Działalność szatana w życiu codziennym

[Terao]

Kiedyś bardzo mocno interesowałem się okultyzmem. Na całe szczęście odszedłem od tego i powróciłem do Kościoła, niestety tamte rzeczy odcisnęły na mnie okropne piętno które do dziś sprawia mi kłopoty. Wiem że to co teraz napiszę może wydawać się śmieszne. Ba! Nawet nie dorzeczne i pozbawione logiki oraz zdrowego myślenia. A więc przechodząc do rzeczy siedząc sobie w domu napadł mnie natłok myśli ,, czy chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu,, niestety w pierwszej myśli pomyślałem, że tak potem dopiero temu zaprzeczyłem. Dzień później w nocy zobaczyłem się w lustrze. Nie napiszę że twarz mi się zmieniła ale zacząłem się sam sobie podobać. ( wiem jak to wszystko brzmi ale proszę do sprawy podejść poważnie, nie jest to bait ani nic takiego, sam podświadomie źle się z tym czuję)

[Dezerter]

Witaj
znam klimaty okultystyczne

Dzień później w nocy zobaczyłem się w lustrze.

A jak w dzień się zobaczyłeś, to nadal się sobie podobasz?
Spytałeś innych bliskich i znajomych?
bo to o nich chodziło w :

czy chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu

chyba, że jesteś narcyzem?
Wkręcić sobie można prawie wszystko, dlatego warto spytać innych i wówczas masz obiektywną niezależna ocenę z zewnątrz i .... szara rzeczywistość wraca.

Jeśli jesteś nawrócony, to masz relację z Jezusem, żyjesz z Nim i w Nim, On jest twoim Panem i wara złemu od ciebie w takiej sytuacji.

Ale już teraz możesz zrobić coś, co odetnie twoje wątpliwości i niepewność.
Powtarzaj za mną (najpierw po prostu przeczytaj i zmodyfikuj byś mówił jak własne słowa) najlepiej na głos z wiarą, pewnością i mocą:

W imię Jezusa Chrystusa, mojego jedynego Pana i Zbawiciela
Wyrzekam się moich myśli, że chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu
to nie były myśli zgodne z moją wolą,
nie chcę mięć nic wspólnego z Szatanem, jego mocami i jego sprawami
niech odejdą pod krzyż Chrystusa, który mnie uwalnia od wszelkiego grzechu, uwiązania, zniewolenia.
Moc Jezusa Chrystusa przecina wszystkie powiązania, oczyszcza i uwalnia.
Od teraz jestem wolnym dzieckiem Bożym i proszę o moc Ducha Świętego by uleczył wszystkie zranienia
i te miejsca, aby zło nie miało nigdy więcej wstępu do mojej duszy, serca ani umysłu.
Amen

Ja już się pomodliłem o twoje pełne uwolnienie od przeszłości i proszę wszystkie inne dobre duszyczki o pomodlenie się w intencji Terao
Niech Wam Bóg błogosławi

[Andej]

Szatan tylko czeka na takie okazje. Wystarczy zrobić cieniutką szparkę, a wśliźnie się. Powolutku. Aby finalnie opanować.
Doskonale, że opanowałeś się i odżegnałeś od takiej myśli. Ale ślad pozostał. Czyli chęć piękna. Może nie za wszelką cenę, ale pragnienie. Takim pięknym młodzieńcem był Narcyz. I stał się symbolem. Negatywnym. Pięknym z zewnątrz, pustym w środku. A wartość człowieka jest w nim. I ona stanowi o prawdziwym pięknie. Skoncentruj się na tym co wartościowe, a sztuczny blichtr przestanie nęcić.

[Terao]

Witaj
znam klimaty okultystyczne

Dzień później w nocy zobaczyłem się w lustrze.

A jak w dzień się zobaczyłeś, to nadal się sobie podobasz?
Spytałeś innych bliskich i znajomych?
bo to o nich chodziło w :

czy chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu

chyba, że jesteś narcyzem?
Wkręcić sobie można prawie wszystko, dlatego warto spytać innych i wówczas masz obiektywną niezależna ocenę z zewnątrz i .... szara rzeczywistość wraca.

