Życzenie komuś źle

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 11:42

Efezjan pisze: 2020-07-04, 11:58
Wiesława pisze: 2020-04-16, 10:12
Adam62 pisze: 2020-04-15, 00:08 Czy jeśli życzyłem komuś aby trafił do piekła to mam grzech i zostanie on odpuszczony?
Jedyny grzech, który nie będzie odpuszczony ani w tym życiu, ani w przyszłym to grzech przeciwko Duchowi Świętemu (Mt.12,31). Koniecznie proszę z kontekstem przeczytać.
Jedynym pośrednikiem i Osobą włądną do odpuszczania grzechów jest Jezus Chrystus.
Jeśli wyznasz Mu swój grzech/y i szczerze poprosisz o wybaczenie - On ci odpuści.
A skąd wiesz, że odpuści? Znasz myśli Boga? A jeśli nie odpuści, to Adam nawet nie będzie o tym wiedział. Niebezpieczne to twierdzić, że Bóg coś zrobi albo i nie.
Gdybyś znał NT, to nie miałbyś takich pytań i wątpliwości.
Skąd wiem? Z Słowa Bożego zawartego w Biblii.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1161
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Pytanie

Post autor: Efezjan » 2020-07-07, 11:49

Wiesława pisze: 2020-07-07, 11:42
Efezjan pisze: 2020-07-04, 11:58
Wiesława pisze: 2020-04-16, 10:12
Adam62 pisze: 2020-04-15, 00:08 Czy jeśli życzyłem komuś aby trafił do piekła to mam grzech i zostanie on odpuszczony?
Jedyny grzech, który nie będzie odpuszczony ani w tym życiu, ani w przyszłym to grzech przeciwko Duchowi Świętemu (Mt.12,31). Koniecznie proszę z kontekstem przeczytać.
Jedynym pośrednikiem i Osobą włądną do odpuszczania grzechów jest Jezus Chrystus.
Jeśli wyznasz Mu swój grzech/y i szczerze poprosisz o wybaczenie - On ci odpuści.
A skąd wiesz, że odpuści? Znasz myśli Boga? A jeśli nie odpuści, to Adam nawet nie będzie o tym wiedział. Niebezpieczne to twierdzić, że Bóg coś zrobi albo i nie.
Gdybyś znał NT, to nie miałbyś takich pytań i wątpliwości.
Skąd wiem? Z Słowa Bożego zawartego w Biblii.
Właśnie dlatego, że znam NT, zadaję takie pytania. :)
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 12:03

Efezjan pisze: 2020-07-07, 11:49
Wiesława pisze: 2020-07-07, 11:42
Efezjan pisze: 2020-07-04, 11:58
Wiesława pisze: 2020-04-16, 10:12
Adam62 pisze: 2020-04-15, 00:08 Czy jeśli życzyłem komuś aby trafił do piekła to mam grzech i zostanie on odpuszczony?
Jedyny grzech, który nie będzie odpuszczony ani w tym życiu, ani w przyszłym to grzech przeciwko Duchowi Świętemu (Mt.12,31). Koniecznie proszę z kontekstem przeczytać.
Jedynym pośrednikiem i Osobą włądną do odpuszczania grzechów jest Jezus Chrystus.
Jeśli wyznasz Mu swój grzech/y i szczerze poprosisz o wybaczenie - On ci odpuści.
A skąd wiesz, że odpuści? Znasz myśli Boga? A jeśli nie odpuści, to Adam nawet nie będzie o tym wiedział. Niebezpieczne to twierdzić, że Bóg coś zrobi albo i nie.
Gdybyś znał NT, to nie miałbyś takich pytań i wątpliwości.
Skąd wiem? Z Słowa Bożego zawartego w Biblii.
Właśnie dlatego, że znam NT, zadaję takie pytania. :)
Chyba jednak nie znasz.
A jeśli znasz "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości." 1. List Jana 1,9 i dalej twierdzisz to, co twierdzisz, to po prostu z Boga robisz kłamcę i przedkładasz ludzkie nauki nad objawione Słowo Boże.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1161
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Pytanie

