Wulgaryzmy

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
swar5

Re: Wulgaryzmy

Post autor: swar5 » 2020-10-03, 10:40

A czy ważne w jakim języku się przeklina albo do czego się odnoszą owe przekleństwa ? Czy do Pierona czy też choroby ciężkiej , albo obrażając kogoś matkę .. Czy też używając imię Boga nadaremno to jednakowe przekleństwa ??

apis

Re: Wulgaryzmy

Post autor: apis » 2020-10-03, 11:28

Ja w ogóle jestem oburzona, jak możecie bronić wulgaryzmów jako okazjonalnego środka ekspresyjnego. Czy święci ich używali? No, właśnie. Świat schodzi na psy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-03, 14:20

apis pisze: 2020-10-03, 11:28 Ja w ogóle jestem oburzona, jak możecie bronić wulgaryzmów jako okazjonalnego środka ekspresyjnego. Czy święci ich używali? No, właśnie. Świat schodzi na psy.
Słusznie.
Człowiek kulturalny potrafi się obyć bez przekleństw i bez wyzwania imienia boskiego. Potrafi się obejść bez zamienników, np. O q…, czy o kurczę.

Faktem jest też, że dzisiaj słowo na 11 literę słyszany w telewizji, na filmach. A celebryci nie potrafią bez niego wyrazić swoich emocji. Zwłaszcza w TVN (ulubiona stacja mojej żony). Tam gruba kuchara i podstarzały błazen (nie wiem, czy są nimi, ale grają takie role) na okrągło przeklinają i są gwiazdami tej stacji. Słuchaliśmy taśm z Sowy, gdzie prominentni politycy nie potrafili się obejść bez przekleństw. Teraz znacznie tego mniej. Ale tylko dlatego, że antypolskie media czatują na potknięcie władzy, a przekleństw totalsów nie słyszą. Ale zmiany jakościowej nie ma. Równia pochyła.

Kiedyś kulturę wynosiło się z domu. Z pokolenia na pokolenie przekazywane były wzorce. A teraz, jak śpiewał Okudżawa, "stoją cokoły na których nie stoi już nikt". Upadek autorytetów. Tylko medialne autorytety. Medialne fakty. A wszystko przewidział Orwell.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: abigail » 2020-10-03, 14:34

apis pisze: 2020-10-03, 11:28 Ja w ogóle jestem oburzona, jak możecie bronić wulgaryzmów jako okazjonalnego środka ekspresyjnego. Czy święci ich używali? No, właśnie. Świat schodzi na psy.
sklaniasz mnie do nieprzyznawania sie do moich zachowań
i tylko tyle
ciesz sie życie cie na tyle nie doświadcza
i nie oceniaj
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

apis

Re: Wulgaryzmy

Post autor: apis » 2020-10-03, 14:59

Będę oceniała, bo wulgaryzmy są bardzo niechrześcijańskie. Jest mnóstwo osób, które chodzą do kościoła i przeklinają. To straszna obłuda, doświadczenia życiowe nie mają tu nic do rzeczy. Radzę poszerzyć zasób słownictwa.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: abigail » 2020-10-03, 15:03

dobrze ze ty zostaniesz święta, to ja juz nie muszę :*
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

apis

Re: Wulgaryzmy

Post autor: apis » 2020-10-03, 15:06

Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, a wulgaryzmy są jedną z tych rzeczy, która jest przeszkodą na drodze do osiągnięcia świętości. Są oznaką braku kultury i często – to nie do Ciebie osobiście, nie zawsze bowiem tak jest – zwyczajnego prostactwa, braku wychowania. Kiedyś wulgaryzmów używali ludzie z marginesu społecznego, niestety, jak wspomniał Andej, dzisiaj używają ich elity.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Czarny » 2020-10-03, 16:29

