Pedofilia i wykorzystywanie seksualne dzieci

[Andej]

Zarzucając innym wywracanie kota ogonem samemu powinno się tego unikać. Nieładnie.

[Dezerter]

Czyli skoro gdzieś indziej jest źle (czego nie wykazano) to jakoś ma sprawić że atak na Kościół jest nieusprawiedliwiony?

Jasne, że każdy atak jest zły - atak to agresja
Namawiam do tego zamiast ataku
viewtopic.php?f=26&t=8607&p=229688&hili ... ie#p229688
czyli
Przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu nieletnich
wszędzie i przez wszystkich
Kościół robi w tym bardzo wiele, od kilku lat jak uważam skutecznie odkupując winy, które jednak są daleką przeszłością a nie aktualną rzeczywistością Kościoła w Polsce
przypomnę - pełnomocnik Prymasa w tej sprawie stwierdził, że w mojej Archidiecezji Gnieźnieńskiej nie było ani jednego przypadku wykorzystywania dzieci przez duchownych w ostatnich kliku latach
Z tego FAKTU - ja wyciągam jedyny możliwy wniosek - tego problemu w moim gnieźnieńskim Kościele nie ma - skutecznie się oczyścił.

[Logan]

Czyli skoro gdzieś indziej jest źle (czego nie wykazano) to jakoś ma sprawić że atak na Kościół jest nieusprawiedliwiony?

No nie wiem na internecie można przeczytać mnóstwo afer pedofilskich nie dotyczących w ogóle kościoła. Choćby kręgi pedofilskie związane bardzo bogatymi i zamożnymi ludźmi USA w tym kręgi polityczne (afera Epsteina), UK, Belgia, 'Holywood'???

Ludzie się tym nie interesują, nie wierzą, negują.

Gdzieś tam napisałeś, że nie widzisz nagonki na Kościół. Ja widzę na internetach, nie tylko nagonkę, ale co bezrozumną nienawiść, bluzgi.

Zasadniczo jeśli ktoś jest ateistą to nie wierzy w Boga, a jeśli w Boga nie wierzyć to po co pytać o przysłowiową literę?

[Andej]

Prośba: Jeśli piszesz o Kościele, to używaj wielkiej litery. Z kontekstu nie wynika, abyś miał na myśli budynek.

Zasadniczo jeśli ktoś jest ateistą to nie wierzy w Boga, a jeśli w Boga nie wierzyć to po co pytać o przysłowiową literę?

I tu jest bezsens. Dlaczego walczą Bogiem, jeśli uważają, że Go nie ma. To nielogiczne.

[afilatelista_michal]

Rydzyk o nagłaśnianiu spraw pedofilii

Nie chodźcie do pogan. Dlaczego jeśli mamy sprawy w Kościele, to nie załatwiamy tego w Kościele? Niektórzy idą do pogan, a oni żądają, abyśmy wszystkie nasze słabości pokazywali na cały świat, ale oni swoich nie pokażą. Widzą źdźbło w oczach katolików, duchownych, a u siebie belki nie widzą. Sprawy załatwia się w domu, w rodzinie, a nie chodzi się do mediów, ulegając jakiemuś „parciu na szkło”. Przecież nie jesteś sędzią brata. Dlaczego biegasz do wszystkich? Takie chodzenie do pogan to jest powodowanie antyewangelizacji. Zamiast pokonać zło, chorobę, to się to jeszcze rozszerza. To jak w rodzinie: jeżeli jest coś nie tak, to czy rodzice idą do wszystkich i opowiadają źle o swoim dziecku? Czy brat na brata idzie i wygaduje? Żona na męża, mąż na żonę? To byłoby chore, nieprawidłowe.

Nie powinniśmy chodzić do pogan, sami takie sprawy powinniśmy umieć załatwiać. Poza tym powinniśmy być solidarni ze sobą. Modlić się za siebie i się wspierać w dobrym. To też Święty Paweł powiedział: „Napominajcie się z miłością”. Jeśli jest jakieś zło, napominaj. Jak? Pan Jezus wyraźnie mówi jak. Powiedz mu w cztery oczy. Nie pomaga? Powiedz przy świadkach, nie pomoże – powiedz Kościołowi. Ale nie poganom. Ma być napomnienie braterskie, a nie lincz. Chorego się leczy, a nie tłucze i zabija.

