Czy odczuwacie obecność szatana?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
bander

Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: bander » 2018-03-01, 15:06

W sumie nie wiem czy tytuł jest dobry ale dręczy mnie od jakiegoś czasu jedna sprawa. Przed nawróceniem od kiedy pamiętam odczuwałem lęk przed ciemnością i pustymi domami , przestrzeniami ogólnie przed wszystkim miejscami gdzie w zasięgu mojego wzroku lub słuch nie było żadnej żywej istoty. To nie był jakiś paniczny lęk raczej niepokój i chęć natychmiastowej ewakuacji:)
Później te wszystkie objawy znikły ale czasami zdarza się że powracają. Wtedy wydaje mi się że on jest blisko( szatan). To jest taki moment powrotu strachu. Wtedy zmawiam modlitwę jeżeli mogę to opuszczam to miejsce. Czy ktoś podobnie to odczuwa?

Benjamin

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Benjamin » 2018-03-01, 22:36

Ja bym sie bal domu zapelnionego, w ktorym jakis gosc wlasnie szykuje sie karabinem do strzelania w ludzi. Pusty dom takich atrakcji nie proponuje.

Wolfi

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Wolfi » 2018-03-01, 22:52

Tez sie boje ciemnosci i gdy jestem sam,

Wolfi

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Wolfi » 2018-03-01, 22:53

Benjamin pisze: 2018-03-01, 22:36 Ja bym sie bal domu zapelnionego, w ktorym jakis gosc wlasnie szykuje sie karabinem do strzelania w ludzi. Pusty dom takich atrakcji nie proponuje.
Natomiast takiego czegos bym sie akurat nie bal.

Benjamin

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Benjamin » 2018-03-02, 09:23

No, no ... przed komputerem takis gieroj.

Wolfi

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Wolfi » 2018-03-02, 15:54

Benjamin pisze: 2018-03-02, 09:23 No, no ... przed komputerem takis gieroj.
Boje sie rzeczy nieznanych, gosc z karabinem - to jest wiadome jak sie skonczy.
Ostatnio zmieniony 2018-03-02, 15:55 przez Wolfi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Andej » 2018-03-02, 15:57

Diabeł, dlaczego ma być w ciemności? Dlaczego w pustym domu? Może być w bojaźni, lęku. Jest w grzechu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Wolfi

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Wolfi » 2018-03-02, 23:15

Andej pisze: 2018-03-02, 15:57 Diabeł, dlaczego ma być w ciemności? Dlaczego w pustym domu? Może być w bojaźni, lęku. Jest w grzechu.
Jedno sie z drugim kojarzy

bander

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: bander » 2018-03-03, 00:14

Andej pisze: 2018-03-02, 15:57 Diabeł, dlaczego ma być w ciemności? Dlaczego w pustym domu? Może być w bojaźni, lęku. Jest w grzechu.
A dlaczego Bóg ma się objawiać w jasności , bo to fajnie wygląda? Jest tylko w grzechu? a Jezusa kiedy kusił to On był w grzechu ? a świętych kusił jak byli w grzechu?
Objawienia Boskie istnieją a szatan to się objawia głupim którzy za dużo horrorów się naoglądali.
Krótko tak wygląda świat większości katolików:
Bóg jest wielki a tych co widzą szatana najlepiej wysłać do psychiatry.
Przecież jak powiem że czuje Boga poprzez ciepło to jest ok ale jak powiem że czuje szatana poprzez strach i np. ciemność to kaftan bezpieczeństwa.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Andej » 2018-03-03, 09:25

bander pisze: 2018-03-03, 00:14... Objawienia Boskie istnieją a szatan to się objawia głupim którzy za dużo horrorów się naoglądali. ... tych co widzą szatana najlepiej wysłać do psychiatry. ...
Wydaje mi się, że są to zbyt daleko idące uogólnienia. Horror może być dobrą rozrywką. Oglądałem kiedyś, nawet chyba kilka. (Ten o rekinie to też należy do horrorów).
Ale odczuwających wpływ szatana należy wysłuchać i im pomóc. Wydaje mi się, że groźniejsza sytuacją jest nie widzenie szatana. Szatan tego chce. Chce być niezauważalny. Chce, aby ludzie nie wierzyli w jego istnienie. Ustawia się w roli "przyjaciela" i "dobrymi" radami wyprowadza w pole.