apis pisze: 2020-10-03, 15:06 Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, a wulgaryzmy są jedną z tych rzeczy, która jest przeszkodą na drodze do osiągnięcia świętości. Są oznaką braku kultury i często – to nie do Ciebie osobiście, nie zawsze bowiem tak jest – zwyczajnego prostactwa, braku wychowania. Kiedyś wulgaryzmów używali ludzie z marginesu społecznego, niestety, jak wspomniał Andej, dzisiaj używają ich elity.
Co innego używać w słownictwie codziennym. Nawet dla podkreślenia wymowy tekstu. By był mocniejszy, bardziej dotarł trafił.
Bo o nagminnym przeklinaniu i kaleczeniu języka nawet nie wspominam.
Natomiast to co opisała @abigail to był po prostu krzyk bezsilności. Człowiek, no taki zwykły człowiek w bólu czasem krzyczy? Czy się mylę?
To ważne by tego nie mieszać do powyższych uogólnień. Może być to po prostu krzywdzące a na pewno niepotrzebne.
By nie przedłużać tego, też o podobnych moich niezbyt częstych wyskokach rozmawiałem przy spowiedzi.
Nie bym został pochwalony, ale zrozumiany.
A i nie bronię to zaśmiecania naszej pięknej mowy. Natomiast wiem co można w emocjach i skrajnej rozpaczy mówić. Czasem o wiele gorsze słowa niż owe wulgaryzmy.
Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 2020-10-03, 16:56 przez Czarny, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Albertus » 2020-10-03, 17:46

apis pisze: 2020-10-03, 11:28 Ja w ogóle jestem oburzona, jak możecie bronić wulgaryzmów jako okazjonalnego środka ekspresyjnego. Czy święci ich używali? No, właśnie. Świat schodzi na psy.
Nie wiem jakie masz wyobrażenie świętych? Bezgrzesznych i całkowicie opanowanych?
święci też byli i są grzesznymi ludźmi. Pewnie im byli bliżej Boga to starali się nie używać żadnych wulgaryzmów bo owocem Ducha świętego jest miedzy innymi uprzejmość ale jak się jakiemuś by czasem jakieś dosadne słowo wyrwało w emocjach to w moich oczach wcale by nie stracił bo świętość nie polega na zewnętrznej grzeczności.

apis

Re: Wulgaryzmy

Post autor: apis » 2020-10-03, 17:51

Nie wydaje mi się, żeby św. Faustyna czy św. Tereska używały wulgaryzmów, więc nie trafia do mnie ten argument.
Usprawiedliwiacie własne słabości.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-03, 17:56

apis pisze: 2020-10-03, 15:06 Wszyscy jesteśmy powołani do świętości,
Zdecydowanie tak. I, gdy się chce, można się powstrzymać. Kiedyś, w przypadku nagłych emocji, zagrożenia czy bólu wystarczało, Ojej! albo Boli!
Przyznam się, że mi się nieraz wyrywa. Boleję nad tym. I staram się. Ale jest jak jest.
Świętość nie polega na tym, że nigdy nie popełnia się grzechów, ale na tym żeby walczyć ze swoimi słabościami. Nikt nie oczekuje ideału. Ale należy dążyć do ideału. Drobnymi kroczkami, ale nieustępliwie. Jeśli z góry zakłada się, że nie ma się zamiaru poprawić, to po co spowiedź?

Natomiast należy odróżnić jeszcze dwa sposoby używania wulgarnych słów. Bezosobowe i skierowane do osoby. O ile te pierwsze, są czymś brzydkim, to te drugie stanowią już poważny grzech. I te drugie szczególnie źle świadczą o człowieku używających ich.