Źródło: https://www.radiomaryja.pl/informacje/o ... bia-media/

[Dezerter]

Co cie gorszy? słowo "solidarni ze sobą"?
zobaczmy czy słusznie
za Słownikiem Synonimów

Najczęściej spotykane wyrazy bliskoznaczne słowa solidarny to: przyjacielski, solidarnościowy, harmonijny, koleżeński, partnerski, skoordynowany, bratni, braterski, grupowy, kolegialny, kolektywny, ponadindywidualny, zgodny, spolegliwy, zbiorowy, zwarty, dobrany, godny zaufania, wspólny, jednomyślny, jednakowy, gromadny, przyjazny, lojalny, jednolity, serdeczny, życzliwy, jednogłośny, zgrany, zespołowy

uważasz, że chrześcijanie nie powinni być ze sobą przyjacielscy?, bratni, zgodni, serdeczni, życzliwi?
o. Rydzyk i ja uważamy inaczej bo my wiemy jaki powinien być chrześcijanin - ty widać nie, a tyle już jesteś z nami - nic się nie uczysz
Ojciec redemptorysta jasno pisze dalej, że sprawy nie wolno zamiatać pod dywan, czy ukrywać

Modlić się za siebie i się wspierać w dobrym. To też Święty Paweł powiedział: „Napominajcie się z miłością”. Jeśli jest jakieś zło, napominaj. Jak? Pan Jezus wyraźnie mówi jak. Powiedz mu w cztery oczy. Nie pomaga? Powiedz przy świadkach, nie pomoże – powiedz Kościołowi. Ale nie poganom. Ma być napomnienie braterskie, a nie lincz. Chorego się leczy, a nie tłucze i zabija.

Wiedząc, że Kościół wprowadził zero tolerancji i po rozpoznaniu wszystkie przypadki zgłasza prokuraturze i policji.
Nie mam zastrzeżeń

[afilatelista_michal]

Rydzyk mówi żeby ze sprawami pedofilii nie chodzić do pogan tylko załatwiać je wewnątrz kościoła. O ile wiem to prokuratura jeszcze nie jest kościelna.

[Pompieri]

Ojciec Rydzyk ma na imie Tadeusz i jest zakonnikiem. Prokuratura sciga z urzedu przestepstwa , ktore sa ustalone jako przekroczenie prawa.
I to wszystko. Medialna sciema nie ma nic wspolnego z tokiem pracy prokuratorskiej. I w tym znaczeniu mozna zrozumiec o.Rydzyka.

[Tek de Cart]

Albertus, dzięki za link. Dzięki niemu trafiłem też na to:
http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp ... y=110EB082
Widać tu że wśród "Aktualnie pozbawionyvh wolności, u których rozpoznano zaburzenie preferencji seksualnych pod postacią pedofilii"
Duchowni wyznania rzymskokatolickiego stanowią 1,74%.
To statystycznie znacząco więcej niż udział duchownych w liczbie dorosłych.
Oczywiście korelacja to nie to samo co związek przyczynowo skutkowy, bo przyczyn takiej statystyki może być wiele.

nie powinniśmy porównywać do ogólnej populacji bo to trochę nie ma sensu, raczej powinniśmy porównywać grupy podobnie mające dostęp do dzieci - np. nauczycieli, wychowawców, trenerów sportowych, dyrygentów i kierowników zespołów dziecięcych itd.
Bo wśród murarzy pewnie też się może pedofil trafić - ale statystycznie więcej ich będzie w grupach skupionych wokół dzieci, to tam mają łatwiejszy dostęp do ofiar.

[afilatelista_michal]

Tak się składa że murarzy wykazano 4,65%. Trenerzy 0,58%. Nauczyciele, czy dyrygenci nie znaleźli się na liście.
A jeśli chodzi o dostępność to zauważ, że murarze czy nauczyciele mają dostęp do dzieci także w rodzinie - gdzie przypadków wykorzystywania dzieci jest najwiecej. Księża najczęściej wykorzystują dzieci nie z rodziny.

Dodano po 25 minutach 20 sekundach:
Ps. W pod tym samym linkiem są też dane jeśli chodzi o wszystkie przestępstwa na tle seksualnym.
Na 1295 odsiadujących wyroki jest 4 księży i 7 nauczycieli (w tym jeden akademicki i jeden nauczyciel religii). Duchownych katolickich łącznie jest ok 30 tys.(znalazłem też dane mówiące o ok 50 tys z zakonnicami) A nauczycieli łącznie ponad 0,5 mln więc jakieś 10 razy więcej.

[abi]

tu w tym watku czytalam o ojcu mogielskim
"Drodzy, po ciężkich latach domagania się od instytucji kościelnej stanięcia po stronie skrzywdzonych i wykluczonych, odkryłem, że ten system nie chce zmian. Moje ręce są za krótkie, a władza nade mną silna i skuteczna. Jestem nadal chrześcijaninem, ale w kościele Ewangelicko-Augsburskim, wreszcie u siebie, w bezpiecznym domu, Jezus, Ewangelia i człowiek, każdy bez wyjątku, umiłowane Boże dziecko, odkupione i zbawione ojcowską miłością Boga" - napisał były już dominikanin.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... olickiego/