Ubiór kobiet

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Zablokowany
Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Drwal » 2021-05-02, 14:28

abi pisze: 2021-04-29, 17:50
Drwal pisze: 2021-04-29, 10:52 To naprawdę bardzo niefajnie , ale to już niedokońca twoja wina tylko ogólnie społeczeństwa , że na nikim nie robi wrażenia , tylko jakby facet wyszedł w kiecce to by się pewnie działo...
Przynajmniej do kościoła powstrzymaj się od tych spodni a będzie naprawdę fajnie.

gdyby to bylo niewlasciwe ksiadz by mi zwrocil uwage zeby choc do czytan miec suknie
Nie zwraca dlatego bo się już prawie wszyscy do tego przyzwyczaili i spodnie u kobiet nie robia już na prawe nikim żadnego wrażenia. Gorzej jakby facet w sukience przyszedł to juz by pewnie na niejednym zrobiło już by wrażenie i to nie do końca miłe. Dla mnie sam czyn nie patrzac na intencje i to co kto ma w głowie jest równy zarówno dla kobiet w spodniach oraz mężczyzn w sukience.

Dodano po 1 minucie 26 sekundach:
Dezerter pisze: 2021-05-01, 00:04 Czemu zamykać niech katolicy wiedzą jakie opinię panują w Kościele i co z naszego stroju innych gorszy w kosciele
Mnie np by zgorszyło jak bym Zebrę w muszce zobaczył :ymblushing:

Obrazek
Ok , masz takie prawo nie ma nic w tym złego.

Dodano po 1 minucie 41 sekundach:
abi pisze: 2021-05-01, 06:02 mnie by zgorszyly kobiety w gorsetach...ze sie dusza
=))
Obrazek

No ok ja też nie widzę w tym sensu. Wystarczy zwykła sukienka lub spódnica do kolan.

Dodano po 4 minutach 17 sekundach:
Viridiana pisze: 2021-05-01, 18:44
Dezerter pisze: 2021-05-01, 00:04 Czemu zamykać niech katolicy wiedzą jakie opinię panują w Kościele i co z naszego stroju innych gorszy w kosciele
Opiniami już się powymienialiśmy, teraz ta dyskusja trochę donikąd nie prowadzi. Jedni próbują tłumaczyć Drwalowi, że moda się zmienia, on uparcie stoi przy swoim i twierdzi, że spodnie są strojem męskim i tak w kółko.
Tak , dalej tak twierdzę i uważam to za słuszne , a moda nie ma co się w takiej sytuacji tłumaczyć. Sukienki (przynajmniej jeszcze i oby tak zostało) nie wyszły z mody i kobiety powinny je nosić. A spodnie "damskie" powinny przestać istnieć.

Dodano po 3 minutach 7 sekundach:
Andej pisze: 2021-05-02, 14:11 Całe życie rąbał drzewa,
zaś korował je do bieli,
końmi ciągnął do tartaku,
by na deski je pocięli.


Ile setek tych drzew wyciął,
tego nie da się policzyć,
wymachiwał swą siekierką,
pewien drwal z tej okolicy.

Rąbać zaczął jako chłopak,
jest już dziadkiem, sił brakuje,
życie przeszło koło nosa,
a on nadal wyrąbuje.

Dzisiaj piły mają drwale,
dziadek dalej swym narzędziem,
do nowości nie chce wcale,
nadal rąbie starym sprzętem.

Tak się zbratał z swą siekierką,
żal mu do lamusa włożyć,
póki sił mu starczy w dłoniach,
swej siekierki nie odłoży.
No tekst trochę pasuje do mnie. Ale to dobra cecha trwać przy swoim , jeśli to dobre.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Andej » 2021-05-02, 14:37

Drwal pisze: 2021-05-02, 14:28 Wystarczy zwykła sukienka lub spódnica do kolan.
Zwłaszcza, gdy wiatr w górach podwiewa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Drwal » 2021-05-02, 15:54

Andej pisze: 2021-05-02, 14:37
Drwal pisze: 2021-05-02, 14:28 Wystarczy zwykła sukienka lub spódnica do kolan.
Zwłaszcza, gdy wiatr w górach podwiewa.
Jak do kolan to wiatr aż taką przeszkodą nie jest
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Viridiana » 2021-05-02, 15:59

