Plotkowanie

[Filip]

Witam, czy jeśli mówię do kogoś o kimś ale nie wiem czy jest to prawda i mówię o tym, że nie wiem czy jest to prawda i czy dobrze to zrozumiałem to jest to plotkowanie?

[Zebra]

Myślę, że nie. Trochę zależy o czym też rozmawiacie.
Jeśli przypuszczalnie rozmawiacie o czymś stosunkowo neutralnym typu "podobno mój sąsiad jest w szpitalu, tak mówią inni ale w sumie może po prostu gdzieś pojechał" to nie widzę w tym nic złego. Ale jak już powtarzasz jakieś plotki o kimś a są one jakieś negatywne to stwierdzenie "nie wiem czy to prawda" dla mnie to trochę mało.
W takiej sytuacji powiedziałam bym coś w stylu, że "słyszałam od innych osób, że ona jest taka i taka, ale że ja sama jej osobiście nie znam to nie chce powielać tych plotek".

[abi]

jak mówisz "podobno mój sąsiad jest w szpitalu, tak mówią, ale ja myślę że dlatego iż trochę pochlal jak to on zawsze i spadł ze schodów" - to plotkujesz

[lambda]

Witam, czy jeśli mówię do kogoś o kimś ale nie wiem czy jest to prawda i mówię o tym, że nie wiem czy jest to prawda i czy dobrze to zrozumiałem to jest to plotkowanie?

Tak to klasyczna definicja plotkowania.
Gadanie neutralnych niesprawdzonych rzeczy jest źle.

[Filip]

Tu chodziło o kogoś że chyba zostanie ojcem bo coś mówił ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

A ja powiedziałem to mamie że ten ktoś chyba zostanie ojcem, bo coś takiego mówił ale nie wiem czy dobrze go zrozumiałem.

Dodano po 21 minutach 8 sekundach:
No a jakbym powiedział na przykład że sąsiad chyba jest w szpitalu to też jest plotkowanie?

[lambda]

Tu chodziło o kogoś że chyba zostanie ojcem bo coś mówił ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

A ja powiedziałem to mamie że ten ktoś chyba zostanie ojcem, bo coś takiego mówił ale nie wiem czy dobrze go zrozumiałem.

Dodano po 21 minutach 8 sekundach:
No a jakbym powiedział na przykład że sąsiad chyba jest w szpitalu to też jest plotkowanie?

Tak, ale nie jest grzechem bo to czy ktoś jest w szpitalu czy nie nie oczernia tej osoby w żaden sposób

[Zebra]

Tu chodziło o kogoś że chyba zostanie ojcem bo coś mówił ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

A ja powiedziałem to mamie że ten ktoś chyba zostanie ojcem, bo coś takiego mówił ale nie wiem czy dobrze go zrozumiałem.

Dodano po 21 minutach 8 sekundach:
No a jakbym powiedział na przykład że sąsiad chyba jest w szpitalu to też jest plotkowanie?

Tak, ale nie jest grzechem bo to czy ktoś jest w szpitalu czy nie nie oczernia tej osoby w żaden sposób

Ale jednak też trzeba sobie jakoś przekazać informację.. Myślę, że plotkowanie ma jednak bardziej wydźwięk negatywny. Jak powiem mojej mamie, że koleżanka ma problemy to przecież nic złego nie zrobię. Co innego gdybym się śmiała z tych problemów.

[Filip]

Jak ja powiedziałem mamie że kolega chyba będzie ojcem to przecież w tym nie ma nic złego. Czy jest to może grzech?

[Lizzie]

Jeśli masz wąpliwości możesz porozawiać z jakimś kapłanem .
A czy mówiłeś o tym koledze coś złego itp ?

[Filip]

Nic złego o nim nie mówiłem. Tylko że chyba zostanie ojcem ale nie jestem pewny bo nie wiem czy dobrze go zrozumiałem. Chodzi mi o to że ja nie byłem do końca pewny czy jest to prawda.

[lambda]

Tu chodziło o kogoś że chyba zostanie ojcem bo coś mówił ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

A ja powiedziałem to mamie że ten ktoś chyba zostanie ojcem, bo coś takiego mówił ale nie wiem czy dobrze go zrozumiałem.

Dodano po 21 minutach 8 sekundach:
No a jakbym powiedział na przykład że sąsiad chyba jest w szpitalu to też jest plotkowanie?

Tak, ale nie jest grzechem bo to czy ktoś jest w szpitalu czy nie nie oczernia tej osoby w żaden sposób

Ale jednak też trzeba sobie jakoś przekazać informację.. Myślę, że plotkowanie ma jednak bardziej wydźwięk negatywny. Jak powiem mojej mamie, że koleżanka ma problemy to przecież nic złego nie zrobię. Co innego gdybym się śmiała z tych problemów.

Nie powtarza się niesprawdzonych informacji bo to plotki. Gadanie że koleżanka ma problemy to też plotki.
Ludzie w ogóle powinni się oduczyć rozprawiać o życiu innych.

[abi]

mało tematów wtedy zostaje... zauwaz

[Jozek]

Zostaje mnostwo czasu na modlitwe.

[lambda]

mało tematów wtedy zostaje... zauwaz

Mało tematów jak kogos jedynym zainteresowaniem jest życie innych..

[Andej]

Nie powtarza się niesprawdzonych informacji bo to plotki. Gadanie że koleżanka ma problemy to też plotki.
Ludzie w ogóle powinni się oduczyć rozprawiać o życiu innych.

Słusznie. Powtarzanie niesprawdzonych informacji jest plotkowanie. I obmawianiem. A każda wiadomość, która przejdzie przez kilka osób, staje się zupełnie inna informacją. Zniekształconą.
Rozmowa o tym, że koleżanka ma kłopoty może być plotkowanie. A może być chęcią udzielenia pomocy. Szukaniem dla niej jakichś rad rozwiązań. Zainteresowanie ludźmi jest czymś pozytywnym. Często zespołowo pomaga się komuś.
Może to być też rozmowa typu: Widzisz jak ona cierpi, gdy mówisz to i to? Czy nie możesz się od tego powstrzymać, przynajmniej przy niej? Taka rozmowa nie jest plotkowaniem ani obgadywaniem.

mało tematów wtedy zostaje... zauwaz

Mało tematów jak kogos jedynym zainteresowaniem jest życie innych..

Masz całkowitą rację. Niestety, osoby zakompleksione, często tak mają. Swoje niedostatki kompensują złośliwym gadaniem o innych. To ich świat. Ale wcale nie robią tego rozmyślnie, ani aby krzywdzić. Po prostu jest to lekarstwem na własne nieudacznictwo wzgl. frustrację.