Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Grzegorzu spokojnie, kazdy ma prawo mieć swoje zdanie, swoją opinię. Powiedz jakie Ty masz zdanie i czego uczy Cię Biblia.
Dopuszczasz tez że może źle zrozumiałe co Marek napisał...?
może zanim podejmiesz decyzję, poprosisz o wyjaśnienie? Sam nam wyjaśnisz co zrozumiałeś?
Przecież to forum dyskusyjne, rozmawiajmy...
Dopuszczasz tez że może źle zrozumiałe co Marek napisał...?
może zanim podejmiesz decyzję, poprosisz o wyjaśnienie? Sam nam wyjaśnisz co zrozumiałeś?
Przecież to forum dyskusyjne, rozmawiajmy...
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5986
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 910 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Może jednak, zamiast pochopnego wycofywania się, podejmij próbę konkretnego wyjaśnienia o co ci właściwie chodzi i postaraj się jakoś logicznie i sensownie uzasadnić swoje twierdzenia. Całkiem możliwe że wtedy doszlibyśmy do jakiegoś porozumienia.Grzegorz pisze: ↑2020-08-11, 20:13 Marek Piotrowski, nie potrafię inaczej przytoczyć, jestem zbyt ciemny,,,,,,,, jest coś szatańskiego w tej wyuzdanej,całkowicie cynicznej bezczelności, w tym szaleństwie,niemal ekstazie kolorowego tłumu,,,, nie jestem w stanie zrozumieć ażeby wszyscy zgadzali się z tym stwierdzeniem , ja się na to nie godzę, widocznie jestem inny, Pan JEZUS BIBLIA mówi co innego , proszę o usunięcie mego konta z tego forum , pomyliłem się , nie chodzi o to że ktoś ma inne zdanie, po prostu tak nie można wg mnie, pozdrawiam wszytkich
Ja ze swojej strony jestem ciekaw tego na czym opierasz swoje poglądy.Tylko że naprawdę trudno mi jest zrozumieć o co ci chodzi bo piszesz w sposób , dla mnie niejasny i mało konkretny.
Napisz co mówi Jezus i Biblia innego na ten temat. Może wtedy czytający to rozważą i ewentualnie zmienia swoje poglądy...
Ostatnio zmieniony 2020-08-12, 00:16 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Też nie rozumiem Grzegorza.
Ogólnie nie zgadzam się z jego tezą, że homoseksualiści są prześladowani w Polsce. Uważam, że to aktywiści lgbt szykanują osoby o innych poglądach.
(Bo zapewne słowo hejtować użyte było w takich znaczeniach).
Natomiast wszyscy na tym forum odżegnują się od potępiania homoseksualistów, a nawet ich oceniania. I w tym względzie mamy takie samo zdanie jak Grzegorz. A skoro myślimy to samo co on (poza kierunkiem hejtowania), to cóż go boli?
Jestem zdania, że różnice należy przedyskutować. Zarzucając coś, należy udowodnić. Zacytować konkretne zdanie i napisać, jak się zawartą w nim treść interpretuje. I dlaczego tak, a nie inaczej. Np. wspierając się definicjami autorytetów (uznanych źródeł).
To, że ktoś uważa coś za złe, lub jakoś interpretuje jakieś zjawisko lub wypowiedź, wcale nie znaczy że ma rację. Tak samo, gdy chór coś potępia lub chwali, nie znaczy, że jak wiele osób ma jakieś zdanie, to wcale nie znaczy, że mają rację.
Grzegorzu, wypunktuj swoje zarzuty. Najlepiej z podaniem konkretnych cytatów, do których się one odnoszą. Wtedy życzliwie wyjaśnimy. Zwłaszcza, gdy któryś z zarzutów będzie dotyczył odpowiadającego.
Ogólnie nie zgadzam się z jego tezą, że homoseksualiści są prześladowani w Polsce. Uważam, że to aktywiści lgbt szykanują osoby o innych poglądach.
(Bo zapewne słowo hejtować użyte było w takich znaczeniach).
Natomiast wszyscy na tym forum odżegnują się od potępiania homoseksualistów, a nawet ich oceniania. I w tym względzie mamy takie samo zdanie jak Grzegorz. A skoro myślimy to samo co on (poza kierunkiem hejtowania), to cóż go boli?
