Wulgaryzmy
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Wulgaryzmy
Ja się nigdy nad tym nie zastanawiałem
staram się nie używać przekleństw i wulgaryzmów, ale czasami się wypsnie:
ostatnio podchodzę do samochodu, kończyłem pomiary chowałem sprzęt i była obok mnie obecna pani BHP
gdy otwierałem bagażnik to nagle włączył się alarm, podskoczyłem i wydałem okrzyk "ja pier...."
- Piotrze! ... co to miało być ?!
oj dostało mi się i na nic tłumaczenie, że się przestraszyłem, że czasami mi się zdarza
- mi się nie zdarza!
rozmawiałem z jej mężem, potwierdził że jej się nie zdarza i że nie toleruje.
Oboje są w Kościele domowym.
staram się nie używać przekleństw i wulgaryzmów, ale czasami się wypsnie:
ostatnio podchodzę do samochodu, kończyłem pomiary chowałem sprzęt i była obok mnie obecna pani BHP
gdy otwierałem bagażnik to nagle włączył się alarm, podskoczyłem i wydałem okrzyk "ja pier...."
- Piotrze! ... co to miało być ?!
oj dostało mi się i na nic tłumaczenie, że się przestraszyłem, że czasami mi się zdarza
- mi się nie zdarza!
rozmawiałem z jej mężem, potwierdził że jej się nie zdarza i że nie toleruje.
Oboje są w Kościele domowym.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2199 times
Re: Wulgaryzmy
Mi w pracy. W domu prawie nigdy.
Ostatnio wziąłem córkę do pracy.
Od razu podłapała.
Uświadomiłem sobie, że przesadzam.
Osobiście nie uważam tego za wielki grzech
choć wiem, że małe krople z czasem skutecznie napełniają wannę.
Ostatnio wziąłem córkę do pracy.
Od razu podłapała.
Uświadomiłem sobie, że przesadzam.
Osobiście nie uważam tego za wielki grzech
choć wiem, że małe krople z czasem skutecznie napełniają wannę.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Wulgaryzmy
A mi sprawia przykrość, gdy słyszę. Wg mnie jest to przejaw braku szacunku dla innego człowieka. Świadczy również o poziomie człowieka, który nie potrafi wyrazić swoje ekspresji czy stanów emocjonalnych w sposób kulturalny.
Co nie znaczy, że nie wyrwie mi się oku..., gdy młotek spadnie na paluszek.
Ksiądz Bronisław Bozowski kiedyś opowiedział mi o sytuacji, której był świadkiem. W czasie wizyty duszpasterskiej gospodarz domu dostał telefon, że urodził mu się syn. Złapał się za głowę i w kółko mówił: o kur.., o kur.. ...
Powiedział, że to było piękne. Bo ten prosty (nawet bardzo prosty) człowiek nie potrafił inaczej wyrazić swojego szczęścia. Po prostu pochodził z takiego środowiska i mieszkał w taki środowisku, w który to słowo, było najczęściej spotykanym słowem. Było podstawą komunikacji. W złości i radości. W smutku i gniewie. W każdej sytuacji życiowej tego środowiska.
Co nie znaczy, że nie wyrwie mi się oku..., gdy młotek spadnie na paluszek.
Ksiądz Bronisław Bozowski kiedyś opowiedział mi o sytuacji, której był świadkiem. W czasie wizyty duszpasterskiej gospodarz domu dostał telefon, że urodził mu się syn. Złapał się za głowę i w kółko mówił: o kur.., o kur.. ...
