Działanie szatana we współczesnym świecie

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Abraham45

Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2017-10-24, 09:55

Jak działa szatan we współczesnym świecie? Czy jego działanie jest bardziej dostrzegalne niż kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu czy działa tak samo? W jaki sposób działa w obecnych czasach - czy zmienił w jakiś sposób swoje działanie, formy ataków?
Te i inne tematy budzą w wielu ludziach wątpliwości, niektórzy w pogoni za dobrymi warunkami życia zapominają o działaniu zła, nie zwracają uwagi, że bardzo często szatan wchodzi bocznymi drzwiami do ich życia sprowadzając ich życie do ruiny.
Można nie widzieć jakiegoś szczególnego działania zła, ale szatan nie musi ukazywać ludziom swojej potęgi i siły w działaniu, swoich nadprzyrodzonych możliwości, które znamy z różnych filmów. Wchodzi w życie ludzi z tak podstępnym i precyzyjnym działaniem, że człowiek nie dostrzega jego obecności i uznaje, że jest wszystko dobrze. Szatan woli jednak ukryte działanie, bo znacznie więcej ludzi jest w stanie omamić i odciągnąć od Boga.

Warto zauważyć, że pewne zachowania ludzi czy jakieś sytuacje, które kiedyś były ewidentnym złem dziś są czymś naturalnym, czymś nie groźnym, dobrym. Czy taka sytuacja może oznaczać, że szatan doprowadza do takiego stanu, że złe uczynki, ciężkie grzechy stają się czymś dobrym i nie widzi się w tym zła, jego działania? Według mnie tak i to jest zauważalne w wielu sferach życia. Najbardziej według mnie atakowane sfery życia człowieka to sfera rodzinna i związana z nią sfera seksualna - a więc uderzenie w to co człowiekowi daje najwięcej przyjemności i wolności w osiąganiu jakiegoś szczęścia - bardziej połowicznego, niż tego prawdziwego. Takim chyba dobrym przykładem na takie działanie zła są rozwody - sprawa, która często sprowadzana jest do stwierdzenia, że rozwody są znane od setek lat, tylko dziś jest to czymś naturalnym, więc co w tym złego?
Jest to twierdzenie mocno przekłamane i także wynika z działania zła - szatan posługuje się ludźmi wprowadzając w ich świadomość sposób myślenia, że człowiek może robić wszystko aby jego życie była oparte na przyjemnościach, na szczęściu jakie daje im życie w pełnej wolności, szczególnie tej seksualnej, ale też w osiąganiu tego czego się chce nie licząc się z innymi ludźmi,z ich cierpieniem, krzywdą. A więc :"Po co mi żona "wariatka", która jest przewrażliwiona na punkcie każdej kobiety którą znam i utrzymuję z nimi kontakt? A jak nawet zdarzy się skok w bok to nic złego, przecież pracując mogę mieć prawo do przyjemności, tym bardziej gdy żona nie chce współżyć" albo "Po co mi żona zachłanna na pieniądze, której ciągle ich mało i robi ciągłe scysje o wszystko?" Można przecież to szybko zmienić zostawiając to co mnie niszczy a biorąc to co mi sprawia przyjemności - a więc kobiety, które stają się powodem do extra wrażeń i doświadczeń seksualnych a jeszcze jak mają kasę to już jest raj. I tak szatan rozwala małżeństwa, tak uderza w to co dla Boga jest święte - rodzina i sakrament małżeństwa który jest aktem nierozerwalnym, przymierzem pomiędzy dwojga ludźmi a Bogiem. Szatan więc działając po przez takich omamionych fałszywym szczęściem ludzi wprowadza w życie innych fałszywy obraz szczęścia, fałszywe rozumienie pojęcia szczęścia dążąc do tego aby to co kiedyś było uznawane za niegodne dziś stawało się czymś dobrym, nieszkodliwym, naturalnym. I chyba nikt nie zaprzeczy temu, że kiedyś rozwodów było kolosalnie mniej niż w obecnych czasach - zaprzeczyć mogą tylko ci, którzy poszli za tym diabelskim, utopijnym szczęściem. Szatan osiąga tutaj kolosalny wręcz sukces.

Spójrzmy co dzieje się w sferze seksualnej ludzi: pornografia, wszelkiego rodzaju zboczenia wynikające z pornografii - pedofilia, homoseksualizm,seks analny, oralny , aborcja która wiąże się z życiem seksualnym, bo przecież ciężaru można się pozbyć i bawić się dalej - dziecko to tylko taki "wypadek przy pracy", ale szybko można to naprawić i wiele innych obrzydliwych zachowań ludzi, którzy już nie hamują się w wymyślaniu coraz bardziej obrzydliwych form seksualnej deprawacji.
To wszystko jest dziełem szatana i nie da się temu zaprzeczyć. Ale tylko nieliczni to zauważają - ci, którzy widzą działanie zła, którzy żyją w oparciu o prawo Boga a nie tylko człowieka.

W wielu innych sferach można dostrzec działanie zła, ale nie o wszystkim będę teraz pisał. Warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że mimo iż wiele działań w życiu ludzi jest związana z wpływem szatana to jednak nie można za wszystko obwiniać tylko jego.
Jakąś winę za zło jakie występuje w życiu ludzi są winni sami ludzie, którzy niestety nawinie idą za czymś co daje połowiczne szczęście a tak naprawdę nim nie jest i zapominają o tym co ważne, zapominają o prawach Boga. Bóg dał człowiekowi możliwości obrony przed złem, przed jego pokusami, ale człowiek z tych form obrony nie korzysta wybierając to co według człowieka daje najwięcej przyjemności. Sam więc wchodzi w zło odrzucając to co przed złem może go chronić.

Niestety im dalej idziemy ku tej ostatecznej chwili jaką jest koniec świata tym szatan będzie szalał jeszcze bardziej i jeszcze więcej ludzi będzie odciągał od Boga. Im szybciej człowiek zauważy działanie zła i zacznie z nim walczyć i przed nim się bronić tym lepiej. Należy pamiętać o tym, że szatan posługuje się ludźmi omamionymi przez niego, którzy będą jakby na jego wolę rozsiewali zło i zamieniali zło w dobro, aby jak najwięcej ludzi odciągnąć od Boga. Szatan działa na podświadomość i bardzo szybko uderza tam gdzie mamy wątpliwości przy wybieraniu między dobrem a złem, dlatego im bliżej Boga jesteśmy tym większe szanse mamy do obrony przed złem.

Czy wy także zauważacie takie działanie zła i jak postępujecie gdy widzicie lub czujecie takie działanie? Czy jest coś co może pomagać w walce z tym omamianiem ludzi? Jak przeciwstawić się tej walce szatana i niszczeniu przez niego świata? Jak pomagać takim omamionym przez szatana ludziom, którzy widzą w swoim życiu tylko to co przyjemne nie patrząc na to, że krzywdzą tym innych? Czy mamy akceptować i przyjmować to wszystko co w oczach Boga jest złe za dobro,coś naturalnego: aborcję, homoseksualizm oraz inne formy czy może mamy z tym walczyć i sprzeciwiać się temu wbrew innym ludziom narażając się przy tym na pogardę i brak szacunku ?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Dezerter » 2017-10-25, 23:09

Ja bym wymienił takie działania/narzędzia
- pornografia
- rozwiązłość seksualna niszcząca małżeństwa w tym prostytucja, handel ludźmi
- narkotyki
- alkohol
- szeroko pojęty okultyzm (New Age, niektóre nurty muzyki, neopogaństwo)
być może również ideologie typy komunizm, faszyzm
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Andej » 2017-10-26, 09:10