Jestem zdania, że różnice należy przedyskutować. Zarzucając coś, należy udowodnić. Zacytować konkretne zdanie i napisać, jak się zawartą w nim treść interpretuje. I dlaczego tak, a nie inaczej. Np. wspierając się definicjami autorytetów (uznanych źródeł).
To, że ktoś uważa coś za złe, lub jakoś interpretuje jakieś zjawisko lub wypowiedź, wcale nie znaczy że ma rację. Tak samo, gdy chór coś potępia lub chwali, nie znaczy, że jak wiele osób ma jakieś zdanie, to wcale nie znaczy, że mają rację.
Grzegorzu, wypunktuj swoje zarzuty. Najlepiej z podaniem konkretnych cytatów, do których się one odnoszą. Wtedy życzliwie wyjaśnimy. Zwłaszcza, gdy któryś z zarzutów będzie dotyczył odpowiadającego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18974
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2610 times
- Been thanked: 4616 times
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
No cóż, chętnie bym przedstawił Grzegorzowi argumentację., ciekaw jestem te Jego argumentów. Ale zdaje się, że nie zaszczyci nas ich przedstawieniem...
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Marek, a ja np. liczylem na to ze odniesiesz sie do moich przemyslen, bo z nich wynika wiele mozliwosci.
Np. Hymn Jasnogorski (chyba ze cos mi sie pomieszalo). Czy cos ci mowi w tym temacie? Bo mysle ze wlasnie na obecna chwile zostal napisany.
Chodzi mi o Piesn z linku.
Mamy takze wiele podobnych, wiec dlaczego by nie zorganizowac we wlasciwym czasie procesji w odpowiednie swieto koscielne i przechodzac obok urzedow miast nie zaspiewac glosniej i donosniej np. takiej Piesni z linku.
Np. Hymn Jasnogorski (chyba ze cos mi sie pomieszalo). Czy cos ci mowi w tym temacie? Bo mysle ze wlasnie na obecna chwile zostal napisany.
Chodzi mi o Piesn z linku.
Mamy takze wiele podobnych, wiec dlaczego by nie zorganizowac we wlasciwym czasie procesji w odpowiednie swieto koscielne i przechodzac obok urzedow miast nie zaspiewac glosniej i donosniej np. takiej Piesni z linku.
Ostatnio zmieniony 2020-08-12, 16:05 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
może faktycznie nie zrozumiałem
Każdy z nas ma w sobie zerwane jabłko,
homoseksualiście trudniej je "ukryć".
Dodano po 2 minutach 51 sekundach:
Przecież cały "świat" nam to wmawia, a najskuteczniej robimy to sobie sami.
Każdy z nas ma w sobie zerwane jabłko,
homoseksualiście trudniej je "ukryć".
Dodano po 2 minutach 51 sekundach:
Tak właśnie kocha nas Bóg.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Abigail, sadze ze to zalezy glownie od uzgodnien Episkopatu z wladzami.
Poza tym mamy takie same prawa do manifestacji naszej wiary tak samo jak LGBT maja prawo do marszow i demonstracji ktore sie dotychczas odbywaly.
Mysle ze zamiast dyskusji z dzialaczami roznych zboczen, mozemy manifestowac nasza wiare i nasze przekonania.
Przy tym bedzie to takze publicznym wyznaniem wiary i tak jak w Piesni z linku, ogloszeniem Chrystusa i Boga Krolem i naszym Panem.
Poza tym mamy takie same prawa do manifestacji naszej wiary tak samo jak LGBT maja prawo do marszow i demonstracji ktore sie dotychczas odbywaly.
Mysle ze zamiast dyskusji z dzialaczami roznych zboczen, mozemy manifestowac nasza wiare i nasze przekonania.
Przy tym bedzie to takze publicznym wyznaniem wiary i tak jak w Piesni z linku, ogloszeniem Chrystusa i Boga Krolem i naszym Panem.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Uważacie, że Bóg boi się tych profanacji.Młoda959595 pisze: ↑2020-08-10, 17:31 1. Dlaczego uważam ich metody za faszystowskie? Ano dlatego, że jeśli ktoś się z nimi nie zgadza, jest okrzyknięty ksenofobem, homofobem oraz katonazistą.
