Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Andej » 2021-01-22, 17:52

Nie wiem jak ocenić. Ale, wydaje mi się, że kluczem wyjściowym powinna być ocena powodów, dla których są takie różnice. Czy różnice asortymentowe, czy pozycja monopolisty, kwestie podatkowe.
Jeśli różnica cen nie ma uzasadnienia, czyli jest oszustwem ze strony dostawcy, to nie martwiłbym się. W inych przypadkach, to przejaw cwaniactwa, a więc czyn negatywny.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Viridiana » 2021-01-22, 18:46

sądzony pisze: 2021-01-22, 17:51 W bibliotekach jest bagawadgita - spalmy biblioteki (choć kto teraz czyta).
Z tego, co przeczytałam na Wikipedii (bo przyznam szczerze, nie wiedziałam, co to jest) to jedna ze świętych ksiąg hinduizmu. Raczej jest to pismo, do którego sięgają tylko osoby "siedzące w temacie" w przeciwieństwie do Netflixa. Oprócz tego ciężko mi porównywać świętą księgę jakiejś religii z filmem promującym aborcję i przedstawiającym ją w radosnych barwach.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: sądzony » 2021-01-22, 19:06

Viridiana pisze: 2021-01-22, 18:46
sądzony pisze: 2021-01-22, 17:51 W bibliotekach jest bagawadgita - spalmy biblioteki (choć kto teraz czyta).
Z tego, co przeczytałam na Wikipedii (bo przyznam szczerze, nie wiedziałam, co to jest) to jedna ze świętych ksiąg hinduizmu. Raczej jest to pismo, do którego sięgają tylko osoby "siedzące w temacie" w przeciwieństwie do Netflixa. Oprócz tego ciężko mi porównywać świętą księgę jakiejś religii z filmem promującym aborcję i przedstawiającym ją w radosnych barwach.
Ok zmieniam przykład "main kampf".
Jeżeli będziesz chciała obejrzeć film o aborcji znajdziesz na Youtube.
Mitologii polskich słowian prawie udało się pozbyć.
Ostatnio zmieniony 2021-01-22, 19:06 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: sądzony » 2021-01-22, 20:09

lambda pisze: 2021-01-22, 15:23 (...)
Kupno iphona nie jest grzechem. Jak wolisz miec dobry telefon niz auto to poprostu Twoj wybór a nie grzech.
Generalnie nie, ale może być.
Telefon jest mi potrzebny do dzwonienia, sprawdzania godziny, czytania ewangelii i budzenia. 4 razy w roku jako nawigacja.
Taki sprzęt można kupić za 300 zł.
Kupno iPhona za 3600 bo mi się podoba to grzech.
3300 wyżywiłoby niejedną rodzinę przez 2 lub 3 miesiące.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Andej » 2021-01-22, 20:23

Mitologie wskrzesza (jeśli jeszcze żyje, bo ostatni raz rozmawiałem z nim prawie 20 lat temu) właściciel i założyciel Galindii.

Marnowanie, nie tylko pieniędzy, jest głupotą. I zapewne grzechem. Zwłaszcza, gdy dla szpanu. Ale, być może są ludzie, którzy korzystają z potrzeby. Mam 17" notebooka i nie uważam, aby to była rozpusta. Ale potrzeba ze względu na wzrok. A syn mi dokupił szybką pamięć, abym się nie wkurzał. I uważam (choć się wzbraniałem), że nie były to zmarnowane pieniądze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-22, 22:43

Wydaje mi się, że w takich sytuacjach można zdać się na to, czy jest to legalne, czy nie.
Ale głowy nie dam.

