Wulgaryzmy

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-03, 23:25

Jeśli odnoszę się do konkretnego fragmentu, to ten fragment kopiuję. Jeśli nie odnoszę się do jakiegoś fragmentu, to go nie umieszczam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Praktyk » 2020-10-03, 23:36

Grzech jest w znaczeniu słowa, a nie samym słowie. Jeśli w jakiejś subkulturze słowo, które było przekleństwem 2 pokolenia wcześniej teraz służy jako przecinek to jego używanie nie jest grzeszne, bo nie idzie za nim to znaczenie, które niosło grzech. Słowo na K ma teraz często taką mało kulturalną rolę. Jeśli ktoś nie wyzywa nikogo od kobiet lekkich obyczajów to słowo jest puste. Jest podkdreślnikiem emocji. Myślę, że w takiej mało kulturalnej subkulturze to ktoś może nawet ginąć męczeńsko w obronie słabszego z takim słowem na ustach i może zostać świętym.
A i Faustyna mogła sobie przywalając w palca młotkiem sążniście zakląć i nic by się z jej świętością nie stało :)
Przy grzeszności liczą się intencje, liczą się znaczenia tego co mówimy, liczą się czyny.
Ale i o kulturę trzeba próbować dbać :)
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14999
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Dezerter » 2020-10-04, 00:18

apis pisze: 2020-10-03, 14:59 Będę oceniała, bo wulgaryzmy są bardzo niechrześcijańskie. Jest mnóstwo osób, które chodzą do kościoła i przeklinają. To straszna obłuda, doświadczenia życiowe nie mają tu nic do rzeczy. Radzę poszerzyć zasób słownictwa.
Popieram
Jak przeżyłem nawrócenie w Odnowie i zacząłem żyć w Duchu Świętym to jedną ze zmian jaka we mnie zaszła to było przestanie przeklinania i wulgaryzmów, w tym sprośnych dowcipów - zaczęło mnie to po prostu razić, przestałem oglądać wiele seriali itd
Teraz zdarza mi się bardzo rzadko w emocjach powiedzieć coś ale zazwyczaj lajtowego i nadal mnie razi przeklinanie.
Twój język świadczy o twoim wnętrzu
Jezus powiedział tak:
Prawdziwa nieczystość5

14 Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! 15 Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. 16 Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!»
.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4453
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-10-04, 00:41

Dezerter pisze: 2020-10-04, 00:18
Jak przeżyłem nawrócenie w Odnowie i zacząłem żyć w Duchu Świętym to jedną ze zmian jaka we mnie zaszła
Jak to się stało? Nagle taka zmiana, że zaczęły Cię razić wszelkie wulgarne słowa czy to stopniowo się działo? Pytam, bo to ciekawe i piękne, ale jednocześnie trochę dziwne. Choć w dobrym znaczeniu. Ja miałam coś takiego, że przy nawróceniu otrzymałam pokój serca i było z moim postępowaniem dobrze, ale potem większość złych skłonności wróciła. I ciekawa jestem, jak to u Ciebie było, że tych łask nie zmarnowałes, że tak masz cały czas. Chciałabym wrócić do tego, jak było 2 lata temu ale mi to nie wychodzi. Miłość do Pana Jezusa nie jest już taka czysta, jak wtedy była.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14999
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Dezerter » 2020-10-04, 11:09

