Szczęść Boże. Mam pewną wątpliwość.
Nie wiem czy popełniam grzech, bo czasami zobaczę kogoś i mam nieczyste myśli, ale staram się z tym walczyć i poprostu nie patrzeć na takie osoby, ale czasami sam przez strach wywołuje u siebie takie myśli a potem żałuję. I ja nawet nie wiem czy to jest grzech, czy też nie. Jak tak o tym myślę to mam niepokój że zgrzeszyłem.Zdarza się też że kogoś w myślach obraziłem Proszę o pomoc
Czy to są nieczyste myśli?
Czy to są nieczyste myśli?
Ostatnio zmieniony 2022-10-13, 15:15 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4453
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Grzech
Nie jest to żaden grzech, a już na pewno nie jest to grzech ciężki.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4453
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Grzech
Nie, w tym wypadku nie są grzechem. Grzech musi być świadomy. To, co ma Piotr to natręctwa, a nie grzech.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"