Post autor: Efezjan » 2020-07-07, 12:40

Wiesława pisze: 2020-07-07, 12:03
Efezjan pisze: 2020-07-07, 11:49
Wiesława pisze: 2020-07-07, 11:42
Efezjan pisze: 2020-07-04, 11:58
Wiesława pisze: 2020-04-16, 10:12

Jedyny grzech, który nie będzie odpuszczony ani w tym życiu, ani w przyszłym to grzech przeciwko Duchowi Świętemu (Mt.12,31). Koniecznie proszę z kontekstem przeczytać.
Jedynym pośrednikiem i Osobą włądną do odpuszczania grzechów jest Jezus Chrystus.
Jeśli wyznasz Mu swój grzech/y i szczerze poprosisz o wybaczenie - On ci odpuści.
A skąd wiesz, że odpuści? Znasz myśli Boga? A jeśli nie odpuści, to Adam nawet nie będzie o tym wiedział. Niebezpieczne to twierdzić, że Bóg coś zrobi albo i nie.
Gdybyś znał NT, to nie miałbyś takich pytań i wątpliwości.
Skąd wiem? Z Słowa Bożego zawartego w Biblii.
Właśnie dlatego, że znam NT, zadaję takie pytania. :)
Chyba jednak nie znasz.
A jeśli znasz "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości." 1. List Jana 1,9 i dalej twierdzisz to, co twierdzisz, to po prostu z Boga robisz kłamcę i przedkładasz ludzkie nauki nad objawione Słowo Boże.
Bóg je nam odpuści, ale nie sam. ;) Przecież dał apostołom i ich następcom /a więc biskupom, którzy tę władzę przenoszą na prezbiterów, sami się jej nie pozbywając/ tę moc. I Kościół to robi od wieków. Jak widać jedno drugiego nie wyklucza. Trzeba tylko umieć to odpowiednio interpretować. W całości Pisma, a nie wyciągając z kontekstu to, co nam wygodne, a resztę przemilczając. Jam przeczytał całą Biblię dwa razy, a jestem podczas trzeciego czytania - więcej: ja się nią modlę każdego dnia, więc trochę je znam - nieskromnie napiszę, ale interpretuję je w Kościele i z Kościołem. Od tego jest Urząd Nauczycielski.
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 12:42 przez Efezjan, łącznie zmieniany 1 raz.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 13:04

Efezjan pisze: 2020-07-07, 12:40
Wiesława pisze: 2020-07-07, 12:03
Efezjan pisze: 2020-07-07, 11:49
Wiesława pisze: 2020-07-07, 11:42
Efezjan pisze: 2020-07-04, 11:58
A skąd wiesz, że odpuści? Znasz myśli Boga? A jeśli nie odpuści, to Adam nawet nie będzie o tym wiedział. Niebezpieczne to twierdzić, że Bóg coś zrobi albo i nie.
Gdybyś znał NT, to nie miałbyś takich pytań i wątpliwości.
Skąd wiem? Z Słowa Bożego zawartego w Biblii.
Właśnie dlatego, że znam NT, zadaję takie pytania. :)
Chyba jednak nie znasz.
A jeśli znasz "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości." 1. List Jana 1,9 i dalej twierdzisz to, co twierdzisz, to po prostu z Boga robisz kłamcę i przedkładasz ludzkie nauki nad objawione Słowo Boże.
Bóg je nam odpuści, ale nie sam. ;) Przecież dał apostołom i ich następcom /a więc biskupom, którzy tę władzę przenoszą na prezbiterów, sami się jej nie pozbywając/ tę moc. I Kościół to robi od wieków. Jak widać jedno drugiego nie wyklucza. Trzeba tylko umieć to odpowiednio interpretować. W całości Pisma, a nie wyciągając z kontekstu to, co nam wygodne, a resztę przemilczając. Jam przeczytał całą Biblię dwa razy, a jestem podczas trzeciego czytania - więcej: ja się nią modlę każdego dnia, więc trochę je znam - nieskromnie napiszę, ale interpretuję je w Kościele i z Kościołem. Od tego jest Urząd Nauczycielski.
Już pierwsze zdanie z twojej odpowiedzi #-o :ymhug: powala mnie.
I własciwie nie ma o czym rozmawiać, skoro za ciebie musi Urząd Nauczycielski sprawy z Bogiem załatwiać. Czy tenże Urząd stanie za ciebie przed Chrystusem? Wątpię [-x
Ja powiem równie nieskromnie, że PS nie tylko czytam, ale studiuję z konkordancją, słownikami, wszelkimi innymi pomocami od 20 lat. Nie liczyłam ile razy przeczytałam je w całości, a ile razy szukając kontekstów danych zagadnień...
I jednego się nauczyłam: ufności tylko i wyłącznie Chrystusowemu przewodnictwu, bo ludzie to mogą sobie gadać - dziś taka nauka, jutro siaka. Wiele razy Kościół rzymskokatolicki udowodnił to.
Żaden Urząd, żaden papież, żaden człowiek nie jest dla mnie autorytetem. Po to Bóg dał nam rozum i wolną wolę oraz objawił swoją wolę w Biblii, abyśmy kierowali się jej naukami w życiu i poznawaniu Boga.
Miłego dnia.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1161
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Pytanie