miłośniczka Faustyny pisze: 2020-10-04, 00:41
Dezerter pisze: 2020-10-04, 00:18
Jak przeżyłem nawrócenie w Odnowie i zacząłem żyć w Duchu Świętym to jedną ze zmian jaka we mnie zaszła
Jak to się stało? Nagle taka zmiana, że zaczęły Cię razić wszelkie wulgarne słowa czy to stopniowo się działo? Pytam, bo to ciekawe i piękne, ale jednocześnie trochę dziwne. Choć w dobrym znaczeniu. Ja miałam coś takiego, że przy nawróceniu otrzymałam pokój serca i było z moim postępowaniem dobrze, ale potem większość złych skłonności wróciła. I ciekawa jestem, jak to u Ciebie było, że tych łask nie zmarnowałes, że tak masz cały czas. Chciałabym wrócić do tego, jak było 2 lata temu ale mi to nie wychodzi. Miłość do Pana Jezusa nie jest już taka czysta, jak wtedy była.
Oczywiście, że stopniowo (chyba) bo ja to zauważyłem, że coraz bardziej drażnią mnie wulgaryzmy i przekleństwa, więc podzieliłem się tym we wspólnocie, czy na grupce dzielenia i inni powiedzieli, że mają tak samo. Czemu u mnie jest to trwałe? - jak teraz myslę, może dlatego, że po REO, był Kurs Alfa, później Nowe Życie, później Kurs Emaus, Czytanie Biblii, cotygodniowe spotkania Wspólnoty, to forum, Misja od Biskupa na Doradcę życia rodzinnego, ... sam się w tej chwili zdziwiłem ile tego było, więc zaprzestanę tej wyliczanki a podsumuję ją - było ciągłe wzrastanie i utrwalanie i rozwijanie, współdziałanie z Duchem dawało owoce i na zewnątrz mnie i wewnątrz.
Jednak już widzę, że jak się czegoś nie podtrzymuje to to gaśnie - ostatni rok intensywnie rozwijam firmę, podjąłem dodatkowe studium, w domu przybyło obowiązków, Marek mnie coraz skuteczniej indoktrynuje ;) :p , więc nie mam czasu i chęci na wspólnotę :( . Niedawno siostra w Chrystusie mnie zrugała "Piotrze co za słownictwo!", za kierownicom coraz częściej wracają stare teksty pod adresem innych kierowców i teraz sobie uświadomiłem, że jak słyszę przeklinających to mnie to już prawie wcale nie razi :-?
Trzeba się zapisać na jakieś rekolekcje, albo posypać głowę i wrócić na spotkania wspólnoty :ympray:
Ostatnio zmieniony 2020-10-04, 12:05 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

apis

Re: Wulgaryzmy

Post autor: apis » 2020-10-04, 15:10

Ja wulgaryzmów nie używam i z całym szacunkiem, ale nie jesteś od oceniania personalnie postawy osób na tym forum, a już tym bardziej w sytuacji, kiedy ktoś prosi o modlitwę. Nikt Cię o zdanie w tej kwestii nie pytał.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-04, 15:26

@apis
Nie denerwuj się.
Prawo oceniania postaw posiada każdy. Inną kwestią jest zbyt osobiste traktowanie, nie tyle odpowiedzi, co osoby.
Również, co do kwestii wypowiedzi abigail, jak każda inna osoba ma prawo do wyrażania swojej opinii, bez oczekiwanie na pytanie.

Jeśli chodzi o modlitwę wstawienniczą, w Twojej intencji i w Twoich intencjach to masz codziennie moją. Ale z zastrzeżeniem, że tylko (i aż) w zakresie zgodnym z Wolą Boga.

Uważam, że jesteś osobą wrażliwą. I doceniam to. Wiem, że trudno Ci przejść obok tego, że ktoś deklaruje trwanie w grzechu. Ale każdy ma do tego prawo. Po to Bóg dał każdemu rozum i wolną wolę, aby dokonywała właściwych wyborów. Nigdzie nie jest zapisane, że każdy ma dążyć do doskonałości. Do poprawy własnego życia. Osobiście uważam, że szczególnie wiele należy się modlić w intencji osób, które nie chcą wyrwać się z grzechu.

Pamiętasz modlitwę fatimską odmawianą po każdej tajemnicy różańca?
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Albertus » 2020-10-04, 15:56

Są ludzie niezwykle kulturalni ,bo tak ich wychowano, którym żaden wulgaryzm nie przeszedłby przez gardło a jednocześnie potrafią być bardzo złośliwi, dwulicowi i potrafią poniżać innych w bardzo kulturalny sposób.Kulturalne słownictwo samo w sobie niczego o moralności człowieka nam nie mówi.

Awatar użytkownika
Elbrus
Bywalec
Bywalec
Posty: 110
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 9 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Elbrus » 2020-10-04, 16:03

Andej pisze: 2020-10-04, 15:26Po to Bóg dał każdemu rozum i wolną wolę, aby dokonywała właściwych wyborów. Nigdzie nie jest zapisane, że każdy ma dążyć do doskonałości.
Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
(Ewangelia Mateusza 5:48)

Pozdrawia was rodak wasz Epafras, sługa Chrystusa Jezusa zawsze walczący za was w modlitwach o to, abyście stali mocno, doskonali w pełnieniu każdej woli Bożej.
(List do Kolosan 4:12)

Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym, abyście byli doskonali, nienaganni, w niczym nie wykazując braków.
(List Jakuba 1:4)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Andej » 2020-10-04, 17:21

Nie, to są wskazówki dla tych, którzy już wybrali. To jest dla tych, którzy wybrali Jezusa. To oni są zobowiązani, z racji swojego wyboru, do dążenie do doskonałości.

