Problem z szatanem
-
- Przybysz
- Posty: 4
- Rejestracja: 4 mar 2021
Problem z szatanem
Witam mam problem ze snem śniło mi ze szatan we mnie wchodzi w łóżku a ja go wypedzam zapytałem go o jego imię a on mi powiedział bal.. nie mogę nic o balu znaleźć gdy wyszedl ze mnie miał ok 3.5 m wysokości czarna tak jakby pelerynę długie ręce był dość gruby nie pokazał twarzy chyba miał skrzydła ale z dziurami nie miał butów lecz stopy bardziej jak dinozaur .. poczułem niedopisania strach . Tak krzyczałem ze obudziłem w domu wszystkich i nie mogłem złapać powietrza nie mogłem przy nim oddychać proszę o pomoc
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Problem z szatanem
O to powinienes pytac swojego kaplana, a nie na forum.
Ale szczera spowiedz i Komunia Sw, z pewnoscia pomoze.
Ale szczera spowiedz i Komunia Sw, z pewnoscia pomoze.
Ostatnio zmieniony 2021-03-04, 10:50 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4384
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1069 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Problem z szatanem
@xdiec29 @Marek_Piotrowski @Logan @Albertus pomóżcie Marcinowi rozeznać, jak powinien postąpić, najbardziej jesteście kompetentni w ocenie takich sytuacji.
Ostatnio zmieniony 2021-03-04, 12:28 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5930
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 904 times
Re: Problem z szatanem
Witaj MarcinieMARCIN2020 pisze: ↑2021-03-04, 10:36 Witam mam problem ze snem śniło mi ze szatan we mnie wchodzi w łóżku a ja go wypedzam zapytałem go o jego imię a on mi powiedział bal.. nie mogę nic o balu znaleźć gdy wyszedl ze mnie miał ok 3.5 m wysokości czarna tak jakby pelerynę długie ręce był dość gruby nie pokazał twarzy chyba miał skrzydła ale z dziurami nie miał butów lecz stopy bardziej jak dinozaur .. poczułem niedopisania strach . Tak krzyczałem ze obudziłem w domu wszystkich i nie mogłem złapać powietrza nie mogłem przy nim oddychać proszę o pomoc
Czy ten sen może mieć jakiś związek z tym co robiłeś ostatnio w życiu?
Może oglądałeś jakieś horrory albo czytałeś książki okultystyczne albo nawet chrześcijańskie poświęcone tematyce demonologicznej?
Albo może coś innego co skupiłoby nadmiernie twoje myśli na tej tematyce?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14804
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4115 times
- Been thanked: 2906 times
- Kontakt:
Re: Problem z szatanem
Sen - to nie jest nic co może spowodować twoje kłopoty duchowe typu, opętanie, dręczenie itp
ja śniłem, że zdradziłem żonę i do spowiedzi nie poszedłem, bo za sny nie podpowiadamy moralnie, sny nie są realne, nie są rzeczywistością
więc proszę byś się tym kompletnie nie przejmował, z punktu widzenia duchowego. Nie masz żadnego problemu z szatanem, byle byś go nie demonizował, najlepiej kompletnie ten sen zignoruj, jak wiele innych.
Ale by uspokoić twoją duszę i ducha polecam akt zawierzenia Jezusowi, by "ten z dołu" wiedział, że nie ma nic do ciebie!
https://stacja7.pl/modlitwa/akt-osobist ... bawiciela/
ja śniłem, że zdradziłem żonę i do spowiedzi nie poszedłem, bo za sny nie podpowiadamy moralnie, sny nie są realne, nie są rzeczywistością
więc proszę byś się tym kompletnie nie przejmował, z punktu widzenia duchowego. Nie masz żadnego problemu z szatanem, byle byś go nie demonizował, najlepiej kompletnie ten sen zignoruj, jak wiele innych.
Ale by uspokoić twoją duszę i ducha polecam akt zawierzenia Jezusowi, by "ten z dołu" wiedział, że nie ma nic do ciebie!
https://stacja7.pl/modlitwa/akt-osobist ... bawiciela/
Ostatnio zmieniony 2021-03-04, 17:20 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Przybysz
- Posty: 4
- Rejestracja: 4 mar 2021
Re: Problem z szatanem
Nie nie oglądałem żadnych filmów a takiej tematyce zresztą nie przepadam za takimi filmami jedyne co ostatnio się wydazylo w moim życiu to to ze czytam pismo swiete codziennie
- siloam
- Początkujący
- Posty: 31
- Rejestracja: 28 lut 2021
- Lokalizacja: Radom
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 17 times
- Kontakt:
Re: Problem z szatanem
Tak jak powiedział Dezerter - to tylko sen, a sny mogą mieć różne źródła.