Post autor: Efezjan » 2020-07-07, 14:31

Dla mnie właśnie Kościół jest autorytetem. Lubię czytać Biblię, modlić się nią, ale mam obawę, że interpretując Biblię mogę popełnić jakieś błędy, a tego bym nie chciał, dlatego ufam Kościołowi i wierzę, że pomimo całej grzeszności ludzkiej i świętości Chrystusa, która w nim jest, naucza On prawdy. Miło mi z Tobą pisać i również życzę miłego dnia.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Biserica Dumnezeu

Re: Pytanie

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-07, 14:44

Czytanie Pisma bez autoryteteu jest niebiblijne i antyjezusowe. Wlasnie w tym celu zalozyl Jezus kosciol, aby Pismo wykladane bylo w sposob zgodny z intencja Boga, a nie wedlug naszego "widzi mi sie". Kosciol ten autorytet posiada, pomimo grzesznosci jaka ludzie niosa z soba do Kosciola. Bo choc Apostolowie rowniez byli grzeszni, malostkowi czy nawet zdrajcy, to zawsze sa apostalami z apostolskim autorytetem.

Czym konczy sie odrzucenie autoryteteu Kosciola widac wyraznie w buncie reformacyjnym - kilkadziesiat tysiecy roznych kosciolow i kazdy glosi, ze to on wlasnie wlasciwie rozumie Biblie. A jedno co te koscioly tak naprawde laczy, to nie Biblia ale antykatolicyzm.
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 14:45 przez Biserica Dumnezeu, łącznie zmieniany 1 raz.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 15:17

cyt:"Czytanie Pisma bez autoryteteu jest niebiblijne i antyjezusowe. "
Skąd to wytrzasnąłeś?
cyt:"Wlasnie w tym celu zalozyl Jezus kosciol,"
W którym miejscu Pan Jezus zakłada jakikolwiek kościół? (że o rzymskokatolickim w ogóle nie wspomnę...)
cyt.:"Pismo wykladane bylo w sposob zgodny z intencja Boga, a nie wedlug naszego "widzi mi sie".
Chyba zapomniałeś, że w czasach PJ był tylko ST, a jego wykładnię, jaką stosowali faryzeusze i uczeni w Piśmie Pan Jezus ostro skrytykował.

cyt.:"Kosciol ten autorytet posiada"
Musisz doprecyzować, bo wbrew twoim sugestiom, również katolicyzm dzieli się na całe mnóstwo odłamów. Zapewne chodzi ci o polski rzymskokatolicyzm (zapewniam cię, że np. włoski rzymskokatolicyzm ma w niektórych sprawach inną wykładnię).
cyt.:"widac wyraznie w buncie reformacyjnym" = niczego nie widać, niczego. Powtarzasz stereotypy z którymi nawet nie warto polemizować. P,s, Najpierw wyjmij belkę ze swojego oka, a potem zajmij się źdźbłew w oku drugich. Macie w swoim ogródku tyle do sprzątania, że pokoleń nie starczy, aby jako taki ład zaprowadzić, a ty martwisz się o innych. Tym bardziej, że ja nie powinnam być adresatką twoich uwag, bo tak samo "bardzo" obchodzi mnie bałagan w denominacjach protestanckich, jak w twoich, katolickich.
cyt.:"jedno co te koscioly tak naprawde laczy, to nie Biblia ale antykatolicyzm."
A tytaj to stanowczo zaprotestuję, bo widzę, że nie wiesz o czym mówisz. Jedno, co je łączy to wiara, wiara zbawcza. Katolików natomiast łączy religia, liturgia itp.(chociaż i to jest niekoniecznie jednakowe dla wszystkich).

Biserica Dumnezeu

Re: Pytanie

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-07, 16:03

Oj zlosnico - wytrzasnalem z Nowego Testamentu.

Tak poza tym - jestem katolikiem. I twierdze, ze nie masz pojecia zbyt wielkiego co mnie jako katolika laczy i z Bogiem w Kosciele; i z innymi katolikam.

Posylam pozdrowienia.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Pytanie

Post autor: Tek de Cart » 2020-07-07, 16:03

no naprawdę, i Ty Wiesławo twierdzisz że studiujesz Pismo Święte?
Wiesława pisze: 2020-07-07, 15:17 cyt:"Czytanie Pisma bez autoryteteu jest niebiblijne i antyjezusowe. "
Skąd to wytrzasnąłeś?
z Pisma Świętego:
2 P 3, 15-16 cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
(pewnie nie uważasz się za niedouczoną i mało utwierdzoną i wcale się nie dziwie bo nikt się za takiego raczej nie uważa... ;) ale jednak są miliony protestantów i każdy z nich uważa się za douczonego i utwierdzonego i każdy może sobie wierzyć w co innego...)

Hbr 13, 17 Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. (a propo: kto jest Twoim przełożonym w Kościele Wiesławo?)

cyt:"Wlasnie w tym celu zalozyl Jezus kosciol,"
W którym miejscu Pan Jezus zakłada jakikolwiek kościół? (że o rzymskokatolickim w ogóle nie wspomnę...)
no popatrz, a to też jest w Piśmie Świętym... Sam Jezus tak mówi:
Mt 16. 16-19 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję KOŚCIÓŁ MÓJ, a bramy piekielne go nie przemogą. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».czyżbyś ominęła ten fragment? a może w Twoim przekładzie inaczej on brzmi?
cyt.:"Pismo wykladane bylo w sposob zgodny z intencja Boga, a nie wedlug naszego "widzi mi sie".
Chyba zapomniałeś, że w czasach PJ był tylko ST, a jego wykładnię, jaką stosowali faryzeusze i uczeni w Piśmie Pan Jezus ostro skrytykował.
znowu ciekawostka, mamy wprost słowa Jezusa o tym że nakazuje SŁUCHAĆ wykładni uczonych w Piśmie, tylko ich czynów nie naśladować...
Mt 23. 1-3 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie.

