Czy szatan zna myśli

[Monika310808]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

[lambda]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Szatan nie ma dostepu do naszych mysli.
To co opisujesz to raczej jakies natrectwa.
Może bardziej skup się na Bogu

[Monika310808]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Szatan nie ma dostepu do naszych mysli.
To co opisujesz to raczej jakies natrectwa.
Może bardziej skup się na Bogu

Chce się skupić ale myśli o szatanie i do szatana chociaż ich nie chce mnie prześladują i boje się że go sprowadzę na siebie wypowiadając jego nazwę w myślach

[miłośniczka Faustyny]

Spokojnie. To tylko myśli, a Pan Jezus wie, że nie masz takiej intencji i ma nad wszystkim kontrolę. On już pokonał wszelkie zło i nie dopuści do takiej sytuacji, nie bój się. Myśli nie mają takiej mocy, to tylko natręctwo.

[Andej]

Twoich myśli nie podsłucha. Ale gdy zawołasz go w myślach, to usłyszy. Rozmowa z Bogiem jest bezpieczna. Bóg zna Twoje myśli, ale w nie nie ingeruje. Co nie znaczy, że Jego wysłannicy, nie starają sie skłonić Cię do czegoś. Jednak decyzje podejmujesz sama. Gdy wołasz w myślach do Boga, to On słyszy. A gdy do wroga, to wróg słyszy. I może podszeptywać, abyś go zawołała. Masz modlitewna a tarczę. Gdy zła myśl, korzystaj z tej tarczy. A w kieszeni możesz mieć różanie. To silny oręż. Możesz mieć różaniec na palcu. Taki z dziesiątką. Jak koło ratunkowe.

[Dezerter]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

W takiej sytuacji nie odpędzaj tych myśli tylko skieruj je do Boga zaczynając odmawiać jakąś modlitwę, która ci pomaga
ja mówię w takich sytuacjach przystosowany dla siebie Psalm 23
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
Na twarzy pojawia się a w duchu znów gości szalom
(a po złych myślach nie ma śladu)

Nie demonizuj diabła, zostaw go i ignoruj a skupiaj się na Bogu
Podziel się ze swoim spowiednikiem tymi sprawami, albo w rozmowie z zaufanym księdzem.

[Monika310808]

Twoich myśli nie podsłucha. Ale gdy zawołasz go w myślach, to usłyszy. Rozmowa z Bogiem jest bezpieczna. Bóg zna Twoje myśli, ale w nie nie ingeruje. Co nie znaczy, że Jego wysłannicy, nie starają sie skłonić Cię do czegoś. Jednak decyzje podejmujesz sama. Gdy wołasz w myślach do Boga, to On słyszy. A gdy do wroga, to wróg słyszy. I może podszeptywać, abyś go zawołała. Masz modlitewna a tarczę. Gdy zła myśl, korzystaj z tej tarczy. A w kieszeni możesz mieć różanie. To silny oręż. Możesz mieć różaniec na palcu. Taki z dziesiątką. Jak koło ratunkowe.

Ale gdy wołam w myślach jego nazwę ale nie panuje nad tym to on to też słyszy i przywołuje złego??

Dodano po 2 minutach :

Twoich myśli nie podsłucha. Ale gdy zawołasz go w myślach, to usłyszy. Rozmowa z Bogiem jest bezpieczna. Bóg zna Twoje myśli, ale w nie nie ingeruje. Co nie znaczy, że Jego wysłannicy, nie starają sie skłonić Cię do czegoś. Jednak decyzje podejmujesz sama. Gdy wołasz w myślach do Boga, to On słyszy. A gdy do wroga, to wróg słyszy. I może podszeptywać, abyś go zawołała. Masz modlitewna a tarczę. Gdy zła myśl, korzystaj z tej tarczy. A w kieszeni możesz mieć różanie. To silny oręż. Możesz mieć różaniec na palcu. Taki z dziesiątką. Jak koło ratunkowe.

Mam i różaniec i medalik Św.BENEDYTKA

Dodano po 1 minucie 45 sekundach:

Spokojnie. To tylko myśli, a Pan Jezus wie, że nie masz takiej intencji i ma nad wszystkim kontrolę. On już pokonał wszelkie zło i nie dopuści do takiej sytuacji, nie bój się. Myśli nie mają takiej mocy, to tylko natręctwo.

Dziękuję za pocieszenie,bo od kilku dni chodzę z lękiem że przywołam złego

[Drwal]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Szatan wie , kiedy się go wzywa , ja często go w myślach wzywam tylko po to , aby przekazać , że dla mnie jest śmieciem , a nawet gorzej i w różne sposoby go obrażam , co innego z Bogiem - on jest najlepszy!
Z Bogiem

[Monika310808]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Szatan wie , kiedy się go wzywa , ja często go w myślach wzywam tylko po to , aby przekazać , że dla mnie jest śmieciem , a nawet gorzej i w różne sposoby go obrażam , co innego z Bogiem - on jest najlepszy!
Z Bogiem

To teraz się boje,że go wezwałam mimo że tak naprawdę nie chciałam

[Andej]

Ale gdy wołam w myślach jego nazwę ale nie panuje nad tym to on to też słyszy i przywołuje złego??

Otwierasz mu furtkę. Dajesz okazję. To jest igranie z ogniem. Łatwo można stracić kontrolę.

