Czy gra w pasjansa to grzech

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Magnolia

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: Magnolia » 2020-06-12, 09:06

ToTylkoJa dobrze to tłumaczy. Nie powinniśmy swojego szczęścia wiązać z rzeczami, nadawać im jakiejś mocy czy znaczenia, innego niż ich przeznaczenie. Bo nasze szczęście leży w Bogu, tylko On ma MOC.
Wiara w inne moce to magia.

Gra, jako zajęcie umysłu czymś innym niż pracą, gra aby utrzymywać umysł w sprawności, gra jako relaks, jako odpoczynek jest dobra i pożyteczną.

Gra która zaczyna być nałogiem, gra na pieniądze, gra aby nad kimś uzyskać władzę, gry hazardowe, gry aby poznać przyszłość, zakłady to już grzech.

Biserica Dumnezeu

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-06-12, 10:28

Kilka spostrzezen sadzony w Twoja strone:
- ostatnio coraz czesciej czerpiesz satysfakcje z insynuacji i rzucania osadow wobec dyskutantow
- coraz rzadziej nawiazujesz to prawdziwej tresci wypowiedzi dyskutantow
- Twoj swiat rozchodzi sie ze swiatem forumowym

przepraszam.
Ostatnio zmieniony 2020-06-12, 10:36 przez Biserica Dumnezeu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: sądzony » 2020-06-12, 12:23

ToTylkoJa pisze: 2020-06-11, 22:27 Co nie zmienia faktu, że czerwona nitka ma, która według noszącego ma odpędzać złe oko i wampiry energetyczne to magia. Grzech.
Jakbym ja sobie tego nie wymyśliłam. Jeśli bronisz się przed złym okiem czerwoną bransoletką, to coś jest nie tak z Twoim zaufaniem do Boga.

Poza tym, mylisz pojęcia. Zakładam czerwoną bransoletkę nie po to, żeby mi pasowała do ubrania (a takie zadanie zazwyczaj ma bransoletka), tylko żeby za jej pomocą odpędzać wampiry energetyczne.
A zegarek zakładam po to, żeby patrzeć która godzina, bo nie chcę się spóźnić do pracy, ponieważ chciałabym dalej praktykować moje hobby, jakim jest nieumieranie z głodu. Taką funkcję spełnia zegarek. Żeby można było sprawdzić na nim godzinę.
Gdyby „oczyścić” Kościół z wszystkich wierzących, którzy myślą magicznie pozostałoby jakieś 1-3% wyznawców.
Większość z nas myśli, że spowiedź, komunia i coniedzielna liturgia da im miejsce w niebie - to myślenie magiczne.
Działanie leków czy wizyty u lekarza to w około 90% także wynik działania myślenia magicznego.

Wierzymy, że (idąc za ab. G. Rysiem) ostatecznie nasza relacja z J.C.
sprowadza się do tego, że mamy Go zjeść – czy jesteś w stanie pojąć to bez
myślenia symboliczno-magicznego?

Magia jest częścią świata, a moim zdaniem i wiary.
Nie jest grzechem zażywanie leku placebo jeżeli daje Ci wyzdrowienie.
I tak samo nie jest grzechem branie na maturę ulubionego misia, który przyniesie Ci szczęście.

We współczesnym świecie zegary masz wszędzie. Nie musisz nosić go na ręce, by wiedzieć która godzina.

Funkcją zegarka nie jest jedynie wskazywanie godziny.
Funkcją samochodu nie jest jedynie transport z miejsca A do miejsca B.
Funkcją domu nie jest jedynie dach nad głową.
Funkcją ubrania nie jest jedynie dawanie ciepła.
Jedzenia - zaspokojenie głodu.
Picia - zaspokojenie pragnienia.

Obecnie są to funkcje drugorzędne.
Niestety ważne jaki masz zegarek, czym jeździsz, gdzie w czym i jak mieszkasz, u kogo się ubierasz,
co, gdzie, z kim jadasz, co pijasz.

To wszystko również symbole, w które wierzymy.

I to są grzechy, a nie miś czy czerwone majtki.

Dodano po 8 minutach 43 sekundach:
Biserica Dumnezeu pisze: 2020-06-12, 10:28 Kilka spostrzezen sadzony w Twoja strone:
- ostatnio coraz czesciej czerpiesz satysfakcje z insynuacji i rzucania osadow wobec dyskutantow
- coraz rzadziej nawiazujesz to prawdziwej tresci wypowiedzi dyskutantow
- Twoj swiat rozchodzi sie ze swiatem forumowym

przepraszam.
1. Miło, że zauważyłeś, bo je niestety (nawet jeżeli jest inaczej) nie dostrzegam.
2. Sam nie wiem, nie prowadzę statystyk, może masz rację.
3. Mój świat zawsze był gdzie indziej, tak jak (mam nadzieje) i Twój.

proszę i pozdrawiam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: ToTylkoJa » 2020-06-12, 12:31

Nie "spowiedź, komunia i codzienna liturgia" daje miejsce w niebie, tylko relacja z Bogiem. Tę relację można pogłębiać poprzez to. Ale to nie zmieni faktu, że przyjmując komunię, przyjmujesz BOGA. To nie jest tak, że to ten kawałek chleba Ci pomaga. To Bóg, poprzez ten symboliczny opłatek.
To nie jest myślenie magiczne o ile rozumiesz swoją wiarę.