Wybacz Dez, ale uważam że zawężasz i skupiasz się ino na skutkach. Skutkach odrzucenia Dekalogu.
Dekalog ma wielką funkcję społeczną. Skupia ludzi wobec najwyższej wartości, umacnia więzy rodzinne i zapobiega nieporozumieniom między ludźmi. Szatan we współczesnym świecie nie robi nic innego niż czynił to od zarania dziejów. Jedyne co robi, to jest to podważanie słowa bożego. Począwszy od feralnego owocu. Aż do tego, o czym napisałeś.
Szatan zwykle nie czyni tego wprost. Nie twierdzi, że prono jest dobre. Ale, że cóż złego w pięknym akcie (granica miedzy sztuką, a porno jest nie do określenia)? A seks? Przecież jest dobry. A skoro czyni szczęśliwym, to dlaczego ograniczać do granic zawartych w prawie kanonicznym?
Alkohol? Cóż w nim złego? Czy Jezus nie pił wina? Czy nie na Jego pamiątkę wino jest obecne w każdej uczcie eucharystycznej?

Nie, to przekraczanie norm zawartych w Dekalogu jest złem. Rozwadnianie Dekalogu jest złe, gdyż ono prowadzi do wynaturzeń zgodnych z intencjami Szatana.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2017-10-27, 00:49

To co robi szatan ja bym odniósł do takiej sytuacji: ludzie nakrywają stół i stawiają na nim wszystko co możliwe, co zaspokoi ich wszelkie potrzeby - seksualne, pokarmowe, finansowe, rozrywkowe i wiele innych. Na stole jest dosłownie wszystko co niby jest dobre, wręcz wspaniałe i z czego można korzystać w swojej wolności,poza obecnością Boga. I teraz albo człowiek będzie kosztował tego wszystkiego i zniszczy swoje ziemskie życie z naszpikowania się tym wszystkim albo dojdzie do wniosku że to go zniszczy i zrobi z tym porządek. Jaki? Taki jaki by zrobił sam Jezus - porządek zaprowadzony w świątyni, gdzie handlowali ludzie nie szanując świątyni Boga. Przyszedł Jezus i wszystko porozwalał. Tak samo i w takiej sytuacji - przychodzi i ciągnie za obrus i wywala wszystko ze stołu.

Można też odnieść to do dziecięcej pępowiny - aby dziecko mogło żyć i właściwie funkcjonować po urodzeniu musi zostać odcięta pępowina. Trzeba odciąć się od zła przecinając pępowinę łącząca nas z grzechem. Dopóki jesteśmy nią związani z grzechem to szatan może działać jak chce. Młodzi ludzie jak chcą żyć samodzielnie muszą odciąć pępowinę łączącą ich z rodzicami, inaczej nie nauczą się samodzielności.

Słuchałem metalu przez jakieś 10 lat, gdy wróciłem do Kościoła część materiałów schowałem do piwnicy, cześć od razu poszła do śmieci. Uznałem jeszcze wtedy, że może jeszcze do czegoś one się przydadzą. Gdy usłyszałem naukę ks.Pawlukiewicza, że ze złem walczy się odcinając się od niego po przez pozbycie się wszystkiego co ma związek z nim zniszczyłem wszystkie materiały związane z muzyką. To było słuszne rozwiązanie i duchowo poczułem się znacznie lepiej. Materiały nagraniowe kasuję do tej pory, bo nie mogę wyrzucić tego na śmietnik, nie mogę tez palić ze względu na ochronę środowiska, ale mogę skasować wszystko co zawiera zło zastępując to czymś bardziej pozytywnym. Wszystko co złe trzeba usunąć, odciąć się od pornografii, od innego zła, aby uwolnić się od tego co łączy mnie z szatanem, z jego obecnością.

Szatan nie tylko przewraca to co mówi Pismo Święte czy dekalog. On też manipuluje ludźmi podsuwając im to wszystko co da im wolność, przyjemność a co odciągnie ich od Boga. Gdy odetnie ich od Boga to wtedy może przez takich ludzi działać jeszcze bardziej posługując się nimi do czynienia jeszcze większego zła.

