Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Matka Kościoła świętego, Matka Jezusa Chrystusa, nasza Matka. Panna Najświętsza. Rozmowy na temat Maryi.
ODPOWIEDZ
Biserica Dumnezeu

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-03-06, 05:16

Hmmm ... zbyt ogolnikowe jest takie "kochanie" w ktorym nic nie jest zbyt wazne.
Nuewazne czy kocham moje dziecko albo moja zone.
Wazne, abym po prostu kochal. Nawet inna kobiete, choc dziecko jest moje i mojej zony.
No,w ten sposob to wszystko sobie wytlumaczymy i uzasadnimy.
Czy to nie Hitler pieknie kochal swoj lud? Niewazne, ze kosztem innych.

Ps: jesli kocham wspolmalzonka, ale tesciow juz nie ,to cos tu nie gra. I chodzi mi tutaj o zwykle uklady rodzinne, bez patologi.
Jesli kocham jezusa, ale Matki jegoto juz jakos tak nie bardzo, to znaczy,ze takjuz nie bardzo kocham Jezusa.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Andej » 2020-03-06, 07:32

sądzony pisze: 2020-03-05, 20:58 Ja też w centrum stawiam Jezusa Chrystusa. Jako dziecko był tam po prostu Pan Bóg.
Pomału ogarniam Ducha Świętego, a największy kłopot mam z Matką Boską (uważam to za swoją "porażkę"/ułomność).
Generalnie uważam, że nie ważne kogo masz w "centrum". Nie ważne czy jesteś katolikiem czy innego wyznania chrześcijańskiego.
...
Religii są miliony, Bóg jest jeden.

Kościół, sakramenty i praktyki religijne są bardzo pomocne i uważam je za święte,
ale nie są niezbędne, by Piotr uchylił furtę.
Ograniczenie Boga do jednej osoby jest, według mnie, ułomne. Całkowite wyeliminowanie osoby Boga Ojca uważam za chore. Natomiast stwierdzenie, że ogarnia się Ducha świętego jest arogancją, albowiem ogarnięcie Osoby Boskiej nie jest możliwe dla człowieka. Człowiek może jedynie uwierzyć w Boga w Trójcy Jedynego lub Go odrzucić. Choć istotnie są tacy, którzy odrzucają boskość Chrystusa i istnienie Ducha świętego, jednocześnie mówiąc o sobie, że są chrześcijanami. Dla mnie to nielogiczne.

Jak można mieć kłopot z Matką Boską? Wystarczy uznać Ją za pośredniczkę i Jej zaufać. Czerpać z Jej przykładu miłości i przez naśladowanie Jej dojść do naśladowanie Jezusa.

To, kogo masz w "centrum" decyduje o kierunku, do jakiego zmierzasz. Ma to znaczenie zasadnicze. W chrześcijaństwie wszystko jest bogocentryczne. A inne "centra" jeno wydłużają drogę. Chyba, że są ino przejawem formy, a nie treści.
--------
Religii jest wiele - to prawda. Niestety, nie każda prowadzi do Boga. Nie każda prowadzi do nieba.
Bóg jest jeden. Problem w tym, że człowiek potrafi czynić bogiem coś lub kogoś, kto nie ma nic wspólnego z Bogiem. Lecz zgadzam się z tym, że niezależnie od ludzkiego pojmowania Boga, niezależnie od tego, jak Go nazywamy, jest tylko Jeden.
-----------
Tak, sakramenty nie są niezbędne. Nie są też gwarancją. Decyzja należy do Pana. A On, jak wierzę, ocenia całokształt. W tym sakramenty i godność ich przyjmowania. Sakramenty dają siłę. Bez jedzenia daleko się nie zajdzie. Sakramenty wyznaczają kierunek. A bez kompasu łatwo zabłądzić. Choć nie można wykluczyć, że jakoś się trafi do celu. Ślepej kurze też czasem trafia się ziarno.
Rozsądny człowiek w podróży przez życie korzysta z Pokarmu Życia Wiecznego oraz Kompasu wskazującego Boga i niebo..
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: sądzony » 2020-03-06, 19:08

Andej pisze: 2020-03-06, 07:32
sądzony pisze: 2020-03-05, 20:58 Ja też w centrum stawiam Jezusa Chrystusa. Jako dziecko był tam po prostu Pan Bóg.
Pomału ogarniam Ducha Świętego, a największy kłopot mam z Matką Boską (uważam to za swoją "porażkę"/ułomność).
Generalnie uważam, że nie ważne kogo masz w "centrum". Nie ważne czy jesteś katolikiem czy innego wyznania chrześcijańskiego.
...
Religii są miliony, Bóg jest jeden.

