Grzechy lekkie

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: sądzony » 2020-05-16, 14:38

marcin07 pisze: 2020-05-16, 14:27
sądzony pisze: 2020-05-16, 14:13
marcin07 pisze: 2020-05-16, 13:52 No i wracamy do nie wyjaśnienia wartości grzechu , zawsze można spłycić i wymydlić winę , tak robią ""dobrzy ""adwokaci , potrafią najbardziej zepsutego osobnika wybronic przed kara , ilu zbrodniarzy , barbarzyńców uszło zasłużonej karze ??? nikt nie wie ???
A ja myślałem, że sędzią jest Bóg.
Ale Bóg będzie nas sadził później , gdy staniemy przed Jego ""obliczem"", obecnie sadza nas ziemscy sędziowie, u których sprawiedliwości nie znajdzie się , bo sa stronniczy , przekupni a przede wszystkim są rodzaju ludzkiego , a jak wiemy sa takze grzeszni i skorzy do grzechu .
Więc poco to roztrząsać?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-05-16, 16:03

marcin07 pisze: 2020-05-16, 09:57 czy kłamstwo i fałsz nie zabijają ??? nie doprowadzają do mordów czy samobójstw , a jaka jest różnica miedzy napastnikiem ktory morduje dla chęci mordu , lub obrabowania a tym co doprowadza do samobójstwa albo zabicia kogoś z powodu fałszu , kłamstwa . Zadna , zabito , zamordowano człowieka tylko z powodu kłamstwa i ten grzech ma być lekki a bezpośrednie morderstwo jest grzechem ciężkim ???
Czy możesz napisać, skąd wziąłeś powyższe tezy (bo nie zauważyłem, by ktoś takowe stawiał.
Natomiast jest różnica pomiędzy tym, gdy np. ktoś w skrajnym zdenerwowaniu rzucił "brzydkie" słowo a np. tym, gdy sklął kogoś (i to na zimno). Jest różnica pomiędzy kimś, kto idąc wzdłuż płotu ogrodu zjadł jabłko, a takim, który wyciągnął portfel.
To ludzie wymyślili grzechy lekkie , ciężkie i takie miedzy ciężkim a lekkim tylko po to aby kara była mniejsza i lekka albo uszło winowajcy to na sucho , grzech jest grzechem i należny ponosić konsekwencje swych niecnych uczynków .
Jak widać z fragmentu biblijnego, jaki przytoczyłem, raczej to Ty wymyśliłeś sobie, jakoby wymyślili to ludzie ;)
Jak ocenić przestępstwo takie , złodziej ukradł ostatnie 5 zloty biednemu człowiekowi które miał na chleb , i ten sam złodziej ukradł bogacza na kilka tysiecy zostawiając mu miliony , myslicie ze sad wyda taki sam wyrok ??? nie bo bogaczowi ukradziono tysiące a biedakowi tylko 5 zloty , lecz te 5 zloty bylo dla biedaka wlasnie kwestia przeżycia , byly te pieniadze wiecej warte jak te tysiące bogacza .
A jesli było odwrotnie? Ukradziono biedakowi wszystko, a bogaczowi 2 grosze, które wypadły mu na chodnik?

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: marcin07 » 2020-05-16, 16:43

O jakich tezach piszesz , takie jest życie czasem śmierć zadana słowem jest okrutniejsza ja cios nożem ,

Jeśli coś leży na chodniku i ktoś to podniesie nie jest kradzieżą a przywłaszczeniem i to powinien oddać właścicielowi , otrzyma nawet nagrodę ""znalezna ""
No tak , taka dyskusja w sumie do niczego nie prowadzi tylko mi uświadamia ze na tym forum nie mozna sie wychylać , bo zaraz masz kontrę .
Magnolia uznała ze Świadkowie Jehowy mi narobili zamętu w głowie , nie wiem na jakiej podstawie to zrobiła , ja tylko napisałem ze z nimi rozmawiałem i dość często , to jeszcze nie świadczy ze należny do tej grupy religijnej lub narobili mi zamętu w głowie . ale mniejsza z tym , mam swój punkt widzenia i swe przemyślenia .Rozmawiałem i rozmawiam z protestantami to nie znaczy ze jestem protestantem
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Magnolia