Abraham45

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2017-12-06, 09:25

A oto świadectwo działania zła - to pokazuje jak człowiek niszczy życie swoje i innych po przez przeklęte wróżbiarstwo:

http://www.fronda.pl/a/wstrzasajace-swi ... 03531.html

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Andej » 2017-12-07, 15:47

Abraham45 pisze:...- przychodzi i ciągnie za obrus i wywala wszystko ze stołu.
...
A ja wprost przeciwnie. Siadłbym do stołu wraz z zaproszonymi na ucztę. Kosztowałbym z radością darów bożych. Częstowałbym sąsiadów, a oni mnie. Jadłbym i pił dla przyjemności i zdrowia. Na Chwałę Bożą, dziękując Mu za dobro, które spotkało mnie z Jego dobroci.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Magnolia » 2017-12-07, 16:35

I mnie zajęło sporo czasu w życiu by dojść do tego, że Dekalog jest po to by mnie chronić i prowadzić do prawdziwego szczęścia. Obecnie głęboko wierzę w to, że droga dekalogu jest prosta i na niej jest błogosławieństwo Boże. Ach i dodam jeszcze że czuję się prawdziwie wolna.
Ale porządki, jakie musiałam zrobić w życiu by wyjść z grzechów i zacząć żyć zgodnie z przykazaniami, trwały kilka lat pracy na sobą. Na szczęście każda dobra decyzja była pobłogosławiona przez Boga i pomagał mi czasem bardzo namacalnie.

Zabawne jest to, że tuż przed wejściem na forum rozmawiałam z córką 16 letnią, takie rozmowy o życiu...
Z perspektywy czasu widać jak mogło się moje życie potoczyć, gdybym podjęła inne decyzje... mój pierwszy chłopak po maturze wybrał inne miasto na studia, ja inne... związek na odległość Mu nie pasował... zerwał... byłam bardzo zakochana...jego decyzja złamała mi serce... ale na szczęście miałam wartości chrześcijańskie w sercu, nie próbowałam powstrzymać go przed zerwaniem seksem, co było i jest dość częstym pomysłem dziewcząt w takiej sytuacji... po roku dowiedziałam się że właśnie urodziło Mu się dziecko... bo wpadł juz w październiku po jakiejś imprezie...a mogłam to być ja na miejscu tej kobiety....

Drugi chłopak po dwóch latach chodzenia na studiach też zażądał seksu... tu już się łamałam... ale mówię: zaręczmy się, zaplanujmy ślub... Nie, nie będę się zaręczał, nie planuję z Tobą się żenić, nie kocham Cię... acha...po chwili ja z Nim zerwałam, no bo to nie miało żadnej przyszłości...
Spotkałam Go rok temu przypadkiem, po 20 latach, zawsze byliśmy dobrymi przyjaciółmi... wygadał mi się jak, ile i z kim zdradza żonę... a mogłam to być ja na miejscu tej żony ....

Na szczęście poczekałam z seksem do ślubu i mam dobre, wierne małżeństwo o które oboje bardzo dbamy. A odkąd jeszcze rozwijamy się oboje duchowo w Domowym kościele to czujemy pomoc Boga codziennie w tej trudnej drodze...

Pokusy złego nas nie opuszczą aż do śmierci, trzeba mieć tego świadomość. A nawet niedawno usłyszałam na kazaniu, że szatan teraz jest do tego stopnia perfidny, że sprzedaje nam to co dobre tylko w takiej obfitości że jest to aż złe... np. łakomstwo prowadzi do szeregu chorób.... dobry z założenia seks używany niezgodnie z Bożą instrukcją tylko w nadmiarze (pod postacią różnych dewiacji) ma możliwość zniszczyć człowieka i jego życie...Oj chciwość... to dopiero pokusa.... pycha... matko, ile ludzi nie wie nawet że stawia się wyżej niż Bóg, a są przekonani że w imię Boga robią coś dobrego, a krzywdzą bliskich...