Jeśli jesteś nawrócony, to masz relację z Jezusem, żyjesz z Nim i w Nim, On jest twoim Panem i wara złemu od ciebie w takiej sytuacji.

Ale już teraz możesz zrobić coś, co odetnie twoje wątpliwości i niepewność.
Powtarzaj za mną (najpierw po prostu przeczytaj i zmodyfikuj byś mówił jak własne słowa) najlepiej na głos z wiarą, pewnością i mocą:

W imię Jezusa Chrystusa, mojego jedynego Pana i Zbawiciela
Wyrzekam się moich myśli, że chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu
to nie były myśli zgodne z moją wolą,
nie chcę mięć nic wspólnego z Szatanem, jego mocami i jego sprawami
niech odejdą pod krzyż Chrystusa, który mnie uwalnia od wszelkiego grzechu, uwiązania, zniewolenia.
Moc Jezusa Chrystusa przecina wszystkie powiązania, oczyszcza i uwalnia.
Od teraz jestem wolnym dzieckiem Bożym i proszę o moc Ducha Świętego by uleczył wszystkie zranienia
i te miejsca, aby zło nie miało nigdy więcej wstępu do mojej duszy, serca ani umysłu.
Amen

Ja już się pomodliłem o twoje pełne uwolnienie od przeszłości i proszę wszystkie inne dobre duszyczki o pomodlenie się w intencji Terao
Niech Wam Bóg błogosławi

Dziękuję za modlitwę przydała się i pytając osoby mi bliskie odpowiedziały że zmiany w moje twarzy nie widzą ( jedna osoba mi powiedziała że mam mniej trądzika niż wczoraj ale to raczej zasługa kremu). Będę się starał trwać mocniej w Chrystusie. Czy takie myśli mogą również prowadzić do sprzedania duszy diabłu?

[Biserica Dumnezeu]

Przeciez nie sprzedales duszy.
Nie przejmuj sie takimi myslami. Zajmij sie modlitwa, przywitaj dzien z usmiechem i ... badz elegancki, jak gentleman. Mily, szczery ... i ufaj w Bogu.
To wszystko. Wspomoz to jakims hobby, dobra praca.

Pozdrawiam.

[Dezerter]

Czy takie myśli mogą również prowadzić do sprzedania duszy diabłu?

Kto z nas nie miał głupich, grzesznych myśli?!
Ja miałem tysiące.
Trzeba jednak stopniować i ważyć:
- myśli pojawiające się - nie maja zabarwienia moralnego i my za nie nie odpowiadamy, bo pojawiają się bez naszej WOLI i ŚWIADOMOŚCI - oczywiste więc, że tak duszy sprzedać nie można

- myśl pojawia się i przez chwilę dajemy jej uwagę rozważamy co by z tym zrobić - tak było w twoim opisanym przypadku - pojawia się tu ŚWIADOMOŚĆ, ale twoja WOLA od razu tą myśl odrzuciła - oczywiste więc, że tak duszy sprzedać nie można

- myśl pojawia się i przez chwilę dajemy jej uwagę rozważamy co by z tym zrobić, pojawia się tu ŚWIADOMOŚĆ, i po chwili twoja WOLA jeśli tej myśli nie odrzuci, nie przegoni to zaczynamy grzeszyć, ale moim zdaniem bardzo wątpliwe, że tak duszę można sprzedać.

Czego moim zdaniem brakuje? AKTYWNOŚCI a nie biernego rozmyślania, czyli jakiegoś aktu, deklaracji, akceptacji tej .... transakcji

Specjalistom jednak od sprzedaży duszy diabłu nie jestem , Złym i jego sprawami nie zajmuję się nawet w 1% mojego życia duchowego. Odradzam jednak pytać się w necie, bo głupoty straszliwe ludzie wypisują i opowiadają, nawet ci w koloratkach , nawet egzorcyści. Lepiej przedyskutujmy.

[sądzony]

Nie martw się. Ja uważam, że 90% moich działać to podszepty złego.
Grunt to na bieżąco "prać" duszę w Bogu.