Jakiś czas temu był w tv film sprzed kilkudziesięciu lat, na którym milicjant legitymował człowieka, za użycie w miejscu publicznym słowa "cholera". Czy dziś zrozumiałby ktoś taką reakcję? Tym bardziej, że w służbach mundurowych mięsem rzuca się powszechnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Albertus » 2020-10-03, 18:24

apis pisze: 2020-10-03, 17:51 Nie wydaje mi się, żeby św. Faustyna czy św. Tereska używały wulgaryzmów, więc nie trafia do mnie ten argument.
Usprawiedliwiacie własne słabości.
I św. Faustyna i św. Tereska nie miały w ogóle żadnych grzechów? Po za tym to nie są dobre przykłady. Kobiecie, jeszcze kilkadziesiąt lat temu po prostu używać wulgaryzmów nie wypadało a szczególnie zakonnicom.Jest jednak mnóstwo innych świętych u których jestem sobie wstanie jak najbardziej wyobrazić jakieś dosadne brzydkie słowo wyrywające się w wyjątkowych sytuacjach

Ja oczywiście nie pochwalam i nie bronię używania wulgaryzmów. Zalewające nas potoki wulgaryzmów to moim zdaniem jeden ze znaków upadku cywilizacji.

Nie zgadzam się jednak z wyobrażeniem chrześcijańskiej świętości jako super poprawnej grzeczności i uprzejmości bez żadnych wpadek czy potknięć.

Dla mnie święty to ktoś kto kocha innych i wybacza im to co przeciw niemu zawinili dlatego że jest świadom swojej grzeszności a jak sam kogoś obrazi to potrafi przyznać się do winy i przeprosić.
Ostatnio zmieniony 2020-10-03, 18:25 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4451
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-03, 22:36

apis pisze: 2020-10-03, 15:06 Wszyscy jesteśmy powołani do świętości, a wulgaryzmy są jedną z tych rzeczy, która jest przeszkodą na drodze do osiągnięcia świętości. Są oznaką braku kultury i często – to nie do Ciebie osobiście, nie zawsze bowiem tak jest – zwyczajnego prostactwa, braku wychowania. Kiedyś wulgaryzmów używali ludzie z marginesu społecznego, niestety, jak wspomniał Andej, dzisiaj używają ich elity.
Tylko że ktoś święty nie pisał by w ten sposób co Ty teraz napisałaś. Wolę wulgaryzmy niż marudzęnie bez sensu i pisanie, że ktoś jest prostacki, źle wychowany. Po co tak piszesz?
Ja niestety za często używam wulgaryzmów i wiem, że to bardzo złe, nie kłóce się z tym. To jest złe. Po prostu razi mnie, że tak oceniasz innych. Jest różnica jak ktoś czasem coś wulgarnego powie niż jak ciągle przeklina. A co to dla Ciebie margines społeczny? Liczy się człowiek, jego dusza, która jest bardzo cenna. Nikt nie jest gorszy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-03, 22:52

miłośniczka Faustyny pisze: 2020-10-03, 22:36 ktoś jest prostacki, źle wychowany.
Być może przeoczyłem, ale nie zauważyłem, aby Apis oceniała kogokolwiek. Wg mnie oceniała zjawisko. Oceniała przeklinanie, a nie osoby tak czyniące. To zasadnicza różnica.
Uważam, że ma prawo do oceny czynów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4451
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-03, 23:24

@Andej jak tak wyrywasz moje słowa z kontekstu, przy cytowaniu, to wygląda tak, jakbym ja tu jakiegoś forumowicza zwyzywała, czy coś... :-s Nie każdy czyta dokładnie wszystkie posty.

Dodano po 13 minutach 52 sekundach:
Tak, masz rację Apis nie oceniła nikogo konkretnego, nikogo celowo nie obraziła. Po prostu zaniepokoiło mnie, że to brzmiało tak jakoś z wyzszością. Ale w sumie ja też teraz tak napisałam i to też złe. Muszę bardziej uważać na swoje intencje. Apis, wiem, że nie skierowałaś swoich wypowiedzi do nikogo konkretnego i że nie chciałaś nikogo urazić. Przepraszam za mój poprzedni post, był trochę agresywny. Życzę Ci dobranoc, a jeśli przeczytasz to jutro to życzę Ci dobrego dnia.
Ostatnio zmieniony 2020-10-03, 23:10 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

ODPOWIEDZ