Ale na to wszystko jest według mnie jedna rada: czynić dobro, świadomie zajmować się dobrem - bo tylko tak można walczyć z pokusami i podszeptami złego . No i tylko tak możemy się podobać Bogu. Lepiej zajmować się uwielbianiem Boga, a Bogu pozwolić zajmować się nami...
Gdy sami wybieramy się na walkę ze złem całego świata jesteśmy skazani na porażkę...

tisheeng

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: tisheeng » 2017-12-07, 23:28

Napisalas cos w rodzaju kolejnego mini swiadectwa Magnolio. O:-)
Dzieki :)

Abraham45

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2017-12-08, 09:18

Ja niestety zauważam jeszcze jedno poważne zagrożenie, które dotyka chyba większość ludzi a które to jest czę2sto przykryte prawem do wolnej krytyki, oceny drugiej osoby, nazywane też wolnością słowa ale tak naprawdę prowadzi do niszczenia relacji między ludźmi. Oczywiście - istnieje wolność słowa, istnieje pojęcie krytyki, ale człowieka miesza to razem z osądem człowieka, do niego odnosi się z brakiem szacunku korzystając z krytyki, która tak naprawdę jest osądzaniem człowieka.

Właśnie tzw sądy czy też osądzanie jest tym poważnym zagrożeniem i też często pomijamy ten fakt podczas spowiedzi a jest to poważny grzech, może nawet ciężki, bo nim możemy poważnie krzywdzić innych. Osądzanie prowadzi do zabijania człowieka - siebie oraz tego drugiego kogo osądzamy. Niszczymy samych siebie bo zabijamy drugiego człowieka w swoim sercu, nie pozwalamy na to aby wobec tego człowieka a nami zaistniała jakaś więź, miłość, a jednocześnie zabijamy drugiego człowieka bo niszczymy w nim to co dobre, to co mogłoby sprawić, że może on nas kochać, że może sam okazywać uczucia względem innych. To bardzo często widać dobrze np w relacjach kobieta-mężczyzna. W wyborze patrzymy na drugiego człowieka jakie to on ma wady, co takiego złego robi a przede wszystkim jak wygląda lub ile ma kasy i osądzamy go często z góry stwierdzając że nie nadaje się do kochania. Nie poznajemy drugiej osoby szczegółowo i nie dajemy szansy na pokazanie czy rzeczywiście jest warty kochania, czy jest warty wspólnego życia. Zabijamy go tym brakiem dania możliwości okazywania uczuć, miłości. Brak kasy - nie nadaje się, bo nie utrzyma rodziny, nie zapewni mi dostatniego życia. Jest brzydki - jak się z takim pokazać, wstyd. Pali - po co mi tytoń w życiu skoro nie palę - nie zastanawiam się nad tym dlaczego on pali, czy można mu pomóc w rzuceniu palenia, ale od razu szlaban na wspólne życie. Wyrok zapadł. To tylko jeden taki przykład, ale dobrze wiemy, że w różnych sferach życia ludzi takie same działania są obecne nie wiedząc lub nie znając drugiego człowieka. Czyny też robią swoje i na ich podstawie można wielu ludzi osądzać. Szatan to uwielbia, bo niszczy w ten sposób relacje między ludźmi a także między ludźmi a Bogiem.

Co mówi na ten temat Biblia?
27 Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; 28 błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. 29 Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi! Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty! 30 Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.
31 Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie! 32 Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność?9 Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. 33 I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. 34 Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. 35 Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. 36 Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. 37 Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. 38 Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie?.

Łk 6, 27-38
Czyż to nie jest wspaniały sposób na walkę z Bogiem? Zniszczyć człowieka, zabić go wewnętrznie, zabić jego relację z drugim człowiekiem i Bogiem? Szatan posługuje się tym bardzo często, człowiek zapomina jednak o tym, że osądzanie to grzech z którego powinien się spowiadać przez co ten grzech tkwi w człowieku. Oczywiście gdy się spowiada i mówi, że więcej grzechów nie pamięta to Bóg odpuszcza wszystkie grzechy, ale czy człowiek zanim przystąpi do spowiedzi zrobi dokładny rachunek sumienia? W dobrym rachunku sumienia raczej powinien być uwzględniony grzech osądzania innych. Jeśli nie to może teraz gdy przeczytamy o nim będzie nam łatwiej oczyszczać się z tego co nas zabija i nie pozwala nam na dobrą spowiedź. Będziemy tez mogli zrozumieć czym jest osądzanie drugiego człowieka i jak wielu ludzi można w ten sposób krzywdzić a także siebie. Za zabijanie w ten sposób innych nie ponosimy odpowiedzialności wobec prawa człowieka, ale wobec prawa Boga, nauki Chrystusa - ja widać po Biblii - możemy spodziewać się konsekwencji. Może lepiej wcześniej o to zadbać, aby nasze sumienie i relacje z innymi były czyste.

I tak na koniec wyjaśnienie: ktoś może powiedzieć, że przez takie rozumowanie człowiek nie ma prawa nikogo nie skrytykować, powiedzieć co myśli lub nie ocenić złego zachowania które nam się nie podoba, że mamy wiązać się np z osobą pijącą lub czyniącą inne złe rzeczy. Możemy, ale starajmy się o to aby nasza krytyka dotyczyła samego czynu człowieka nie jego samego. Gdy np ktoś jest alkoholikiem lub w inny sposób źle postępuje - mamy prawo odmówić przebywania z nim, ale warto zadbać o to aby przekazać to drugiemu człowiekowi w sposób który ma mu uświadomić dlaczego taką decyzję podjęła druga strona. Bez wyzywania, z szacunkiem i bez odnoszenia się do samego człowieka, ale tylko do czynu, sposobu postępowania.


?

podkowa

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: podkowa » 2017-12-08, 09:40

Dobre spostrzezenia Abrachamie :ymapplause:

Magnolia

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Magnolia » 2017-12-08, 09:46

Jestem podobnego zdania Abrahamie.
Ale całkiem niedawno próbowałam to przesłanie miłości do nieprzyjaciół przedstawić katolikom na innym forum, ludziom poranionym zdradą, rozwodem, kryzysem w małżeństwie... i gdyby mogli to by mnie przez monitor/internet ukamienowali... Nie jest to łatwa nauka...i zupełnie nie trafia do ludzi skrzywdzonych... choć im najbardziej jest wtedy potrzebna...
Właśnie w takiej chwili ludzie poranieni potrzebują Miłości najbardziej.
Miłości Boga, miłości bliźniego i miłości do nieprzyjaciół.... bo tylko one zakotwiczone w Bogu potrafią leczyć.
Sama tego doświadczyłam, kiedy rok temu pękło mi serce (po tym jak na moje wyciągnięte na dłoni serce w zamian otrzymałam nienawiść, błoto i fałszywą ocenę od osoby bardzo mi bliskiej), następnego dnia Bóg wlał w moje serce miłość do nieprzyjaciół. Czułam tą miłość fizycznie, wypełniała mnie. Nie umiem tego lepiej opisać. Nawet nie zdążyłam o nią prosić, nawet przyznaję wcześniej przez myśl mi nie przechodziło by tak kochać ta osobę. Latami nosiłam urazy w sercu. Ale wtedy juz miałam otwarte serce dla Boga. Najwyraźniej Bogu tyle wystarczyło by wlać swoją łaskę.
Tak, cierpiałam, pęknięte serce potrzebuje czasu by się zabliźniła rana. Musiałam przestać się kontaktować z tą osobą, co było dodatkowym powodem cierpienia. Ale jak to tu się nazywa "odwiesiłam się emocjonalnie" w tym czasie. Po 8 miesiącach doszło do pierwszej rozmowy, okazało się że ta druga osoba stoi na tym samym stanowisku, czas nic nie zmienił. Ale ja się zmieniłam, już nie wyrzucałam z siebie pretensji, choć oczywiście kolejny raz moje nadzieje na porozumienie upadły, poprosiłam żeby ta osoba poszła do spowiedzi, sama się sobie przyjrzała i zobaczyła swoje grzechy wobec mnie. Usłyszałam w zamian, że to ja powinnam iść do spowiedzi. W pierwszej chwili oburzyło mnie to, ja sobie nie miałam nic do zarzucenia w tej sytuacji sprzed 8 miesięcy. Ale w pewnym sensie zrozumiałam, że ja też jestem krzywdzicielem dla tej osoby, a nie tylko ona dla mnie, że te role się zmieniają.
Posłuchałam i zrobiłam rachunek sumienia z wielu lat, jednak sumienie nie było całkiem czyste. Po gruntownej spowiedzi św. rozlała się po miesiącu niesamowita łaska Boga w postaci zdolności do przebaczenia tej osobie i wszystkim innym ludziom, którzy mnie jakoś skrzywdzili w całym życiu... A sporo tych krzywd i uraz nosiłam w sercu. Dlatego myślę, że miłość do nieprzyjaciół i przebaczenie są najbardziej potrzebne osobie cierpiącej, bo ta miłość ma im pomóc poradzić sobie z cierpieniem.
A jak ja rozumiem tą miłość. Zachowuję dystans wobec krzywdziciela, modlę się za niego, bo życzę mu dobra. Dobra rozumianego w ten sposób, że życzę Mu poznania miłości Boga, nawrócenia, uzdrowienia z ran, które nosi w sercu a pod wpływem których krzywdzi innych. Staram się rozumieć, ale nie usprawiedliwiam. Widzę w krzywdzicielu człowieka potrzebującego Boga.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Dezerter » 2017-12-14, 23:30