Szatan może być wszędzie. W ciemnym opuszczonym domu i jasno oświetlonym kościele. Ale naszym zadaniem jest otwieranie się na Boga i zamykanie na Jego wrogów. Modlitwa utrudnia dostęp. Ale nie uniemożliwia. Wszak każdy czytał wiele opisów, jak szatani uniemożliwiali modlitwę.

Uważam, że obawa przed pustym domem i mrokiem, to nie diabelskie dzieło, ale specyficzna wyobraźnia. I do tego ten poltergeist. Gdy sam nocuję w domu, dość często słyszę, że coś się porusza, coś upada. Ale lenistwo nie pozwala mi sprawdzić, czy to omamy słuchowe, czy coś niedbale położonego, czy też nietoperze, a może nawet duchy (czy duch może zawadzić o coś?). Po prostu zasypiam, a straszydło niech sobie wtedy straszy, jak chce. Mi to nie przeszkadza, bo śpię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Dezerter » 2018-03-03, 21:38

Jeśli ja odczuwam jakąś obecność, która wzbudza niepokój (bardzo rzadko), to robię albo jedną, albo kilka, albo wszystkie z poniższych rzeczy:
- znak krzyża
- wyznanie, że Jezus jest moim jedynym Panem i Zbawicielem, a Jahwe jest moim Jedynym Bogiem i Jemu ufam.
- modlitwa do Michała Archanioła
- modlitwa do anioła stróżą
Na 100% problem znika i zasypiam spokojnie, bo takie niepokoje zdarzają się tylko w nocy - w dzień nigdy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-03-03, 22:10

bander pisze: 2018-03-03, 00:14 Krótko tak wygląda świat większości katolików(...)
Muszę przyznać, ze jak widzę, że ktoś (zwłaszcza deklarujący się jako katolik) używa takiej frazy, pisząc (z widoczną zresztą pogardą) jaka jest (w jego mniemaniu) postawa "większości katolików" (a oczywiście, jest mniej światła niż piszącego), to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Wolfi

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Wolfi » 2018-03-03, 23:22

Dezerter pisze: 2018-03-03, 21:38 Jeśli ja odczuwam jakąś obecność, która wzbudza niepokój (bardzo rzadko), to robię albo jedną, albo kilka, albo wszystkie z poniższych rzeczy:
- znak krzyża
- wyznanie, że Jezus jest moim jedynym Panem i Zbawicielem, a Jahwe jest moim Jedynym Bogiem i Jemu ufam.
- modlitwa do Michała Archanioła
- modlitwa do anioła stróżą
Na 100% problem znika i zasypiam spokojnie, bo takie niepokoje zdarzają się tylko w nocy - w dzień nigdy.

A co jesli nawet modlitwa nie pomaga?

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: Praktyk » 2018-03-04, 00:38

Szatanowi nie zależy na krzywdzie twojego ciała. Nie wpadnie i nie sponiewiera cię ani nie zabije. nie czycha w ciemności, nie będzie cię straszyć bo ze strachu prędzej pójdziesz po ratunek do Boga. A wtedy przegra. Więc tego się nie bój.

Szatan to pokusa, szatan przemawia do ciebie w twoich myślach, podrzuca myśli kwestionujące dobro, zasady, podważające sens wiary, a zachwala przyjemność grzechu. Mówi ci że Boga nie ma i wszystko ci wolno.

poza swoją głową możesz go spotkać jedynie w innym człowieku.

Strach przed ciemnością odczytywałbym raczej jako zwierzęcy odruch przetrwania. Mamy ich bardzo dużo.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

bander

Re: Czy odczuwacie obecność szatana?

Post autor: bander » 2018-03-04, 08:55

Marek_Piotrowski pisze: 2018-03-03, 22:10
bander pisze: 2018-03-03, 00:14 Krótko tak wygląda świat większości katolików(...)
Muszę przyznać, ze jak widzę, że ktoś (zwłaszcza deklarujący się jako katolik) używa takiej frazy, pisząc (z widoczną zresztą pogardą) jaka jest (w jego mniemaniu) postawa "większości katolików" (a oczywiście, jest mniej światła niż piszącego), to mi się nóż w kieszeni otwiera.
pogardą ? to chyba duża przesada ale jeżeli tak uważasz to Twoja sprawa .
Muszę jednak przeprosić za uogólnienie powinno brzmieć :
...większości katolików znanych mi osobiście....

ciekawe tz. że jako katolik nie mogę zwracać uwagi na pewne według mnie złe rzeczy i to na forum katolickim ?

Jeżeli w Twoim mniemaniu nie jestem katolikiem tylko deklarującym się jako katolik to widocznie tak jest,

ODPOWIEDZ