Prawdopodobnie chodzi o imię Baal vel. Bel.
Może istnieć możliwość, że jeżeli powróciłeś do praktyk modlitewnych i czytania Pisma Świętego to Zły chce Cię przestraszyć. To jedna z jego starych sztuczek. Nie należy się tym w ogóle przejmować. Módl się i żyj sakramentami, a wszystko będzie dobrze.
Prawdopodobnie chodzi o imię Baal vel. Bel.
Może istnieć możliwość, że jeżeli powróciłeś do praktyk modlitewnych i czytania Pisma Świętego to Zły chce Cię przestraszyć. To jedna z jego starych sztuczek. Nie należy się tym w ogóle przejmować. Módl się i żyj sakramentami, a wszystko będzie dobrze.
-
- Przybysz
- Posty: 4
- Rejestracja: 4 mar 2021
Re: Problem z szatanem
Dziękuję za pomoc i owocne rady znalazłem rzeczywiście jest demon o imieniu beal .. aż ciary przechodzą...
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Problem z szatanem
I mi się w w dzieciństwie nastoletnim zdarzało, że budziłem się zlany potem. I przerażony. A co dziwniejsze, dokładnie ten sam sen śnił mi się kilka razy. Uświadamiałem to sobie dopiero po przebudzeniu. Miałem dwa sny, które śniły mi się kilkakroć.MARCIN2020 pisze: ↑2021-03-04, 10:36 Tak krzyczałem ze obudziłem w domu wszystkich i nie mogłem złapać powietrza nie mogłem przy nim oddychać proszę o pomoc
Ten diabelski zaczynał się od złego wyboru. Miałem otworzyć drzwi, jedne z dwojga. Jedne dobre, drugie złe. Chyba jedne prowadziły do nieba, drugie do piekła. Otwarłem lewe. I zacząłem uciekać. A za mną w pogoń rzuciły się diabły. Nie przyglądałem się im, ani nie rozmawiałem. Uciekałem w panice, zerkając jedynie, czy mnie nie złapią. Ucieczka kończyła się szczęśliwie obudzeniem w trwodze. Potem modlitwa. Bo któż może obronić, jeśli nie Pan? Bo, kto się w opiekę odda Panu swemu …
Ale, sen mara, Bóg wiara. Traumatyczny sen skłaniać powinien do modlitwy. Nie ma w nim grzechu. Nie ma pokusy. Zareagowałeś prawidłowo. Przerażenie zrozumiałe. Strach też. Szatana należy się bać. Unikać. Powoli się prowadzić Bogu. Pod Jego opieką diabeł może tylko straszyć. Nic więcej. Nie szukaj z nim konfrontacji, tylko od razu uciekaj do Jezusa. A będzie dobrze.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Problem z szatanem
Zgadzam się z przedmówcami. Szatan jest psem na łańcuchu, jeśli staramy się żyć w łasce uświęcającej, regularnie korzystamy z sakramentów, modlimy się to oprócz ujadania nie jest w stanie nam nic zrobić. Im bliżej Jezusa, tym łańcuch na którym jest ten dziki pies jest grubszy i krótszy. Jeżeli ciągle zbliżamy się do Jezusa w Eucharystii i podążamy śladem Boskiego Mistrza nie musimy się obawiać dźwięku brzęczącego łańcucha ani tym bardziej szczekania tego nicponia.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
-
- Przybysz
- Posty: 4
- Rejestracja: 4 mar 2021
Re: Problem z szatanem
Mi się wydaje że jeżeli właśnie się nawracamy to on nas atakuje tak to daje spokój tak jak Jezus powiedział że najważniejsze dla niego sa małe dzieci ci malutcy a tu ksieza akurat ... oczywiście nie wszyscy tylko margines bo szatan kusi ich niesamowicie i ta walkę przegrywają
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13688
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2175 times
Re: Problem z szatanem
Tak. Można by rzec 'im bliżej jesteś Boga tym bardziej zły siedzi ci na ramieniu'.MARCIN2020 pisze: ↑2021-03-04, 20:49 Mi się wydaje że jeżeli właśnie się nawracamy to on nas atakuje tak to daje spokój tak jak Jezus powiedział że najważniejsze dla niego sa małe dzieci ci malutcy a tu ksieza akurat ... oczywiście nie wszyscy tylko margines bo szatan kusi ich niesamowicie i ta walkę przegrywają
Ale snem się nie przejmuj.
W miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18650
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2560 times
- Been thanked: 4565 times
- Kontakt: