Jeśli jest to bezobjawowy brak akceptacji, to wg mnie, jest to grzechem.
Dlatego, aby poczuć odpowiedzialność za odebranie komuś życia. Boisz się nawet pomyśleć? To znaczy, że miałbyś wyrzuty sumienia, gdybyś to uczynił amatorsko lub zawodowo. Tak bardzo się boisz, że nie odważasz się wyobrazić siebie w takiej roli. Nie dziwię się.
A na czym polega ta specjalność ludzi, którzy są powoływani? Aroganckie stwierdzenie, że pytanie bez sensu świadczy o ucieczce od pytania. Wyśmiać, wykpić i nie dopuścić do siebie myśli, że mógłbyś coś takiego zrobić. Czy nie wydaje Ci się, to postawa Kalego? Że kat jest pozbawiony sumienia? Czy z racji tego, że jest specjalnym człowiekiem, sumienie go nie dotyczy?
Uważam, że trzeba mieć specyficzną psychikę, aby potrafić wykonać wyrok śmierci.