, meza Maryi.
I choc Jakub nazwany jest "bratem" jezusa, to zaden z nich nie jest rzeczywistym bratem Zbawiciela.

Henryk

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: Henryk » 2017-11-30, 19:50

Dziwne. Piszę do ?Dezertera?, a odpowiada Marek.
Można mieć u Was dwa konta?
Dezerterze- co Ty na moją, wymuszoną przez Ciebie, odpowiedź.
Marek_Piotrowski pisze:I dlatego myślała, że poczęte - po zwiastowaniu przez anioła - dziewiczo dziecko będzie stolarzem? ;)
A co mogła pomyśleć po następujących słowach anioła:?
Łk 1:31-33 psz " Wkrótce poczniesz i urodzisz syna, któremu dasz na imię Jezus. (32) Będzie On wielki i nazwą Go Synem Najwyższego. Bóg da Mu tron Jego przodka, króla Dawida. (33) Będzie wiecznie panował nad Izraelem, a Jego królestwo nie będzie miało końca!"
Tylko tego, co usłyszała. - Będzie królem Izraela.
Nie sądzisz?
Na słowa Symeona (Łuk.2:30-32) przejawiła wielkie zdziwienie wraz z Józefem.
No to co myślała? :?:
skąd takie informacje, że sie nie wyróżnił?
Z samej Biblii.
Nic nadzwyczajnego nie czynił od narodzin, aż do trzydziestego roku życia.
Jedyna wzmianka, gdy miał 12 lat. Już wtedy dziwili się nad Jego bystrością umysłu.
A poza tym: Łk 2:52 wsp " Jezus rozwijał się fizycznie i umysłowo i cieszył się coraz większą miłością Boga i ludzi."

Może masz jednak na myśli apokryfy, w których to, dzieciątko Jezusek lepił z gliny ptaszki, a one w cudowny sposób ożywały i odfruwały?
No? to faktycznie wyróżniało by Go od innych dzieci. :))
Uwierzył w dziewicze poczęcie a nie uwierzył w misję Jezusa? ;)
A jak myślisz? O jakiej misji mógł słyszeć i wiedzieć Józef?
Ogromnie ciekawym! Przeogromnie!
Enigmatycze "zbawienie od grzechów ludu Izraela" nic nie mówiło z pewnością Józefowi.
Maryja była (jest) Matką Boga, a nie "proroka".
Maria był matką Człowieka. Doskonałego człowieka.
Synem Bożym stał się, gdy został spłodzony duchem świętym do ?Nowej Natury?- Boskiej.
A co do ?proroka?:
Dz 7:37 pau "Tenże Mojżesz powiedział do Izraelitów: Bóg wzbudzi wam spośród was proroka podobnego do mnie."
Kto okazał się tym prorokiem?
Nie, nie potwierdza. Patrz analiza słowa, które jest tlumaczone na "aż" którą zrobiłem w tym wątku, do której nie odniosłeś się merytorycznie.
Nie rozśmieszaj mnie!
Odniosłem się wyraźnie i ?merytorycznie? do Twego ?aż?.
Nie współżył z Miriam, aż do momentu narodzin pierworodnego syna.
Potem musiał spełnić obowiązek męża.
Nie, nie mieli. Patrz analiza, jaką zrobiłem w tym wątku, a do której nie odniosłeś się merytorycznie.
Spróbuj odnieść się ?merytorycznie? do stwierdzenia, że ludzie wykluwają się z jajek? :-bd

Rzezaniec ?Beniamin? pisze:
Acha - aby nie bylo, ze nie mowilem - jestem Zydem ( obrzezanym) i chyba Zyd zna sie na zydach ... jak mysllisz?
Jesteś wyznawcą religii Mojżeszowej? -Bo samo obrzezanie nie czyni żydem.
Rz 2:25 bp "Obrzezanie wtedy przynosi korzyść, gdy postępujesz zgodnie z Prawem. Jeśli zaś występujesz przeciw Prawu, obrzezanie twoje traci znaczenie."
Składasz ofiary ze zwierząt? Przestrzegasz ?drogi sabatowej?? Nosisz jarmułkę do synagogi?
Ps: w Polsce ( choc to juz zanika) w wielu regionach do tej pory na kuzynow a nawet dalszych krewnych mowi sie: bracia, siostry.
Racja. Nawet jak tak mówię na kuzynów. Tylko, ze zawsze z drugim członem: brat cioteczny, brat stryjeczny.
Nigdy samo ?brat? na kuzyna!
Choć czasem do kolegi mówię ?bracie?, klepiąc go po ramieniu.

Tisheeng ?genialnie? zauważa:
Zaden z nich nie mial za ojca Jozefa, meza Maryi.
I choc Jakub nazwany jest "bratem" jezusa, to zaden z nich nie jest rzeczywistym bratem Zbawiciela.
BoJakub, cielesny (z matki Miriam) brat Jezusa, jak i inni bracia nie wierzył w Boskie synostwo Jezusa.
Już tu było, ale specjalnie dla Ciebie powtórzę:
J 7:5 bt2 "Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego."
A Jakubów w Izraelu było jak mrówek.

tisheeng

Re: Dzieci Maryi - dziewictwo

Post autor: tisheeng » 2017-11-30, 20:24

Henryk - jesli Ty uwazasz, ze mozna miec kogos za durnia, bo sam piszesz, jakbys durniem byl ...
Wyraznie pisze w Biblii, ze owi wspomniani "bracia" Jezusa nie mogli byc bracmi Jezusa, gdyz pochodzili z zupelnie innych rodzin.
A Ty Henryk po prostu falszujesz sens Pisma Swietego.
A co do okreslenia "brat,siostra" dla kuzynowstwa, to wlasnie pochodze z takiego regionu, w ktorym to jeszcze jest zywe ... i nikt nie dodaje drugiego czlonu ... bo albo mowi sie brat do krewnego, albo juz szczegolnie wsrod mlosdziezy coraz czesciej przebija sie stopniowanie na kuzynowstwo albo stryjostwo ... albo ( lecz to juz z lekka oznaka lekcewazenia - kumie)
Lecz jak dotad czesciej uzywa sie po prostu - bracie (brachu) albo siostro

Obrazliwy ton do Benjamina swiadczy o jednym / klamstwo i agresja w Twych ustach ma zastapic rzetelnosc i prawde.
Widze, ze Benjamin jako Zyd dal do zrozumienia, iz ma podstawy nawet jeszcze wynikajace z kultury zydowskiej do napisania, co naprawde znacza okreslenia - brat, siostra. A Pismo Swiete powstalo wlasnie w kulturze zydowskiej.
A taki dyletant jak Ty ... pozostaje Ci z braku prawidlowych argumentow plucie. Bo dyletantyzm juz tu pokazales.
Az zal tracic czas na pisanie z Toba.

ODPOWIEDZ