Zagubienie
Zagubienie
Witajcie! Ostatnio dręczą mnie natrętne myśli i już nie mam na nie siły... wiem, że może to trochę dziwne co teraz napisze, ale chciałabym o tym opowiedzieć. Już sama nie wiem czy są to skrupuły czy nie. Ostatnio oglądając telewizje jakoś tak nie wiem dlaczego ale moja ręka dotknęła miejsca intymnego. Nie wiem czy się może chciałam podrapać czy po prostu był to jakis odruch. Boje się ze może odczuwałam jakieś podniecenie. I nagle kiedy to zauważyłam pojawiła się u mnie w głowie myśl: a co jeżeli się masturbowałam? Wiem ze to może trochę dziwne, bo niby człowiek wiedziałby kiedy takie coś by zrobił. Ale pojawił się u mnie taki silny lęk i strach że popełniłam grzech ciężki, że już sama nie wiem co jest rzeczywistością a co jest tylko moim wymysłem. I zaczęłam się bać że może chce się usprawiedliwić przed grzechem, ze próbuje go zataić. A wcale tak nie jest, szczerze mówiąc jestem nawet gotowa wyspowiadać się z masturbacji nawet jeżeli to się nie wydarzyło. Mój rozum cały czas mówi mi co innego a dręczące myśli co innego. Już sama nie wiem co robić, jak próbuje się uspokoić to pojawia się myśl że coś zatajam. Nie mam pojęcia czy mogłam popełnić ten grzech nawet nie myśląc o nim i nie planując tego. Zawsze się wstydziłam tego grzechu i wiedziałam że jest to zło. Przepraszam za tak długi post ale chciałam się po prostu podzielić tym co mnie dręczy. Zaczęłam się też bać Boga, a wcale tego nie chce.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4450
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Zagubienie
Nie, to nie była masturbacja.
A poza tym grzech ciężki musi być świadomy i dobrowolny i dotyczyć poważnej materii (łamać przykazanie Boże lub kościelne). Wszystkie te trzy warunki muszą wystąpić jednocześnie, żeby grzech był ciężki. Jeśli któregoś z tych trzech czynników nie ma np. grzech był niedobrowolny albo nie do końca świadomy albo nie ma poważnej materii to jest grzech lekki.
W tym wypadku nie ma żadnego grzechu, nawet lekkiego.
A poza tym grzech ciężki musi być świadomy i dobrowolny i dotyczyć poważnej materii (łamać przykazanie Boże lub kościelne). Wszystkie te trzy warunki muszą wystąpić jednocześnie, żeby grzech był ciężki. Jeśli któregoś z tych trzech czynników nie ma np. grzech był niedobrowolny albo nie do końca świadomy albo nie ma poważnej materii to jest grzech lekki.
W tym wypadku nie ma żadnego grzechu, nawet lekkiego.
Ostatnio zmieniony 2021-04-14, 22:13 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
Re: Zagubienie
Też mam takie problemy - nie jesteś sama. Mi pomogła rada jednej osoby z forum, która zalecała, aby sobie pomyśleć o tym co nam powie ksiądz w chwili, gdy wytłumaczymy mu ten "grzech". Natomiast pani psycholog mnie zachęciła do oddzielania rozumu od serca. Pomimo wielkiego lęku warto popatrzeć na to z pewnym dystansem.
Ostatnio zmieniony 2021-04-15, 09:02 przez pd24, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zagubienie
Dziękuje wam za odpowiedzi. Cieszę się ze znalazłam takie forum, gdzie są życzliwi i pomocni ludzie
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Zagubienie
Przez intymny rozumiem bardzo osobisty, zastrzeżony do najwęższego kręgu bliskich. Nie da się myć nie dotykać się swojego ciała. A całe ono jest najintymniejszym z tego, co posiadamy (fizycznie).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Zagubienie
Nie ma w tym żadnego grzechu. Nie miałaś na celu masturbacji ani osiągnięcia stanu podniecenia. Samo dotykanie (np. żeby się podrapać albo umyć) nie jest grzechem; istota sprawy leży w powodzie danego zachowania.Kwiatek123 pisze: ↑2021-04-14, 21:56 statnio oglądając telewizje jakoś tak nie wiem dlaczego ale moja ręka dotknęła miejsca intymnego. Nie wiem czy się może chciałam podrapać czy po prostu był to jakis odruch.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
Re: Zagubienie
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Zauważyłam jednak że moje wątpliwości bardziej zbliżyły mnie do Boga. Jakby moja relacja stała się bardziej szczera i płynąca z mojego serca. Postanowiłam zostawić to wszystko Bogu i zdać się na jego miłość i miłosierdzie. A jeżeli będę miała jeszcze jakieś wątpliwości to wszystkie powierzę w sakramencie spowiedzi.