Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Czasami jak gram w najzwyklejsze gry np. Wyścigi samochodowe na telefonie to czasami mam uczucie podniecenia. Wiem ze to jest głupie pytanie i w ogóle ale naprawdę mam takie coś. Co robić? Zaprzestać całkowicie czy to jak raz na miesiąc tak się zdarzy to nie martwić się tym? Może bardziej ma tu znaczenie adrenalina, która się ujawnia gdy gram w coś emocjonujacego albo coś w tym rodzaju. Czy jest to grzech, mam się z tego spowiadac?
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Jeśli nie jest to seksualne podniecenie to nic nie widzę w tym złego.
Adrenalina, sporty, gry które zwiększają wydzielanie jej, nie powodująπ same w sobie grzechu.
Chyba że narażamy swoje życie.
Adrenalina, sporty, gry które zwiększają wydzielanie jej, nie powodująπ same w sobie grzechu.
Chyba że narażamy swoje życie.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
No właśnie, jeśli chodzi o podniecenie seksualne to jest problem, bo do końca nie wiem czy jest to właśnie ono. Bo trochę czuję "takie coś tam na dole " no ale do końca nie wiem czy jest to seksualne czy nie.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Wydaje mi się to po prostu reakcją organizmu. Naturalne i amoralne.
Grzechem byłoby rozładowanie takiego napięcia, albo granie po to by się podniecić i rozładować.
Jak rozumiem intencją jest rozrywka na komórce (swoją drogą mam nadzieje, że nie jest to uzależnienie), a nie masturbacja. W takiej sytuacji grzechu nie widzę, zaczyna się gdy jest to uzależnienie od grania i w przypadku masturbacji.
Karoll a może więcej czasu poświęć na coś dobrego?
Może znajdziesz coś fajnego na kanale langusta na palmie O. Szustaka na YouTube? poszukaj.
Grzechem byłoby rozładowanie takiego napięcia, albo granie po to by się podniecić i rozładować.
Jak rozumiem intencją jest rozrywka na komórce (swoją drogą mam nadzieje, że nie jest to uzależnienie), a nie masturbacja. W takiej sytuacji grzechu nie widzę, zaczyna się gdy jest to uzależnienie od grania i w przypadku masturbacji.
Karoll a może więcej czasu poświęć na coś dobrego?
Może znajdziesz coś fajnego na kanale langusta na palmie O. Szustaka na YouTube? poszukaj.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Podniecaja cie gry samochodowe grane na tel? XD Stary skoncz z tym bo to sie zle skonczy. Pytasz sie czy to grzech? Ile ty masz lat? ;p
Gdybys gral np. w gre Sad Satan no to moze by to byl grzech, ale to...
Gdybys gral np. w gre Sad Satan no to moze by to byl grzech, ale to...
Ostatnio zmieniony 2018-05-04, 10:44 przez Wolfi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
To ostrzeżenie, że może gra stać się nałogiem. Za bardzo wciąga. Radziłbym zrezygnować na rzecz bardziej konstruktywnego wykorzystywania czasu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Sebastian
- Dyskutant
- Posty: 281
- Rejestracja: 22 lis 2017
- Lokalizacja: Połaniec
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Po ukonczeniu 18 lat mozna juz grac w gry podniecajace, wczesniej nie
Totus Tuus
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Ja mam podobne pytanie.Ale nie chodzi o gry...
Otóż ostatnio przeglądając Facebooka trafiłem na jakiś filmik. Był on tak jakby sadystyczny ale nie wiem o co dokładnie w nim chodziło. I jak tak oglądałem to patrzyłem na takie mężczyznę i myślałem sobie co oni w ogóle mu robią. I tak trochę podniecilo mnie to( wiem że to głupio brzmi). I czy to był grzech ciężki? Czy takie ogólne podniecenie się poprzez oglądanie jakiegoś filmu nieerotycznego może być grzechem ciężkim. Ja po prostu jakoś tak mam ze to mam.
Otóż ostatnio przeglądając Facebooka trafiłem na jakiś filmik. Był on tak jakby sadystyczny ale nie wiem o co dokładnie w nim chodziło. I jak tak oglądałem to patrzyłem na takie mężczyznę i myślałem sobie co oni w ogóle mu robią. I tak trochę podniecilo mnie to( wiem że to głupio brzmi). I czy to był grzech ciężki? Czy takie ogólne podniecenie się poprzez oglądanie jakiegoś filmu nieerotycznego może być grzechem ciężkim. Ja po prostu jakoś tak mam ze to mam.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
A zadajesz sobie pytanie po co tracisz czas na oglądanie sadystycznych/śmiesznych/erotycznych/głupich/prześmiewczych filmików na FB?
Po co oglądać głupoty i się zastanawiać czy się grzeszy, skoro można w tym czasie obejrzeć jakiś dobry filmik na langusta na palmie i pomyśleć jak dziś zrobić coś dobrego?
Naprawdę FB jest dla ludzi, ale trzeba wybierać kogo się obserwuje i co nam to daje?
Ja mam tam tyle dobrych rzeczy w obserwowanych, że zawsze coś dobrego się dowiem...jeśli w ogóle pamiętam by tam zajrzeć...