cyt.:"Kosciol ten autorytet posiada"
Musisz doprecyzować, bo wbrew twoim sugestiom, również katolicyzm dzieli się na całe mnóstwo odłamów. Zapewne chodzi ci o polski rzymskokatolicyzm (zapewniam cię, że np. włoski rzymskokatolicyzm ma w niektórych sprawach inną wykładnię).
no słyszałaś, że gdzieś dzwoni, ale już w którym kościele to niekoniecznie... ;)
katolicyzm jest jeden - i istnieje coś takiego jak Katechizm Kościoła Katolickiego który zawiera w pewnym sensie sendo tego w co wierzy Kościół Katolicki - i ten katechizm jest dla wszystkich katolików. To że istnieją lokalne zwyczaje, czy nawet sposoby sprawowania liturgii to inna bajka, bo to nie jest problem doktrynalny. Katolik polski (czy rzymski czy unicki) i katolik włoski tak samo wierzy w łaskę sakramentalną w Eucharystii czy Namaszczeniu Chorych itd. Samo sprawowanie Eucharystii czy innych Sakramentów może natomiast wyglądać inaczej.
cyt.:"widac wyraznie w buncie reformacyjnym" = niczego nie widać, niczego. Powtarzasz stereotypy z którymi nawet nie warto polemizować. P,s, Najpierw wyjmij belkę ze swojego oka, a potem zajmij się źdźbłew w oku drugich. Macie w swoim ogródku tyle do sprzątania, że pokoleń nie starczy, aby jako taki ład zaprowadzić, a ty martwisz się o innych. Tym bardziej, że ja nie powinnam być adresatką twoich uwag, bo tak samo "bardzo" obchodzi mnie bałagan w denominacjach protestanckich, jak w twoich, katolickich.
cyt.:"jedno co te koscioly tak naprawde laczy, to nie Biblia ale antykatolicyzm."
A tytaj to stanowczo zaprotestuję, bo widzę, że nie wiesz o czym mówisz. Jedno, co je łączy to wiara, wiara zbawcza. Katolików natomiast łączy religia, liturgia itp.(chociaż i to jest niekoniecznie jednakowe dla wszystkich).
katolików różnią drugorzędne szczegóły (jak sposób śpiewania, czy sprawowania Sakramentów). Protestantów różnią sprawy GENERALNE - np. kalwinista wierzy że nie ma wolnej woli, a inny protestant wierzy że jest. A to nie jest szczegół... i dlatego @Biserica Dumnezeu napisał, że w zasadzie jedyną rzeczą co do której praktycznie wszyscy protestanci się zgadzają to antykatolicyzm.

bo coś takiego jak 'wiara zbawcza' na pewno nie łączy protestantów... kalwinisci wierzą w predestynację a nie w zbawczą wiarę która jest spowodowana wolną wolą człowieka, a i wśród innych protestantów znajdziesz takich dla których 'zbawcza wiara' to od herezji do ortodoksji (ichniejszej) i w wielu odłamach rozumie się pod tym pojęciem coś innego.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 16:10

Biserica Dumnezeu pisze: 2020-07-07, 16:03 Oj zlosnico - wytrzasnalem z Nowego Testamentu.

Tak poza tym - jestem katolikiem. I twierdze, ze nie masz pojecia zbyt wielkiego co mnie jako katolika laczy i z Bogiem w Kosciele; i z innymi katolikam.

Posylam pozdrowienia.
Złośnico?
Mam 65 lat, z tego 40 jako katoliczka praktykująca.
No, ale pewnie gorszego sortu. Przeboleję. :-h

Biserica Dumnezeu

Re: Pytanie

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-07-07, 16:18

O , chyba jestem jeszcze gorszego sortu starsza siostro. 61 lat, w tym prawie 30 jako protestant, obecnie swiadomy swej wiary katolik.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 16:29

Skąd to wytrzasnąłeś?
z Pisma Świętego:
2 P 3, 15-16 cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
(pewnie nie uważasz się za niedouczoną i mało utwierdzoną i wcale się nie dziwie bo nikt się za takiego raczej nie uważa... ;) ale jednak są miliony protestantów i każdy z nich uważa się za douczonego i utwierdzonego i każdy może sobie wierzyć w co innego...)

Na temat tego sztandarowego wersetu (dla katolików) zęby zjadłam w dyskusjach i tego jednak wam nie da się wyjaśnić. Zostań przy swoim, ja wiem swoje.
Jeśli jesteś rzeczywiście zainteresowany do czego odnoszą się te stwierdzenia o niedouczonych o opacznym tłumaczeniu itd. to na pewno sobie znajdziesz sporo materiału. Ja wymiękam.
" że gdzieś dzwoni, ale już w którym kościele to niekoniecznie..."

No tak, ale skoro spoza waszego sortu, to ...