Co do Iphone... czy kupujący go kierują się wyłącznie snobizmem? Jesli tak, to można mieć zastrzeżenie.
Choć z drugiej strony - jak w takim razie oceniać kobiecą biżuterię?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Jozek » 2021-01-22, 23:30

Teraz to juz wrecz obowiazek miec Iphona.
Zreszta, nawet wladze tego wymagaja, bo jak chcesz cos zalatwic, to dla rozpoznania ciebie ze to ty sam, musisz im podac swoj nr. telefonu komorkowego i na niego ci przysla kod dostepu do twoich spraw ktore chcesz zalatwic.
Aby miec E mail, musisz zalozyc konta na stronie firmy produkujacej telefony i w paru innych, by moc jakakolwiek aplikacje zaladowac na telefon i np. uzyc E maila.
To taki system uzaleznienia wszystkich dookola od telefonu komorkowego, bo wtedy satnaw wskaze gdzie w ktorej chwili jestes, by wszelkie wladze i wszelkie instytucje wiedzialy gdzie kiedy byles, co robiles, z jakiej sieci kozystales, czego w sieci szukales, jakie masz problemy i co sprawia ci przyjemnosc. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: lambda » 2021-01-23, 07:22

Porownywanie ksiązek do wspolczesnych massmediów, ktore doslownie piorą mozgi mlodych ludzi swiadczy o totalnej ignorancji tematu.
A potem wszyscy wielce zdziwieni skąd takie tlumy mlodych ludzi na strajkach kobiet..
Ano wlasnie stad bo ktoś im do glowy wklada przekonania a robi to internet, netflix i inne portale do tego stwozone..

Dodano po 6 minutach 9 sekundach:
sądzony pisze: 2021-01-22, 20:09
lambda pisze: 2021-01-22, 15:23 (...)
Kupno iphona nie jest grzechem. Jak wolisz miec dobry telefon niz auto to poprostu Twoj wybór a nie grzech.
Generalnie nie, ale może być.
Telefon jest mi potrzebny do dzwonienia, sprawdzania godziny, czytania ewangelii i budzenia. 4 razy w roku jako nawigacja.
Taki sprzęt można kupić za 300 zł.
Kupno iPhona za 3600 bo mi się podoba to grzech.
3300 wyżywiłoby niejedną rodzinę przez 2 lub 3 miesiące.
Nie kupisz smarfona za 300 zl a przynajmniej dobrze dzialajacego. Chyba ze chcesz sie wkolko na niego wkurzac bo sie zawiesza lub cos sie z nim dzieje. Niedawno kupilam smartfona za 500 zl no i jest kiepsko. Nawet nieuzywany potrafi sie zawiesić.
A iphony z zasady sa dobrze wykonane i wiele lat nic sie z nimi nie dzieje. Kolezanka ma juz jakis model Iphone 5 lat i dopiero teraz zamkerza kupic nowy.
Jesli ktos go kupuje ze wzgleeu na jakość i trwałosc to nie ma nic w tym zlego.problemem jest jak ktos wymienia telefon co polroku po to aby mieć szpan, to moze budzić watpliwości moralne

Magnolia

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Magnolia » 2021-01-23, 07:45

lambda pisze: 2021-01-23, 07:22 A iphony z zasady sa dobrze wykonane i wiele lat nic sie z nimi nie dzieje. Kolezanka ma juz jakis model Iphone 5 lat i dopiero teraz zamkerza kupic nowy.
Jesli ktos go kupuje ze wzgleeu na jakość i trwałosc to nie ma nic w tym zlego.problemem jest jak ktos wymienia telefon co polroku po to aby mieć szpan, to moze budzić watpliwości moralne
Dokładnie tez tak myślę, jako posiadaczka sprzętów Apple. Są wiele lat niezawodne, szybkie i pomocne, czyli to co sprzęt powinien robić, by mi pomagać w pracy i funkcjonowaniu.
Telefon mam 6 i byłam bardzo zdziwiona że jest już nr 12, bo przez tych kilka lat moja 6 śmiga az miło.
Podobnie z AirBookiem, zero awaryjności przez 4 lata, a używam go od rana do nocy.
Jak się rozłoży wydatek przy zakupie nowego na lata korzystania to wcale ta kwota tak nie przeraża.
Kupiłam go za 4300 a używam od już 4 lat, czyli 48 miesięcy, to wydatek na miesiąc 89 zł... a odpada formatowanie komputera, serwisowanie, dokupowanie części, pamięci, dysków... a tu nie pamiętam że mam system, nie mam problemów z pamięcią, pracą wielogodzinną, baterią. Otwieram laptop i działa. Stworzony dla kobiet. :) - bo można na niego liczyć.

