Nie Nie Nie. Sułtanat Fatymidów nie ingerował w pielgrzymki chrześcijańskie. Jednak po zajęciu Anatoli przez turków Seldżuckich dochodziło do częstych rabunków i kradzieży. Sułtan Seldżuków w późniejszym okresie również próbował zatrzymać rabunki na pielgrzymach ale już wyrządzonych szkód nie dało się naprawić i raporty krwiożerczych muzułmanach dotarły do papiestwa, które postanowiło wywrzeć rewanż na muzułmanach i pomóc Bizancjum nie zważając na fakt że Fatymidzi rywalizowali z Turkami Seldżuckimi o dominację nad bliskim wschodzie. Więc gdy dzika banda oszalałych chrześcijan zaczęła mordować każdego napotkanego człowieka, zakopali oni topór wojenny i skoncentrowali się na walce z chrześcijanami. itd itp resztę dalej znasz.Biserica Dumnezeu pisze: ↑2020-02-29, 00:45 Otoz i to nie tak: kazdy pielgrzym zabijany byl na miejscu.
Nie mowie, ze muzulmanie nie wykonywali mordow na taka skale. Wykonywali mordy na jeszcze wieksza skale.
Chrzescijanstwo kwitlo an terenie dzisiejszej Algierii, Libii, polwyspu Synaj, zachodniej Turcji, Mauretanii itd ...
Muzulmanie po prostu wymordowali ludnosc na tych terenach. Teraz to sa kraje islamu. na razie ... nie wolno glosno negowac islamu.
Ale - mam na co dzien kontakt z muzulmanami. To wiem co nieco.
Podbój Maghrebu nie różnił się zbytnio od wojen w tym okresie czasowym. Wojska kalifatu zajmowały miasto dawały 3 wcześniej wymienione opcje cywilom i szły dalej. Jeśli masz wiadomości o szczególnej brutalności kalifatu wobec mieszkańców Maghrebu podziel się.