Kłótnia

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 08:20

Kłótnia z rodzicami jest grzechem.
Ale ja już poprotu nie mam sił.
Oni są toksyczni. Krytykują wszystko. x_x
Nie mam już sił. Odkładam pieniążki i się wyprowadzę. Wyprowadzę się z tego domu...
domu przepełnionego bólem.
Tydzień temu byłam w spowiedzi. Dziś już nie pójdę do Komunii. Mam dość. Denerwują mnie. Staram się trzymać nerwy na wodzy. Ale przy nich się nie da. 💔
Psychoterapie, leki nigdy nie pomogą jeśli będę żyć w takim zatrutym środowisku.


(krytykują nawet to że sobie sama kupuje jedzenie bo staram się zdrowo odżywiać.
Niedługo będzie remont. Nie mogę nawet pomóc w wybraniu koloru.)

Mam nadzieję że jeszcze troszkę tu wytrzymam i sobie wkrótce coś wynajmę.

PS. Raz już chciałam się wyprowadzić to prosili bym została. Więc zostałam. Teraz żałuję.

Dodano po 35 minutach 37 sekundach:
Nie dam rady iść dziś na Mszę 😓
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 07:50 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kłótnia

Post autor: Andej » 2021-06-06, 09:37

To przykre, że sama siebie obwiniasz. Znasz przyczynę. A jednak cześć winy przypisujesz sobie.

Wiem, że bardzo trudne jest postawienie mentalnej ściany. Odgrodzenie się psychiczne.
Wyprowadzka dobrym pomysłem, ale ... Czy nie będziesz wtedy mieć wyrzutów sumienia, że ich opuściłaś? Jak będziesz reagować na ich pretensje? Namowy do powrotu? Ulegniesz czy nie? A jeśli ulegniesz, to czy wynegocjujesz zmiany? Czy uda się spisać "konstytucję domową"?

Bardzo smuci mnie to, że rezygnujesz z miłości. Nawet, jeśli uczestnictwo we mszy wymaga walki i przełamania się. Ale tam czeka na Ciebie Miłość. Zrozumienie. Tam czeka na Ciebie najzdrowszy pokarm. Boże Ciało. Czy można z tego zrezygnować? Czy nie czujesz głodu Hostii? A jeśli czujesz, to czy nie jest jeszcze gorzej?

Jezu cichy i serca pokornego, uczyń serca nasze według serca Twego!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Kłótnia

Post autor: lambda » 2021-06-06, 09:40

Dayy pisze: 2021-06-06, 08:20 Kłótnia z rodzicami jest grzechem.
Ale ja już poprotu nie mam sił.
Oni są toksyczni. Krytykują wszystko. x_x
Nie mam już sił. Odkładam pieniążki i się wyprowadzę. Wyprowadzę się z tego domu...
domu przepełnionego bólem.
Tydzień temu byłam w spowiedzi. Dziś już nie pójdę do Komunii. Mam dość. Denerwują mnie. Staram się trzymać nerwy na wodzy. Ale przy nich się nie da. 💔
Psychoterapie, leki nigdy nie pomogą jeśli będę żyć w takim zatrutym środowisku.


(krytykują nawet to że sobie sama kupuje jedzenie bo staram się zdrowo odżywiać.
Niedługo będzie remont. Nie mogę nawet pomóc w wybraniu koloru.)

Mam nadzieję że jeszcze troszkę tu wytrzymam i sobie wkrótce coś wynajmę.

PS. Raz już chciałam się wyprowadzić to prosili bym została. Więc zostałam. Teraz żałuję.

