Sprawa posłuszenstwa autorytetom itp

[Aleksy]

1.Czy katolik ma obowiązek posłuszenstwa wobec zaleceń czy zakazów "autentycznych katolickich autorytetów moralnych " w świetle obecnego nauczania KK i dlaczego jeśli ma?
2.Kto jest autentycznym katolickim autorytetem moralnym,czy to tyczy się także biskupów i wydających imprimatur wg nauki koscioła?
3.Co to znaczy że "Jeśli nie rozpozna, to przyczyną może być brak gotowości i woli rozpoznania, które prowadziłoby do korekty własnych zachowań czy odróżniania się od otoczenia. Takie zamknięcie na prawdę jest także grzeszne, aczkolwiek wina i jej stopień może być niejasna w danym przypadku." ?
4.Czy katolik może rozpoznac że zalecenie czy zakaz "pochodzący od autentycznych katolickich autorytetów moralnych" jest niesłuszny ?
5.Czy przyczyna tego rozpoznania może być obiektywnie bezgrzeszna ?
6.Czy wg nauczania Koscioła "skandaliczne jest przejmowanie tego typu zwyczajów weselnych do przyjęć prymicyjnych" ?
7.Czy brak gotowosci i woli rozpoznania "które prowadziłoby do korekty własnych zachowań czy odróżniania się od otoczenia" oznacza że autor tego tekstu pisze że musimy uznac to za słuszne to zalecenie -co to oznacza - czy to jest zamknięcie się na prawdę?



Odpowiadając krótko: katolik nie ma obowiązku przestrzegania zwyczajów kulturowych czy pseudokulturowych, lecz ma obowiązek postępować zgodnie z sumieniem ukształtowanym w świetle prawd wiary i moralności katolickiej. Innymi słowy: katolik powinien być człowiekiem myślącym samodzielnie i o silnym charakterze, nie o mentalności stadnej.

Odnośnie tańców damsko-męskich nie ma wprawdzie oficjalnego generalnego zakazu Kościoła, a są zalecenia i zakazy duszpasterskie. Każdy duszpasterz ma prawo i obowiązek je wydawać, choć nie są one wiążące prawnie. Tak więc, jeśli katolik rozpozna, że zalecenie duszpasterskie - pochodzące od autentycznych katolickich autorytetów moralnych - jest słuszne, wówczas ma obowiązek być jemu posłusznym. Jeśli nie rozpozna, to przyczyną może być brak gotowości i woli rozpoznania, które prowadziłoby do korekty własnych zachowań czy odróżniania się od otoczenia. Takie zamknięcie na prawdę jest także grzeszne, aczkolwiek wina i jej stopień może być niejasna w danym przypadku.

Szczególnie skandaliczne jest przejmowanie tego typu zwyczajów weselnych do przyjęć prymicyjnych, gdzie od pewnego czasu coraz częściej także stosuje się potańcówki. Jest to przejaw bezmyślności i zakomplexienia, a zarazem dominacji mentalności świeckiej w przestrzeni duchownej.



http://teologkatolicki.blogspot.com/202 ... wobec.html

[Andej]

... Odnośnie tańców damsko-męskich nie ma wprawdzie oficjalnego generalnego zakazu Kościoła, a są zalecenia i zakazy duszpasterskie. ...

Tak mi troszkę dziwnie pachnie ta niechęć do tańców "damsko-męskich". Cz "damsko-damskie" i "męsko-męskie" są lepsze? I dlaczego?
A co z tańcami "laicko-księżowskimi", albowiem księża też bywają danserami. A paniom imponuje, że tańczy z księdzem.

Sam nie tańczę. Nawet jak zagrają. Pytam ino teoretycznie, bo problem mi obcy.

[abigail]

moze każdy sam powinien tańczyć.. albo tylko małżeństwa i narzeczeni po 2 zapowiedzi

[Dezerter]

Aleksy - mój proboszcz zaprasza mnie co roku na bal charytatywny z tańcami do rana, więc ja wątpliwości nie mam.
Poszukaj takiego balu w swojej okolicy i zapisz się, a może i ty się wątpliwości pozbędziesz
Witaj na forum

Dodano po 3 minutach 9 sekundach:

moze każdy sam powinien tańczyć.. albo tylko małżeństwa i narzeczeni po 2 zapowiedzi

Abi nie wiem czy doczytałaś Regulamin ale u nas forumowicze mogę ze sobą tańczyć dopiero od 500 posta

[abigail]

Abi nie wiem czy doczytałaś Regulamin ale u nas forumowicze mogę ze sobą tańczyć dopiero od 500 posta

wiem ze to żart ale cały czas mnie ta emotka niepokoi

[Andej]

u nas forumowicze mogę ze sobą tańczyć dopiero od 500 posta

Via internety?