Drwal pisze: 2021-05-02, 14:28
Viridiana pisze: 2021-05-01, 18:44 Opiniami już się powymienialiśmy, teraz ta dyskusja trochę donikąd nie prowadzi. Jedni próbują tłumaczyć Drwalowi, że moda się zmienia, on uparcie stoi przy swoim i twierdzi, że spodnie są strojem męskim i tak w kółko.
Tak , dalej tak twierdzę i uważam to za słuszne , a moda nie ma co się w takiej sytuacji tłumaczyć.
Dobrze, skoro nie ma się co modą tłumaczyć, pociągnijmy tę sytuację dalej. Cofnijmy się nie do stanu sprzed stu lat (według Wikipedii kobiety zaczęły nosić spodnie w latach 20. XX wieku - źródło tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Spodnie), ale do tego sprzed czterystu. Skoro prawdziwa kobieta nosi tylko spódnice i sukienki, to prawdziwy Polak nosi tradycyjny strój polskiego szlachcica - żupan, kontusz, karabela przy pasie, a nie jakieś tam amerykańskie jeansy. Jeżeli chcesz się uważać za patriotę, powinieneś od tej pory ubierać po sarmacku, inaczej jesteś kosmopolitą. I nic mi nie mów o tym, że moda się zmieniła, nie ma się co nią tłumaczyć. ;)
Obrazek
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Drwal » 2021-05-04, 23:56

Viridiana pisze: 2021-05-02, 15:59
Drwal pisze: 2021-05-02, 14:28
Viridiana pisze: 2021-05-01, 18:44 Opiniami już się powymienialiśmy, teraz ta dyskusja trochę donikąd nie prowadzi. Jedni próbują tłumaczyć Drwalowi, że moda się zmienia, on uparcie stoi przy swoim i twierdzi, że spodnie są strojem męskim i tak w kółko.
Tak , dalej tak twierdzę i uważam to za słuszne , a moda nie ma co się w takiej sytuacji tłumaczyć.
Dobrze, skoro nie ma się co modą tłumaczyć, pociągnijmy tę sytuację dalej. Cofnijmy się nie do stanu sprzed stu lat (według Wikipedii kobiety zaczęły nosić spodnie w latach 20. XX wieku - źródło tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Spodnie), ale do tego sprzed czterystu. Skoro prawdziwa kobieta nosi tylko spódnice i sukienki, to prawdziwy Polak nosi tradycyjny strój polskiego szlachcica - żupan, kontusz, karabela przy pasie, a nie jakieś tam amerykańskie jeansy. Jeżeli chcesz się uważać za patriotę, powinieneś od tej pory ubierać po sarmacku, inaczej jesteś kosmopolitą. I nic mi nie mów o tym, że moda się zmieniła, nie ma się co nią tłumaczyć. ;)
Obrazek
Chodzi mi o to , że moda to nie jest wytłumaczenie aby kobiety nosiły spodnie. Na przykład w modzie jakby było wiele strojów , które urażaja godność osobista , które sa o wiele gorsze jniż te spodnie , to czy moda możnaby było wytłumaczyć? Obecna moda pozwala ubrać kobiecie prawie wszystko , a gdy facet ubierze kieckę , to już jakiś transwestyta , a może mu wygodniej w sukience? Osobiście uważam faceta w damskiej sukience za równego kobiecie w spodniach pomijajac intencje i to co kto ma w głowie , więc domagam się tego aby kobieta , podobnie jak facet nie mogła zakładać prawie dosłownie wszystkiego. A żupana i tak bym nie musiał raczej nosić , bo nie jestem żadnym Arystokrata.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Dżdżownica

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Dżdżownica » 2022-09-23, 17:09

Jezdzić konno w szpilkach się nie da. Nie da się nosić ostróg.
Scytowie wynalezli strzemie, co ułatwiło walkę z konia - przedtem gdy ktoś się zamachnął mieczem czy celował z łuku po prostu się zsuwał.
Wtedy pojawił się problem - stopa wsuwała się w strzemie i grzęzłą, co było niebezpieczne zwłaszcza w czasie walki. Więc zastosowano obcas, ale bynajmniej nie była to szpilka. Na strojach się nie znam, więc nie wykluczam że obcasy były już wcześniej, by dodać brakujących centymetrów.
Spodnie wynaleziono też w związku z jazdą konną. Koń początkowo był zwierzęciem bardzo drogim, posiadać go mogli tylko ludzie u władzy. I stąd to się wzieło. "Rycerz" pochodzi od słowa "jezdziec" (reiter, rytter itp) i oznaczało to człowieka wolnego. Chłopi jeszcze długo nosili sukmany a na codzień koszule do kolan. Spodnie weszły do strojów ludowych (chłopskich) dopiero w XIX w. jako adaptacja mody miejskiej.
O ile mężczyzni symbolicznie się wyzwolili to kobietom na to nie pozwalano. Co prawda jazda konna bez spodni możliwa nie jest i kobiety i tak pod suknie musiały wkładać spodnie. Czy to jeżdząc po damsku czy po męsku. Jazda bokiem była cholernie niebezpieczna- nie ma się prawie żadnego panowania nad koniem, łatwo zlecieć. I nie można samemu wsiąść i zsiąśc. Ża damami jezdził stajenny który je wsadzał na siodło. Co oczywiście czyniło taką jazdę bardzo nieekonomiczną i nieprzydatną w praktyce. Poza tym jest to bardzo złe dla koni- nierównomierne obciążenie.

Kobieta w spódnicy jest ograniczona ruchowo i bezbronna. Czytałąm wspomnienia dziewczyny gwałconej przez ojca- za każdym razem kazał jej zakładać spódnice.

I tu przyczyna dlazcego zdecydowałam się pisać w tym wątku. Jestem w spektrum autyzmu. Autyzm kobiecy był nierozeznawany do tej pory, teraz diagnozuje się kobiety nawet w poważnym wieku - jeśli im na tym zależy. Dziewczynki w spektrum są niejako zmuszne by się maskować- po prostu im w znacznie mniejszym stopniu pozwala się manifestować swoje niezadowolenie czy gniew. Są niejako siłą zmuszone do udawania normalnych, ukrywania zainteresowań. Od kobiet wymaga się ciągłęgo uśmiechu, bycia empatyczną i kobiecą. Autystyczki takie nie są, muszą udawać. Co niesie za sobą wysokie koszty - depresje, stany lękowe. Łatwiej by mi było udawać będąc mężczyzną, bo nie wymaga się od nich tyle. Po prostu poważny meżczyzna określany jest jako rzeczowy. Kobieta się musi cały czas uśmiechać, bo ją określą jako agresywną.
Z autyzmem wiąze się nadwrażliwośc sensoryczna. Czyli też na bodzce dotykowe. Autystyczki nie cierpią "gryzących" rzeczy, zwłaszcza rajstop.
Skończyłam trudne studia, z dobrym wynikiem, i najgorszym wspomnieniem było ubieranie rajstop na egzamin.Dzisiaj chyba bym wyskoczyła przez okno jakbym miała je założyć. Potem zdawałam trudniejsze egzaminy, z wiedzy fachowej, w obcych językach. Sama przyjemność, bo w spodniach.
Dlaczego zmniejsza się szanse każąc kobietom nosić spódnice i rajstopy na egzaminach, rozmowach o prace, w czasie publicznych wystąpień? Przecież ja w rajstopach mam ochote krzyczeć, zerwać je z siebie.
Inna sprawa że autystyczki mają umysł bardziej meski. W sukience czuje się jak przebrana. Kobiety w spektrum ubierają się po męsku lub neutralnie. Po prostu takie są.
Autyzm to nie choroba, to inny sposób myślenia. Ma się go od urodzenia i nie można wyleczyć. Po prostu "inny mózg".
I teraz uwaga - róznie się stawia granice autyzmu. Wg. najpopularniejszych danych autyzm dotyczy 4% kobiet. Ale gdy tą granice ustawić inaczej - nawet kilkanaście. Do tego autystyczki mają inne poczucie własnej płci- dysforia płciowa. I często są nieheteroseksualne. Co wskazuje że te orientacje są przynajmniej u autystyczek wrodzone.
Wykluczacie ze społeczeństwa kilka procent ludzi (mężczyzn też) bo nie mają takiej orientacji, są za"mało kobiece" za "mało męskie" nie chcą nosić rajstop.
Ja jakbym była wierząca to na pewno zrezygnowała bym z uczestnictwa we mszy z powodu sukienki i rajstop- oczywiście doszły by inne aspekty jak niechęc do przebywania w tłumie czy nadwrażliwość na dziwięki.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5347
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 851 times
Been thanked: 1404 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: abi » 2022-09-23, 17:19

ja nie jestem autystykiem a rajstopy mnie gryza
ze spodnicami to nie wiem, bo nie mam
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4439
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1079 times
Been thanked: 1149 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-09-23, 17:31

Dżdżownica pisze: 2022-09-23, 17:09 Kobiety w spektrum ubierają się po męsku lub neutralnie. Po prostu takie są.
W niektórych kwestiach się tu zgadzam z Tobą, ale to jest przesadne uogólnienie. Moja przyjaciółka ma zespół aspergera i jak chciałyśmy robić zdjęcia podczas wspinaczki, to musiałam bardzo usilnie ją namawiać, że sukienka i makijaż nie są jej do tego potrzebne, a będą tylko utrudnieniem. I tak przyszła umalowana. Uwielbiała zawsze się przesadnie stroić.
Znam jeszcze inną osobę z aspergerem, która codziennie nosi spódnicę i cienkie rajstopy, nawet zimą, chociaż to nie zdrowe, bo się można przeziębić.
Dżdżownica pisze: 2022-09-23, 17:09 Wykluczacie ze społeczeństwa kilka procent ludzi (mężczyzn też) bo nie mają takiej orientacji, są za"mało kobiece" za "mało męskie" nie chcą nosić rajstop.
Ja jakbym była wierząca to na pewno zrezygnowała bym z uczestnictwa we mszy z powodu sukienki i rajstop- oczywiście doszły by inne aspekty jak niechęc do przebywania w tłumie czy nadwrażliwość na dziwięki.
O czym Ty piszesz, ja prawie nigdy nie zakładam sukienek czy spódnic ani na Mszę, ani nigdzie indziej. A jeśli, to mam leginsy, bo rajstop też nie lubię. Nikt nigdy mnie w kościele z tego powodu nie skrytykował.
Ostatnio zmieniony 2022-09-23, 17:38 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 4 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Hildegarda » 2022-09-23, 17:38

