Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Nie żartuję - po prostu pokazuję, że owa "moc" nie jest czymś samodzielnym - w tym sensie że ktoś (Bóg czy szatan) "wytwarza moc" którą ktoś się posługuje.
To jest dziecinne podejście.
Czynić coś mocą Boga to po prostu pośredniczyć w działaniu Boga (uczestniczyć w nim) - i tyle.
DOKŁADNIE tak samo, jak przy kopnięciu kolegi. Moja noga nie "kopie moją mocą" tylko po prostu ja kopię - i tyle.
To jest dziecinne podejście.
Czynić coś mocą Boga to po prostu pośredniczyć w działaniu Boga (uczestniczyć w nim) - i tyle.
DOKŁADNIE tak samo, jak przy kopnięciu kolegi. Moja noga nie "kopie moją mocą" tylko po prostu ja kopię - i tyle.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Czyli jesteś zwolennikiem, że moc Boża pochodzi od Boga
a moc okultystyczna od Szatana?
a moc okultystyczna od Szatana?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Pytanie zasadne. Bo w istocie mamy do czynienia z forsowaniem niczym nie popartej tezy. Marek ma rację. Na swoje wytłumaczenie piszę, że cały czas zastanawiam się, czy niniejsza dyskusja to żart czy ignorancja.Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-01, 10:30 Podtrzymuję, że to sztuczny problem. Zejdźmy na grunt nam bliższy, by było jaśniej: załóżmy, że kopnę kolegę w... niech będzie: w łydkę.
I pytam: "skąd pochodzi ta moc"?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Ty nam powiedz. Bo wyraźnie odpowiedź była CI potrzebna do czegoś.
Nie prościej wprost powiedzieć to co chcesz powiedzieć?
Nie prościej wprost powiedzieć to co chcesz powiedzieć?
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-01, 21:27 Ty nam powiedz. Bo wyraźnie odpowiedź była CI potrzebna do czegoś.
Nie prościej wprost powiedzieć to co chcesz powiedzieć?
Tak. Zastanawiam sie nad odpowiedzia . Mysle, ze moce dobra i zla pochodza z tego samego Zrodla.
Dziwne sa twoje sugestie, ze nie mowie czegos wprost.
Jesli mam cos do powiedzenia, to mowie.
A tymczasem czytam z zainteresowaniem, co inni maja do powiedzenia w sprawie interesujacej mnie kwestii.
Cos ze mna nie tak ?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Nie z tobą - raczej z ludźmi, którzy w prawie każdym nowym forumowiczu węszą spisek i chęć zwiedzenia pobożnych katolików. taka skaza obrońców wiary, od ciągłej walki wyostrzają im się niektóre zmysły
Andeju - ja też chętnie poznam tą tezę, której jako (widocznie) ignorant nie dostrzegam.
Andeju - ja też chętnie poznam tą tezę, której jako (widocznie) ignorant nie dostrzegam.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
No i widzisz?
Trzeba było odgrywać cyrk z pytaniem?
Nie, nie pochodzą z tego samego źródła.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
To jest właśnie to, o czym pisałem: widzenie "mocy" w sposób magiczny.
A skąd "czerpiesz moc" jeśli kopniesz kolegę w łydkę?
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-01, 22:44To jest właśnie to, o czym pisałem: widzenie "mocy" w sposób magiczny.
A skąd "czerpiesz moc" jeśli kopniesz kolegę w łydkę?
Jesli kogos kopie, to robie niewlasciwy uzytek z mocy otrzymanej od Ojca, Boga.
Dlaczego uwazasz, ze jest to" magiczny sposob" widzenia mocy ?
Gdzie ty tu widzisz magie ?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4607 times
- Kontakt:
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
Właśnie w tym. W określaniu moich naturalnych możliwości "mocą".
To że Bóg dał mi życie (a więc wszystko) nie implikuje w żadnym wypadku, ze kopię kolegę "mocą bożą" - to bzdura.
To że Bóg dał mi życie (a więc wszystko) nie implikuje w żadnym wypadku, ze kopię kolegę "mocą bożą" - to bzdura.
Re: Moc dobra i moc zla...czy maja wspolne zrodlo ?
No ale przeciez moc jest czyms naturalnym, otrzymanym od Boga, Ojca.Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-05-01, 23:16 Właśnie w tym. W określaniu moich naturalnych możliwości "mocą".
To że Bóg dał mi życie (a więc wszystko) nie implikuje w żadnym wypadku, ze kopię kolegę "mocą bożą" - to bzdura.
To sila, ktora moge dysponowac. Podobnie jak wszystkie istoty, stworzone przez Boga.
Nie widze w tym zadnej magii.
Zrodlem wszelkiej mocy jest niepojety Bog.
Moc jest atrybutem Jego Natury.
Jesli ja kopie kolege, to robie to moca Boza (bo innej nie posiadam) i odpowiadam (swiadomie) za to kopanie.
A wiec czyja moca ty kopiesz kolege ?
Czy moc, ktora posiadasz jest twoja bezwzgledna wlasnoscia ?
Jesli tego nie wiesz, to napewno sie dowiesz. Najpozniej w chwili smierci.