Post
autor: Andej » 2021-02-09, 18:35
Z przestróg św. Jana od Krzyża wynika, że wszystkie trzy wymienione przyczyny mają początek w szatanie (tak wynika z podlinkowanego tekstu). Szatan, świat i ciało.
Co do szatana wątpliwości nie ma. W takim razie świat. Kto jest jego panem? Czy całe zło powodowane przez świat, nie jest wynikiem działania tego, kto nad nim panuje? Uważam, że jest. A na zadane powyżej pytanie odpowiadają ewangeliści.
J 12, 31 Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony.
JK 14, 30 Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie.
No dobrze, teraz ciało. Otóż ciało, jest dziełem Boga. Nie jest ono przyczyną zła. Natomiast przyczyną zła mogą być i są, pożądliwości ciała. Łk 11, 34-36 Światłem ciała jest twoje oko. Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli jest chore, ciało twoje będzie również w ciemności. Patrz więc, żeby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. Jeśli zatem całe twoje ciało będzie w świetle, nie mając w sobie nic ciemnego, całe będzie w świetle, jak gdyby światło oświecało cię swym blaskiem». Ciało, samo w sobie nie jest czynnikiem zła.
Źródłem zła są wyłącznie pożądliwości (ciała). Pożądliwości pochodzące od szatana. Od stwarzanych przez niego pokus, iluzji dobra itp. Rz 6,12-14 Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom. Nie oddawajcie też członków waszych jako broń nieprawości na służbę grzechowi, ale oddajcie się na służbę Bogu jako ci, którzy ze śmierci przeszli do życia, i członki wasze oddajcie jako broń sprawiedliwości na służbę Bogu. Albowiem grzech nie powinien nad wami panować, skoro nie jesteście poddani Prawu, lecz łasce.
Tak, więc, wszystko sprowadza się do jednego. Do tego, który jako pierwszy się zbuntował. On jest źródłem zła wszelakiego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.