Największą zbrodnią szatana jest wmówienie nam, że nie jesteśmy godni miłości Bożej przez naszą grzeszność.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Andej » 2017-12-15, 09:45

A ja słyszałem, że najdoskonalszym podstępem jest wmówienie człowiekowi, że ma jeszcze czas. Że jeszcze może sobie pozwolić. Że nie musi się spieszyć, skoro może do Boga zwrócić się zawsze, to może to uczynić także później. Odłożyć spotkanie ze Stwórcą na bliżej nieokreślony czas.
A czasu czasem nagle zabraknie. Ale o tym już nie wspomina.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2017-12-15, 11:08

Ale ci rozsądni nie idą za takim twierdzeniem, znają je i starają się być blisko Boga. Niestety wielu ulega temu a jeszcze bardziej temu co niszczy człowieka a co obecnie jest traktowane jako dobro, np homoseksualizm, eutanazja, czy inne formy zgorszenia. I co tragiczne - ulegają im zarówno katolicy jak i osoby duchowne. Bóg tego nie akceptuje, ale szatan im wmawia że to jest nieszkodliwe, że to tylko słabości człowieka, że grzechu nie ma. Przyjęcie tego za prawdę odsuwa człowieka od Boga. To co u Boga od dawna było grzechem - grzechem pozostanie. Szatan robi wszystko aby omamić człowieka, aby człowiek uznawał grzech za dobro, za coś nieszkodliwego i tak się dzieje, przez co wygrywa. I mimo, że na końcu przegra to i tak zdąży odwieść od Boga wielu ludzi. Ważne abyśmy walczyli i nie ulegali takim myślom, takim twierdzeniem, ale trwali cały czas przy nauce Chrystusa, przy nauce płynącej z Biblii a nie przy nauce świata, bo ona jest zgubna.

Abraham45

Re: Działanie szatana we współczesnym świecie

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 20:27

Gdy się czyta takie wiadomości i takie informacje o tych ludziach świata biznesu, polityki czy estrady to skręca na samą myśl, że mogą tak nisko upaść. Czy człowiek w obecnych czasach musi szukać wrażeń, aby w oczach ludzi stać się kompletnym szaleńcem, wariatem ?

http://www.fronda.pl/a/kontakty-corki-c ... 05073.html

Aż włosy się jeżą na głowie, gdy widzi się jak człowiek świadomie pcha się w zło.

ODPOWIEDZ