Kościół, sakramenty i praktyki religijne są bardzo pomocne i uważam je za święte,
ale nie są niezbędne, by Piotr uchylił furtę.
Ograniczenie Boga do jednej osoby jest, według mnie, ułomne. Całkowite wyeliminowanie osoby Boga Ojca uważam za chore. Natomiast stwierdzenie, że ogarnia się Ducha świętego jest arogancją, albowiem ogarnięcie Osoby Boskiej nie jest możliwe dla człowieka. Człowiek może jedynie uwierzyć w Boga w Trójcy Jedynego lub Go odrzucić. Choć istotnie są tacy, którzy odrzucają boskość Chrystusa i istnienie Ducha świętego, jednocześnie mówiąc o sobie, że są chrześcijanami. Dla mnie to nielogiczne.

Jak można mieć kłopot z Matką Boską? Wystarczy uznać Ją za pośredniczkę i Jej zaufać. Czerpać z Jej przykładu miłości i przez naśladowanie Jej dojść do naśladowanie Jezusa.

To, kogo masz w "centrum" decyduje o kierunku, do jakiego zmierzasz. Ma to znaczenie zasadnicze. W chrześcijaństwie wszystko jest bogocentryczne. A inne "centra" jeno wydłużają drogę. Chyba, że są ino przejawem formy, a nie treści.
--------
Religii jest wiele - to prawda. Niestety, nie każda prowadzi do Boga. Nie każda prowadzi do nieba.
Bóg jest jeden. Problem w tym, że człowiek potrafi czynić bogiem coś lub kogoś, kto nie ma nic wspólnego z Bogiem. Lecz zgadzam się z tym, że niezależnie od ludzkiego pojmowania Boga, niezależnie od tego, jak Go nazywamy, jest tylko Jeden.
-----------
Tak, sakramenty nie są niezbędne. Nie są też gwarancją. Decyzja należy do Pana. A On, jak wierzę, ocenia całokształt. W tym sakramenty i godność ich przyjmowania. Sakramenty dają siłę. Bez jedzenia daleko się nie zajdzie. Sakramenty wyznaczają kierunek. A bez kompasu łatwo zabłądzić. Choć nie można wykluczyć, że jakoś się trafi do celu. Ślepej kurze też czasem trafia się ziarno.
Rozsądny człowiek w podróży przez życie korzysta z Pokarmu Życia Wiecznego oraz Kompasu wskazującego Boga i niebo..
„Natomiast stwierdzenie, że ogarnia się Ducha świętego jest arogancją, albowiem ogarnięcie Osoby Boskiej nie jest możliwe dla człowieka.”
Masz rację to mało trafne sformułowanie, ale nadal nie wiem jak to ująć.

„Choć istotnie są tacy, którzy odrzucają boskość Chrystusa i istnienie Ducha świętego, jednocześnie mówiąc o sobie, że są chrześcijanami. Dla mnie to nielogiczne.”
Są i tacy którzy odrzucają Jego ludzkość i też zwą się chrześcijanami. Dla mnie ważne jest to co łączy, nie co dzieli.

„Jak można mieć kłopot z Matką Boską?”
A jak można mieć z ojcem, matą, bratem, Bogiem, Jezusem Chrystusem, ze sobą … właśnie tak.
Jeżeli coś jest dla mnie oczywiste oznacza, że przestało się Dziać.

„Religii jest wiele - to prawda. Niestety, nie każda prowadzi do Boga. Nie każda prowadzi do nieba.”
Która religia nie prowadzi do Boga, a która nie prowadzi do nieba?

„Problem w tym, że człowiek potrafi czynić bogiem coś lub kogoś, kto nie ma nic wspólnego z Bogiem”
Tak i w tym co napisałeś najważniejsze jest to, że i ja i ty jesteśmy człowiekami i też to czynimy.

„Rozsądny człowiek w podróży przez życie korzysta z Pokarmu Życia Wiecznego oraz Kompasu wskazującego Boga i niebo..”
Nie wiem czy wiara powinna być rozsądna. Na dzień dzisiejszy uważam, że raczej nie.
Rozsądny pochodzi od słowa rozsądzać, czyli sądzić.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Andej » 2020-03-07, 09:08

Do: sądzony - odpowiedzi.

Dobrze jest, gdy człek koncentruje się na tym co łączy. Chyba, że jest to tylko klej. Jednak nie wspominasz, co zbieżne jest. Samo okreslenie "Bóg" bez precyzowania Jego istoty i określania na czym polega spełnianie Jego woli?

Z Bogiem nie można mieć kłopotu. Z Bogiem można mieć tylko zbawienie, miłość ... Z MAtką Boską podobnie, gdyż Ona prowadzi do Boga.

Wiele religii nie prowadzi do Boga i/lub nie prowadzi do nieba. Zarówno pod względem wyznawanej wiar, jak również czekającej nas przyszłości. To pierwsze znajdziesz w internetach. To drugie w wierze katolickiej.

Może i wy, człowieki, tak czynicie. Ja człowiek - nie. A przynajmniej staram sie odrzucać wszystko, co mogłoby stać się dla mnie bogiem. W pełni za Boga uważam wyłącznice Togo Który Jest i Który się nam objawił. M.in. w Biblii.

Wiem, że wiara musi być rozsądna, aby sensowną była. Musi być konsekwentna. Musi być oparta na osądzie poczynań własnych i odnoszeniu ich do woli bożej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2020-04-15, 23:43

Posty nie na temat usunąłem do Kawiarenki
Siostra z Odnowy bardzo Maryjna przysłała mi taki film
Kapłan bardzo znany i szanowany przeze mnie za dokonania, ale to co mówi to ... :-\
ale że zacytuje Marka, ja to mam "spaczony pogląd" ;)
więc oceńcie sami - ciekaw jestem
jest też cytat o który spierają się Marek i Sądzony
Ks. Dominik Chmielewski - MARYJA MIAŻDŻĄCA koronawirusa
Ostatnio zmieniony 2020-04-15, 23:46 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Jozek » 2020-04-16, 11:27

Dezerter, a moglbys podac cos konkretnego do tej wypowiedzi?
Napisales ten post jak polityk, sporo slow, a konkretow nie widac.

Dodano po 9 minutach 35 sekundach:
Jesli chodzi o Maryje, to przede wszystkim Ona moze ciagle dzialac i pomagac, moze przychodzic do nas kiedy tylko potrzeba, natomiast Jezus, gdy przyjdzie, to dla wielu moze byc za pozno na pomoc.
Uwazam ze wlasnie to jest istotne i wielu nie rozumiejac tego neguje Maryjnosc.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-16, 11:36

Dezerter pisze: 2020-04-15, 23:43 ale że zacytuje Marka, ja to mam "spaczony pogląd" ;)
Proszę, przyjmij moje zapewnienie, że to nic osobistego; raczej obserwacja ogólna.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2020-04-16, 18:00

Jozek pisze: 2020-04-16, 11:27 Dezerter, a moglbys podac cos konkretnego do tej wypowiedzi?
Napisales ten post jak polityk, sporo slow, a konkretow nie widac.

Dodano po 9 minutach 35 sekundach:
Jesli chodzi o Maryje, to przede wszystkim Ona moze ciagle dzialac i pomagac, moze przychodzic do nas kiedy tylko potrzeba, natomiast Jezus, gdy przyjdzie, to dla wielu moze byc za pozno na pomoc.
Uwazam ze wlasnie to jest istotne i wielu nie rozumiejac tego neguje Maryjnosc.
Józku tu nie o mnie chodzi a o księdza i jego poglady - to tylko 26 minut :!: - chcesz dyskutować przesłuchaj.
Natomiast to co napisałeś poniżej o Maryi i Jezusie, to tylko jakieś twoje prywatne wyobrażenia o chrześcijaństwie/rzeczywistości duchowej a nie nauka Kościoła.

Marku jak podsumujesz naukę ks. Chmielewskiego - czyżbyś nie miał zastrzeżeń?
Jeśli nie to ja od jutra kupuję medaliki dla wszystkich forumowiczów, domowników i pracowników i pisze list do ministra zdrowia żeby zrobił to samo zamiast maseczek.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-16, 22:13

Dezerter pisze: 2020-04-16, 18:00 Marku jak podsumujesz naukę ks. Chmielewskiego - czyżbyś nie miał zastrzeżeń?
Nie przesłuchałem - trochę nie jestem "w czasie". Jak przesłucham to się wypowiem.
Z tego co pamiętam "z kiedyś" odwoływał się do jakichś prywatnych objawień, nie zawsze uznanych - ale mogę się mylić.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2020-04-18, 15:03

Jeszcze trochę i usłyszymy od różnych hochsztaplerów, że aby uniknąć koronawirusa wystarczy zaopatrzyć się w jakiś „cudowny krzyżyk”, wisiorek, kryształ, które w magiczny sposób ochronią nas przed zarazą…
https://wobroniewiaryitradycji.wordpres ... QeCSg1YAmo
Jest to wypowiedź księdza katolickiego znanego ze swej Maryjności, .... ale to chyba nie o tym filmie ks Chmielewskiego, który promuje różne "cudowne medaliki" przeciw zarazie :-?
Swoje drogą ciekawe, że ks Piotr Glas, bo to z niego cytat, wymieniając „cudowny krzyżyk”, wisiorek, kryształ, nie wymienił cudownego medaliku, a może cudowny krzyżyk dla Maryjnego księdza jest bee, ale "cudowny medalik" już cacy :-\
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Magnolia » 2020-04-18, 17:13

Ale Dez chyba nie śmiejesz sie z tego Cudownego Medalika, prawda?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cudowny_Medalik

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Dezerter » 2020-04-18, 20:50

Gdzie Magnolio widzisz mój śmiech?
Jakiś komentarz do filmu - doczekam się wreszcie?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Biserica Dumnezeu

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-04-18, 21:30

Kto nie lubi klimatow maryjnych zawsze znajdzie bata na na chrzescijan chocby najbardziej chrzescijanskich.
Kto szuka zas jedynie cudownosci w wierze to zawsze skorzysta z mozliwosci cudownych nawet na sile pseudo sakramentaliow albo cudownych nawet na sile pseudo charyzmatycznych uniesien.
Caly spor jest tak jalowy, ze przapomina spor uczniow Jezusa o to, kto malepsze miejsce zajac przy Jego boku.
Eeee ... ja to juz nie mam slow i wstyd mi za te jalowizny.

Dlaczego osadzamy jedni drugich?
To jest tak bardzo niebiblijne.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-04-19, 15:38

@Dezerterze@ Przesłuchałem. Czy możesz przybliżyć swoje zastrzeżenia?
Nie potrafię się odnieść do przytoczonych zdarzeń historycznych.

Bardzo mi się podoba w konferencji że padło wezwanie do modlitwy i pokuty w związku z epidemią - trochę mi tego brakuje w oświadczeniach naszego episkopatu i czołowych duchownych, którzy nie wiadomo czemu skupili się na udowadnianiu, jakoby nie istniały kary Boże.

Nie odpowiada mi forma - nie lubię pewnego uniesienia, takiego "wysokiego C", ale wiem, ze niektórzy lubią.

Magnolia

Re: Kilka wątpliwości i pytań o Maryję

Post autor: Magnolia » 2020-04-19, 16:23

Ja też wysłuchałam, (choć podchodziłam ze dwa razy i w końcu chyba zasypiałam zawsze w tym samym miejscu)
Zasadniczo nie mam zastrzeżeń, bo znam inne kazania tego kapłana, cały czas jest takim "zapaleńcem" czyli człowiekiem od którego można się zapalić zawierzeniem Niepokalanemu Poczęciu, ale to raczej jest pozytywne.

Jedno co mnie zaskoczyło, to tytuł Maryi : Matka Eucharystii - nie słyszałam takiego tytułu wcześniej, nie widzę też podstaw teologicznych do tego.

Wspomnienie Cudownego Medialika i cudów uzdrowienia, czy zatrzymania epidemii jest tu użyte poprawnie, czyli nie jako magicznego medalika, a zawierzeniu obietnicom Maryi, które się wiążą z Medalikiem. Istotą jest zawierzenie się, czyli wiara.

ODPOWIEDZ