Jak często Szatan nas kusi?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Jaabes » 2016-05-19, 14:33

Dezerter pisze:piszesz jak byś był całkowitym neofitom , który przeżył nowonarodzenie wczoraj...
Powiedz szczerze,...
Ani razu nie skłamałeś, ani razu nie przekląłeś, na nikogo się nie zezłościłeś, nie uniosłeś głosu w zdenerwowaniu?...
Doświadczyłem tego przeżycia już dawno, ale jest ono wciąż żywe. Bo bez tego nie ma co nawet marzyć o zbawieniu.

Kłamanie i przeklinanie jest już przeszłością, jestem od tego uwolniony...A gniewać się można i nawet trzeba w słusznej sprawie, z tym że trzeba nad tym panować, nie nosić nienawiści...
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Dezerter » 2016-05-19, 16:42

w takim razie jesteś świętym człowiekiem - nie spotkałem dotychczas takiego ani w realu, ani w necie
od dzisiaj będę się do ciebie zwracał "święty mistrzu duchowy" i to bez odrobiny ironii - będę tak czynił do czasu aż zdarzy ci się skłamać, lub przekląć i jestem przekonany, że jako święty mistrz duchowy poinformujesz mnie o tym.
Pozwól, że zapytam dalej - czy ty w ogóle grzeszysz?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Jaabes » 2016-05-20, 06:07

Dezerter pisze:w takim razie jesteś świętym człowiekiem - nie spotkałem dotychczas takiego ani w realu, ani w necie
od dzisiaj będę się do ciebie zwracał "święty mistrzu duchowy" i to bez odrobiny ironii - będę tak czynił do czasu aż zdarzy ci się skłamać, lub przekląć i jestem przekonany, że jako święty mistrz duchowy poinformujesz mnie o tym.
Pozwól, że zapytam dalej - czy ty w ogóle grzeszysz?
Ba, wszyscy naśladowcy Chrystusa są święci. Czyż nie tak zwracają się współautorzy listów w NT ?

Myślę iż mylisz pojęcia czym jest Skłamanie i kłamanie. Chodzi o to żeby nie trwać w grzechu, natomiast jeśli zdarzy się zgrzeszyć, to mamy taką wskazówkę jak to rozwiązać :

? Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego.  On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata. ?
[1 J 2;1-2]

Jak ma się ten fragment z Waszego przekładu, odnośnie tego że święci Rzymskokatoliccy i nie tylko są pośrednikami do Boga ?
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Dezerter » 2016-05-20, 21:02

Jaabes pisze:
Dezerter pisze:w takim razie jesteś świętym człowiekiem - nie spotkałem dotychczas takiego ani w realu, ani w necie
od dzisiaj będę się do ciebie zwracał "święty mistrzu duchowy" i to bez odrobiny ironii - będę tak czynił do czasu aż zdarzy ci się skłamać, lub przekląć i jestem przekonany, że jako święty mistrz duchowy poinformujesz mnie o tym.
Pozwól, że zapytam dalej - czy ty w ogóle grzeszysz?
Ba, wszyscy naśladowcy Chrystusa są święci. Czyż nie tak zwracają się współautorzy listów w NT ?

Myślę iż mylisz pojęcia czym jest Skłamanie i kłamanie. Chodzi o to żeby nie trwać w grzechu, natomiast jeśli zdarzy się zgrzeszyć, to mamy taką wskazówkę jak to rozwiązać :

? Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego.  On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata. ?
[1 J 2;1-2]

Jak ma się ten fragment z Waszego przekładu, odnośnie tego że święci Rzymskokatoliccy i nie tylko są pośrednikami do Boga ?
No i napisze ci tylko uczciwy człowieku a nie "święty mistrzu duchowy" - bo jednak kłamiesz - piszę to celowo, bo gdy ktos "skłamie, to jednocześnie kłamie - ja nie widzę żadnej różnicy - wykaż mi ją, bo ani ja ani SJP jej nie widzi:
kłamać
1. ?świadomie mówić nieprawdę?
skłamać
?powiedzieć nieprawdę?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Jaabes » 2016-05-21, 08:47

Chodzi o to żeby po popełnieniu czegokolwiek co Bogu nie jest miłe, przyjść do Jezusa Chrystusa, wyznać i prosić o przebaczenie. Następnie już nie wracać do tego, czyli nie grzeszyć, nie trwać w tym. Napisane jest przecież :

? Lecz jak wysoko jest niebo nad ziemią, Tak wielka jest dobroć jego dla tych, którzy się go boją.  Jak daleko jest wschód od zachodu, Tak oddalił od nas występki nasze. ?
[Ps 103;11-12].

