Zwierzęta

[Filip]

Witam piszę z kolejnym pytaniem. Jeśli powiedziałem do psa że go zabije to mam grzech ciężki. Czuję że nie mówiłem tego szczerze tylko byłem na niego zdenerwowany i tak powiedziałem. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale nie jest to mój pies.

[Czarny]

Witam piszę z kolejnym pytaniem. Jeśli powiedziałem do psa że go zabije to mam grzech ciężki. Czuję że nie mówiłem tego szczerze tylko byłem na niego zdenerwowany i tak powiedziałem. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale nie jest to mój pies.

Czy po twoim wyznaniu pies poczuł się urażony, dotknięty lub poniżony słownie?
Było mu przykro a może o zgrozo! Dosłownie potraktował twoje słowa o do tej pory szczeka zębami ze strachu!?
Jeszcze obcy pies, to kiedy i jak mu wyjaśnisz ze tak tylko powiedziałeś!

Na serio to ja nie żartuje sobie z Ciebie.
Chce byś uzmysłowił sobie ze pies nie zrozumiał co mu mówisz.
To nie sadze by to w kategoriach grzechu trzeba rozpatrywać.

[abi]

Witam piszę z kolejnym pytaniem. Jeśli powiedziałem do psa że go zabije to mam grzech ciężki. Czuję że nie mówiłem tego szczerze tylko byłem na niego zdenerwowany i tak powiedziałem. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale nie jest to mój pies.

powiedz mu że nie mówiłeś serio i pogłaskaj

[Andej]

powiedz mu że nie mówiłeś serio i pogłaskaj

Ogólnie dobra rada. Ale odradzam głaskanie. Może czuć żal. Lepiej przekupić paróweczką.

[Filip]

Czyli mam rozumieć, że nie jest to grzech?

[abi]

no, jak się pogodzicie

[lambda]

Witam piszę z kolejnym pytaniem. Jeśli powiedziałem do psa że go zabije to mam grzech ciężki. Czuję że nie mówiłem tego szczerze tylko byłem na niego zdenerwowany i tak powiedziałem. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale nie jest to mój pies.

To zależy czy było to w emocjach czy planowwles faktycznie zabicie tego psa w jakiś torturach to można by było uznać za grzech

[Jozek]

Jak pies cie zaskarzy, to pozniej gdyby mu sie cos stalo bedziesz pierwszym podejzanym.

[Andej]

A czy odszczekiwanie się psu jest grzechem?

[Lunka]

@Filip , tak jak pisze lambda, grzechem byłoby gdybyś z premedytacją planował zabicie tego psa. A to tylko myśl i to w nerwach.
Sam sobie wyznacz zadośćuczynienie jeśli Cię dręczy, kup psowi jakiś smakołyk lub zabawkę. A jak to jakiś daleko pies to podaruj coś schronisku. Niech Cię sumienie nie gryzie już.