Boję się że jestem homoseksualny

[Zebra]

Jakie łamanie dekalogu

Napisałeś, że masturbacja jest dobra i że zalecają ją lekarze. A masturbacja jest grzechem ciężkim.

[abi]

zapewne jesteś nieśmiały i drobnej postury.

wyjatkowo nietrafne sformulowanie
@Katolik w tym wieku orientacja moze sie jeszcze ksztaltowac

[baca350]

Zebra-- oświeć mnie-- jak w dekalogu jest ten temat ujęty bo nie doczytałem?
Temat jest marginalny i lepiej nie dyskutować bo tylko para idzie w gwizdek.
Więcej szkody czynią kompleksy związane z onanizmem niż sam grzech.
Taki grzech to nie grzech, nikomu się krzywdy nie czyni. Takimi nas Stwórca uczynił.
H.

[Zebra]

Już oświecam
KKK 2352 Przez masturbację należy rozumieć dobrowolne pobudzanie narządów płciowych w celu uzyskania przyjemności cielesnej. "Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9).

W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które mogą zmniejszyć, a nawet zredukować do minimum winę moralną.

W Biblii jest wyraźnie napisane, że seksualność ma być zawsze ukierunkowana na drugą osobę, płci przeciwnej i tylko w małżeństwie.

[baca350]

No cóż, jest tez napisane ze obżarstwo i opilstwo jest grzechem, powoduje choroby i przedwczesne zgony a ludzie, owieczki parchate, grzeszą od tysięcy lat,. I nic. Jesteśmy wadliwie skonstruowani widocznie.
Przepis ten miał sens 2000 lat temu gdy na Ziemi spacerowało kilkanaście milionów ludzi i było nas mało, każde życie było cenne, śmiertelność była wysoka, trzeba było nakłaniać towarzystwo do mnożenia się na wszelkie sposoby.

Obecnie nie ma takiej potrzeby a przepis jest martwy i nie ukrywajmy tego. Wiele jest martwych przepisów i nie zaprzątał bym sobie głowy czymś takim jak masturbacja. Zwalczanie masturbacji czyni więcej szkody niż ona sama. Stresy, kompleksy itd. Po co to??

H.

[sądzony]

No cóż, jest tez napisane ze obżarstwo i opilstwo jest grzechem, powoduje choroby i przedwczesne zgony a ludzie, owieczki parchate, grzeszą od tysięcy lat,. I nic. Jesteśmy wadliwie skonstruowani widocznie.
Przepis ten miał sens 2000 lat temu gdy na Ziemi spacerowało kilkanaście milionów ludzi i było nas mało, każde życie było cenne, śmiertelność była wysoka, trzeba było nakłaniać towarzystwo do mnożenia się na wszelkie sposoby.

Obecnie nie ma takiej potrzeby a przepis jest martwy i nie ukrywajmy tego. Wiele jest martwych przepisów i nie zaprzątał bym sobie głowy czymś takim jak masturbacja. Zwalczanie masturbacji czyni więcej szkody niż ona sama. Stresy, kompleksy itd. Po co to??

H.

Masturbacja jest grzechem i nawet (a może i w szczególności) w naszych czasach ma to głębszy sens. Jest na ten temat kilka wątków.
Nie chcemy tego pojąć bo my mężczyźni jesteśmy na to poddatni.
Oczywiście w wieku dojrzewania nie bawić się w to - moim zdaniem wielki wyczyn.

[Katolik]

Jesteś młody. Ja w twoim wieku miałem inny problem. Zaczynałem gubić sens życia i wzbierało we mnie pragnienie śmierci.
Przeżyłem jednak choć miejscami było blisko.@sądzony


Wiem coś o tym bo o tym pisałem i pytałem o poradę na moim poprzednim "artykule"(temacie)ale wątpię że mam depresję - po prostu zaczął się chyba jakiś ciemny, burzowy okres, który muszę przetrwać . Także czasami mam takie myśli że moje życie nie ma sensu że je nie wykorzystuje odpowiednio i że je tracę. Podejrzenie o homoseksualizmie tylko mnie dobija. Mam nadzieje ze niedługo w końcu uwolnimy się od tego Covida( bo przez niego nawet do szkoły mi się wracać nie chce i do ludzi i moja psychika coraz bardziej *dziczeje*) i że w końcu ta moja *wewnętrzna burza* ustanie i wyjdzie po niej Słońce. Pozdrawiam

[Zebra]

No cóż, jest tez napisane ze obżarstwo i opilstwo jest grzechem, powoduje choroby i przedwczesne zgony a ludzie, owieczki parchate, grzeszą od tysięcy lat,. I nic. Jesteśmy wadliwie skonstruowani widocznie.
Przepis ten miał sens 2000 lat temu gdy na Ziemi spacerowało kilkanaście milionów ludzi i było nas mało, każde życie było cenne, śmiertelność była wysoka, trzeba było nakłaniać towarzystwo do mnożenia się na wszelkie sposoby.

