Czy to grzech - Isiacek

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Emocje

Post autor: Andej » 2021-04-12, 21:25

Isiacek pisze: 2021-04-12, 11:42 Ktoś na kim mi zależy bardzo mnie zawiódł, złamał obietnice po czym mnie wyrzucił..w odpowiedzi na moja propozycję pomocy..
Może raz pierwszy, ale nie ostatni. Wybaczyłaś? To doskonale. Modlisz się intencji tej osoby? I tak ma być. Więcej nie trzeba. A za trzaśnięcie, możesz przeprosić. Nawet SMSem, jeśli trudno byłoby Ci uczynić to bezpośrednio, ale bez emocji.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Isiacek
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 14 mar 2020
Has thanked: 64 times
Been thanked: 15 times

Re: Emocje

Post autor: Isiacek » 2021-04-12, 22:00

Andej, modlę się codziennie. Czy wybaczylam? Staram się zrozumieć i póki co współczuję.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Emocje

Post autor: Andej » 2021-04-12, 22:03

Czyli wybaczyłaś. I dobrze życzysz. Czyń tak dalej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Isiacek
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 14 mar 2020
Has thanked: 64 times
Been thanked: 15 times

Skrupuły?

Post autor: Isiacek » 2021-05-13, 20:12

Miałam dzisiaj taka sytuację w pracy.
Moja szefowa jest mgr farmacji. Dyskutowałyśmy na pewien temat związany ze zdrowiem. Okazało się że szefowa nie zna pewnych podstaw co mnie zdziwiło. Opowiedzialam później o tym mojej koleżance z pracy. Uznałyśmy, że to trochę słabe żeby nie wiedzieć pewnych rzeczy. Teraz nachodzą mnie myśli, skrupuly że to była krytyka i zarazem grzech...
Dodam że byłam dziś na mszy św.i przystąpiłam do Komunii. Czy mogłam?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Skrupuły?

Post autor: Andej » 2021-05-13, 21:40

Do grzechu blisko. Decyduje intencja. Jeśli celem było szkodzenie, to z pewnością grzech.
Można być dobrym fachowcem i o czymś nie pamiętać. To nie musi być niewiedza. To może być chwilowe zaćmienie. Ale też zapomina się wiele rzeczy z upływem czasu.
Czy Wasza rozmowa przyniosła jakiś pozytywny skutek? Tak, czy siak. Grzechem ciężkim to z pewnością nie było. Uczestnictwo we mszy zgładziło grzech, nawet jeśli zaistniał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Skrupuły?

Post autor: lambda » 2021-05-14, 05:05

Isiacek pisze: 2021-05-13, 20:12 Miałam dzisiaj taka sytuację w pracy.
Moja szefowa jest mgr farmacji. Dyskutowałyśmy na pewien temat związany ze zdrowiem. Okazało się że szefowa nie zna pewnych podstaw co mnie zdziwiło. Opowiedzialam później o tym mojej koleżance z pracy. Uznałyśmy, że to trochę słabe żeby nie wiedzieć pewnych rzeczy. Teraz nachodzą mnie myśli, skrupuly że to była krytyka i zarazem grzech...
Dodam że byłam dziś na mszy św.i przystąpiłam do Komunii. Czy mogłam?
Tak to grzech obmowy.
KKK 2477 Poszanowanie dobrego imienia osób zabrania jakiegokolwiek niesprawiedliwego czynu lub słowa, które mogłyby wyrządzić im krzywdę (Por. KPK, kan. 220). Staje się winnym:

– pochopnego sądu, kto nawet milcząco uznaje za prawdziwą – bez dostatecznej podstawy – moralną wadę bliźniego;

– obmowy, kto bez obiektywnie ważnej przyczyny ujawnia wady i błędy drugiego człowieka osobom, które o tym nie wiedzą (Por. Syr 21, 28.;

Isiacek
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 14 mar 2020
Has thanked: 64 times
Been thanked: 15 times

Re: Skrupuły?

Post autor: Isiacek » 2021-05-14, 08:38

Dzięki. Będę uważać na to co mówię bo faktycznie niektóre słowa są niepotrzebne i nic nie wnoszą.

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Lizzie » 2021-07-09, 15:00

Też mam u siebie zerwany różaniec na metalowym łańcuszku i nie bardzo wiem co z nim począć . Leży sobie w szkatułce .
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 15:01 przez Lizzie, łącznie zmieniany 1 raz.
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Zebra » 2021-07-09, 16:33

Lizzie pisze: 2021-07-09, 15:00 Też mam u siebie zerwany różaniec na metalowym łańcuszku i nie bardzo wiem co z nim począć . Leży sobie w szkatułce .
Możesz go zakopać lub spalić. Chociaż palenie różańca może być trochę trudne...

Kolejne opcje to takie żeby zostawić w kościele lub w jakims sanktuarium.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 16:33 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-07-09, 16:37

Albo zachowaj go. Nie rozumiem po co palić, czy zakopywać, przecież taki zerwany różaniec nie zajmuje dużo miejsca.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Lizzie » 2021-07-09, 16:40

Bardzo chciałabym go zachować jest z w izerunkiem św Rity patronki z bierzmowania .
Sytuacja wygląda tak on jest metalowy ma metalowy łańcuszek i górna część z krzyżymem i 4 kolaralikami się odhaczyła
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 16:41 przez Lizzie, łącznie zmieniany 1 raz.
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-07-09, 16:41

Lizzie pisze: 2021-07-09, 16:40 Bardzo chciałabym go zachować jest z izerunkiem św Rity patronki z bierzmowania .
Więc zachowaj go, zwłaszcza, że jest dla Ciebie ważny.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 17:01 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Lizzie » 2021-07-09, 18:05

Tak zrobię
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Zebra » 2021-07-09, 19:24

miłośniczka Faustyny pisze: 2021-07-09, 16:37 Albo zachowaj go. Nie rozumiem po co palić, czy zakopywać, przecież taki zerwany różaniec nie zajmuje dużo miejsca.
Myślałam, że Lizzie chce się go pozbyć a nie wie jak, bo jest np. poświęcony; dlatego zasugerowałam te rozwiązania. Ale jeśli @Lizzie chcesz go zachować to pewnie. Po prostu uznałam, że właśnie go nie chcesz.
Ostatnio zmieniony 2021-07-09, 19:24 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zerwany różaniec

Post autor: Andej » 2021-07-09, 21:45

A nie lepiej naprawić?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