Grzech przeciwko Duchowi św??

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 937 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Susanna » 2021-06-03, 07:50

fusion pisze: 2021-06-03, 02:16
Dayy pisze: 2021-06-01, 21:51 Powiem wam że jestem zalamana... Przygotowuje się do spowiedzi i właśnie zdałam sobie sprawę że Czasem zazdrościlam koleżance za ma poukładane zycie, mąż, dzieci itp a ja...
Jak masz takie obawy, radziłbym Ci zapoznać się z taką książką (...).
Zazdrość to poziom świadomości pragnienia.
Każdemu się zdarza na określonych poziomach myślenia i jest to raczej sygnał do zmiany, aniżeli powód do obwiniania się.
Owszem zazdrość to grzech.
Tylko pytanie dlaczego grzech? Dobra...teologiem nie jestem...teraz nie odpowiem :D

To co teraz robisz to poziom świadomości winy. Niższy niż zazdrości. Wbijasz się na poziom świadomości, który wyrządza Ci więcej szkody, niż zazdrość.
Obrazek

Ma on służyć do tego, żebyś zdała sobie sprawę - "Zrobiłam źle, rozumiem", ale nie po to, abyś sama się potępiała.
Bo wtedy przylepiasz sobie etykietkę, obwiniasz się o coś i zamiast robić coś dobrego (chociażby dla Boga - pokora, dla innych lub też siebie) robisz coś złego dla siebie.
Nie masz się też usprawiedliwiać (racjonalizować) bo wtedy będzie wibracja dumy, co prawda wyższa, ale to właśnie grzech pychy (leżący na tej samej wibracji) jest uznawany jako bardzo przypisywany ciemnej stronie.

Tylko że kwestia - czego zazdrościłaś może być dla Ciebie ciekawym punktem wyjścia do zmiany.
Zazdrościsz poukładanego życia? Prawdopodobnie sama masz wrażenie, że Twoje życie to czasem chaos.
Co to jest chaos? Nieumiejętność, nieroztropność, roztrzepanie, czasem brak umiejętności spojrzenia z góry lub inaczej przyjrzeć się pewnym szczegółom. Może wynika to z potrzeby narzucania na siebie za dużo? A może uciekania od obowiązków?

Temu ma to służyć. Nie obwinianiu się. Szukaj w głębi siebie i odpuść podstawy, które odpowiadają za odczuwanie zazdrości.

Na Twoim miejscu tę energię, którą poświęcasz teraz na trwaniu w poczuciu winy powinnaś poświęcić na to, aby uświadomić sobie: co mogłabyś zrobić, abyś nie musiała wchodzić w zazdrość. Zazdrość to uczucie w którym chciałabyś coś mieć, ale nie masz. Jest ten dystans. Jeśli uważasz, że warto - dystans trzeba skrócić. Pracą, zmianą przekonań, sukcesywną pracą...itd a nie poczuciem winy :P
Dziękuję.
Ja myśle troszkę inaczej.. Nie potępiam się. Odczuwam żal za moje popełnione grzechy. Żałuję za nie.
Zazdrosci już nie czuję. Wiem że to złe i nie chce już do tego przywiązywać uwagi. Odcinam się od tego grubą kreską.
Bo co mi z tego że się wyspowiadam a za chwilę znów będę komuś czegoś zazdrościć..
Ta zazdrość była w chwili takiej mojej rozpaczy.

😊

Nie uważam by ten poziom świadomości wyrządzał mi więcej krzywdy.
Przecież muszę być świadoma swoich grzechów :)
Ale ogólnie rzecz biorąc dziękuję - szanuje twój punkt wiedzenia. :)
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 20:21 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Zebra » 2021-06-06, 15:29

@Dayy
Wstawiam Ci opracowanie tej kwestii (strona katolicka)
http://mateusz.pl/pow/011206.htm