Proszę idź do spowiedzi, tam rozwiej swoje wątpliwości Jacoob, ale w rachunku sumienia jest też zaniedbywanie dobra i marnotrastwo czasu, nie tylko nieczystość.
Po co oglądać głupoty i się zastanawiać czy się grzeszy, skoro można w tym czasie obejrzeć jakiś dobry filmik na langusta na palmie i pomyśleć jak dziś zrobić coś dobrego?
Naprawdę FB jest dla ludzi, ale trzeba wybierać kogo się obserwuje i co nam to daje?
Ja mam tam tyle dobrych rzeczy w obserwowanych, że zawsze coś dobrego się dowiem...jeśli w ogóle pamiętam by tam zajrzeć...
Proszę idź do spowiedzi, tam rozwiej swoje wątpliwości Jacoob, ale w rachunku sumienia jest też zaniedbywanie dobra i marnotrastwo czasu, nie tylko nieczystość.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Jacoob,Magnolia pisze: ↑2018-06-17, 19:39 A zadajesz sobie pytanie po co tracisz czas na oglądanie sadystycznych/śmiesznych/erotycznych/głupich/prześmiewczych filmików na FB?
Po co oglądać głupoty i się zastanawiać czy się grzeszy, skoro można w tym czasie obejrzeć jakiś dobry filmik na langusta na palmie i pomyśleć jak dziś zrobić coś dobrego?
Naprawdę FB jest dla ludzi, ale trzeba wybierać kogo się obserwuje i co nam to daje?
Ja mam tam tyle dobrych rzeczy w obserwowanych, że zawsze coś dobrego się dowiem...jeśli w ogóle pamiętam by tam zajrzeć...
Proszę idź do spowiedzi, tam rozwiej swoje wątpliwości Jacoob, ale w rachunku sumienia jest też zaniedbywanie dobra i marnotrastwo czasu, nie tylko nieczystość.
podpisuję się w całej rozciągłości pod tym co Ci napisała Magnolia.
Może poza langustą na palmie, bo może Ci nie odpowiadać, jak np. mnie nie odpowiada za bardzo.
Zamiast langusty na palmie możesz znaleźć wiele innych fajnych, wartościowych filmów, które Ci będą odpowiadały.
Sztuka poruszania się między dobrami współczesnego świata polega na nieustannym wybieraniu.
Aby dobrze przeżyć dany nam czas trzeba dobrze wybierać.
I tego Ci życzę Jacoob.
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Możecie mi pomóc w jednej kwestii?
Jakby to powiedziec, nie umiem rozróżnić( albo to moje skrupulanckie sumienie mi wyrzuca) podniecenia od tak jakby adrenaliny(?). Czasem myśląc o sytuacji w której byłybym w jakimś niebiezpieczeństwie albo będąc w sytuacji w której potrzeba trochę odwagi pojawia się takie uczucie. I jak mam to odczytać? Nie są to oczywiście myśli ani czyny nieczyste!!! Czy w takim razie jeżeli nie są to myśli ani jakieś czyny nieczyste to nie mam tego traktować w kategorii grzechu? Bo ja sam chyba na zgłupiałem i pisząc to czuję si zażenowany no ale...
Ostatnio grając w grę i osiągając jakiś dobry wynik poczulem takie cos. No ale to przecież nie może być podniecenie bo jak to możliwe. Może to było uczucie takjakby ryzyka i emocji. Sam już nie wiem. Czy takie cos mam traktować jako grzech i gdy pojawia się takie uczucie mam się go szybko pozbywac. Bo ostatnio czując coś takiego powiedziałem sobie: Co to jest? (Ironicznie): Na pewno to podniecenie. I kontynuowałem grę no bo nie chciałem się poddawać tak głupim myślom. Czy zgrzeszyłem ciężko?
Jakby to powiedziec, nie umiem rozróżnić( albo to moje skrupulanckie sumienie mi wyrzuca) podniecenia od tak jakby adrenaliny(?). Czasem myśląc o sytuacji w której byłybym w jakimś niebiezpieczeństwie albo będąc w sytuacji w której potrzeba trochę odwagi pojawia się takie uczucie. I jak mam to odczytać? Nie są to oczywiście myśli ani czyny nieczyste!!! Czy w takim razie jeżeli nie są to myśli ani jakieś czyny nieczyste to nie mam tego traktować w kategorii grzechu? Bo ja sam chyba na zgłupiałem i pisząc to czuję si zażenowany no ale...
Ostatnio grając w grę i osiągając jakiś dobry wynik poczulem takie cos. No ale to przecież nie może być podniecenie bo jak to możliwe. Może to było uczucie takjakby ryzyka i emocji. Sam już nie wiem. Czy takie cos mam traktować jako grzech i gdy pojawia się takie uczucie mam się go szybko pozbywac. Bo ostatnio czując coś takiego powiedziałem sobie: Co to jest? (Ironicznie): Na pewno to podniecenie. I kontynuowałem grę no bo nie chciałem się poddawać tak głupim myślom. Czy zgrzeszyłem ciężko?
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Czy granie w podniecajce gry jest źle?
Ciężko to raczej nie moim zdaniem. Na dobrą sprawę wydaje mi się, że to andrenalina, więc wątpię, żebyś w ogóle zgrzeszył. No ale nie jestem biologiem ani księdzem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)