Czy takie sytuacje to grzech ciężki?

[AnnaS]

Witajcie ! Proszę o poradę i pomoc w rozeznaniu . Nigdy się z takich sytuacji nie spowiadałam, a może powinnam i ostatnio właśnie zaczęłam się nad tym zastanawiać. Czy jest to grzech ciężki jeśli przebieram się przy córce ( 19 miesięcy) ? Nie zawsze jest taka możliwość, żeby z kimś została , a jest za mała, żeby zrozumieć, że idę się przebrać i zaraz wrócę. Czasem się zdarza, że muszę przy niej wziąć prysznic i również jest taka sytuacja, że dziecko jest przy mnie kiedy jestem naga. Czy odciąganie mleka laktatorem przy dziecku to też grzech ciężki? Na 30 min ciężko mi ją samą zostawić, żeby to zrobić. Czy powinnam z takich sytuacji się spowiadać?

Pozdrawiam. Anna.

[Magnolia]

Ja nie widzę niczego złego w twoich zachowaniach, żadnych grzechów. Musisz zapewnić bezpieczeństwo córce, takie małe dzieci zapominają takie obrazy. To że zachowujesz się normalnie przy normalnych czynnościach to jest dobry przekaz dla dziecka. Po prostu nie rób z tego żadnego problemu.

[AnnaS]

Ja nie widzę niczego złego w twoich zachowaniach, żadnych grzechów. Musisz zapewnić bezpieczeństwo córce, takie małe dzieci zapominają takie obrazy. To że zachowujesz się normalnie przy normalnych czynnościach to jest dobry przekaz dla dziecka. Po prostu nie rób z tego żadnego problemu.

Dziękuję za pomoc

[Magnolia]

Był tez czas kiedy opiekowałam się cudzymi dziećmi w wieku przed przedszkolnym, czyli 1-2,5 roku i też miałam drzwi otwarte gdy byłam w wc, rodzice też tak robili i mieli tego świadomość, bardziej im zależało abym miała oko na dziecko. Poza tym to sa naturalne zachowania i czynności, dziecko się od nas tego uczy, tej normalności.

[AnnaS]

Był tez czas kiedy opiekowałam się cudzymi dziećmi w wieku przed przedszkolnym, czyli 1-2,5 roku i też miałam drzwi otwarte gdy byłam w wc, rodzice też tak robili i mieli tego świadomość, bardziej im zależało abym miała oko na dziecko. Poza tym to sa naturalne zachowania i czynności, dziecko się od nas tego uczy, tej normalności.

O i jeszcze to zapomniałam napisać - do wc też chodzę nie raz z dzieckiem. Jak jestem z nią sama to nie ma wyjścia, nie można jej spuścić z oczu. Czasem nawet jak jest ktoś w domu to też nie ma wyjścia bo dobija się do drzwi łazienki i krzyczy i niczym jej nie zamnie, po prostu chce iść do łazienki, nie odstępuje mnie nie raz nawet na krok. Teraz jest za mała, nie zrozumie, że mama się kąpie i teraz tam nie może wejść. Wiadomo będzie starsza to już sama nawet nie będzie chciała za mną cały czas chodzić i zrozumie takie sytuacje.

[Magnolia]

Dokładnie tak. Więc jak to sie mogło stać że widziałaś w tym cos grzesznego?

[AnnaS]

Dokładnie tak. Więc jak to sie mogło stać że widziałaś w tym cos grzesznego?

Przez przypadek, szukałam rachunku sumienia na internecie bo miałam w planie iść do spowiedzi, a nie miałam dostępu do książeczki i było tam coś na temat obnażania się i właśnie tak mi się to nasunęło na myśl.

[Magnolia]

Obnaża się ktos w bramie... albo matka przed synem nastolatkiem chcąc sobie coś udowodnić... ale nie mogłabym tak nazwać normalnych czynności przy małym dziecku.
Proszę spać spokojnie.

[AnnaS]

Obnaża się ktos w bramie... albo matka przed synem nastolatkiem chcąc sobie coś udowodnić... ale nie mogłabym tak nazwać normalnych czynności przy małym dziecku.
Proszę spać spokojnie.

Dziękuję

[ToTylkoJa]

Przy małym dziecku 10 min nieuwagi może zrodzić tragedię. To, co robisz, to nie grzech, tylko odpowiedzialność.
Jeśli nie ma kto na nią zerknąć przez te 10 min, dobrze że jesteś w stanie tak sobie zorganizować czas, żeby samej to zrobić.
A puki jest tak małe to i tak niewiele będzie pamiętać, czy w ogóle rozumieć sytuację tak, jak by to zrozumieli dorośli.
Myślę że możesz być całkowicie spokojna

[ciasteczkowy_potfur]

Bez przesady, moja droga. Słyszałam o kobietach, które uprawiały z mężem seks, jednocześnie karmiąc i chwalily się, że to był najlepszy seks w życiu (bo doszła stymulacja piersi) - i to już nie jest ok, to w ogóle zajeżdża pedofilią.

A Ty po prostu jesteś odpowiedzialna i tyle. Ludzkie ciało jest piękne i święte,dane nam od Boga. Oczywiście nie znaczy to, że mamy latać po mieście na golasa, ale... Twój bobas widzi Twoje piersi (i inne zresztą też) tak, jak ja widzę talerz z obiadem