Czy to grzech - Ada
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Znów niepewność...
Sumienie znów wyrzuciło mi grzech.
Po nieczystych czynach z chłopakiem (pettingu) przystąpiłam do Komunii bo czułam po prostu, że nie zrobiliśmy ,,nic takiego". Dopiero później uświadomiłam sobie jak bardzo zły czyn popełniłam. Czy to grzech ciężki? Jak mogę się z tego wyspowiadać?
Po nieczystych czynach z chłopakiem (pettingu) przystąpiłam do Komunii bo czułam po prostu, że nie zrobiliśmy ,,nic takiego". Dopiero później uświadomiłam sobie jak bardzo zły czyn popełniłam. Czy to grzech ciężki? Jak mogę się z tego wyspowiadać?
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4450
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Znów niepewność...
Tak, to raczej był grzech ciężki, powiedz to podczas spowiedzi tak samo jak nam tutaj napisałaś. Bo samo sformułowanie "nieczyste czyny", o którym pisałaś w innym wątku to za mało, to niewiele mówi spowiednikowi, trzeba nazwać to dokładniej, chociaż, oczywiście nie musisz mówić szczegółów.
Ważne żeby grzech wyznać wprost, bez uogólnień, tak żeby spowiednik rozumiał o co chodzi. I powiedz, że przyjęłaś po tym komunię i że nie miałaś wtedy świadomości, że to poważny grzech. Nie martw się, ufaj Jezusowi Miłosiernemu, który zawsze jest gotowy Ci przebaczyć i bardzo Cię kocha.
Ważne żeby grzech wyznać wprost, bez uogólnień, tak żeby spowiednik rozumiał o co chodzi. I powiedz, że przyjęłaś po tym komunię i że nie miałaś wtedy świadomości, że to poważny grzech. Nie martw się, ufaj Jezusowi Miłosiernemu, który zawsze jest gotowy Ci przebaczyć i bardzo Cię kocha.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Re: Znów niepewność...
Dziękuję za pomoc. Tak wiem, tylko tak strasznie się tego wszystkiego boję i żałuję za swoje czyny. Niestety czasu cofnąć nie da rady, a jedyne co mi zostało to spowiedź i modlitwa.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-03-23, 16:52 Tak, to raczej był grzech ciężki, powiedz to podczas spowiedzi tak samo jak nam tutaj napisałaś. Bo samo sformułowanie "nieczyste czyny", o którym pisałaś w innym wątku to za mało, to niewiele mówi spowiednikowi, trzeba nazwać to dokładniej, chociaż, oczywiście nie musisz mówić szczegółów.
Ważne żeby grzech wyznać wprost, bez uogólnień, tak żeby spowiednik rozumiał o co chodzi. I powiedz, że przyjęłaś po tym komunię i że nie miałaś wtedy świadomości, że to poważny grzech. Nie martw się, ufaj Jezusowi Miłosiernemu, który zawsze jest gotowy Ci przebaczyć i bardzo Cię kocha.
Bardzo się cieszę, że mam tak wspaniałego chłopaka. Bardzo żałujemy swoich czynów, wspieramy się i chcemy żyć w czystości. Cieszę się również, że nie doszło do seksu... bo to byłoby dla mnie coś okropnego. Nie wiem też co siedziało mi w głowie i doszło do pettingu między nami. Bardzo tego żałuję.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4450
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Znów niepewność...
Skoro żałujesz to naprawdę nie masz się czego bać. Pan Jezus zawsze na Ciebie czeka, żeby Cię obsypywać łaskami i miłosierdziem. Poniżej zamieszczam dla Ciebie dwa cytaty słów Pana Jezusa zanotowanych w "Dzienniczku" przez św. Faustynę.
"Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego."
"Rozkosz mi sprawiają dusze, które się odwołują do mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, choćby ktoś był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim."
"Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego."
"Rozkosz mi sprawiają dusze, które się odwołują do mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, choćby ktoś był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim."
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Re: Znów niepewność...
Bardzo dziękuję raz jeszcze... dużo mi to pomagamiłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-03-23, 17:06 Skoro żałujesz to naprawdę nie masz się czego bać. Pan Jezus zawsze na Ciebie czeka, żeby Cię obsypywać łaskami i miłosierdziem. Poniżej zamieszczam dla Ciebie dwa cytaty słów Pana Jezusa zanotowanych w "Dzienniczku" przez św. Faustynę.
"Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego."
"Rozkosz mi sprawiają dusze, które się odwołują do mojego miłosierdzia. Takim duszom udzielam łask ponad ich życzenia. Nie mogę karać, choćby ktoś był największym grzesznikiem, jeżeli on się odwołuje do mej litości, ale usprawiedliwiam go w niezgłębionym i niezbadanym miłosierdziu swoim."
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Znów niepewność...
@Ada może przemysł spowiedź generalna? Taka na pewno warto odbyć przed ślubem ale można też w innych okresach życia. Takie oczyszczenie dobrze by Ci zrobiło , bo Twoje sumienie ciągle się do czegoś odwołuje...
I słuchaj Miłośniczki. Pisze sama prawdę
I słuchaj Miłośniczki. Pisze sama prawdę
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Znów niepewność...
Bez wątpienia, tak.
Jak się wyspowiadać? Szybko. Natychmiast, Szczerze. Powiedzieć o grzechu i nieświadomości jego rangi. O tym, że od kiedy wiesz, już tego nie robisz. Powiedzieć, np. tak, jak nam opisałaś.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Pomocy
Cześć
To niestety znowu ja, mam siebie dość i czuje, że jestem najgorszym człowiekiem na świecie
Sumienie wyrzuciło mi grzech z przeszłości, którego nie wyznałam tak jak powinnam, chociaż wtedy wydawało mi się, że wyznałam go odpowiednio. Po prostu robiliśmy nieczyste rzeczy z chłopakiem, a ja wyznałam tylko, że miałam ,,nieczyste czyny i myśli", czy zataiłam? Nie chcialam nic zataic, a teraz czuję jakbym to zrobila.
Kolejne pytanie do was co jeśli nie wiem jak wyznać grzech? Ponieważ np. nie jestem pewna czy to było to?
To niestety znowu ja, mam siebie dość i czuje, że jestem najgorszym człowiekiem na świecie
Sumienie wyrzuciło mi grzech z przeszłości, którego nie wyznałam tak jak powinnam, chociaż wtedy wydawało mi się, że wyznałam go odpowiednio. Po prostu robiliśmy nieczyste rzeczy z chłopakiem, a ja wyznałam tylko, że miałam ,,nieczyste czyny i myśli", czy zataiłam? Nie chcialam nic zataic, a teraz czuję jakbym to zrobila.
Kolejne pytanie do was co jeśli nie wiem jak wyznać grzech? Ponieważ np. nie jestem pewna czy to było to?
Re: Pomocy
Nie trzeba się zagłębiać w szczegóły - opis "czyn nieczysty" to wystarczający opis zdarzenia.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4450
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Pomocy
"Czyn nieczysty" to może być mnóstwo rzeczy. Powinno wyznać się to dokładniej. Nie chodzi o szczegóły, ale spowiednik powinien wiedzieć, o jaki grzech konkretnie chodzi. Taki zwrot jest zbyt ogólny.
Ada, nie stresuj się tak. Miałaś dobre intencje, myślałaś że wyznałas dobrze. Zatajenie musi być świadome, więc nie zataiłaś. Może podczas następnej spowiedzi o tym powiedz, po prostu sprecyzuj wtedy bardziej.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
Re: Pomocy
Mój spowiednik powiedział mi, że w sformułowaniu "czyny i myśli nieczyste" zawiera się wystarczająca ilość informacji potrzebnej dla rozeznania kapłańskiego i tego się będę trzymać.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-11-08, 20:19"Czyn nieczysty" to może być mnóstwo rzeczy. Powinno wyznać się to dokładniej. Nie chodzi o szczegóły, ale spowiednik powinien wiedzieć, o jaki grzech konkretnie chodzi. Taki zwrot jest zbyt ogólny.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1417
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 543 times
- Been thanked: 781 times
Re: Pomocy
Ada, wyznałaś swój grzech w wystarczający sposób. Ksiądz mógł poprosić o uściślenie, ale jeśli tego nie uczynił, to spowiedź byłą jak najbardziej ważna. Często największym naszym grzechem przy spowiedzi jest skrupulanctwo i brak wiary w wielkoduszność Tego, który gładzi grzechy. Nie rozmyślaj nad tym - ważne, że wyznałaś i że żałowałaś.
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Re: Pomocy
Dziękuję serdecznie za pomoc. Wtedy wydawało mi się, że wyznałam dobrze, że tak może być i Pan Bóg na pewno będzie wiedział o co mi chodzi. Ale teraz sobie uświadomiłam, że zrobilam to bardzo źle.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pomocy
Najważniejszy jest szczery żal. Żal wynikający z miłości do Boga.
A grzechy należy wyznawać jak najprościej. Tak, jakbyś to powiedziała przyjaciółce.
Przyznaję rację Miłośniczce. Ogólne sformułowanie nie wyjaśnia niczego.
A grzechy należy wyznawać jak najprościej. Tak, jakbyś to powiedziała przyjaciółce.
Przyznaję rację Miłośniczce. Ogólne sformułowanie nie wyjaśnia niczego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.