Jedynym wyjściem, jak tylko sobie uświadomisz, wołaj Boga. Módl się. A nade wszystko, regularne uczestnictwo w eucharystii oraz sakrament pojednania.

[Lunka]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Kochana. Ja Ci powiem tylko, że Cię mocno ściskam. Sama mam takie okropne lęki, że przez moje myśli coś może stać się moim bliskim. Wiem jaką torturę przeżywasz. Tutaj ludzie dobrze Ci radza... Ja wiem że nad myślami ciężko zapanować. A ja jak poraz kolejny walczę sama ze sobą biorę kilka oddechów, odmawiam koronkę, a non stop powtarzam słowa "Jezu Ufam Tobie", "Jezu Ty się tym zajmij", "Panie ratuj".
Myślę , że to długa praca przed nami żeby to okiełznać...
Ściskam Cię mocno i błogosławię

[miłośniczka Faustyny]

Otwierasz mu furtkę. Dajesz okazję. To jest igranie z ogniem. Łatwo można stracić kontrolę.

Nieprawda. Nie strasz Moniki bez sensu, ona nie robi tego specjalnie, to są tylko natręctwa, bez złej intencji. Mamy ufać Panu Jezusowi, który się tym wszystkim zajmuje i nie dopuści do żadnego zagrożenia, bo Monika wcale nie ma złego zamiaru. Te lęki są źródłem jej niepokoju i są bezzasadne. Moniko, nie masz się czego bać, po prostu ignoruj tę myśli, one niczego złego nie są w stanie zrobić Tobie czy innym osobom. Niech nie wywołują w Tobie lęku, po prostu oddawaj je w krótkiej modlitwie Panu Jezusowi i niczym się nie przejmuj.

[Monika310808]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Kochana. Ja Ci powiem tylko, że Cię mocno ściskam. Sama mam takie okropne lęki, że przez moje myśli coś może stać się moim bliskim. Wiem jaką torturę przeżywasz. Tutaj ludzie dobrze Ci radza... Ja wiem że nad myślami ciężko zapanować. A ja jak poraz kolejny walczę sama ze sobą biorę kilka oddechów, odmawiam koronkę, a non stop powtarzam słowa "Jezu Ufam Tobie", "Jezu Ty się tym zajmij", "Panie ratuj".
Myślę , że to długa praca przed nami żeby to okiełznać...
Ściskam Cię mocno i błogosławię

Dziękuję za słowa otuchy:)też masz takie myśli takiego kalibru jakie mam ja?to jest najgorsze,bo nie wiem przywołam złego mając jego nazwę w myślach.Kiedys miałam te bluźniercze ale zniknęły,ale zdecydowanie te o szatanie mnie najbardziej przerażają

[Monika310808]

Otwierasz mu furtkę. Dajesz okazję. To jest igranie z ogniem. Łatwo można stracić kontrolę.

Nieprawda. Nie strasz Moniki bez sensu, ona nie robi tego specjalnie, to są tylko natręctwa, bez złej intencji. Mamy ufać Panu Jezusowi, który się tym wszystkim zajmuje i nie dopuści do żadnego zagrożenia, bo Monika wcale nie ma złego zamiaru. Te lęki są źródłem jej niepokoju i są bezzasadne. Moniko, nie masz się czego bać, po prostu ignoruj tę myśli, one niczego złego nie są w stanie zrobić Tobie czy innym osobom. Niech nie wywołują w Tobie lęku, po prostu oddawaj je w krótkiej modlitwie Panu Jezusowi i niczym się nie przejmuj.

Dziękuję,moja dusza doznała ulgi po twoim komentarzu

[Lunka]

Czy jeśli mam myśli o szatanie i w głowie mam słowo ,,szatanie"i dalej jakieś słowa ,i łączy się to w zdanie skierowane do złego,ale nie panuje nad tym i mnie to przeraża to to jest grzech?I czy szatan słyszy i zna moje myśli,gdy mam w głowie jego nazwe i mogę go przywołać do siebie lub nie daj Boże do moich bliskich?

Kochana. Ja Ci powiem tylko, że Cię mocno ściskam. Sama mam takie okropne lęki, że przez moje myśli coś może stać się moim bliskim. Wiem jaką torturę przeżywasz. Tutaj ludzie dobrze Ci radza... Ja wiem że nad myślami ciężko zapanować. A ja jak poraz kolejny walczę sama ze sobą biorę kilka oddechów, odmawiam koronkę, a non stop powtarzam słowa "Jezu Ufam Tobie", "Jezu Ty się tym zajmij", "Panie ratuj".
Myślę , że to długa praca przed nami żeby to okiełznać...
Ściskam Cię mocno i błogosławię

Dziękuję za słowa otuchy:)też masz takie myśli takiego kalibru jakie mam ja?to jest najgorsze,bo nie wiem przywołam złego mając jego nazwę w myślach.Kiedys miałam te bluźniercze ale zniknęły,ale zdecydowanie te o szatanie mnie najbardziej przerażają

Tak. Mam różne myśli. Niektóre paraliżują. Najbardziej nie cierpię jak to są myśli o bliskich, których tak bardzo kocham. Mam nadzieję, że Jezus nas wyleczy. I czytaj właśnie takie komentarze jak wyżej od Miłośniczka Faustyny. One wlewają w serce dużo spokoju
Lepiej rozmawiać z takimi osobami opanowanymi i pewnymi miłości Bożej, bo my możemy siebie tylko nastarszyc dodatkowo. Ja już się boje własnego cienia czasami...