Może raz pierwszy, ale nie ostatni. Wybaczyłaś? To doskonale. Modlisz się intencji tej osoby? I tak ma być. Więcej nie trzeba. A za trzaśnięcie, możesz przeprosić. Nawet SMSem, jeśli trudno byłoby Ci uczynić to bezpośrednio, ale bez emocji.
Czy to grzech - Isiacek
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Emocje
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Emocje
Czyli wybaczyłaś. I dobrze życzysz. Czyń tak dalej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 mar 2020
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 15 times
Skrupuły?
Miałam dzisiaj taka sytuację w pracy.
Moja szefowa jest mgr farmacji. Dyskutowałyśmy na pewien temat związany ze zdrowiem. Okazało się że szefowa nie zna pewnych podstaw co mnie zdziwiło. Opowiedzialam później o tym mojej koleżance z pracy. Uznałyśmy, że to trochę słabe żeby nie wiedzieć pewnych rzeczy. Teraz nachodzą mnie myśli, skrupuly że to była krytyka i zarazem grzech...
Dodam że byłam dziś na mszy św.i przystąpiłam do Komunii. Czy mogłam?
Moja szefowa jest mgr farmacji. Dyskutowałyśmy na pewien temat związany ze zdrowiem. Okazało się że szefowa nie zna pewnych podstaw co mnie zdziwiło. Opowiedzialam później o tym mojej koleżance z pracy. Uznałyśmy, że to trochę słabe żeby nie wiedzieć pewnych rzeczy. Teraz nachodzą mnie myśli, skrupuly że to była krytyka i zarazem grzech...
Dodam że byłam dziś na mszy św.i przystąpiłam do Komunii. Czy mogłam?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Skrupuły?
Do grzechu blisko. Decyduje intencja. Jeśli celem było szkodzenie, to z pewnością grzech.
Można być dobrym fachowcem i o czymś nie pamiętać. To nie musi być niewiedza. To może być chwilowe zaćmienie. Ale też zapomina się wiele rzeczy z upływem czasu.
Czy Wasza rozmowa przyniosła jakiś pozytywny skutek? Tak, czy siak. Grzechem ciężkim to z pewnością nie było. Uczestnictwo we mszy zgładziło grzech, nawet jeśli zaistniał.
Można być dobrym fachowcem i o czymś nie pamiętać. To nie musi być niewiedza. To może być chwilowe zaćmienie. Ale też zapomina się wiele rzeczy z upływem czasu.
Czy Wasza rozmowa przyniosła jakiś pozytywny skutek? Tak, czy siak. Grzechem ciężkim to z pewnością nie było. Uczestnictwo we mszy zgładziło grzech, nawet jeśli zaistniał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Skrupuły?
Tak to grzech obmowy.Isiacek pisze: ↑2021-05-13, 20:12 Miałam dzisiaj taka sytuację w pracy.
Moja szefowa jest mgr farmacji. Dyskutowałyśmy na pewien temat związany ze zdrowiem. Okazało się że szefowa nie zna pewnych podstaw co mnie zdziwiło. Opowiedzialam później o tym mojej koleżance z pracy. Uznałyśmy, że to trochę słabe żeby nie wiedzieć pewnych rzeczy. Teraz nachodzą mnie myśli, skrupuly że to była krytyka i zarazem grzech...
Dodam że byłam dziś na mszy św.i przystąpiłam do Komunii. Czy mogłam?
KKK 2477 Poszanowanie dobrego imienia osób zabrania jakiegokolwiek niesprawiedliwego czynu lub słowa, które mogłyby wyrządzić im krzywdę (Por. KPK, kan. 220). Staje się winnym:
– pochopnego sądu, kto nawet milcząco uznaje za prawdziwą – bez dostatecznej podstawy – moralną wadę bliźniego;
– obmowy, kto bez obiektywnie ważnej przyczyny ujawnia wady i błędy drugiego człowieka osobom, które o tym nie wiedzą (Por. Syr 21, 28.;
-
- Gawędziarz
- Posty: 476
- Rejestracja: 4 mar 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 79 times
Re: Zerwany różaniec
Też mam u siebie zerwany różaniec na metalowym łańcuszku i nie bardzo wiem co z nim począć . Leży sobie w szkatułce .
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 15:01 przez Lizzie, łącznie zmieniany 1 raz.
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Zerwany różaniec
Możesz go zakopać lub spalić. Chociaż palenie różańca może być trochę trudne...
Kolejne opcje to takie żeby zostawić w kościele lub w jakims sanktuarium.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 16:33 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4385
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1069 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Zerwany różaniec
Albo zachowaj go. Nie rozumiem po co palić, czy zakopywać, przecież taki zerwany różaniec nie zajmuje dużo miejsca.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
-
- Gawędziarz
- Posty: 476
- Rejestracja: 4 mar 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 79 times
Re: Zerwany różaniec
Bardzo chciałabym go zachować jest z w izerunkiem św Rity patronki z bierzmowania .
Sytuacja wygląda tak on jest metalowy ma metalowy łańcuszek i górna część z krzyżymem i 4 kolaralikami się odhaczyła
Sytuacja wygląda tak on jest metalowy ma metalowy łańcuszek i górna część z krzyżymem i 4 kolaralikami się odhaczyła
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 16:41 przez Lizzie, łącznie zmieniany 1 raz.
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4385
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1069 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Zerwany różaniec
Więc zachowaj go, zwłaszcza, że jest dla Ciebie ważny.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 17:01 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Zerwany różaniec
Myślałam, że Lizzie chce się go pozbyć a nie wie jak, bo jest np. poświęcony; dlatego zasugerowałam te rozwiązania. Ale jeśli @Lizzie chcesz go zachować to pewnie. Po prostu uznałam, że właśnie go nie chcesz.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2021-07-09, 16:37 Albo zachowaj go. Nie rozumiem po co palić, czy zakopywać, przecież taki zerwany różaniec nie zajmuje dużo miejsca.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 19:24 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Zerwany różaniec
A nie lepiej naprawić?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.