[Andej]

... Czy takie myśli mogą również prowadzić do sprzedania duszy diabłu?

Każda myśl może. Ale to wymaga samodzielnej i rozumnej decyzji. A skoro to zauważasz, to znaczy, że się bronisz. Pokusy będą zawsze. Nie na darmo prosimy Pana w Modlitwie Pańskiej: "Nie wódź nas na pokuszenie ale nas zbaw ode złego". Nie wódź, to znaczy, spraw oby nas omijały pokusy. Spraw, abyśmy potrafili z nimi walczyć. Abyśmy nim nie ulegali.
Dlatego odganiaj te myśli, jak muchy. Natrętne muchomyśli będą wciąż przylatywały. Ale jeśli otoczysz się repelentem w postaci trwania w łasce uświęcającej, modlitwą, to będzie to to Twoją tarcza i obroną. Ale nie myśl, że kiedyś będziesz całkowicie wolny. Czytałeś o Matce Teresie z Kalkuty jakie ona miał okresy ciemności, rozpaczy. Ale swoich działań nie przerwała. Walczyła do końca. A przecież jej świętość została potwierdzona autorytetem Kościoła.
Wydaje mi sie, że najlepszą furtką dla szatana jest zarozumiałość człowieka. Jeśli uznasz, że już jesteś wolny od jego knowań, to znaczy, że już wpadłeś w sidła. A Ty zauważasz. Walczysz. Jesteś, więc, na dobrej drodze.

[Terao]

A co jeśli ( dawno temu ) sam wywoływałem takie myśli o oddaniu duszy a potem za nie żałowałem. Jak mówiłem kiedyś niestety interesowałem się okultyzmem.

[Andej]

A co jeśli ( dawno temu ) sam wywoływałem takie myśli o oddaniu duszy a potem za nie żałowałem. Jak mówiłem kiedyś niestety interesowałem się okultyzmem.

To musisz udać się do fachowca. Internety nie pomogą. To może być poważna sprawa. Być może potrzebujesz egzorcysty. Ale nie posiadam żadnych kompetencji, aby wyrokować. Udaj się do spowiednika (wiem, teraz trudno) i opowiedz o wszystkim. Najpierw sobie przypomnij. Jak to przebiegało. Co się potem działo. Jesli sam nie możesz znaleźć spowiednika, to napisz, gdzie mieszkasz. Może ktoś będzie znał spowiednika z Twojego miasta.

[wXlfX]

,, czy chciałbym ładnie wyglądać za cenę oddania duszy złemu,,

Nie rozśmieszaj Szatana takimi propozycjami bo się jeszcze nawróci ze śmiechu. ;p
W sumie dusza za wygląd yungkooka z bts to by był niezły deal ;p ale ten cały okultyzm to nuda.. A to niby oddawanie duszy diabłu nic nie znaczy, ale oczywiście na spowiedzi pasowałoby wyznać, a jeśli serio peniasz ;D to ksiądz może nad Tobą modlitwe wstawienniczą odmówić.

[Dezerter]

A co jeśli ( dawno temu ) sam wywoływałem takie myśli o oddaniu duszy a potem za nie żałowałem. Jak mówiłem kiedyś niestety interesowałem się okultyzmem.

Z tego co piszesz jest ci wyraźnie potrzebna modlitwa o uwolnienie według 5 kluczy Lozano. Bezpieczna i skuteczna - polecam przeszedłem i przeszłość w której mocno narozrabiałem odeszła w przeszłość i inie wraca.

[Terao]

Napisałem do egzorcysty. Myśli za którymi nie podążamy nie mają żadnej konsekwencji i znaczenia. Tak zdecydowałem się napisać maila do najbliższego egzorcysty, bo dostępu do spowiednika nie miałem.

[Dezerter]

Czy ta odpowiedź cie uspokoiła i zakończyła problem?

[sądzony]

Czy naprawdę kiedyś doświadczyliście zła które nie pochodzi od was lub innego człowieka.
W sensie czegoś niezrozumianego, szatana gdzieś z poza?