2. A ja uważam, że udział w kontrmarszu przeciwko lgbt to wyraz obrony naszej wiary oraz pewnych, niezmiennych wartości i w pełni popieram. Wychodzą na ulicę, epatować w sposób obrzydliwy swoją odmiennością, wyśmiewając i szydząc między innymi właśnie z nas - chrześcijan, katolików. Dlaczego mamy nie reagować? Ja nie zamierzam się przyglądać temu bezczynnie.
3. Oni żyją z prowokacji, które mają wywołać określone reakcje - mianowicie mają wkurzyć prawą stronę, by ta zaatakowała a lgbt-owcy z płaczem będą wmawiać wszystkim jakimi to oni nie są ofiarami.
Istotą wiary jest relacja i ewangelia, nie procesja.
Traktujcie te osoby z miłością.
Lękacie się, że sami odkryjecie w sobie (swoich dzieciach) "nutkę" homoseksualizmu/lgbt/gender?
i co się wtedy stanie ... uuuuu ...
No tak, bardziej po katolicku jest umrzeć na raka.
Dodano po 17 minutach 45 sekundach:
Chrześcijaństwo to nie rurki z kremem.
Jezus (całkowicie aseksualny) z orężem Miłości
przeciwko LGBT-świat (przeseksualizowany) z pustką lęku przed dezaprobatą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
a ja mysle ze to bedzie bardzo zle jak oni wyjdą ze swoim, my ze swoim i moze jeszcze w jednym czasie i na jednej trasieJozek pisze: ↑2020-08-12, 17:03 Abigail, sadze ze to zalezy glownie od uzgodnien Episkopatu z wladzami.
Poza tym mamy takie same prawa do manifestacji naszej wiary tak samo jak LGBT maja prawo do marszow i demonstracji ktore sie dotychczas odbywaly.
Mysle ze zamiast dyskusji z dzialaczami roznych zboczen, mozemy manifestowac nasza wiare i nasze przekonania.
Przy tym bedzie to takze publicznym wyznaniem wiary i tak jak w Piesni z linku, ogloszeniem Chrystusa i Boga Krolem i naszym Panem.
dojdzie do rękoczynów i tyle bedzie z tego
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18974
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2610 times
- Been thanked: 4616 times
- Kontakt:
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Nie. Ale to nie powód, by im nie przeciwdziałać.
Co to w ogóle za kryterium?
Bóg się niczego nie boi.
Nie bał się też nazizmu, komunizmu, w ogóle niczego. Czy to znaczy, że mamy się tym nie przejmować, bo "Bóg się nie boi"?
Owszem. Procesja jest wyrazem wiary.Istotą wiary jest relacja i ewangelia, nie procesja.
Nie jest miłością pozwalanie na pewne zachowania.Traktujcie te osoby z miłością.
Dla przypomnienia, "grzechy cudze":
GRZECHY CUDZE pisze:1. Namawiać kogoś do grzechu.
2. Nakazywać grzech.
3. Zezwalać na grzech.
4. Pobudzać do grzechu.
5. Pochwalać grzech drugiego.
6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy.
7. Nie karać za grzech.
8. Pomagać do grzechu.
9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.
Nie.Lękacie się, że sami odkryjecie w sobie (swoich dzieciach) "nutkę" homoseksualizmu/lgbt/gender?
Zastanawiające, jak często wysuwany jest ten, na wskroś demagogiczny, "argument".
Głupie. I trochę nawet chyba chamskie.i co się wtedy stanie ... uuuuu ...
No tak, bardziej po katolicku jest umrzeć na raka.
Dodano po 6 minutach 50 sekundach:
Prawdę mówiąc, myślę, że zbyt komplikujesz proste w sumie zagadnienie.
Każdy ma prawo sądzić o katolikach/ateistach/homoseksualistach/rudych/szewcach cokolwiek. Może również o tym mówić (choć nie powinien kłamać).
Jest jednak różnica pomiędzy posiadaniu zdania na czyjś temat, a nietolerancją.
Jest różnica pomiędzy nie lubieniem katolików, a biciem faceta wyciągniętego z samochodu, bo ma hasła nie po mysli bijących.
Jest różnica pomiędzy domaganiem się (należnych czy wyimaginowanych) praw, a atakowaniem policjantów i niszczeniu radiowozów.