Jest tez takie motto: biednego nie stać na kupowanie czegoś złej jakości.
Dobry sprzęt bedzie służył a słaby sprzęt ciągle będzie generował dodatkowe koszty naprawy i serwisu. Nie wspominając o nerwach właściciela.

Dodano po 1 minucie 17 sekundach:
Jozek pisze: 2021-01-22, 23:30 Teraz to juz wrecz obowiazek miec Iphona.
Zreszta, nawet wladze tego wymagaja, bo jak chcesz cos zalatwic, to dla rozpoznania ciebie ze to ty sam, musisz im podac swoj nr. telefonu komorkowego i na niego ci przysla kod dostepu do twoich spraw ktore chcesz zalatwic.
Aby miec E mail, musisz zalozyc konta na stronie firmy produkujacej telefony i w paru innych, by moc jakakolwiek aplikacje zaladowac na telefon i np. uzyc E maila.
To taki system uzaleznienia wszystkich dookola od telefonu komorkowego, bo wtedy satnaw wskaze gdzie w ktorej chwili jestes, by wszelkie wladze i wszelkie instytucje wiedzialy gdzie kiedy byles, co robiles, z jakiej sieci kozystales, czego w sieci szukales, jakie masz problemy i co sprawia ci przyjemnosc. ;)
Nie ma obowiązku posiadać Iphona, każdy smartfon odbiera maile i sms, kody.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: ToTylkoJa » 2021-01-23, 10:20

SMS odbiera najgorsza cegła za 30 zł. E-mail możesz otworzyć na komputerze, nie ma za co.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-23, 14:57

Jozek pisze: 2021-01-22, 23:30 To taki system uzaleznienia wszystkich dookola od telefonu komorkowego, bo wtedy satnaw wskaze gdzie w ktorej chwili jestes, by wszelkie wladze i wszelkie instytucje wiedzialy gdzie kiedy byles, co robiles, z jakiej sieci kozystales, czego w sieci szukales, jakie masz problemy i co sprawia ci przyjemnosc. ;)
Spiski, wszędzie spiski...
Oczywiście to, że jest to wygodne, i pozwala zrobić wiele rzeczy bez wyjścia z domu, nie ma nic do rzeczy ;)

Ciekawe, czy podobne zastrzeżenia zgłaszano, gdy uczono ludzi pisać i czytać?
Nie przypadkowo piszę właśnie o tym: tak jak komórki mozna wykorzystać w zły celu, tak władze komunistyczne uczyły pisać i czytać analfabetów by wciągnąć ich w obieg "socjalistycznej kultury" (Lenin:"w kraju, w którym panuje analfabetyzm, nie można zbudować socjalizmu").
Czy to dobry argument, by być (wówczas) przeciw walce z analfabetyzmem?
Nie sądzę.
lambda pisze: 2021-01-23, 07:22 Porownywanie ksiązek do wspolczesnych massmediów, ktore doslownie piorą mozgi mlodych ludzi swiadczy o totalnej ignorancji tematu.
Gdy wprowadzano szeroko książki i gazety, zarzuty były identyczne: "piorą mózgi".
Teraz mówi się, że film powoduje spadek używania wyobraźni, bo kiedy czytano książki to ho ho! czytelnik sobie wyobraża itd.
Wtedy biadano nad upadkiem sztuki opowiadania i snucia opowieści, oraz o tym, że... z tego powodu zanika wyobraźnia.