Jestem zdecydowaniu przeciwny do zobowiązywania do doskonałości tych, którzy wybierają szatana. Wolę, aby ich skuteczność była jak najmniejsza.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Króliczek

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Króliczek » 2020-10-04, 17:24

Albertus pisze: 2020-10-04, 15:56 Są ludzie niezwykle kulturalni ,bo tak ich wychowano, którym żaden wulgaryzm nie przeszedłby przez gardło a jednocześnie potrafią być bardzo złośliwi, dwulicowi i potrafią poniżać innych w bardzo kulturalny sposób.Kulturalne słownictwo samo w sobie niczego o moralności człowieka nam nie mówi.
Można też nie przeklinać i byc dobrym, jedno drugiemu nie przeszkadza.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6014
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Albertus » 2020-10-04, 18:30

Króliczek pisze: 2020-10-04, 17:24
Albertus pisze: 2020-10-04, 15:56 Są ludzie niezwykle kulturalni ,bo tak ich wychowano, którym żaden wulgaryzm nie przeszedłby przez gardło a jednocześnie potrafią być bardzo złośliwi, dwulicowi i potrafią poniżać innych w bardzo kulturalny sposób.Kulturalne słownictwo samo w sobie niczego o moralności człowieka nam nie mówi.
Można też nie przeklinać i byc dobrym, jedno drugiemu nie przeszkadza.
Ależ oczywiście że tak!

Masz zupełna rację.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Dzik » 2020-10-27, 09:05

Jeszcze w gimnazjum katechetka na religii mówiła że jak ktoś tak po prostu powie se k**** i nie musi to być w złości tylko na miejscu przecinka wtrąci wulgarne słowo to jest grzech lekki a jak złożycąc powie ty ch*** to ma grzech ciężki. Ale ciekawe jak jest z moimi dwoma koleżankami które nawzajem mówią do siebie ty ch*** i nie mówią tego złośliwie i im to nie przeszkadza albo mój dziadek i jego kolega przyszedł do niego i powiedział Staszek ty ch*** wstawej bo kupiłem k**** kiełbasę i flaszke idziemy grila robić dziadkowi to też to nie przeszkadza i czy te moje 2 koleżanki i dziadek ze swoim kolegą mają grzech ciężki przez to że wulgarnie nazywają siebie na wzajem

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Jozek » 2020-10-27, 09:35

Dzik pisze: 2020-10-27, 09:05 Jeszcze w gimnazjum katechetka na religii mówiła że jak ktoś tak po prostu powie se k**** i nie musi to być w złości tylko na miejscu przecinka wtrąci wulgarne słowo to jest grzech lekki a jak złożycąc powie ty ch*** to ma grzech ciężki. Ale ciekawe jak jest z moimi dwoma koleżankami które nawzajem mówią do siebie ty ch*** i nie mówią tego złośliwie i im to nie przeszkadza albo mój dziadek i jego kolega przyszedł do niego i powiedział Staszek ty ch*** wstawej bo kupiłem k**** kiełbasę i flaszke idziemy grila robić dziadkowi to też to nie przeszkadza i czy te moje 2 koleżanki i dziadek ze swoim kolegą mają grzech ciężki przez to że wulgarnie nazywają siebie na wzajem
Jesli tego dzieci sluchaja to jak najbardziej maja.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Jednax

Re: Wulgaryzmy

Post autor: Jednax » 2020-10-27, 10:05

Dzik pisze: 2020-10-27, 09:05Jeszcze w gimnazjum katechetka na religii mówiła że jak ktoś tak po prostu powie
Kto ma uszy, niecha słucha. Ale słuchac ze zrozumieniem. Trzeba zrozumieć intencję i sens.
Ciezki, gdy celem obrażenie.
Lekki, gdy nie rani człowika, z kim rozmawia.
Ale zawsze zło. Bo rani także kogoś z boku. Dowod prostactwa. Inteligentny potrfi nie wyrażać brzydko.

ODPOWIEDZ