Masz rację, zegarek ma też ładnie wyglądać. NIE MA BYĆ AMULETEM!
To, że lubimy mieć rzeczy ładne, nie oznacza, że wierzymy, że mają one (Te rzeczy, a nie Bóg), jakieś magiczne moce, które nam pomogą.
Jeśli noszę zdjęcie rodziny w portfelu, to nie dlatego, że to zdjęcie jako rzecz ma mi pomóc. Ma mi pomóc świadomość, że moja rodzina mnie wspiera, we mnie wierzy i mnie kocha. To nie jest talizman, to przypominajka.

NIE WCISKAJ MI DO UST SŁÓW, KTÓRYCH NIE MÓWIĘ!

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: Niezapominajka » 2020-06-12, 12:40

w takim razie mam pytanie bo obudziły się we mnie wątpliwości.

- jeśli przed sesja przyniosłam sobie i koleżankom długopisy i jak poszłyśmy na egzamin i zdalysmy to śmiałyśmy się to będą nasze szczęśliwe długopisy i ze zdamy sesje i nosiłyśmy je na każdy egzamin to był to grzech ciężki? ja nie miałam nawet takiej świadomości, w sumie nie do końca wierzyłam w to bo uczyłam się na egzaminy a nie liczyłam na szczęście przez długopis..... dopiero teraz sobie pomyślałam ze faktycznie głupie to było i bezmyślne. nie miałam takiej relacji z Bogiem jak mam teraz, to było raczej przed spowiedzią generalna. nawet nie wiedziałam ze grzeszę przez taka głupotę
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: sądzony » 2020-06-12, 12:51

ToTylkoJa pisze: 2020-06-12, 12:31 Nie "spowiedź, komunia i codzienna liturgia" daje miejsce w niebie, tylko relacja z Bogiem. Tę relację można pogłębiać poprzez to. Ale to nie zmieni faktu, że przyjmując komunię, przyjmujesz BOGA. To nie jest tak, że to ten kawałek chleba Ci pomaga. To Bóg, poprzez ten symboliczny opłatek.
To nie jest myślenie magiczne o ile rozumiesz swoją wiarę.

Masz rację, zegarek ma też ładnie wyglądać. NIE MA BYĆ AMULETEM!
To, że lubimy mieć rzeczy ładne, nie oznacza, że wierzymy, że mają one (Te rzeczy, a nie Bóg), jakieś magiczne moce, które nam pomogą.
Jeśli noszę zdjęcie rodziny w portfelu, to nie dlatego, że to zdjęcie jako rzecz ma mi pomóc. Ma mi pomóc świadomość, że moja rodzina mnie wspiera, we mnie wierzy i mnie kocha. To nie jest talizman, to przypominajka.

NIE WCISKAJ MI DO UST SŁÓW, KTÓRYCH NIE MÓWIĘ!
Ok. nie będę się spierał, bo zaczynasz pisać dużymi literami, co oznacza,
ze uważasz, iż nie czytam tego co chcesz napisać.
Może masz rację.

Ale dobry samochód ma moc magiczną, która działa zarówno na mężczyzn i na kobiety.
Pozdrawiam

Dodano po 3 minutach 28 sekundach:
Niezapominajka pisze: 2020-06-12, 12:40 w takim razie mam pytanie bo obudziły się we mnie wątpliwości.

- jeśli przed sesja przyniosłam sobie i koleżankom długopisy i jak poszłyśmy na egzamin i zdalysmy to śmiałyśmy się to będą nasze szczęśliwe długopisy i ze zdamy sesje i nosiłyśmy je na każdy egzamin to był to grzech ciężki? ja nie miałam nawet takiej świadomości, w sumie nie do końca wierzyłam w to bo uczyłam się na egzaminy a nie liczyłam na szczęście przez długopis..... dopiero teraz sobie pomyślałam ze faktycznie głupie to było i bezmyślne. nie miałam takiej relacji z Bogiem jak mam teraz, to było raczej przed spowiedzią generalna. nawet nie wiedziałam ze grzeszę przez taka głupotę
Nie. Uzdrawiający kitel czy stetoskop lekarza to też nie grzech.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ElEuler
Początkujący
Początkujący
Posty: 57
Rejestracja: 10 cze 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 21 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: ElEuler » 2020-06-12, 18:34

Sądzony- odnoszę wrażenie (i chyba nie tylko ja), że nie lubisz jak Ci się zwraca uwagę oraz, że lubisz wyjąć jakieś słowo z kontekstu i bezmyślnie krytykować... Opanuj się trochę i nie odbiegaj od tematu. Natomiast co do zdjęcia w portfelu to też zależy od Ciebie czy grzeszysz- gdy nosisz z sentymentu, czyjejś bliskości, to OK, a jeśli z przekonaniem, że Ci to przynosi szczęście to już inna bajka... A powracając:
sądzony pisze: 2020-06-11, 22:06
ToTylkoJa pisze: 2020-06-11, 20:54 Ale jeśli założysz czerwoną nitkę przed egzaminem z myślą "on pomoże mi zdać" (taki przesąd z mojej wsi) to już jest grzech.
To już przesada.
Może noszenie na szczęście zdjęcia rodziny w portfelu, czy bryloczka z Krzysztofem przy kluczach to też grzech?
Większym grzechem jest zakładanie na nadgarstek zegarka co sugeruje uwiązanie do czasu
lub uwiązanie się od telefonu, a co za tym idzie "bycie w sieci".

Nieumiejętność funkcjonowania w samotności czy poza czasem.

Tradycja chrześcijańska pełna jest pogańskiej symboliki, czerpie z niej i z nią się integruje.
Krzyża nie wymyślił Jezus tak jak swastyki hitler.
ToTylkoJa podała tylko jeden z licznych przykładów, myślę, że wiemy o co chodzi- gdy wierzymy w "moc" czegokolwiek to już mamy do czynienia z okultyzmem i ewidentnym łamaniem pierwszego przykazania. Mój tok myślenia jest identyczny: wróżysz z talii zwykłych kart- grzeszysz, grasz taką talią w cokolwiek (dla rozrywki)- co w tym złego?

Dominik

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: Dominik » 2020-06-12, 19:52

@sądzony @Biserica Dumnezeu skończcie z tym offtopem, mamy osobny temat w kawiarence na takie dyskusje. Tam możecie pisać ile chcecie i o czym chcecie.
Zaraz przeniosę Wasze posty tam.

@Niezapominajka, z tym długopisem to był tylko nieświadomy wygłup z koleżankami. Jak już wiesz, że nie jest to dobre to nie powtarzaj tego i tyle.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: ToTylkoJa » 2020-06-13, 00:35

Niezapominajka pisze: 2020-06-12, 12:40 w takim razie mam pytanie bo obudziły się we mnie wątpliwości.

- jeśli przed sesja przyniosłam sobie i koleżankom długopisy i jak poszłyśmy na egzamin i zdalysmy to śmiałyśmy się to będą nasze szczęśliwe długopisy i ze zdamy sesje i nosiłyśmy je na każdy egzamin to był to grzech ciężki? ja nie miałam nawet takiej świadomości, w sumie nie do końca wierzyłam w to bo uczyłam się na egzaminy a nie liczyłam na szczęście przez długopis..... dopiero teraz sobie pomyślałam ze faktycznie głupie to było i bezmyślne. nie miałam takiej relacji z Bogiem jak mam teraz, to było raczej przed spowiedzią generalna. nawet nie wiedziałam ze grzeszę przez taka głupotę
Ciężko jest popełnić grzech ciężki bez świadomości grzechu.
Przecież nie zabrałaś tego długopisu po to, żeby Ci pomógł.
Nie róbmy z siebie maszyn, żarty są dozwolone ;)

TOMVAD 45

Re: Czy gra w pasjansa to grzech

Post autor: TOMVAD 45 » 2020-06-30, 14:00

ElEuler pisze: 2020-06-10, 22:05 Witam. Mam od pewnego czasu mały dylemat, mianowicie taki jak w temacie: czy gra w pasjansa to grzech? Domyślam się, że układając pasjansa na zasadzie: "czy mi się sprawdzi marzenie" lub: "czy w przyszłym roku będę mógł kupić nowe auto" to jest to wróżenie, a więc grzech, lecz jeśli gram po prostu, dla rozrywki, na punkty to jak ro wygląda? Moim zdaniem nie jest to grzech, lecz spotkałem tezy, że są pewne układy kart, które zły (imienia/nazwy zła wolę nie wymieniać) lubi, które go przywołują itp. a więc taki pasjans jest praktycznie niczym tarot. Podobna teza, że w pasjansa się gra kartami, które mogą służyć do wróżb, a to już jest błąd i w związku z czym- grzech. Czy to prawda? Jaka jest w takim układzie odpowiedź na to pytanie?
To jest podobnie jak np z liczbą 666-jeśli nie używamy czegoś wbrew wierze,jeßli to nie jest symbol zła to nie jest to grzech. Jeśli jednak używamy pasjansa do wróżenia to jest to świadome wchodzenie w formy okuktyzmu i magii a to już grzechem jest. Wróżenie z czegokolwiek by nie było jest formą okultyzmu i wchodzi się przez to w zło,otwiera się tym wejście złu do naszego życia co jest oczywiście sprzeczne z naszą wiarą.

Używanie pasjansa tylko dla celów rozluźnienia, odpoczynku jako ukłasanki,gry nie jest grzechem,chyba że ktoś spędza przy tym bardzo dużo czasu zaniedbywując ważne obowiązki to wtedy już staje się to grzechem, np zamiast zadbać o dzieci czy inne obowiązki człowiek siedzi i układa,gra bo się wciągnął w to układanie.

Tak więc samo używanie pasjansa dla odstresowania się, odpoczynku nie jest grzechem.

ODPOWIEDZ