Teraz mówi się, że książka taka wartościowa, a film nie. Wtedy mówiono, że książki są miałkie, schlebiają gustom publiczności itd.
Nihil novi sub sole...
A potem wszyscy wielce zdziwieni skąd takie tlumy mlodych ludzi na strajkach kobiet..
Ano wlasnie stad bo ktoś im do glowy wklada przekonania a robi to internet, netflix i inne portale do tego stwozone..
To prawda.
Po prostu te środki są znacznie skuteczniejsze niż słowo pisane.
A lewica zawsze była dobra w propagandzie...
Generalnie nie, ale może być.
Telefon jest mi potrzebny do dzwonienia, sprawdzania godziny, czytania ewangelii i budzenia. 4 razy w roku jako nawigacja.
Taki sprzęt można kupić za 300 zł.
No, trochę przesadzasz. Taki w miarę to zakup jakieś 800 brutto. Bez wodotrysków, ale pewny. Przynajmniej tak było w 2019, gdy kupowałem swój telefon.
Kupno iPhona za 3600 bo mi się podoba to grzech.
3300 wyżywiłoby niejedną rodzinę przez 2 lub 3 miesiące.
Czy podobnie myślisz o zakupie markowych ciuchów, wspomnianej biżuterii dla żony (w końcu pierścionek z tombaku pełni tę samą funkcję), dobrego samochodu, zegarka na rękę, obrazu, książki porządnie wydanej zamiast wydania na papierze gazetowym?
Jesli ktos go kupuje ze wzgleeu na jakość i trwałosc to nie ma nic w tym zlego.problemem jest jak ktos wymienia telefon co polroku po to aby mieć szpan, to moze budzić watpliwości moralne
Z jednej strony się zgadzam. Z drugiej strony mowa tu była o tym utrzymaniu rodziny za pieniądze, będące kosztem smartfona.
Niby racja, ale...
Gdy spytano producenta Rolls-Royce czy to moralne budowanie samochodów dla bogaczy, kosztujących takie straszne pieniądze, odpowiedział reporterowi: "A czy pomyślał Pan, ilu ludzi żyje z tego "kaprysu" bogaczy? Ilu ludzi ma pracę, a rodzin utrzymanie?".
Jest to trochę przewrotne, ale czy nie ma w tym trochę racji?

Osobną rzeczą jest to, co napisała Magnolia: całkiem zwyczajnie, przeważnie nie warto kupować tanich rzeczy (bo to per saldo może być kosztowniejsze niż zakup czegoś markowego).

Nie chcę przez to powiedzieć, że stara chrześcijańska zasada "pozostawania przy tym, co wystarczy" nie jest dobra (jest wręcz wyśmienita). Ale trzeba do tego podchodzić rozsądnie, bez przeginek w żadną stronę.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: lambda » 2021-01-24, 11:04

Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-23, 14:57
Jozek pisze: 2021-01-22, 23:30 To taki system uzaleznienia wszystkich dookola od telefonu komorkowego, bo wtedy satnaw wskaze gdzie w ktorej chwili jestes, by wszelkie wladze i wszelkie instytucje wiedzialy gdzie kiedy byles, co robiles, z jakiej sieci kozystales, czego w sieci szukales, jakie masz problemy i co sprawia ci przyjemnosc. ;)
Spiski, wszędzie spiski...
Oczywiście to, że jest to wygodne, i pozwala zrobić wiele rzeczy bez wyjścia z domu, nie ma nic do rzeczy ;)

Ciekawe, czy podobne zastrzeżenia zgłaszano, gdy uczono ludzi pisać i czytać?
Nie przypadkowo piszę właśnie o tym: tak jak komórki mozna wykorzystać w zły celu, tak władze komunistyczne uczyły pisać i czytać analfabetów by wciągnąć ich w obieg "socjalistycznej kultury" (Lenin:"w kraju, w którym panuje analfabetyzm, nie można zbudować socjalizmu").
Czy to dobry argument, by być (wówczas) przeciw walce z analfabetyzmem?
Nie sądzę.
lambda pisze: 2021-01-23, 07:22 Porownywanie ksiązek do wspolczesnych massmediów, ktore doslownie piorą mozgi mlodych ludzi swiadczy o totalnej ignorancji tematu.
Gdy wprowadzano szeroko książki i gazety, zarzuty były identyczne: "piorą mózgi".
Teraz mówi się, że film powoduje spadek używania wyobraźni, bo kiedy czytano książki to ho ho! czytelnik sobie wyobraża itd.
Wtedy biadano nad upadkiem sztuki opowiadania i snucia opowieści, oraz o tym, że... z tego powodu zanika wyobraźnia.