Jest różnica pomiedzy ostrą niezgodą z Kościołem, a profanacją.
Ostatnio zmieniony 2020-08-12, 19:12 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 3 razy.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Ale nikt tu nie mowi o tym ze maja wyjsc w tym samym czasie.abigail pisze: ↑2020-08-12, 17:39a ja mysle ze to bedzie bardzo zle jak oni wyjdą ze swoim, my ze swoim i moze jeszcze w jednym czasie i na jednej trasieJozek pisze: ↑2020-08-12, 17:03 Abigail, sadze ze to zalezy glownie od uzgodnien Episkopatu z wladzami.
Poza tym mamy takie same prawa do manifestacji naszej wiary tak samo jak LGBT maja prawo do marszow i demonstracji ktore sie dotychczas odbywaly.
Mysle ze zamiast dyskusji z dzialaczami roznych zboczen, mozemy manifestowac nasza wiare i nasze przekonania.
Przy tym bedzie to takze publicznym wyznaniem wiary i tak jak w Piesni z linku, ogloszeniem Chrystusa i Boga Krolem i naszym Panem.
dojdzie do rękoczynów i tyle bedzie z tego
Pewnie nawet wladze by sie nie zgodzily na to by podczas swiat i uzgodnionych procesji wierzacych przez miasta by jakiekolwiek manifestacje czy marsze mogly miec miejsce.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5986
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 910 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Tak. Masz rację - każdy z nas jest grzesznikiem i każdy może mieć jakieś ukryte perwersyjne skłonności, nawet jak nie ma to mogą je mieć jego dzieci albo ktoś z rodziny.
Tylko że nie o to chodzi. Chodzi o to że to nie jest żaden argument za tym aby nie mówić prawdy na temat zaburzenia jakim jest homoseksualizm.
Chyba nie zrozumiałeś. To nie chodzi o to że my jakoś czujemy się lepsi albo mniej grzeszni albo odporni na grzechy i zaburzenia. Nic z tych rzeczy. I nie o to w ogóle chodzi.Heteroseksualiści mogą być większymi grzesznikami niż homoseksualiści. Chodzi o Prawdę. O mówienie sobie i innym prawdy.
Problemem jest to że ta ideologia i jej reprezentanci usiłują wmówić sobie i innym że homoseksualizm nie jest zaburzeniem ,że jest czymś dobrym i prawidłowym.
Nikt kto kocha prawdę nie może się z tym zgodzić
Zgadza się. Tylko że Bóg nie mówi nam że zło nie jest złem. Nie mówi nam że gdy grzeszymy to nie robimy nic złego bo inaczej byłoby nam przykro to słyszeć. Bóg mówi nam prawdę o naszym grzechu nawet wtedy gdy jest nam to przykro słyszeć właśnie dlatego ze nas kocha i że chce abyśmy byli ludźmi wolnymi bo grzech jest zniewoleniem.
Jeśli nie mówisz ludziom prawdy to znaczy ze tak naprawdę ich nie kochasz,
Dodano po 11 minutach 22 sekundach:
Czy uważasz że wmawianie osobom zaburzonym że wszystko jest w porządku jest wyrazem miłości?
Myślę że każdy może się lękać że spotka go jakieś zło. Czy to w postaci choroby czy jakiegoś zaburzenia, czy osobiści czy w rodzinie.
Ale czy nie byłoby jeszcze większym nieszczęściem gdyby kogoś takie zło spotkało wmówienie sobie i innym że wszystko jest w porządku i że to cały świat powinien stać się zaburzony po to abym ja poczuł się w nim lepiej ze swoim zaburzeniem?
To by było jeszcze większe nieszczęście bo zamykałoby to drogę do uzdrowienia i wyzwolenia.
Ostatnio zmieniony 2020-08-12, 20:45 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Początkujący
- Posty: 30
- Rejestracja: 2 sie 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 4 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5986
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 453 times
- Been thanked: 910 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Problem w tym że ja, przynajmniej na tym forum, na razie nie zauważyłem aby ktoś potępiał człowieka.Grzegorz pisze: ↑2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie
Czy mógłbyś wskazać kto i gdzie i w jaki sposób potępia człowieka?