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Magnolia » 2020-05-16, 17:21

Świadkowie Jehowy szkolą się w manipulacjach, dlatego rozmowy z nimi niosą duże niebezpieczeństwo duchowe. To nawet nie jest odłam Kościoła tylko po prostu sekta, więc zależy im na zwodzeniu, mieszaniu w głowach i werbowaniu do ich organizacji.

Jesli uważasz, że się oparłeś to super.

Na tym forum się dyskutuje, można mieć różne poglądy ale dyskutuje się na argumenty, staramy się wszyscy rozmawiać w atmosferze szacunku i nie obrażania dyskutantów i ich uczuć religijnych, zapewnia nam to regulamin tego miejsca.

W profilu swojego konta nie zaznaczyłeś wyznania, a w wątku powitalnym przywitałeś się jak katolik, może to mój błąd że założyłam że jesteś (poszukującym rozwiania swoich wątpliwości) katolikiem.
Jakiego jesteś wyznania?

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Dzik » 2020-05-16, 21:58

Magnolia pisze: 2020-05-16, 11:33
Dzik pisze: 2020-05-15, 18:59 no np grzechem lekkim była by sprzedaż marihuany a grzechem ciężkim sprzedaż heroiny bo heroina zawsze szkodzi zdrowiu można ją przedawkować i umrzeć i bardzo szybko uzależnia a marihuana prawie nie uzależnia nie da się jej przedawkować i umrzeć i tylko używanie jej bez umiaru może być szkodliwe dla zdrowia i doprowadzić do uzależnienia czyli codzienne jej palenie
Dla mnie Dziku każda sprzedaż narkotyków jest grzechem. Używanie ich także, bo generalnie ich celem jest ucieczka w świat iluzji, a my mamy żyć w wolności i w rzeczywistości, odpowiedzialności.
Jak dla mnie sprzedaż marihuany albo nie jest grzechem albo jest lekkim bo jak się dawniej z tego sprzedawałem to niektórzy księża nie uważali tego za grzech pod warunkiem że mam 100% pewności że w suszu nie ma żadnego dziadostwa np. czegoś co przyspiesza uzależnienie czyli jak sam posadziłem i zebrałem i wiem co w tym jest a nie jak się wzięło kupiło dużą ilość z przemytu z zagranicy i nie wiadomo co w tym jest a inni księża uważają to za grzech lekki a jeden ksiądz był taki co uważał to za tak ciężki grzech że zastanawiał się czy dać mi rozgrzeszenie ale dał i zadał surową pokute ale to wynikało pewno z jego braku znajomości na temat marihuany i pewnie myślał że to to samo co dopalacze i inne narkotyki bo był dosyć stary miał około 70 lat tak na oko to mógł tak myśleć. Ale wszyscy księża inne narkotyki oprócz marihuany uznają za grzech ciężki

Dodano po 2 minutach 26 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-05-16, 17:21 Świadkowie Jehowy szkolą się w manipulacjach, dlatego rozmowy z nimi niosą duże niebezpieczeństwo duchowe. To nawet nie jest odłam Kościoła tylko po prostu sekta, więc zależy im na zwodzeniu, mieszaniu w głowach i werbowaniu do ich organizacji.

Jesli uważasz, że się oparłeś to super.

Na tym forum się dyskutuje, można mieć różne poglądy ale dyskutuje się na argumenty, staramy się wszyscy rozmawiać w atmosferze szacunku i nie obrażania dyskutantów i ich uczuć religijnych, zapewnia nam to regulamin tego miejsca.

