Brak dzieci

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ChrześcijańskaMonika
Przybysz
Przybysz
Posty: 3
Rejestracja: 3 cze 2021

Brak dzieci

Post autor: ChrześcijańskaMonika » 2021-06-03, 12:40

Witam serdecznie. Chciałabym zaczerpnąć opinię od was, co sądzicie o osobach, które nie chcą mieć w przyszłości dzieci bez żadnego powodu? Czy dla was to grzech i uważacie, że te osoby nie myślą racjonalnie? Moim zdaniem Bóg dając nam opcję, że możemy mieć potomstwo zrobił to celowo, aby nasz gatunek przetrwał i osoby, które nie chcą mieć dzieci nie myślą o tym dokładnie. @};- @};-

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2490
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1046 times
Been thanked: 936 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Susanna » 2021-06-03, 13:00

Pewnie zależy czy małżeństwo nie chce dzieci czy osoba nie będąca w związku nie chce mieć dzieci..
Małżeństwo raczej powinno mieć dzieci.. :
"KKK 372 Mężczyzna i kobieta są stworzeni "jedno dla drugiego": Bóg nie stworzył ich "jako części" i "niekompletnych". Bóg stworzył ich do wspólnoty osób, w której jedno może być "pomocą" dla drugiego, ponieważ są równocześnie równi jako osoby ("kość z moich kości...") i uzupełniają się jako mężczyzna i kobieta. Bóg łączy ich w małżeństwie w taki sposób, że stając się "jednym ciałem" (Rdz 2, 24), mogą przekazywać życie ludzkie: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię" (Rdz 1, 28). Przekazując swojemu potomstwu życie ludzkie, mężczyzna i kobieta jako małżonkowie i rodzice współdziałają w wyjątkowy sposób z dziełem Stwórcy (Por. Sobór Watykański II, konst. Gaudium et spes, 50).


Natomiast osoba która nie jest w związku i nie chce dzieci to moim zdaniem nie jest grzechem.

Ewangelia wg Mateusza 19,10

" Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić». 11 Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

szungit

Re: Brak dzieci

Post autor: szungit » 2021-06-03, 13:10

no jak jestes w zwiazku i nie chcesz miec dzieci to masz problem

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Lunka » 2021-06-03, 14:20

Posiadanie potomstwa to jeden z warunków, który trzeba spełnić aby zawrzeć zwiazek małżeński.
Czy chcecie przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6009
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Albertus » 2021-06-03, 14:25

Lunka pisze: 2021-06-03, 14:20 Posiadanie potomstwa to jeden z warunków, który trzeba spełnić aby zawrzeć zwiazek małżeński.
Czy chcecie przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym was Bóg obdarzy?
To znaczy chęć posiadania potomstwa. Bo czasem ludzie chcą mieć a nie maja...

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Lunka » 2021-06-03, 14:29

@Albertus tak oczywiście. Użyłam tu skrótu myślowego. Wiadomo, że to sytuacja nie zależna od nas. Ale autorka postu pisze o niechęci do posiadania potomstwa, więc stąd moja odpowiedź.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Brak dzieci

Post autor: adampiotr » 2021-06-03, 15:30

Nie każdy musi mieć dzieci i zakładać rodzinę. Nie wiem taka moja teoria ;). Ale nie jest grzechem. Tak mi się wydaje
Ostatnio zmieniony 2021-06-03, 15:31 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Zebra » 2021-06-03, 15:49

Tak jak moi przedmówcy. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci to zostaje mu życie w pojedynkę (cywilne, zakonne, ogólnie duchowieństwo). Jeśli będzie chciał z kimś tworzyć związek i tym samym będzie chciał zawrzeć małżeństwo to jednak musi się na dzieci zdecydować.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1161
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Efezjan » 2021-06-03, 16:02

szungit pisze: 2021-06-03, 13:10 no jak jestes w zwiazku i nie chcesz miec dzieci to masz problem
A po co być w związku, gdy nie chce się mieć dzieci?
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Pytajnik » 2021-06-03, 16:14

Ja nie chcę mieć dzieci. Jestem osobą żyjącą samotnie, więc myślę, że nie grzeszę.

