Problematyczne wątki w anime

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Silver
Przybysz
Przybysz
Posty: 10
Rejestracja: 10 lip 2020
Has thanked: 2 times

Problematyczne wątki w anime

Post autor: Silver » 2020-09-15, 18:09

Dzień dobry, mam sprawę
Otóż strasznie denerwuję się przed spowiedzią, bo zawsze się strasznie wstydzę i boję. Niby 'trzeba' iść dopiero za kilka miesięcy, na święta, ale ja uznałam że mam dość i postanowiłam wyspowiadać się w tę niedzielę. Zrobiłam kilka razy w głowie rachunek sumienia, ale jedna sprawa mnie gryzie. Otóż oglądam anime. Nie żadne porno, pseudo-porno (ecchi gdzie pokazuje się nagość ale bez scen stosunku), żadnych satanistycznych produkcji ani takich gdzie jest zabijanie bez powodu, gdzie postaci mordują się nawzajem i krew się leje po kątach co 5 sekund (zdarza mi się oglądnąć brutalniejsze produkcje, ale staram się żeby przemoc nie była pokazywana tam jako coś dobrego, żeby nie namawiano do czynienia jej itp.). Wiele seriali które oglądałam miały wartościowe lekcje, ale...no...cóż...niektóre z nich zawierają japoński humor, czyli...ekhem...no zboczony humor. Nie każda, ale niektóre. Typu nagość, albo czasem dotykanie, często żarty słowne. Nie śmieszy mnie to, raczej brzydzi, a podczas takich scen nie odczuwam żadnego niepożądania i nie mam myśli nieczystych. Najczęściej pomijam takie sceny, chyba że są ważne dla fabuły i cenzurowane, ale częściej i tak je przewijam bo nie przyszłam żeby się podniecić tylko żeby pooglądać coś ciekawego. Często ofiarą tych żartów są kobiety, ale czasem i mężczyźni. Zdarza się nagie ciało kobiet - sama nią jestem i czuję się zgorszona tymi scenami. Czasem są to faceci, ale zawsze ich narządy są cenzurowane, dwa razy widziałam nagiego małego chłopca ale nie mieli narysowanych dokładnie swoich...no...em...poza tym nie wiedziałam że takie coś nastąpi i nie miałam jak pominąć. To przykre że wiele ciekawych i wartościowych produkcji jest niszczone takimi rzeczami. Ale do rzeczy. Czy popełniam grzech oglądając to? Kiedyś słyszałam że nawet jeśli ktoś ogląda podgatunek ecchi - nie dla nagości, ale dla fabuły - i nie ma przy tym nieczystych myśli to nie jest to grzech. W mojej książeczce pisze "czy nie oglądałem/am filmów które wzbudzały we mnie pożądanie i myśli nieczyste?" i tylko tyle. No, anime właśnie nie sprawia że odczuwam pożądanie czy coś w ten deseń, więc zastanawiam się...z drugiej strony na obrazach, rzeźbach starożytnej grecji czy innego rzymu jest często golizna i nikt na to nie zwraca uwagi. No i tak. O to chodzi w moim pytaniu.
Edit: Zapomniałam dodać że na początku swojej przygody z anime koleżanka poleciła mi jedną produkcję, Mirai Nikki, w której było dosyć dużo japońskiego humoru. Byłam żółtodziobem jeśli chodzi o oglądanie takich rzeczy, więc nie przewijałam wielu scen zboczonych, bo myślałam że mogą być ważne dla fabuły czy coś. Nie miałam wówczas żadnych dziwnych myśli, a po którymś odcinku uznałam że mam dość bo była naprawdę dziwna scena i wyłączyłam na zawsze. Anime zresztą było dosyć brutalne i cóż...no w każdym razie nie poleciłabym tej produkcji nikomu, więc jeśli chcecie zobaczyć to odradzam.
Jeszcze jedno mam tak w sumie, jest jedna manga o bogach, jakiś tam wymyślonych. Nie nawołuje do modlenia się do nich, nie ma żadnych rzeczy wyśmiewających inne religie. Wiem że wszystko co jest stawiane na równi z Bogiem jest złe, ale teoretycznie te bóstwa w mandze nie są silne/jsze niż Pan, bo nie potrafią tworzyć ludzi, ludzkich dusz, zradzają się z ludzkich modłów więc nie są....no jakby to powiedzieć...od zawsze (?). Nie mają też zbytniej władzy nad całym światem, jest ich cała masa więc nie mają jakoś wielkiej mocy, bo gdyby mieli to nie byłoby ich tak dużo i...no, w każdym razie nie są ani trochę silni jak Pan Bóg, więc zastanawiam się czy czytanie tego jest grzechem, bo nadal wierzę w Pana i nawet w żartach nie przyszłoby mi na myśl żeby się pomodlić albo czcić jakieś bóstwo z tego komiksu.
Z góry dziękuję za odpowiedź. A jeśli mam się wyspowiadać z tych rzeczy, to jak mam to ująć?
Ostatnio zmieniony 2022-10-13, 15:05 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1708
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 343 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Morkej » 2020-09-15, 20:33

Silver pisze: 2020-09-15, 18:09 Otóż strasznie denerwuję się przed spowiedzią, bo zawsze się strasznie wstydzę i boję. Niby 'trzeba' iść dopiero za kilka miesięcy, na święta, ale ja uznałam że mam dość i postanowiłam wyspowiadać się w tę niedzielę.
Bardzo cieszy mnie, że tak postanowiłaś. Obyś trzymała się tego jak najdłużej.

Nie ma nic złego w oglądaniu anime, nawet jeśli pojawią się tam sceny w stylu "zboczony humor" lub erotyka. Oczywiście, możemy sobie zadać pytanie - po co coś takiego oglądać? Jednak nie zmienia to faktu, że jeżeli nie włączasz tego typu treści do, np. zaspokojenia (masturbacji), czy użytkowania tego jako pornografii, to nie robisz nic złego.
Silver pisze: 2020-09-15, 18:09 Jeszcze jedno mam tak w sumie, jest jedna manga o bogach, jakiś tam wymyślonych. Nie nawołuje do modlenia się do nich, nie ma żadnych rzeczy wyśmiewających inne religie. Wiem że wszystko co jest stawiane na równi z Bogiem jest złe, ale teoretycznie te bóstwa w mandze nie są silne/jsze niż Pan, bo nie potrafią tworzyć ludzi, ludzkich dusz, zradzają się z ludzkich modłów więc nie są....no jakby to powiedzieć...od zawsze (?). Nie mają też zbytniej władzy nad całym światem, jest ich cała masa więc nie mają jakoś wielkiej mocy, bo gdyby mieli to nie byłoby ich tak dużo i...no, w każdym razie nie są ani trochę silni jak Pan Bóg, więc zastanawiam się czy czytanie tego jest grzechem, bo nadal wierzę w Pana i nawet w żartach nie przyszłoby mi na myśl żeby się pomodlić albo czcić jakieś bóstwo z tego komiksu.
W wielu książkach mamy do czynienia z jakimiś formami sił nadprzyrodzonych. Po pomniejsze istoty (w Balladynie: Pani Jeziora, iskierka, chochlik) do jakiś bogów. Nie ma nic złego w czytaniu tego, o czym piszesz.
Wydaje mi się nawet, że jeżeli pomyślałabyś o swego rodzaju kulcie istoty z komiksu, to nie popełniłabyś grzechu. Myśli ciężko kontrolować i czasem podsuwają nam do głowy naprawdę dziwne rzeczy.
Co innego gdybyś zrealizowała w pełni swoją myśli, ale zakładam, że jesteś na tyle mądra, aby takich rzeczy nie robić.

Oglądaj, słuchaj, czytaj jeśli Ciebie to interesuje. I najważniejsze, staraj się podążać tą drogą, którą teraz idziesz.
Ostatnio zmieniony 2020-09-15, 20:35 przez Morkej, łącznie zmieniany 3 razy.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Magnolia

Re: Czy to grzech?