W profilu swojego konta nie zaznaczyłeś wyznania, a w wątku powitalnym przywitałeś się jak katolik, może to mój błąd że założyłam że jesteś (poszukującym rozwiania swoich wątpliwości) katolikiem.
Jakiego jesteś wyznania?
A tak z ciekawości oni podobno nie wierzą w życie po śmierci to jaki jest cel istnienia ich religi skoro oni wierzą że jak się umrze to koniec bo tak mówił jeden kocioż
Ostatnio zmieniony 2020-05-16, 22:41 przez Dzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Magnolia » 2020-05-16, 22:16

Dzik pisze: 2020-05-16, 21:58 :-q
Dziku, pokazujesz mi kciuk w dół? Przecież napisałam że dla mnie. Mam prawo do własnego osądu? Mam.
A po drugie poniżej sam piszesz że się spowiadasz ze sprzedaży marihuany - więc sam uznajesz to za grzech...
Gdzie tu logika tego gestu?
Dzik pisze: 2020-05-16, 21:58
Jak dla mnie sprzedaż marihuany albo nie jest grzechem albo jest lekkim bo jak się dawniej z tego sprzedawałem to niektórzy księża nie uważali tego za grzech pod warunkiem że mam 100% pewności że w suszu nie ma żadnego dziadostwa np. czegoś co przyspiesza uzależnienie czyli jak sam posadziłem i zebrałem i wiem co w tym jest a nie jak się wzięło kupiło dużą ilość z przemytu z zagranicy i nie wiadomo co w tym jest a inni księża uważają to za grzech lekki a jeden ksiądz był taki co uważał to za tak ciężki grzech że zastanawiał się czy dać mi rozgrzeszenie ale dał i zadał surową pokute ale to wynikało pewno z jego braku znajomości na temat marihuany i pewnie myślał że to to samo co dopalacze i inne narkotyki bo był dosyć stary miał około 70 lat tak na oko to mógł tak myśleć. Ale wszyscy księża inne narkotyki oprócz marihuany uznają za grzech ciężki

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Dzik » 2020-05-16, 22:37

Magnolia pisze: 2020-05-16, 22:16
Dzik pisze: 2020-05-16, 21:58 :-q
Dziku, pokazujesz mi kciuk w dół? Przecież napisałam że dla mnie. Mam prawo do własnego osądu? Mam.
A po drugie poniżej sam piszesz że się spowiadasz ze sprzedaży marihuany - więc sam uznajesz to za grzech...
Gdzie tu logika tego gestu?
Dzik pisze: 2020-05-16, 21:58
Co do kciuka przez przypadek klikłem i najwyraźniej nie sprawdziłem przed wysłaniem. A co do sprzedaży marihuany spowiadałem się z tego bo sprzedawałem też moim kolegą z klasy którzy są niepełnoletni bo mają 17 lat a to tak jak z alkoholem jest od 18 lat ale nie potrafiłem im odmówić bo to koledzy. A przeze mnie zgrzeszyli paląc przed 18nastką więc musiałem się wyspowiadać z tego. Parę razy nawet z nimi zapaliłem to też miałem później świadomość że popełniłem grzech ciężki paląc przed 18nastką tak samo jak bym wypił piwo albo zapalił papierosa przed 18nastką no i też z tego się wyspowiadałem

Ale post edytowany i kciuka już nie ma. Chyba że jak odeszłem na chwile od telefonu to kot stanął łapą na telefonie akurat na emotce z kciukiem w dół
Ostatnio zmieniony 2020-05-16, 23:07 przez Dzik, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-05-17, 15:04

marcin07 pisze: 2020-05-16, 16:43 O jakich tezach piszesz , takie jest życie czasem śmierć zadana słowem jest okrutniejsza ja cios nożem
Takie z jakimi polemizowałeś, cytuję:
czy kłamstwo i fałsz nie zabijają ??? nie doprowadzają do mordów czy samobójstw , a jaka jest różnica miedzy napastnikiem ktory morduje dla chęci mordu , lub obrabowania a tym co doprowadza do samobójstwa albo zabicia kogoś z powodu fałszu , kłamstwa . Zadna , zabito , zamordowano człowieka tylko z powodu kłamstwa i ten grzech ma być lekki a bezpośrednie morderstwo jest grzechem ciężkim ???
Nikt nie mówił, że takie są grzechy lekkie.