"istnieje coś takiego jak Katechizm Kościoła Katolickiego"
Co ty nie powiesz?! A z któego roku obecnie nauki obowiązują? Bo od mojej młodości już kilka katechizmów się przewinęło i nauki były całkiem odmienne. Widzisz, wy zarzucacie protestantom dużo złych spraw, ale oni przynajmniej mają wiarę, a u was, jak góra zapoda, tak trzeba wierzyć.
" istnieją lokalne zwyczaje"
Nie o tym mówię i nie to mam na mysli, ale próżno by gadać...
"Protestantów różnią sprawy GENERALNE - np. kalwinista wierzy że nie ma wolnej woli, a inny protestant wierzy że jest. A to nie jest szczegół... i dlatego @Biserica Dumnezeu napisał, że w zasadzie jedyną rzeczą co do której praktycznie wszyscy protestanci się zgadzają to antykatolicyzm."
Tu pokazujesz, że faktycznie nie masz pojęcia ... dzwonią? ale gdzie?

". kalwinisci ..."
Tylko, że nie ma czegoś takiego, jak kalwiniści wierzą. Jak ci się nie podoba to zawsze masz i tak zbawienie z łaski przez wiarę Jezusa Chrystusa. Nie do mnie te żale. Znajdź sobie kalwinistę to ci wyjasni. Ja chyba nie znam żadnego.

"herezji"

Rozumiem. A ty ortodoksyjnie wierzący nie będziesz się zniżał, aby z heretykami rozmawiać.
Cieszę się, że jestem heretyczką. :-h

Dodano po 2 minutach 37 sekundach:
Biserica Dumnezeu pisze: 2020-07-07, 16:18 O , chyba jestem jeszcze gorszego sortu starsza siostro. 61 lat, w tym prawie 30 jako protestant, obecnie swiadomy swej wiary katolik.
Tylko współczuć ;)
Ja nie wyobrażam sobie powrotu do nauk katolickich. Widocznie nie przeżyłeś nawrócenia. Skoro wolisz ludzkie nauki od trzymania się Jezusa...twoja sprawa. Skoro uważasz, że Sakramenty mogą cię zbawić...twoja sprawa.
Ja mam inne poznanie.
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 16:30 przez Wiesława, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Pytanie

Post autor: Magnolia » 2020-07-07, 16:32

Wiesława pisze: 2020-07-07, 16:29
Cieszę się, że jestem heretyczką. :-h
Ciekawe czy Bogu się to podoba?
Wiesława pisze: 2020-07-07, 16:29
Biserica Dumnezeu pisze: 2020-07-07, 16:18 O , chyba jestem jeszcze gorszego sortu starsza siostro. 61 lat, w tym prawie 30 jako protestant, obecnie swiadomy swej wiary katolik.
Tylko współczuć ;)
Ja nie wyobrażam sobie powrotu do nauk katolickich. Widocznie nie przeżyłeś nawrócenia. Skoro wolisz ludzkie nauki od trzymania się Jezusa...twoja sprawa. Skoro uważasz, że Sakramenty mogą cię zbawić...twoja sprawa.
Ja mam inne poznanie.
Zbawienie mamy od Jezusa Chrystusa, w którego zarówno Ty jak i My wierzymy, czy nie powinien nas łączyć duch Chrystusa Pana?

Mocno wątpliwie jest to poznanie, skoro w NT nie widzisz ustanowienia Eucharystii i ustanowienia Kościoła, którego Głowa jest sam Chrystus. Czy to aby Duch Boży Cię prowadzi?
Bo Duch Boży pomaga nam zrozumieć to co już jest Objawione, po tym poznajemy że od Boga pochodzi.
Ostatnio zmieniony 2020-07-07, 16:36 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Pytanie

Post autor: Wiesława » 2020-07-07, 16:37

"czy nie powinien nas łączyć duch Chrystusa Pana?"
Może i powinien, ale skoro ja jestem dla was heretyczką... :ymhug: to chyba niewiele może nas łączyć.
Wy macie innego Jezusa. Jezus tzw. Eucharystyczny, nie jest moim Panem i tu upatruję zasadniczą różnicę.

ODPOWIEDZ