Post autor: Magnolia » 2020-09-15, 20:36

Silver pisze: 2020-09-15, 18:09 Dzień dobry, mam sprawę
Otóż strasznie denerwuję się przed spowiedzią, bo zawsze się strasznie wstydzę i boję. Niby 'trzeba' iść dopiero za kilka miesięcy, na święta, ale ja uznałam że mam dość i postanowiłam wyspowiadać się w tę niedzielę. Zrobiłam kilka razy w głowie rachunek sumienia, ale jedna sprawa mnie gryzie. Otóż oglądam anime. Nie żadne porno, pseudo-porno (ecchi gdzie pokazuje się nagość ale bez scen stosunku), żadnych satanistycznych produkcji ani takich gdzie jest zabijanie bez powodu, gdzie postaci mordują się nawzajem i krew się leje po kątach co 5 sekund (zdarza mi się oglądnąć brutalniejsze produkcje, ale staram się żeby przemoc nie była pokazywana tam jako coś dobrego, żeby nie namawiano do czynienia jej itp.). Wiele seriali które oglądałam miały wartościowe lekcje, ale...no...cóż...niektóre z nich zawierają japoński humor, czyli...ekhem...no zboczony humor. Nie każda, ale niektóre. Typu nagość, albo czasem dotykanie, często żarty słowne. Nie śmieszy mnie to, raczej brzydzi, a podczas takich scen nie odczuwam żadnego niepożądania i nie mam myśli nieczystych. Najczęściej pomijam takie sceny, chyba że są ważne dla fabuły i cenzurowane, ale częściej i tak je przewijam bo nie przyszłam żeby się podniecić tylko żeby pooglądać coś ciekawego. Często ofiarą tych żartów są kobiety, ale czasem i mężczyźni. Zdarza się nagie ciało kobiet - sama nią jestem i czuję się zgorszona tymi scenami. Czasem są to faceci, ale zawsze ich narządy są cenzurowane, dwa razy widziałam nagiego małego chłopca ale nie mieli narysowanych dokładnie swoich...no...em...poza tym nie wiedziałam że takie coś nastąpi i nie miałam jak pominąć. To przykre że wiele ciekawych i wartościowych produkcji jest niszczone takimi rzeczami. Ale do rzeczy. Czy popełniam grzech oglądając to? Kiedyś słyszałam że nawet jeśli ktoś ogląda podgatunek ecchi - nie dla nagości, ale dla fabuły - i nie ma przy tym nieczystych myśli to nie jest to grzech. W mojej książeczce pisze "czy nie oglądałem/am filmów które wzbudzały we mnie pożądanie i myśli nieczyste?" i tylko tyle. No, anime właśnie nie sprawia że odczuwam pożądanie czy coś w ten deseń, więc zastanawiam się...z drugiej strony na obrazach, rzeźbach starożytnej grecji czy innego rzymu jest często golizna i nikt na to nie zwraca uwagi. No i tak. O to chodzi w moim pytaniu.
Edit: Zapomniałam dodać że na początku swojej przygody z anime koleżanka poleciła mi jedną produkcję, Mirai Nikki, w której było dosyć dużo japońskiego humoru. Byłam żółtodziobem jeśli chodzi o oglądanie takich rzeczy, więc nie przewijałam wielu scen zboczonych, bo myślałam że mogą być ważne dla fabuły czy coś. Nie miałam wówczas żadnych dziwnych myśli, a po którymś odcinku uznałam że mam dość bo była naprawdę dziwna scena i wyłączyłam na zawsze. Anime zresztą było dosyć brutalne i cóż...no w każdym razie nie poleciłabym tej produkcji nikomu, więc jeśli chcecie zobaczyć to odradzam.
Jeszcze jedno mam tak w sumie, jest jedna manga o bogach, jakiś tam wymyślonych. Nie nawołuje do modlenia się do nich, nie ma żadnych rzeczy wyśmiewających inne religie. Wiem że wszystko co jest stawiane na równi z Bogiem jest złe, ale teoretycznie te bóstwa w mandze nie są silne/jsze niż Pan, bo nie potrafią tworzyć ludzi, ludzkich dusz, zradzają się z ludzkich modłów więc nie są....no jakby to powiedzieć...od zawsze (?). Nie mają też zbytniej władzy nad całym światem, jest ich cała masa więc nie mają jakoś wielkiej mocy, bo gdyby mieli to nie byłoby ich tak dużo i...no, w każdym razie nie są ani trochę silni jak Pan Bóg, więc zastanawiam się czy czytanie tego jest grzechem, bo nadal wierzę w Pana i nawet w żartach nie przyszłoby mi na myśl żeby się pomodlić albo czcić jakieś bóstwo z tego komiksu.
Z góry dziękuję za odpowiedź. A jeśli mam się wyspowiadać z tych rzeczy, to jak mam to ująć?
W twojej wypowiedzi zaakcentowałam to co sama piszesz, jak oceniasz to co piszesz... i prawdę mówiąc trudno mi uwierzyć, że jeszcze zadajesz pytanie czy to grzech.
Przecież te produkcje całkowicie zaprzeczają katolickiej nauce o seksualności i płodności człowieka.
Piszesz ze Cię to obrzydza, a jednak oglądasz.. PO CO?!
Przecież nawet jak to negujesz to jednak tym nasiąkasz... obrazy pozostają w głowie...

Podobnie ma się oglądanie filmów o bóstwach czy innych bogach... po to tracić na to czas i po co siać zamęt w swojej głowie? Po co żyć w takim rozdwojeniu, typu : oglądam ale zupełnie neguję...

To zainteresowanie z pewności oddala Cie od Boga, własnej religii, rozwijania wiary... Bóg niby jest w Twoim życiu a jednak Go nie ma, a już na pewno nie jest na pierwszym miejscu, czyli tam gdzie powinien być Bóg.
Bo gdybyś Boga postawiła na pierwszym miejscu to szkoda by ci było czasu na głupoty, kiedy jest tyle pięknych rzeczy stworzonych przez Boga wokół...

Nawet jesli nie zgrzeszyłaś wprost nieczystością, to marnujesz czas na nieodpowiednią rozrywkę, narażasz się na zgorszenie i nieczystość. A to z pewnością nie jest droga rozwoju duchowego, prawda?

Decyzja o pójściu do spowiedzi jest dobra i dotrzymaj postanowienia, bo dobrze jest się spowiadać co miesiąc, a nie dwa razy do roku. Wtedy łatwiej jest pracować nad sobą i żyć w łasce.
Nie obawiaj się spowiedzi, bo tam czeka Miłosierny Jezus na każdego grzesznika, bez względu na grzechy jakie popełnił.

Pozdrawiam,

Silver
Przybysz
Przybysz
Posty: 10
Rejestracja: 10 lip 2020
Has thanked: 2 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Silver » 2020-09-16, 19:27

Magnolia pisze: 2020-09-15, 20:36 W twojej wypowiedzi zaakcentowałam to co sama piszesz, jak oceniasz to co piszesz... i prawdę mówiąc trudno mi uwierzyć, że jeszcze zadajesz pytanie czy to grzech.
Przecież te produkcje całkowicie zaprzeczają katolickiej nauce o seksualności i płodności człowieka.
Piszesz ze Cię to obrzydza, a jednak oglądasz.. PO CO?!
Przecież nawet jak to negujesz to jednak tym nasiąkasz... obrazy pozostają w głowie...

Podobnie ma się oglądanie filmów o bóstwach czy innych bogach... po to tracić na to czas i po co siać zamęt w swojej głowie? Po co żyć w takim rozdwojeniu, typu : oglądam ale zupełnie neguję...

To zainteresowanie z pewności oddala Cie od Boga, własnej religii, rozwijania wiary... Bóg niby jest w Twoim życiu a jednak Go nie ma, a już na pewno nie jest na pierwszym miejscu, czyli tam gdzie powinien być Bóg.
Bo gdybyś Boga postawiła na pierwszym miejscu to szkoda by ci było czasu na głupoty, kiedy jest tyle pięknych rzeczy stworzonych przez Boga wokół...

Nawet jesli nie zgrzeszyłaś wprost nieczystością, to marnujesz czas na nieodpowiednią rozrywkę, narażasz się na zgorszenie i nieczystość. A to z pewnością nie jest droga rozwoju duchowego, prawda?

Decyzja o pójściu do spowiedzi jest dobra i dotrzymaj postanowienia, bo dobrze jest się spowiadać co miesiąc, a nie dwa razy do roku. Wtedy łatwiej jest pracować nad sobą i żyć w łasce.
Nie obawiaj się spowiedzi, bo tam czeka Miłosierny Jezus na każdego grzesznika, bez względu na grzechy jakie popełnił.

Pozdrawiam,
Właśnie ta manga nie oddała mnie od Boga, nie stawiam jej na pierwszym miejscu i wiem że to tylko postaci z komiksu które nic nie znaczą. No bo na polskim też uczysz się o greckich bogach, ale wiem że nie są prawdziwi i to tylko wymysł ludzki a prawdziwy Pan to Bóg Ojciec.
A co do dziwnych scen, to chodzi mi o to że są w fajniejszych produkcjach które mają dobre morały ale fanserwis je niszczy, tak samo w jednym serialu 12+ Stulecie Winnych była scena seksu, chociaż sama w sobie produkcja nie była zła, trochę podobnie jak z niektórymi anime.
A jeśli mam pójść do spowiedzi, to mam się z tego spowiadać? A jeśli tak to jak to powiedzieć? No bo brudnych myśli nie miałam i nie podniecałam się, a nie czcilam innych bóstw.
Ostatnio zmieniony 2022-10-13, 15:04 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Andej » 2020-09-16, 19:43