Dodano po 35 minutach 37 sekundach:
Nie dam rady iść dziś na Mszę 😓
To zależy czy to grzech. Rodzice nie mają prawa Ci niczego narzucać, ale też może nie warto aż tak się przejmować ich "gadaniem" tylko robić swoje i nie reagować tak nerwowo. Jeśli ci stać to wyprowadź się, to dobra szkoła samodzielności i dorosłości. Zresztą będąc dorosłym niezdrowo jest mieszkać z rodzicami.
Na Mszę jak najbardziej idź. Reagujesz zbyt emocjonalnie.
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 09:42 przez lambda, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 11:08

Tak myślałam że nie będziecie potrafili mnie zrozumieć. ❤️Ale dziękuję za odpowiedzi. 😚
Błogosławionego dnia.🧡
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
itsjustmemichelle1
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 779
Rejestracja: 17 sty 2021
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 132 times

Re: Kłótnia

Post autor: itsjustmemichelle1 » 2021-06-06, 11:16

Dlaczego się od nich nie wyprowadziłaś? Znam ciekawego bloga o relacjach z toksycznymi rodzicami (głównie matką), mogę Ci wysłać link w wiadomości prywatnej, jeśli chcesz.
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 12:54

itsjustmemichelle1 pisze: 2021-06-06, 11:16 Dlaczego się od nich nie wyprowadziłaś? Znam ciekawego bloga o relacjach z toksycznymi rodzicami (głównie matką), mogę Ci wysłać link w wiadomości prywatnej, jeśli chcesz.
Wyślij. 🧡

Nie wyprowadziłam bo mnie prosili bym została. No i mówili że mogę sobie nie poradzić sama.

Teraz aż czuje się winna że tu o nich pisze.
Ale to jest na prawdę toksyczna relacja. Oni nawet jak żartują ze mnie to tak że czuję się poniżona.
Słowa krytyki potrafią obrócić w żart.
Chcialam zdawać na prawo jazdy ale usłyszałam że jestem za nerwowa. Chciałam mieć hobby to krytykowali, że szkoda pieniędzy.
Nieraz słyszę głównie od mamy że jestem nieudacznikiem.
Jako dziecko słyszałam że nikt mnie nie lubi. W sensie koleżanki.
Tych sytuacji było multum.
Mam ponad 30 lat a oni do dziś mówią z kim mam się kolegować a z kim zerwac kontakt. #:-s
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 12:56 przez Susanna, łącznie zmieniany 2 razy.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Kłótnia

Post autor: Niezapominajka » 2021-06-06, 13:54

mam w domu dokładnie tak samo. jeśli coś nie jest zrobione w sekundę od polecenia jest krzyk i nerwy. ja już sama nie wytrzymuje. często przez te sprzeczki nie przyjmuje Komunii bo przecież nie będę się co kilka dni spowiadać ze klocilam się z rodzicami. przykład;
siedzimy przy stole, już po obiedzie - nagle przychodzi mi powiadomienie dotyczące mojej pracy na telefon i w tej samej sekundzie mama prosi abym podała jej talerz - a ja w ręce trzymałam telefon - nie wykonałam polecenia w sekundę i już był podniesiony ton i kłótnia i jakieś sztuczne zamieszanie i afera.. w moim domu brakuje cierpliwości. zarówno innym jak j samej mnie. ja chcę się zmienić naprawdę próbuje ale ostatnie dni mam tak nerwowe ze nie potrafię nie reagować na jakieś krytyczne uwagi czy negatywne przytyki.. to boli ze nie ma spokoju tylko ciagle coś musi się dziać i wszystko jest załatwiane kłótnia
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Kłótnia

Post autor: adampiotr » 2021-06-06, 14:37

Cóż czasem rodzice mają racje ale nie zawsze. Dobrze ,ze w ogóle z nimi rozmawiasz bo czasami bywa tak ,ze w ogóle nie rozmawiają.
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 14:37 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 14:55

Niezapominajka pisze: 2021-06-06, 13:54 mam w domu dokładnie tak samo. jeśli coś nie jest zrobione w sekundę od polecenia jest krzyk i nerwy. ja już sama nie wytrzymuje. często przez te sprzeczki nie przyjmuje Komunii bo przecież nie będę się co kilka dni spowiadać ze klocilam się z rodzicami. przykład;
siedzimy przy stole, już po obiedzie - nagle przychodzi mi powiadomienie dotyczące mojej pracy na telefon i w tej samej sekundzie mama prosi abym podała jej talerz - a ja w ręce trzymałam telefon - nie wykonałam polecenia w sekundę i już był podniesiony ton i kłótnia i jakieś sztuczne zamieszanie i afera.. w moim domu brakuje cierpliwości. zarówno innym jak j samej mnie. ja chcę się zmienić naprawdę próbuje ale ostatnie dni mam tak nerwowe ze nie potrafię nie reagować na jakieś krytyczne uwagi czy negatywne przytyki.. to boli ze nie ma spokoju tylko ciagle coś musi się dziać i wszystko jest załatwiane kłótnia
Właśnie! tydzien temu byłam w Spowiedzi. Dzis juz nie moglam pojsc do Komunii bo przeciez dekalog mówi: Czcij ojca swego i matkę swoją.
Naruszyłam to przykazanie. Mama oczywiscie sie zdenerwowala bo wedlug rodzicow raz na pół roku powinno sie pójść do Spowiedzi. A ja tak nie potrafie. Chodze raz na miesiac.

Do tego moja mama jest choleryczką, ale tez staram sie ją zrozumiec. Nie winić.
#-o

@adampiotr staram sie rozmawiac ale gdy chce cos wyjasnic, wytlumaczyc to rodzice oboje mi przerywają i mowia zebym lepiej sie zamknęła.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Kłótnia

Post autor: Lunka » 2021-06-06, 15:03

@Dayy ja tu nie widzę Twojego zlamania przykazania. Andej ma rację, za dużo przypisujesz sobie. Wiesz tu nie ma innej opcji jak tylko Twoja wyprowadzka. Jesteś dorosła i na pewno sobie poradzisz. Jesteś bardzo wrażliwa osoba i łatwo Cię zranić. Tak wnioskuje z tego co piszesz. Naprawdę, ja jak byłam nastolatką miałam okropny kontakt z mama. Ciągle kłótnie. Jak się wyprowadziłam na studia to kontakt był coraz lepszy. Teraz gdy się wyprowadziłam na stałe i mam swoją rodzinę rzekalbym że kontakt jest wspaniały.
Idź na Mszę. Jeśli nawet nie przystąpisz do komunii sama obecność w Domu Bożym umacnia ❤️
Ściskam Cię!
I nie miej wyrzutów ze tu piszesz. Ja też czasami nie mam gdzie ulokować nadmiaru tych emocji 😔 a tu czasem ktoś coś dobrego poradzi czy pocieszy.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 15:48

@Lunka dzięki ❣❣💛💛💛💙💙
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

orzeszku

Re: Kłótnia

Post autor: orzeszku » 2021-06-06, 17:56

Ja też mogę potwierdzić, że wyprowadzka od rodziców nie jest niczym złym a tylko może polepszyć relacje i dodać przestrzeni do relacji. To naturalne, że dzieci na pewnym etapie powinny "wylecieć z gniazda" i dla wszystkich to wyjdzie na dobre :D

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 18:01

Dokładnie @orzeszku ! 😊
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
pd24
Bywalec
Bywalec
Posty: 154
Rejestracja: 28 mar 2021
Has thanked: 57 times
Been thanked: 13 times

Re: Kłótnia

Post autor: pd24 » 2021-06-06, 18:31

Nie wiedziałam, że kłótnia z rodzicami jest grzechem ciężkim?
Ostatnio zmieniony 2021-06-06, 18:34 przez pd24, łącznie zmieniany 1 raz.
@};-

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Kłótnia

Post autor: Susanna » 2021-06-06, 18:48

@pd24
Przykazanie... Czcij ojca swego i matkę swoją.
Podczas klotni można powiedzieć że naruszam to przykazanie.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

ODPOWIEDZ