Jak więc według Ciebie należy rozumieć ?oddalił od nas występki nasze? ?

Ps. odpowiesz na pytanie odnoście pośrednika ?
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Dezerter » 2016-05-21, 10:36

Jaabes pisze:Chodzi o to żeby po popełnieniu czegokolwiek co Bogu nie jest miłe, przyjść do Jezusa Chrystusa, wyznać i prosić o przebaczenie. Następnie już nie wracać do tego, czyli nie grzeszyć, nie trwać w tym. Napisane jest przecież :

? Lecz jak wysoko jest niebo nad ziemią, Tak wielka jest dobroć jego dla tych, którzy się go boją.  Jak daleko jest wschód od zachodu, Tak oddalił od nas występki nasze. ?
[Ps 103;11-12].

Jak więc według Ciebie należy rozumieć ?oddalił od nas występki nasze? ?

Ps. odpowiesz na pytanie odnoście pośrednika ?
No to jednak normalny z ciebie chrześcijanin, który grzeszy tak jak my wszyscy i po grzechu odbywa spowiedź i żałuje za grzechy i zadośćuczyni (jeśli możliwe za grzech). Nikt z nas nie trwa w grzechu.
Oddalił - może w tym wypadku znaczyć odkupił, zadośćuczynił, uwolnił.
Piszesz "już nie wracać do tego , czyli nie grzeszyć" i co już więcej nie skłamiesz?
skłamiesz ! - więc "wracasz do tego"
jak widzisz teoria teorią a życie życiem.
Ale jest możliwe to co podajesz - u katolików nazywamy to uwolnieniem od grzechu - ale w sprawach ważniejszych i mniej powszednich. Ja przeżyłem takie uwolnienie od 2 grzechów, które ciągle do mnie wracały - podczas modlitwy o uzdrowienie - od 2 lat ani razu nie uległem tym 2 grzechom, bo Pan oddalił/uwolnił mnie od nich.
Pośrednicy nie mają do tego wątku nic wspólnego - chyba, że pytasz o pośredników szatana w kuszeniu nas
ale odpowiem
? Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata. ?
[1 J 2;1-2]

Jak ma się ten fragment z Waszego przekładu, odnośnie tego że święci Rzymskokatoliccy i nie tylko są pośrednikami do Boga ?
Jezus jest w tym fragmencie "ofiarą przebłagalną", tym, który zapłacił nasz dług/yrównał rachunki. co mają do tego święci - nie pijmuje i żaden katolik nie uważa, że święci są "ofiarą przebłagalną" - to jest nauka niekatolicka
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: Dezerter » 2017-03-26, 23:36

Dzisiaj rozmawiałem z egzorcystą ...
spokojnie, nie musicie się o mnie martwić :-)
Prowadzi u nas rekolekcje jest dominikaninem i kolejny raz się przekonałem, że dominikanie są godni polecenia i zaufania - bardzo mądry człowiek.
Miałem wiele zastrzeżeń do "demonizowania szatana" czyli do widzenia jego działania wszędzie i we wszystkim. Coraz częściej można przeczytać o "wyrzekaniu się ducha lenistwa, choroby, palenia itp" . Zapytałem go co sądzi o takim widzeniu szatana wszędzie?
Odpowiedział cytując Tomasza z Akwinu "Bóg buduje na naturze", a Święta Teresa pisała -" Szatan szuka najsłabszego punktu, elementu twierdzy jaką jest wierzący człowiek" (cytaty z pamięci) .
Jeśli twoja naturalna skłonnością jest lenistwo - to jak myślisz? szatan to wykorzysta czy nie, by tą drogą dorwać się do ciebie/twierdzy i ją zdobyć?
Pomyślałem - to ma sens!
ma więc sens wyrzekanie się ducha lenistwa, ducha choroby itd - a na pewno nie zaszkodzi się tak duchowo zabezpieczyć.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Jak często Szatan nas kusi?

Post autor: konik » 2017-03-27, 23:32

Ten jegomosc z piekla rodem kusi nas w kazdej sekundzie kazdego ziemskiego dnia.

ODPOWIEDZ