Obecnie nie ma takiej potrzeby a przepis jest martwy i nie ukrywajmy tego. Wiele jest martwych przepisów i nie zaprzątał bym sobie głowy czymś takim jak masturbacja. Zwalczanie masturbacji czyni więcej szkody niż ona sama. Stresy, kompleksy itd. Po co to??

H.

Jeśli dla Ciebie nie ma sensu to proszę Cię bardzo. Ale nie pisz na forum, że masturbacja to nie grzech i że jesteśmy wadliwi. Naszą jedyną wadą jest grzech pierworodny. Jak moglibyśmy mieć więcej wad skoro jesteśmy podobni do Boga?

[Dezerter]

No cóż, jest tez napisane ze obżarstwo i opilstwo jest grzechem, powoduje choroby i przedwczesne zgony a ludzie, owieczki parchate, grzeszą od tysięcy lat,. I nic. Jesteśmy wadliwie skonstruowani widocznie.
Przepis ten miał sens 2000 lat temu gdy na Ziemi spacerowało kilkanaście milionów ludzi i było nas mało, każde życie było cenne, śmiertelność była wysoka, trzeba było nakłaniać towarzystwo do mnożenia się na wszelkie sposoby.

Obecnie nie ma takiej potrzeby a przepis jest martwy i nie ukrywajmy tego. Wiele jest martwych przepisów i nie zaprzątał bym sobie głowy czymś takim jak masturbacja. Zwalczanie masturbacji czyni więcej szkody niż ona sama. Stresy, kompleksy itd. Po co to??

H.

Jeśli dla Ciebie nie ma sensu to proszę Cię bardzo. Ale nie pisz na forum, że masturbacja to nie grzech

Popieram - zaniechaj głoszenia nauki niezgodnej z nauką Kościoła

i że jesteśmy wadliwi. Naszą jedyną wadą jest grzech pierworodny. Jak moglibyśmy mieć więcej wad skoro jesteśmy podobni do Boga?

Tu się nie zgodzę, bo ten "jedyny" grzech pierworodny zepsuł i zanieczyścił wszystko nie tylko nas w każdej dziedzinie, ale i świat, przyrodę itp. Mogę się domyślać, że jednym z przejawów tego skażenia naszej natury jest i homoseksualizm i nadmierny seksualizm objawiający się masturbacją
ale dość o niej - są inne wątki na ten temat

[Viridiana]

Chyba nigdy nie pogodzę się z moją orientacja i proszę Boga abym był heteroseksualny.

Cóż, w każdym "Ojcze nasz" znajduje się zdanie "bądź wola Twoja". Oczywiście, możesz prosić Boga o heteroseksualność. Natomiast być może Bóg ma dla Ciebie jakiś plan, którego teraz nie rozumiesz i w związku z tym trzeba się przygotowywać na ewentualność, że nie wszystko może pójść po Twojej myśli.

[Katolik]

Chyba nigdy nie pogodzę się z moją orientacja i proszę Boga abym był heteroseksualny.

Cóż, w każdym "Ojcze nasz" znajduje się zdanie "bądź wola Twoja". Oczywiście, możesz prosić Boga o heteroseksualność. Natomiast być może Bóg ma dla Ciebie jakiś plan, którego teraz nie rozumiesz i w związku z tym trzeba się przygotowywać na ewentualność, że nie wszystko może pójść po Twojej myśli.

No tak ale wątpię żeby Bóg miał na mnie plan że będę homoseksualny no bo chyba to jest nie zgodne z jego nauką-czyli z Biblią. Nieprawdaż? Chodź tylko Bóg wie co mi przygotował. Ufam Mu.

[Albertus]

Chyba nigdy nie pogodzę się z moją orientacja i proszę Boga abym był heteroseksualny.