Teraz mówi się, że książka taka wartościowa, a film nie. Wtedy mówiono, że książki są miałkie, schlebiają gustom publiczności itd.
Nihil novi sub sole...
A potem wszyscy wielce zdziwieni skąd takie tlumy mlodych ludzi na strajkach kobiet..
Ano wlasnie stad bo ktoś im do glowy wklada przekonania a robi to internet, netflix i inne portale do tego stwozone..
To prawda.
Po prostu te środki są znacznie skuteczniejsze niż słowo pisane.
A lewica zawsze była dobra w propagandzie...
Generalnie nie, ale może być.
Telefon jest mi potrzebny do dzwonienia, sprawdzania godziny, czytania ewangelii i budzenia. 4 razy w roku jako nawigacja.
Taki sprzęt można kupić za 300 zł.
No, trochę przesadzasz. Taki w miarę to zakup jakieś 800 brutto. Bez wodotrysków, ale pewny. Przynajmniej tak było w 2019, gdy kupowałem swój telefon.
Kupno iPhona za 3600 bo mi się podoba to grzech.
3300 wyżywiłoby niejedną rodzinę przez 2 lub 3 miesiące.
Czy podobnie myślisz o zakupie markowych ciuchów, wspomnianej biżuterii dla żony (w końcu pierścionek z tombaku pełni tę samą funkcję), dobrego samochodu, zegarka na rękę, obrazu, książki porządnie wydanej zamiast wydania na papierze gazetowym?
Jesli ktos go kupuje ze wzgleeu na jakość i trwałosc to nie ma nic w tym zlego.problemem jest jak ktos wymienia telefon co polroku po to aby mieć szpan, to moze budzić watpliwości moralne
Z jednej strony się zgadzam. Z drugiej strony mowa tu była o tym utrzymaniu rodziny za pieniądze, będące kosztem smartfona.
Niby racja, ale...
Gdy spytano producenta Rolls-Royce czy to moralne budowanie samochodów dla bogaczy, kosztujących takie straszne pieniądze, odpowiedział reporterowi: "A czy pomyślał Pan, ilu ludzi żyje z tego "kaprysu" bogaczy? Ilu ludzi ma pracę, a rodzin utrzymanie?".
Jest to trochę przewrotne, ale czy nie ma w tym trochę racji?

Osobną rzeczą jest to, co napisała Magnolia: całkiem zwyczajnie, przeważnie nie warto kupować tanich rzeczy (bo to per saldo może być kosztowniejsze niż zakup czegoś markowego).

Nie chcę przez to powiedzieć, że stara chrześcijańska zasada "pozostawania przy tym, co wystarczy" nie jest dobra (jest wręcz wyśmienita). Ale trzeba do tego podchodzić rozsądnie, bez przeginek w żadną stronę.
Nie wiem czy to spiski. Bo to że google śledzi nawet nasz glos i na Androidzie potem pozycjonune reklamy to raczej fakt.
Mysle że mogą z powodzeniem to wykorzystwać do innych celów, gdyby chcieli.
Choć tych leków przed chipami nie rozumiem to jakas abstakcja.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Czy grzechem ciężkim jest płacenie za netflixa 2 razy taniej?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-24, 11:35

Oczywiście, że to jest wykorzystywane - najpierw do reklamy, potem np. do marketingu politycznego itd.
Jest to realne niebezpieczeństwo.
Ale czym innymi jest świadomość niebezpieczeństw, a czym innym robienie spisku z tego, że masz mozliwość np. zapisać sie na szczepienie z komórki itd.

ODPOWIEDZ