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: marcin07 » 2020-05-17, 15:57

Szanowny Panie M.Piotrowski, dla mnie grzech jest grzechem i koniec , możecie rozróżniać grzechy lekkie , średnie , ciężkie , nie mam nic przeciw temu , dla mnie jak już napisałem grzech jest grzechem .
Jak według Was ma stanąć przed obliczem stwórcy i wyjaśniać swe grzechy ??? wyciągnąć kartki z grzechami posortowanymi na lekki , średnie , ciężkie czy jeszcze inaczej ???
Jak z Biblii wynika Bóg zna nasze oblicze i czyny wiec nie ma sensu dzielić grzechów na takie czy siakie .

PSALM 139

Panie, przenikasz i znasz mnie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.

Z daleka przenikasz moje zamysły,

widzisz moje działanie i mój spoczynek

i wszystkie moje drogi są Ci znane.

Choć jeszcze nie ma słowa na języku:

Ty, Panie, już znasz je w całości.

Ty ogarniasz mnie zewsząd

i kładziesz na mnie swą rękę.

Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,

zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.

Gdzież się oddalę przed Twoim duchem?

Gdzie ucieknę od Twego oblicza?

Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś;

jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.

Gdybym przybrał skrzydła jutrzenki,

zamieszkał na krańcu morza:

tam również Twa ręka będzie mnie wiodła

i podtrzyma mię Twoja prawica.

Jeśli powiem: "Niech mię przynajmniej ciemności okryją

i noc mnie otoczy jak światło":

sama ciemność nie będzie ciemna dla Ciebie,

a noc jak dzień zajaśnieje:

<mrok jest dla Ciebie jak światło>.

Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,

Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.

Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,

godne podziwu są Twoje dzieła.

I dobrze znasz moją duszę,

nie tajna Ci moja istota,

kiedy w ukryciu powstawałem,

utkany w głębi ziemi.

Oczy Twoje widziały me czyny

i wszystkie są spisane w Twej księdze;

dni określone zostały,

chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał.

I jeszcze jedno skoro tak jest jak pisał psalmista to Bóg przed moim urodzeniem wiedział kim będę i jakie życie będę prowadził .
Czy mam rozumieć ze Bóg powiedział ty masz być biedny a ty bogaty , ty masz być statysta w zyciu , cieniem , nic nie znaczącą istota a ten czy inny ma kierować ludem , tworzyć prawo , posiadać dar Boży i laskę tworzenia pięknych rzeczy , a inny będzie zbrodniarzem , barbarzyńcom ???
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Magnolia

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 16:17

marcin07 pisze: 2020-05-17, 15:57 Szanowny Panie M.Piotrowski, dla mnie grzech jest grzechem i koniec , możecie rozróżniać grzechy lekkie , średnie , ciężkie , nie mam nic przeciw temu , dla mnie jak już napisałem grzech jest grzechem .
Jak według Was ma stanąć przed obliczem stwórcy i wyjaśniać swe grzechy ??? wyciągnąć kartki z grzechami posortowanymi na lekki , średnie , ciężkie czy jeszcze inaczej ???
Marcinie, spokojnie, po co nerwy?