Magnolia pisze: 2020-09-15, 20:36 Decyzja o pójściu do spowiedzi jest dobra i dotrzymaj postanowienia, bo dobrze jest się spowiadać co miesiąc, a nie dwa razy do roku. Wtedy łatwiej jest pracować nad sobą i żyć w łasce.
Nie obawiaj się spowiedzi, bo tam czeka Miłosierny Jezus na każdego grzesznika, bez względu na grzechy jakie popełnił.
Regularna spowiedź jest łatwiejsza. I lepsza. Spowiednik udziela rad. No i czuje się zobowiązanie, aby nie grzeszyć.
Jeśli masz wątpliwości, to wyjawić warto spowiednikowi. W tym to, że jest jakaś sprzeczność. Z jednej strony omijasz sceny z seksem, a z drugiej koncentrujesz się na tym.
Czy oglądanie mang, to nie strata czasu?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Silver
Przybysz
Przybysz
Posty: 10
Rejestracja: 10 lip 2020
Has thanked: 2 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Silver » 2020-09-17, 06:47

Oglądanie mang to jak czytanie książek albo zwykłych komiksów, to po prostu hobby.
Chyba nie wyraziłam się dosyć jasno zadając pytanie, więc ogółem chodziło mi o to, czy oglądając anime z takimi scenami, ale jeśli pomijam je, to czy wciąż popełniam grzech? A czy jeśli kiedyś tego tak dużo nie robiłam to czy popełniam grzech?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Andej » 2020-09-17, 07:58

Silver pisze: 2020-09-17, 06:47 czy popełniam grzech?
Na to pytanie znajdziesz odpowiedź tylko w konfesjonale, jeśli szukasz odpowiedzi obligatoryjnej i autorytatywnej.

Kiedyś, jakiś, ksiądz powiedział mi: Jeśli dręczą cie wątpliwości, to zapewne jest to grzechem.
A jedyną radę na grzech jest sakrament pojednania. Żadne internety nie rozgrzeszą. Interneci mogą radzić, każdy według własnego sumienia. A każdy człowiek inaczej postawione granice ma. I wrażliwość inna.

Co ma na celu drążenie tutaj? Jeśli ocenę, to nie to miejsce. Jeśli uspokojenie sumienia, to niedobrze. Jeśli zachętę do spowiedzi, to doskonale.

Jedyne, co mogę autorytatywnie napisać, to: Pisz i nie grzesz więcej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-09-17, 11:17

Nie rozumiem Was. Jeżeli to jest jej hobby to czemu to ma być grzech? Tak, warto poradzić się spowiednika i najlepiej tak zrób. Ale z tego co zrozumiałam Ty lubisz też rysować i manga jest dla Ciebie inspiracją. Czyli to co innego niż oglądanie mangi z nudów. Jeśli dla Ciebie to coś ważnego to dlaczego masz nie czytać, czy nie oglądać? Ale wiesz, ja nie znam się na tym l, więc może rzeczywiście zapytaj spowiednika.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Silver
Przybysz
Przybysz
Posty: 10
Rejestracja: 10 lip 2020
Has thanked: 2 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Silver » 2020-09-17, 17:15

No dobrze, to czy ktoś wie czy gdzieś na internecie można skontaktować się z księdzem? Nie mam stałego spowiednika i szczerze mówiąc wstydzę się o tym tak na żywo rozmawiać, to wydaje mi się dosyć dziwne, więc zastanawiam się czy gdzieś można porozmawiać online z jakimś fajnym spowiednikiem, który rozumie ludzkie problemy i dosyć szybko odpisuje.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-09-17, 17:28

@xdiec29 prosimy o doradzenie Sliver
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Magnolia

Re: Czy to grzech?

Post autor: Magnolia » 2020-09-17, 20:09

na portalu www.dobraspowiedz.pl można zadać pytania do kapłana.

Silver
Przybysz
Przybysz
Posty: 10
Rejestracja: 10 lip 2020
Has thanked: 2 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: Silver » 2020-09-18, 16:34

Bardzo dziękuję :)

ODPOWIEDZ