Cóż, w każdym "Ojcze nasz" znajduje się zdanie "bądź wola Twoja". Oczywiście, możesz prosić Boga o heteroseksualność. Natomiast być może Bóg ma dla Ciebie jakiś plan, którego teraz nie rozumiesz i w związku z tym trzeba się przygotowywać na ewentualność, że nie wszystko może pójść po Twojej myśli.

Nie wmawiaj człowiekowi jakiegoś urojonego homoseksualizmu.

W czasach wszechogarniającej pornografii i ogłupiania ludzi poprzez wmawianie im że zboczenia to jakaś inna orientacja to nic dziwnego ze jakieś dziwne myśli przychodzą mu do głowy.

Jak najbardziej trzeba się modlić za to aby Bóg go od tego wyzwolił i mam nadzieje ze tak się stanie.

Dodano po 2 minutach 25 sekundach:

Chyba nigdy nie pogodzę się z moją orientacja i proszę Boga abym był heteroseksualny.

Cóż, w każdym "Ojcze nasz" znajduje się zdanie "bądź wola Twoja". Oczywiście, możesz prosić Boga o heteroseksualność. Natomiast być może Bóg ma dla Ciebie jakiś plan, którego teraz nie rozumiesz i w związku z tym trzeba się przygotowywać na ewentualność, że nie wszystko może pójść po Twojej myśli.

No tak ale wątpię żeby Bóg miał na mnie plan że będę homoseksualny no bo chyba to jest nie zgodne z jego nauką-czyli z Biblią. Nieprawdaż? Chodź tylko Bóg wie co mi przygotował. Ufam Mu.

Bóg czasem dopuszcza na nas jakieś trudne doświadczenia po to abyśmy byli zwycięzcami na grzechem i śmiercią.

Ufaj Panu i nie poddawaj się złu!

[Andej]

Podejrzenie o homoseksualizmie tylko mnie dobija.

Zastanawiam się, skąd to podejrzenie. Z tego, co na początku napisałeś, wynika, że nie podstaw do takich podejrzeń. Pragniesz mieć rodzinę. To normalne. Po co zagłębiać się w wątpliwości, zamiast poświęcać energię na czynienia dobra. Na rozwój. Na świadome kształtowanie swojego losu. Wiesz, jak chcesz, aby rozwinęło się Twoje życie. Dlatego skoncentruj się na planach. Nie na obawach. One tylko osłabiają. Wyrzuć ze świadomości obawy. Są one bezpodstawne.

[Zebra]

Chyba nigdy nie pogodzę się z moją orientacja i proszę Boga abym był heteroseksualny.

Cóż, w każdym "Ojcze nasz" znajduje się zdanie "bądź wola Twoja". Oczywiście, możesz prosić Boga o heteroseksualność. Natomiast być może Bóg ma dla Ciebie jakiś plan, którego teraz nie rozumiesz i w związku z tym trzeba się przygotowywać na ewentualność, że nie wszystko może pójść po Twojej myśli.

No tak ale wątpię żeby Bóg miał na mnie plan że będę homoseksualny no bo chyba to jest nie zgodne z jego nauką-czyli z Biblią. Nieprawdaż? Chodź tylko Bóg wie co mi przygotował. Ufam Mu.

Myślę, że Viridiana nie chodziło o to, że Bóg ma plan na Ciebie taki, że "masz być homoseksualny" i koniec. Ale każdy człowiek dostaje swój krzyż. Niestety krzyż homoseksualizmu także się zdarza i czasem po prostu trzeba go przyjąć i wziąć. Co nie znaczy, że nie można z nim walczyć.
Z jego nauka jest to niezgodne. Ale te trudności powoduje grzech na świecie a nie Bóg.

Nie wmawiaj człowiekowi jakiegoś urojonego homoseksualizmu.

Nikt nie wmawia nikomu innej orientacji. Po prostu chodzi o to, że jeszcze raz - czasem trzeba wziąć swój krzyż. I nawet jeśli my chcemy tak i tak to Bóg ma swój plan. I znów nie na zasadzie "za karę masz taką orientację" tylko taka jest wola Boża.
Po za tym autor sam zaczął ten temat i nikt mu niczego nie wmawia.

[abi]

bycie homoseksualnym chyba nie jest niezgodne z boskim planem tylko praktyki...?
czy ich rowniez nie obejmuje "Są niezdatni do małżeństwa którzy z łona matki takimi się urodzili"