A tak w temacie powiem, że źle się dziś cały dzień czuje, ponieważ mam we wtorek kolokwium i moja grupa wymieniła się pytaniami. Ja już nie chce brać w tym udziału ale niestety z Panem, z którymi mamy nie da się przygotować na jego zajęcia, bo nic nie mówi czytelnie i prowadzi chaotycznie zajęcia. Chciałam iść jutro do spowiedzi ale przecież jeśli się wyspowiadam z ściągania a następnego dnia znowu to zrobię to spowiedź jest przecież nie ważna. Co gorsza przyszła mi myśl, że może w tedy pójdę po wtorku do spowiedzi co przecież jest jeszcze gorsze, bo to właśnie jest takie liczenie na Boże Miłosierdzie. "Najpierw zgrzesze a potem pójdę do spowiedzi".
Nie wiem, myślę, że to tylko taka myśl. Chce jutro iść do spowiedzi ale boje się, że we wtorek pomimo chęci poprawy znowu zgrzesze.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 937 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 15:54

@Zebra dzięki 💌💙💙
Ach te myśliii ~x(
Myslę co ci poradzic :-\
na pewno przekładanie spowiedzi tak jak piszesz nie jest dobrym rozwiazaniem
a kto wie może dobrze ci pojdzie jutro we wtorek ściągania??
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 15:55 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Zebra » 2021-06-06, 16:05

Myślę, że pójdę do spowiedzi i jak wyjdzie tak wyjdzie trudno (na kolokwium). Chce żeby Pan Jezus był ważniejszy
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 16:06 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 937 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 16:07

Obuecuję modlitwę żeby było dobrze :)
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: lambda » 2021-06-06, 21:56

Zebra pisze: 2021-06-06, 15:29 @Dayy
Wstawiam Ci opracowanie tej kwestii (strona katolicka)
http://mateusz.pl/pow/011206.htm

A tak w temacie powiem, że źle się dziś cały dzień czuje, ponieważ mam we wtorek kolokwium i moja grupa wymieniła się pytaniami. Ja już nie chce brać w tym udziału ale niestety z Panem, z którymi mamy nie da się przygotować na jego zajęcia, bo nic nie mówi czytelnie i prowadzi chaotycznie zajęcia. Chciałam iść jutro do spowiedzi ale przecież jeśli się wyspowiadam z ściągania a następnego dnia znowu to zrobię to spowiedź jest przecież nie ważna. Co gorsza przyszła mi myśl, że może w tedy pójdę po wtorku do spowiedzi co przecież jest jeszcze gorsze, bo to właśnie jest takie liczenie na Boże Miłosierdzie. "Najpierw zgrzesze a potem pójdę do spowiedzi".
Nie wiem, myślę, że to tylko taka myśl. Chce jutro iść do spowiedzi ale boje się, że we wtorek pomimo chęci poprawy znowu zgrzesze.
Ale przecież nie masz pewności że te pytania będą. To raczej nie jest grzech znajomość jakiś pytań. Ściąganie to pisanie wiedzy której się nie posiada Na egz magisterskim/ licencjackim jest pula pytań/zagadnień na które się trzeba przygotować, a ich znajomość nie jest grzechem.
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 21:56 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Zebra » 2021-06-06, 22:17

Wiesz niby tak, pewności nie ma. Ale sama źle się z tym czuje.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: lambda » 2021-06-07, 07:19

Zebra pisze: 2021-06-06, 22:17 Wiesz niby tak, pewności nie ma. Ale sama źle się z tym czuje.
Uczucia o niczym nie świadczą. Bywają zgubne zwłaszcza przy skrupulanckim sumieniu.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2491
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 937 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Susanna » 2021-06-07, 08:05

Polecam posluchac
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5394
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 856 times
Been thanked: 1411 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: abi » 2021-06-07, 18:59

fusion pisze: 2021-06-03, 02:16
Obrazek

a ja chcialam potwierdzenia ze (...) sa zgodne z nasza wiara
- nie są dlatego usunąłem namiary - Dezerter
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 20:19 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Andej » 2021-06-07, 19:09

W kolorowej tabelce jest kolumna zatytułowana Emocje. Dlaczego nie są w niej podawane wyłącznie emocje? Czy autor(ka) tabelki wie, czym są emocje?
A z prawej wskaźniki mocy i siły. Uczono mnie, że moc jest równa iloczynowi siły i drogi podzielonej przez czas. Ale mnie uczono s bardzo starym systemie. Poza tym tak dawno, że nie mam pewności, jak to było kiedyś.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
fusion
Początkujący
Początkujący
Posty: 35
Rejestracja: 3 cze 2021
Has thanked: 24 times
Been thanked: 7 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: fusion » 2021-06-07, 21:42

Andej pisze: 2021-06-07, 19:09 W kolorowej tabelce jest kolumna zatytułowana Emocje. Dlaczego nie są w niej podawane wyłącznie emocje? Czy autor(ka) tabelki wie, czym są emocje?
A z prawej wskaźniki mocy i siły. Uczono mnie, że moc jest równa iloczynowi siły i drogi podzielonej przez czas. Ale mnie uczono s bardzo starym systemie. Poza tym tak dawno, że nie mam pewności, jak to było kiedyś.
W zasadzie chodzi o poziomy świadomości, w ramach których wchodzą określone emocje (lub też są one wynikiem bycia na określonym stanie świadomości) lub zachowania, które wychodzą z danego poziomu.
Co do mocy i siły - Autor w swoich publikacjach podzielił poziomy na 2 sekcje. Te pozytywne i negatywne.

Siła vs moc to etykiety, które obejmują kolejne sekcje i nie patrzyłbym na to przez pryzmat porównania stricte fizyczne 1:1.
Ładnie to wytłumaczono tutaj:
(...)
Siła automatycznie stwarza przeciwsiłę, jej działanie z definicji jest ograniczone. Moglibyśmy powiedzieć, że siła to ruch. Porusza się z jednego miejsca w drugie albo próbuje to uczynić, przełamując opór. Moc natomiast jest nieruchoma. Jest jak stałe pole, które się nie porusza.
Na przykład sama grawitacja nie porusza się względem niczego. Jej moc wprawia w ruch wszystkie obiekty znajdujące się w jej polu. Jednak samo pole grawitacyjne nie porusza się wcale. Siła zawsze porusza się przeciwko czemuś, podczas gdy moc nie porusza się przeciw niczemu. Siła nie jest pełna, musi stale być zasilana energią.
Ja to rozumiem tak, że w sekcja Mocy to jasne poziomy, w których wzrastanie zbliża nas do Boga. Sama Moc jest w dużej mierze powiązana z Duchem Świętym i Opatrznością Bożą. Przynajmniej na to wychodzi, jak podsumuję konteksty wiedzy i wcześniejsze przemyślenia.
Z kolei Siła - to forma oddziaływania, które są wykorzystywane, aby trzymać nas nisko, w pętli która oddala nas od Boga, a sprzyja ogólnie grzechowi.
Ciemna strona, szatan, dla każdego będzie to co innego, ale w sumie to ten sam obszar.

Siłę można wytworzyć i/lub ją użyć.
Mocy nie wytworzymy, można się do niej jednak dostroić i zależnie od poziomu dostrojenia - korzystać z niej.

Ale to takie luźne przemyślenia, może są błędne :P
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 20:10 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Znać dobrze jakąś rzecz, to znać jej granice. Tylko wypchnięta poza granice wytrzymałości ujawnia swoją prawdziwą naturę."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Andej » 2021-06-07, 22:00

Za wyjaśnienie dziękuję. Ale i tak nie widzę w tym żadnej logiki. Ani sensu.
Co nie znaczy, że nie da się dostrzec intencji autora. Ale używa tak niespójnych pojęć, że nie ma sensu analizować. Stany uczuciowe, pomieszane. Pojęcia w żadnej z kolumn nie dotyczą tego, co jest podane w nagłówku. Również czytając wierszami, trudno znaleźć logiczne uzasadnienie dla proponowanych zbiorów pojęć.
Natomiast gradacja jest czysto subiektywna. I do tego dziwna. Porządkując pojęcia z pierwszej kolumny, od najbardziej pożądanego (w świetle dobra), z pewnością określiłbym inną kolejność. Zarówno kierując się własnym systemem wartości, jak też systemem określonym przez Jezusa.

No cała ta tabela ma się nijak do tematu wątku. Może warto wrócić ad rem? I podyskutować na temat grzechów, które wybaczone być nie mogą. I zastanowić się, dlaczego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
fusion
Początkujący
Początkujący
Posty: 35
Rejestracja: 3 cze 2021
Has thanked: 24 times
Been thanked: 7 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: fusion » 2021-06-07, 23:46

Andej pisze: 2021-06-07, 22:00 Natomiast gradacja jest czysto subiektywna. I do tego dziwna. Porządkując pojęcia z pierwszej kolumny, od najbardziej pożądanego (w świetle dobra), z pewnością określiłbym inną kolejność. Zarówno kierując się własnym systemem wartości, jak też systemem określonym przez Jezusa.
Dziękuję Ci za Twoją opinię.
To jest interesujące! A jakbyś to ułożył pod kątem nauk Jezusa?

Dodano po 48 minutach 52 sekundach:
abi pisze: 2021-06-07, 18:59 a ja chcialam potwierdzenia ze (...) sa zgodne z nasza wiara
Nie spotkałem się z bezpośrednią czy kluczową wypowiedzią odnośnie potwierdzenia lub zaprzeczenia w tym zakresie przez władze kościelne.
Pozostaje tutaj zapoznanie się z książką lub książkami i odniesienie przez własne sumienie i roztropność - do tego czy jest to zgodne z wiarą czy nie.

Zdaję sobie sprawę, że oficjalnie powołując się na tę wiedzę mogę stanąć w jakiejś formie opozycji, bo wiadomo, że w wierze katolickiej podstawą jest Pismo Święte, a później doktryny kościelne, ew. indywidualne kościelne interpretacje teologiczne (np. podejście księży spowiedników).

Autor w swoich publikacjach odnosi się do Boga, sporo rzeczy ma swoje potwierdzenie w tematach odnoszących się do nauk Jezusa czy w Piśmie Świętym. Mnie publikacje dr Hawkinsa powoli zaczęły otwierać oczy na to, że w moim życiu było sporo ciemnych plam, których by nie było, gdybym miał tego typu wiedzę wcześniej. Być może mnie to ułatwiło zrozumienie pewnych zasad, które światem (materialnym i duchowym) rządzą.
Sam się zdziwiłem (bardzo pozytywnie) jak zacząłem czytać Pismo (tym razem z dużym zeciekawieniem) i nagle pewne rzeczy zaczęły "grać" bardziej niż kiedykolwiek.

Tym samym dążenie w zakresie pogłębiania wiedzy w tym kierunku finalnie przybliżyło mnie do rozpoczęcia procesu nawrócenia (który zakładam, że nie jest "punktowy"). Ja to traktuję jako dobre owoce, stąd też moje dzielenie się tym, co uważam, że mi pomogło wejść - mam nadzieję, na dobrą drogę.
Ale jestem ciekaw, jeśli taki punkt widzenia (czy oficjalna ocena władz kościoła pod kątem zgodności z wiarą) się pojawi.
Ostatnio zmieniony 2021-08-16, 20:16 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Znać dobrze jakąś rzecz, to znać jej granice. Tylko wypchnięta poza granice wytrzymałości ujawnia swoją prawdziwą naturę."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Grzech przeciwko Duchowi św??

Post autor: Andej » 2021-06-08, 19:12

fusion pisze: 2021-06-07, 23:46 A jakbyś to ułożył pod kątem nauk Jezusa?
Miałbym z tym kilka problemów.
Pierwszy taki, że nie jestem kompetentnym w zakresie Nauki Jezusa, aby móc coś z nią porównywać.
Po wtóre, najpierw musiałbym pojęcia z pierwszej kolumny podzielić na kategorie. Nie da się szeregować w sposób logiczny zbioru pojęć z różnych kategorii (np. ziemniaki, czas, prędkość, uczucie, wrażenie). A są w niej (tej kolumnie) odczucia, stany, wybory, emocje i potrzeby. Nie da się porównywać jednych z drugimi.
No i ostatnie: Jak się mają pojęcia z pierwszej kolumny do jej tytułu: Poziomy? Załóżmy, że w kolumnie tej mamy same uczucia. Wtedy jest tytuł mógłby brzmieć poziomy uczuciowe. Ale aby móc je wartościować, należałoby określić jakieś kryterium. Na przykład pod względem pozytywnego (skala od negatywnego do pozytywnego) oddziaływania na bliźnich.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