A czy samo mówienie w przeszłości, że jakbym była w związku czy małżeństwie i nie chciałabym dzieci jest grzechem?

szungit

Re: Brak dzieci

Post autor: szungit » 2021-06-03, 17:04

Efezjan pisze: 2021-06-03, 16:02
szungit pisze: 2021-06-03, 13:10 no jak jestes w zwiazku i nie chcesz miec dzieci to masz problem
A po co być w związku, gdy nie chce się mieć dzieci?
nie mam pojecia #-o

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Andej » 2021-06-03, 18:52

Padają tu słowa: posiadanie, chęć, przymus. Wydaje mi się, że żadne z nich nie jest właściwe. Obowiązkiem jest otwarcie na potomstwo. Nie musi się posiadać. Nie ma przymusu prokreacji. Nie każdy musi chcieć. Ale każdy musi być otwarty na ew. dzieci. A to oznacza, że przystępując do sakramentu małżeństwa musimy tak postępować, aby poczęcie dzieci było możliwe. Niewłaściwy jest uczynienie czegoś, co wykluczy płodność.
Konieczna jest otwartość. Gotowość na przyjęcie poczętego dziecka. I powstrzymanie się od uniemożliwienia zapłodnienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1161
Rejestracja: 15 kwie 2017
Ostrzeżenia: 1
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 66 times
Been thanked: 243 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Efezjan » 2021-06-03, 21:02

szungit pisze: 2021-06-03, 17:04
Efezjan pisze: 2021-06-03, 16:02
szungit pisze: 2021-06-03, 13:10 no jak jestes w zwiazku i nie chcesz miec dzieci to masz problem
A po co być w związku, gdy nie chce się mieć dzieci?
nie mam pojecia #-o
A no właśnie. Albo związek małżeński i dzieci albo brak związku małżeńskiego, i brak dzieci. Przecież to proste, jak widzisz.
Ostatnio zmieniony 2021-06-03, 21:02 przez Efezjan, łącznie zmieniany 1 raz.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

orzeszku

Re: Brak dzieci

Post autor: orzeszku » 2021-06-04, 11:26

Andej pisze: 2021-06-03, 18:52 Padają tu słowa: posiadanie, chęć, przymus. Wydaje mi się, że żadne z nich nie jest właściwe. Obowiązkiem jest otwarcie na potomstwo. Nie musi się posiadać. Nie ma przymusu prokreacji. Nie każdy musi chcieć. Ale każdy musi być otwarty na ew. dzieci. A to oznacza, że przystępując do sakramentu małżeństwa musimy tak postępować, aby poczęcie dzieci było możliwe. Niewłaściwy jest uczynienie czegoś, co wykluczy płodność.
Konieczna jest otwartość. Gotowość na przyjęcie poczętego dziecka. I powstrzymanie się od uniemożliwienia zapłodnienia.
Wobec tego NPR też jest grzechem, bo ludzie wykorzystują je do wyznaczania dni niepłodnych, to też jest forma antykoncepcji.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Brak dzieci

Post autor: Zebra » 2021-06-04, 15:28

orzeszku pisze: 2021-06-04, 11:26
Andej pisze: 2021-06-03, 18:52 Padają tu słowa: posiadanie, chęć, przymus. Wydaje mi się, że żadne z nich nie jest właściwe. Obowiązkiem jest otwarcie na potomstwo. Nie musi się posiadać. Nie ma przymusu prokreacji. Nie każdy musi chcieć. Ale każdy musi być otwarty na ew. dzieci. A to oznacza, że przystępując do sakramentu małżeństwa musimy tak postępować, aby poczęcie dzieci było możliwe. Niewłaściwy jest uczynienie czegoś, co wykluczy płodność.
Konieczna jest otwartość. Gotowość na przyjęcie poczętego dziecka. I powstrzymanie się od uniemożliwienia zapłodnienia.
Wobec tego NPR też jest grzechem, bo ludzie wykorzystują je do wyznaczania dni niepłodnych, to też jest forma antykoncepcji.
Metoda NPR bazuje na naturalnym cyklu kobiety. Nawet kiedy by ktoś jej nie stosował i współżył to też nie koniecznie od razu pojawiłyby się dzieci.
Jest to forma antykoncepcji, ale nie ma w niej niczego złego. Chyba, że ktoś ciągle by unikał dzieci to w tedy tak.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

ODPOWIEDZ