Powiedział, że to było piękne. Bo ten prosty (nawet bardzo prosty) człowiek nie potrafił inaczej wyrazić swojego szczęścia. Po prostu pochodził z takiego środowiska i mieszkał w taki środowisku, w który to słowo, było najczęściej spotykanym słowem. Było podstawą komunikacji. W złości i radości. W smutku i gniewie. W każdej sytuacji życiowej tego środowiska.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Wulgaryzmy
Jak byłam w liceum to ksiądz powiedział coś w stylu, że z takim grzechem to nieraz odesłałbym do pani od polskiego. Na kursie przedmałżeńskim kilka raz użyli wulgaryzmy (wcześniej zaznaczyli, że użyją dla wzmocnienia efektu). Ogólnie na codzień mnie to razi. Wielu ludzi nadużywa i jest to dla mnie prymitywne. Sama ostatnio strasznie się wkurzyłam i trochę chlapnełam, ale byłam wtedy sama w mieszkaniu, więc raczej nikt nie słyszał (chyba, że było słychać na klatkę schodową ). Ogólnie bardzo rzadko używam i meczy mnie gdy ktoś inny używa ich jako przerywniki.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Wulgaryzmy
Co gorsza, robią to celebryci. Pozują na ikony kultury, a tymczasem wyłazi z nich cały prymitywizm. Na scenie ekranie potrafią pokazać piękne postaci, a poza rolą, wyłazi słoma i chamstwo. Niestety, także w filmach nadużywają przekleństw. Są sceny, w których to konieczne. Ale czy tam rzeczywiście nie da się obejść? Ale film to jedno. A drugie to życia. Na przykład, taki Owsiak, dla wielu młodych idol, jakiego słownictwa uczy? Albo raperzy. Brat zwrócił jednemu z bardziej znanych, a prywatnie narzeczonemu córki, uwagę, aby nie przeklinał. W kolejnej płycie ograniczył. I został zasypany żądaniami, aby znów bluzgał. Smutny ten świat.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Wulgaryzmy
Ja przyznaje się, że przeklinam i to bardzo dużo. Uważam, że to grzech lekki, gdyż nie ma takiego Przykazania Bożego, które zabraniałoby powiedzieć wulgaryzm. U nas w rodzinie przeklinanie to norma, nawet w zwykłej rozmowie, nie uważamy tego za coś złego.
Re: Wulgaryzmy
uważam ze niekiedy użycie wulgaryzmu pomoże skutecznie wyrzucic z siebie zlosc
i to pomaga
Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
(zdaza mi sie 3-4 razy w roku)
i to pomaga
Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
(zdaza mi sie 3-4 razy w roku)
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
- Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1083
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 66 times
- Been thanked: 243 times
Re: Wulgaryzmy
Popieram abigail. Jeśli to ma rzeczywiście uzasadnienie, a nie jest stosowane na zasadzie przecinka. Chociaż ja zamiast zwrotu: ''ale zimno, kobieta lekkich obyczajów", używam określenia 'motyla noga' albo 'kurczę pióro'.
Ostatnio zmieniony 2020-10-02, 21:25 przez Efezjan, łącznie zmieniany 1 raz.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
-
- Super gaduła
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sie 2015
- Has thanked: 898 times
- Been thanked: 338 times
Re: Wulgaryzmy
Też się zgadzam z Wami, że to może być dobra forma rozładowania złości. Można też walnąć pięścią w coś. Tu jednak zalecam rozwagę.
Metody terapeutyczne, nie że mój wymysł by uzasadniać że czasem mnie się zdarzy użyć owego wulgaryzmu. Może częściej niż pięć razy do roku ale nie jako przerywnik,
Metody terapeutyczne, nie że mój wymysł by uzasadniać że czasem mnie się zdarzy użyć owego wulgaryzmu. Może częściej niż pięć razy do roku ale nie jako przerywnik,
Ostatnio zmieniony 2020-10-02, 21:33 przez Czarny, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wulgaryzmy
odpowiedz w skrócie co ci sie stalo z ta ręką ktora walnales
ja przeważnie po wykrzyczeniu "pier.. to wszystko" dostaje ataku płaczu, dowód że nerwy juz naprawdę nie wytrzymaly
ja przeważnie po wykrzyczeniu "pier.. to wszystko" dostaje ataku płaczu, dowód że nerwy juz naprawdę nie wytrzymaly
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
-
- Super gaduła
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sie 2015
- Has thanked: 898 times
- Been thanked: 338 times
Re: Wulgaryzmy
No brakło mi ponoć 30 minut by obudzić się w lepszym świecie. Tak mi chirurg po zabiegu już na sali powiedział. Na stole nim dostałem maskę z narkozą temp była blisko 42 stopni.
Niefortunnie ten czyn rozładowujący złość dokonałem. Lekko otarłem naskórek na placu.
Wdała się ropowica z takiej drobnostki i tak to się śmiesznie potoczyło. Mam tylko kilkanaście blizn A poza tym wspomnienia i potrzebę by przestrzegać przed waleniem pięścią albo głowa w mur albo inny filar, element budowlany .
Ostatnio zmieniony 2020-10-02, 22:32 przez Czarny, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wulgaryzmy
Ludzie, którzy posługują przy egzorcyzmach, mówią, że demony mówią wulgaryzmy. Czyli możemy powiedzieć, że to jest język diabła.
Poza tym wiele wulgaryzmów ma znaczenie seksualne.
Poza tym wiele wulgaryzmów ma znaczenie seksualne.
Re: Wulgaryzmy
Też staram się unikać wulgaryzmów, nie widzę w tym nic dobrego, także po co i na co jak można się bez nich obyć,lepiej wyżywac się np w sporcie.