Nie wiem o kim myślisz pisząc "możecie rozróżniać" ale to nie kwestia że my tu na forum sobie rozróżniamy Tylko robi to/rozeznaje Kościół w teologii moralnej. Dlaczego?
Głównie z powodu cytatu jaki wyżej podał CI Marek, czyli samo Słowo Boże rozróżnia grzechy, które nie niosą śmierci i grzechy, które ja niosą (czyli grzechy śmiertelne).
Rozróżnienie także jest potrzebne każdemu by wiedział czy jeszcze jest w stanie łaski uświęcającej, czyli grzeszył tylko lekko, czy już relacja miedzy nim a Bogiem jest zerwana przez grzech śmiertelny i trzeba pojednać sie z Bogiem w sakramencie pokuty.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Dzik » 2020-05-17, 16:29

Mówisz grzech jest grzechem ale załóżmy że było by tak że każdy grzech jest dokładnie taki sam to wtedy albo po jednym grzechu nie można by iść do Komuni i przed każdą Komunią trzeba by iść do spowiedzi czyli w każdą niedzielę musiała by być taka spowiedź jak przedświąteczna albo po każdym grzechu można by chodzić do Komuni a do spowiedzi raz w roku bo tak jest w przykazaniach kościelnych że raz w roku do spowiedzi to minimum. Albo taka sytuacja żona jedzie na zakupy i mąż pyta się gdzie jedziesz a żona odpowiada do biedronki ale oprócz do biedronki idzie do sklepu z butami tylko okłamała męża bo nie chciała słuchać o tym jak mąż będzie mówił na co ci kolejne buty i to jest kłamstwo i to tak drobne że jest bardzo lekkim grzechem albo chodzisz do szkoły i powiesz nauczycielowi że nie zrobiłeś zadania bo pomagałeś babci zbierać ziemniaki a tak naprawdę nie chciało ci się albo zapomniałeś czyli lekki grzech bo okłamałeś w błachej sprawie ale czy to jest taki sam grzech jak morderstwo no nie jest

Awatar użytkownika
marcin07
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 254
Rejestracja: 26 kwie 2020
Has thanked: 15 times
Been thanked: 23 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: marcin07 » 2020-05-17, 17:34

No nie Dziku , male kłamstewka albo odpowiedz wymijająca nie nazywajmy zaraz grzechem .

Magnolio ,- jestem spokojny i na pewno się nie denerwuje , niech każdy zostanie przy swoim zdaniu .
Ja opisałem otwarcie jak widzę grzech i każde wykroczenie przeciw prawu Bożemu i naukom Jezusa jest dla mnie grzechem , czy nie każdy grzech ""gryzie"" sumienie ???
Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Mt. 7,21

Magnolia

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 17:42

Dobrze Marcinie, więc powiedz mi jak rozeznajesz czy pójść do komunii św czy już do spowiedzi?

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Dzik » 2020-05-17, 21:10

marcin07 pisze: 2020-05-17, 17:34 No nie Dziku , male kłamstewka albo odpowiedz wymijająca nie nazywajmy zaraz grzechem .
To dobrze że nie są bo katechetka na religi przez całe gimnazjum zawsze wmawiała że każde nawet najmniejsze kłamstwo jest grzechem to najwyraźniej była przewrażliwiona na tym punkcie

Magnolia

Re: Grzechy lekkie

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 21:24

Dzik pisze: 2020-05-17, 21:10
marcin07 pisze: 2020-05-17, 17:34 No nie Dziku , male kłamstewka albo odpowiedz wymijająca nie nazywajmy zaraz grzechem .
To dobrze że nie są bo katechetka na religi przez całe gimnazjum zawsze wmawiała że każde nawet najmniejsze kłamstwo jest grzechem to najwyraźniej była przewrażliwiona na tym punkcie
A dlaczego Dziku, tak szybko katechetka straciła u Ciebie autorytet? tylko dlatego ze przeczytałeś czyjąś opinię bardziej po Twojej mysli?
Powinieneś chyba mieć już jakieś autorytety i własne zdanie w sumieniu o tym co jest a co jeszcze nie jest grzechem.

ODPOWIEDZ