Grzechy. popełnione myślą, czy myśli neutralne ?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
kala123

Grzechy. popełnione myślą, czy myśli neutralne ?

Post autor: kala123 » 2018-03-29, 14:40

1.(Gdy naszła mnie chyba zazdrość bo się o pewnej rzeczy dowiedziałam) Jeżeli pomyślałam- ona i tak nie bedzie miała efektów w ćwiczeniu sylwetki (lub cos w tym stylu) można porównać do złorzeczenia? Popełniłam grzech? Jak tak to czy był on ciężki?
2.Czy jeżeli miałam myśli by dotrwać bez grzechu (móc iść do Komunii św) do Niedzieli Wielkanocnej (do końca świąt, nie myślałam jakoś o poniedziałku), a później...(może nie do końca sobie pomyślałam że bede grzeszyć ale samo sie to nasuwa (nie tyczy sie to jakiegoś konkretnego grzechu)....,
Zapytam może bardziej ogólnikowo czy pomyślenie by dotrwać do jakiejś tam daty np. końca świat bez grzechu np. cieżkiego lub iść do Komunii św lub jakiś inny powód lub wiecej niż jeden powód, a później może nie do końca bede grzeszyć ale samo sie to nasuwa (nie tyczy sie to jakiegoś konkretnego grzechu) lub jakiś inny powód to czy popełniamy grzech ? Jak tak czy jest to grzech ciężki ?Czy możne to być grzech planowania grzechów (jeżeli nie tyczy sie on konkretnego grzechu tylko bardziej ogólnie )?
3. Jeżeli nie chciałam rozmawiać z kimś bliskim przy osobie obcej o sprawach religijnych (o tym jaka ktoś dostał pokutę), czy popełnia grzech ciezki? Dodam że po pewnym nie długim czasie uświadomiłam sobie że mogłam popełnić grzech wstydzenia sie wiary. A tak ogólnie wstydzenie się rozmawiania z kimś przy kimś o np.wierze, sprawach religijnych jest grzechem ciężkim?




Czy moge przystępować do Komunii św?
Ostatnio zmieniony 2022-10-10, 21:58 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

konik

Re: Grzechy...?

Post autor: konik » 2018-03-29, 15:03

A tak konkretnie to jaki masz problem?

kala123

Re: Grzechy...?

Post autor: kala123 » 2018-03-29, 15:22

Np. Czy mogę przystąpić do Komunii św.? Czy jeżeli miałam myśli by dotrwać bez grzechu (móc iść do Komunii św) do Niedzieli Wielkanocnej (do końca świąt, nie myślałam jakoś o poniedziałku), a później...(może nie do końca sobie pomyślałam że bede grzeszyć ale samo sie to nasuwa (nie miałam na myśli jakiegoś konkretnego grzechu)....,

konik

Re: Grzechy...?

Post autor: konik » 2018-03-29, 16:25

Len. No, len z Ciebie.
Otworz sobie o Sakramencie Pokuty i tam znajdz rachunek sumienia ... i wez sie do roboty. Tam znajdziesz, jakie grzechy istnieja, i tam sie zorientujesz, czy czynisz grzesznuie, czy sobie grzechy wymyslasz. Dopiero po tej lekturze, jesli pytania beda, przyjdz tu do tego watku. Ale nie zwalaj na nas swojej roboty.
Zycze milego czytania rachunku sumienia i wesolych i radosnych Swiat Wielkiej Nocy.

kala123

Re: Grzechy...?

Post autor: kala123 » 2018-03-29, 19:47

W rachunku który przeglądałam nie znalazłam takiego grzechu jednakże czy może być to grzech planowania grzechu (nie tyczy sie to jakiegoś konkretnego grzechu)?

Magnolia

Re: Grzechy...?

Post autor: Magnolia » 2018-03-29, 20:47

Kochana, chyba każdy z nas po spowiedzi pragnie zachować łaskę uświęcającą jak najdłużej... ale niestety poprzez naszą słabość upadamy... najczęściej grzeszymy lekko, więc spowiedź powszechna na następnej mszy św gładzi nasze grzechy a sam Bóg oczyszcza nas byśmy godnie przyjęli Ciało Pana Jezusa.
Skoro nie planowałaś niczego konkretnego, żadnego grzechu ciężkiego... to w czym jest problem?!

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Grzechy...?

Post autor: Dezerter » 2018-03-29, 23:03

kala123 pisze: 2018-03-29, 19:47 W rachunku który przeglądałam nie znalazłam takiego grzechu jednakże czy może być to grzech planowania grzechu (nie tyczy sie to jakiegoś konkretnego grzechu)?
Koniowi wybacz i zapamiętaj z jego wypowiedzi tylko życzenia, to poczciwa i kochana szkapa, ale czasami kopie i kąsa jak to koń ;)
Moim zdaniem możesz przystępować do Komunii - żadem z 3 punktów w tym ci nie przeszkadza.
2. to było planowanie bezgrzeszności a nie grzechu.
Przeproś Jezusa podczas najbliższej spowiedzi powszechnej, uznaj swą grzeszność i żałuj za grzechy, a będą ci odpuszczone, bo lekka ich materia.
Ostatnio zmieniony 2018-03-29, 23:04 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Benjamin

Re: Grzechy. popełnione myślą, czy myśli neutralne ?

Post autor: Benjamin » 2018-03-29, 23:27

Jesli w rachunku sumienia nie bylo grzechu tego, ani kategorii grzechu ( pod ktora moznaby podciagnac dany grzech ) to najwidoczniej wymyslilas to sobie jako grzech. Dziwne hobby, ale kazdy cos tam lubi ...
Chyba konik mial racje ( nawet jesli kopie ).
Ostatnio zmieniony 2022-10-10, 21:59 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