@Dżdżownica ale gdzie są takie wymogi, że trzeba nosić spódnice/sukienki? Piszesz o Polsce, czy o innym kraju?

osobiście nigdzie się z tym nie spotkałam, dziś jest taki wybór eleganckich spodni dla kobiet, że można je bez problemu zakładać czy to na egzaminy, czy do kościoła.
Sukienka jest koniecznością chyba tylko na własnym ślubie :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Andej » 2022-09-23, 18:56

Spodnie pozwalają na lepsze eksponowanie figury. Ale to sukienka podkreśla kobiece piękno. A nie tylko seksualność, ja obcisłe stroje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dżdżownica

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Dżdżownica » 2022-09-23, 19:02

Są szkoły katolickie gdzie w regulaminie są sukienki czy tam spódnice. Marze o tym żeby dziewczęta ze stwierdzonym autyzmem pozywały te szkoły. Nie chodzi tylko o znęcanie się. Gorzej, im odebrano możliwośc normalnej nauki.
Takie głupie zasady to w Polsce, pisałam przecież że za granicą mogłam zdawać w spodniach.
Co do spodni w kościele, wypowiadało się tu kilka osób, bardzo temu przeciwnych.
Zresztą nie tylko autyzm utrudnia noszenie sukienek. Osoby z problemami ortopedycznymi też raczej wolą spodnie.
Ale to sukienka podkreśla kobiece piękno
Nie jestem paprotką, nie służe do ozdoby. I nie jestem zobowiązana do spełniania seksualnych fantazji.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5347
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 851 times
Been thanked: 1404 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: abi » 2022-09-23, 19:10

sa szkoly mundurowe gdzie w regulaminie jest...wiadomo
tez trzeba je pozywac?
po prostu kazdy idzie gdzie mu pasuje i on pasuje
i nie walczy z calym swiatem aby wszedzie bylo mu dogodnie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Jozek » 2022-09-23, 22:15

Andej pisze: 2021-05-02, 14:37
Drwal pisze: 2021-05-02, 14:28 Wystarczy zwykła sukienka lub spódnica do kolan.
Zwłaszcza, gdy wiatr w górach podwiewa.
Oj trafiles Andej.
Kiedys jechalem z zona autobusem dawno temu w Polsce.
Tlum w autobusie nas rozdzielil i pierwszy wysiadlem, wiec czekalem przy drzwiach autobusu na przystanku az zona wysiadzie.
Sporo ludzi bylo przed nia, a jedna wysiadajaca panienka miala taka rozkloszowana letnia sukienke.
Gdy wysiadla z autobusu to mocny wiatr przeciskajacy sie pod autobusem podwial jej ta sukienke az na glowe, tak ze praktycznie nic nie widziala, ale wszyscy widzieli ja w calosci. ;)
Zona pozniej mi mowi: co, napatrzyles sie? ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Hildegarda » 2022-09-24, 04:32

Dżdżownica pisze: 2022-09-23, 19:02 Są szkoły katolickie gdzie w regulaminie są sukienki czy tam spódnice. Marze o tym żeby dziewczęta ze stwierdzonym autyzmem pozywały te szkoły. Nie chodzi tylko o znęcanie się. Gorzej, im odebrano możliwośc normalnej nauki.
Takie głupie zasady to w Polsce, pisałam przecież że za granicą mogłam zdawać w spodniach.
Co do spodni w kościele, wypowiadało się tu kilka osób, bardzo temu przeciwnych.
Zresztą nie tylko autyzm utrudnia noszenie sukienek. Osoby z problemami ortopedycznymi też raczej wolą spodnie.
Przeczytałam teraz regulamin jednej szkoły katolickiej i tam jest mowa tylko o stroju galowym i dopuszczalne są też spodnie.
Może chodzi Ci o dawniejsze czasy, a nie dziś?

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5986
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 453 times
Been thanked: 910 times

Re: Ubiór kobiet

Post autor: Albertus » 2022-09-24, 10:12

Ale dlaczego szkoła nie może określać zasad organizacyjnych dotyczących uczniów w tym kwestii ubioru?

Przecież tak jest w wielu innych miejscach - zakładach pracy, szpitalach itp.

Zablokowany