Niechciane myśli nieczyste i tak dalej
Niechciane myśli nieczyste i tak dalej
Miałem myśli nieczyste które odżucałem nie zatrzymywałem się nad nimi pojawiały się wbrew woli i pojawiło się podniecenie też wbrew mojej woli nie chciałem tego i polucja ale też tego nie chciałem i czy jest to grzech ciężki bo jednak stało się to w dzień a sam z własnej woli nie sprowokowałem ani myśli ani podniecenia ani polucji
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1722
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 353 times
Re: Niechciane myśli nieczyste i tak dalej
I parę innych cytatów z Twojej wypowiedzi można by tu jeszcze dorzucić. Bardzo dobrze, że po pojawieniu się swego rodzaju pokus - nie przyglądałeś się im i nie zastanawiałeś nad nimi, ale natychmiast je ukróciłeś. Jezus podczas kuszenia również nie dyskutował z Szatanem. Odpowiadał mu słowami Pisma i kończył jego pokusę.
Reszta była czynnikiem, który miał miejsce po prostu nie z Twojej woli. Nie chciałeś tego, a organizm wychodzi na to, że sam zareagował.
Osobiście nie widzę tutaj popełniania grzechu, a tym bardziej ciężkiego.
Ostatnio zmieniony 2021-05-30, 20:02 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis