Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Biserica Dumnezeu

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-08-03, 10:49

Ja znam takich ...

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-08-03, 10:55

sądzony pisze: 2020-08-03, 10:29 Wybacz, że się wcinam, ale czy doświadczyłeś którejś z tych rzeczy, które wymieniłeś?
Osobiście nie. Ale jest sporo takich osób.

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: dromax » 2020-08-03, 10:57

"W służbie zarówno miłosierdzia, jak i prawdy, Kościół Katolicki dokonuje jasnego, fundamentalnego rozróżnienia między skłonnością homoseksualną a aktami homoseksualnymi." - To jest podstawa, punkt wyjścia w nauce KRzK.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-08-03, 11:08

Wiesz, mam koleżankę w pracy. 36 lat. Wychowaną w rodzinie katolickiej.
Razem z młodszą siostrą wykorzystywana była seksualnie przez wujka.
Oczywiście nikt z rodziny nie uwierzyła. Zresztą nawet teraz po latach nie chcą tego przyjąć do wiadomości.
A ona ...
Ona pozwala "gwałcić" się i "wykorzystywać" każdemu. Partnerowi, rodzinie, przełożonym, kolegą ... wciąż jest ofiarą, bo
zaprogramowane ma "być ofiarą".
I choć jest wszystkiego świadoma, nie potrafi tego zmienić.

Takich osób też jest wiele.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-08-03, 12:08

@dromax Tak. viewtopic.php?p=15768#p15768
@sądzony: Co to wspólnego z tematem?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-08-03, 12:31

Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 12:08 (...)
@sądzony: Co to wspólnego z tematem?
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 10:27 My jesteśmy obrażani, hejtowani, nas się wyrzuca z pracy i zawiesza na portalach społecznościowych, a nawet ciąga do sądu na niezgodę z ideologią LGBT, a nawet za nazwanie mordowania dzieci nienarodzonych... mordowaniem.
Uważam, że są ważniejsze problemy niż to, że ktoś Cię obrazi, zawiesi, pozwie, wyrzuci z pracy za Twoje poglądy.

Każdy z nas jest dorosłą (często dojrzałą) jednostką i podejmuje decyzję.
Wyrażam swój pogląd i ponoszę tego konsekwencję lub nie wyrażam.
Osobiście uważam, że politycy to złodzieje.
Gdybym nosił koszulkę z napisem „Kaczyński jest chory” pewnie prędzej czy później poniósłbym konsekwencje
własnego wyboru, wyrażenia własnej opinii.
Ale czy gadanie lub manifestowanie coś zmieni – nie.

Zamiast gadać o tym, by nie mordować nienarodzonych dzieci, uratujmy jedno narodzone.
Zamiast nie zgadzać się z LGBT, zbliżmy do Boga kolegę w pracy.

I nie wiem dlaczego tak często piszesz „My”.
Boisz się indywidualizmu własnej osoby?

Mnie nikt nie obraża, nie hejtuje, nie zawiesza, nie wyrzuca.
Ostatnio szefowa nie potrafiła pojąć (jest ateistką, mnie również znała jako ateistę), że wierzę w Boga.
Nie poczułem od nie niechęci, a raczej dostrzegłem „zgrzyt”. Spojrzała na mnie, a jej wzrok mówił:
„Jak to ty, tak bardzo negujący kościół, wiarę, katolstwo, tak otwarty i oczytany
mówisz mi, że Bóg jest” (aż jej się bebechy wywróciły).

Uważam, że przesadzasz.
Ja osobiście nie dostrzegam dyskryminacji jako chrześcijanin.
Wręcz przeciwnie. Spotykam się ze sporym zainteresowaniem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-08-03, 12:35

sądzony pisze: 2020-08-03, 12:31
Zamiast gadać o tym, by nie mordować nienarodzonych dzieci, uratujmy jedno narodzone.
Zamiast nie zgadzać się z LGBT, zbliżmy do Boga kolegę w pracy.
Brawo! Podpisuję się obiema rekami pod tym przesłaniem. :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4606 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-08-03, 12:51

sądzony pisze: 2020-08-03, 12:31 Zamiast gadać o tym, by nie mordować nienarodzonych dzieci, uratujmy jedno narodzone.
Demagogia, pozornie sensowne gadanie, które sensu nie ma i które jest samousprawiedliwieniem do bezczynności.
Teraz ja napiszę: "zamiast gadać by uratować jedno nienarodzone, uratuj je".
I co, zmieni to coś?

Ludzie, którzy wystepują przeciw aborcji wykonują bardzo ważną pracę, dzieki której pozwolenie na to nie jest w Polsce jeszcze tak szeroko rozpowszechnione. Bardzo ich szanuję.
I nie wiem dlaczego tak często piszesz „My”.
Boisz się indywidualizmu własnej osoby?

Mnie nikt nie obraża, nie hejtuje, nie zawiesza, nie wyrzuca.
Dlatego, że identyfikuję się ze społecznością Kościoła.
Wygląda na to, że Ty masz z tym problem...

-------------------------------
Spadam. Zapomniałem, do zmagania się z jakim poziomem demagogii prowadzi dyskusja z Tobą, @sądzony.
Baw się sam.
Ostatnio zmieniony 2020-08-03, 13:16 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-08-03, 15:23

Sądzony, wogóle nie zrozumiałeś na czym polegał pomysł Marka. Chodziło o pomoc dla osób homoseksualnych, które nie popierają profanacji i które są przez te profanacje pokrzywdzone. Czyli o okazanie im wsparcia. Tak, są ważniejsze problemy. Ale ten też jest ważny. Wcale nie chodzi o żadną niechęć, tylko właśnie o podejście z miłością.
Ostatnio zmieniony 2020-08-03, 15:24 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-08-03, 16:11

Ja zazwyczaj nie szukam problemow, one same mnie znajduja i wtedy je rozwiazuje, a jak trzeba to i w gebe przyloze. Staram sie to robic prawa reka, bo lewa moglbym zabic jednym uderzeniem. ;)

Kiedys w wieku ok. 18 lat trafilem w centrum miasta na scene wlasnie homofobicznego zaczepiania i znecania sie ktore 25 latkowie uskuteczniali na inwalidzie ktory mial problem z wymowa i przez to wiele osob uwazalo go za homoseksualiste.
Nawet nie pytalem o co chodzi, tylko wyciagnelem z dzinsow szeroki pas skorzany i zaczalem ich okladac tym pasem jak popadlo i gdzie popadlo.Rozgonilem ich, a bylo ich pieciu.
Obawialem sie ze ktos oskarzy mnie o pobicie, ale okazalo sie ze wszyscy ktorzy to widzieli mieli takie same zdanie na ten temat jak ja, ale nikt sie nie odwazyl interweniowac. Od tamtej pory ten inwalida mial spokoj, a widac mnie na ulicy klanial sie z daleka.
Ostatnio zmieniony 2020-08-03, 16:26 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: abigail » 2020-08-03, 16:24

#-o strach mu podpasc
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-08-03, 16:33

abigail pisze: 2020-08-03, 16:24 #-o strach mu podpasc
Jesli masz mnie na mysli, to tak, bo juz 3 razy sie zdarzylo ze myslalem ze zabilem, wlasnie lewa reka, bo jestem mankutem i cios jest mocny z uwagi na wage dloni, a kostki wystaja jak kastet i niewiele osob w ogole spidziewa sie uderzenia z lewej, wiec skutki sa zwykle oplakane dla osoby ktora poczuje moja lewa piesc. Jeden z tych trzech pechowcow po jednym uderzeniu mial polamany nos i peknieta kosc policzkowa. Nawet teraz po 60tce, nic sie nie zmienilo, a np. rzezbiac uzywam lewej piesci zamiast mlotka do pobijania dluta. ;)
Ostatnio zmieniony 2020-08-03, 17:07 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Biserica Dumnezeu

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-08-03, 17:36

Jestes milosierny ( jak Allach ) - przeciez mogles przeniesc kogos w inny swiat, a tego nie zrobiles.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13771
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2196 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-08-03, 18:10

Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 12:51 Demagogia, pozornie sensowne gadanie, które sensu nie ma i które jest samousprawiedliwieniem do bezczynności.
Teraz ja napiszę: "zamiast gadać by uratować jedno nienarodzone, uratuj je".
I co, zmieni to coś?
1,5 roku temu adoptowałem Mojżesza z Afryki. Mam nadzieje, że to mu pomaga. Na dziś jedynie tyle.
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 12:51 Ludzie, którzy wystepują przeciw aborcji wykonują bardzo ważną pracę, dzieki której pozwolenie na to nie jest w Polsce jeszcze tak szeroko rozpowszechnione. Bardzo ich szanuję.
Jeżeli uważasz, że legalność prawna równa jest prawu moralnemu czy boskiemu to brawo.
Gdybym naprawdę chciał zabić człowieka, nie będę baczył na to czy jest to zgodne z prawem.
I w drugą stronę, gdy będę chciał ukrywać Żyda podczas okupacji.
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 12:51 Dlatego, że identyfikuję się ze społecznością Kościoła.
Wygląda na to, że Ty masz z tym problem...
A czy zastanawiałeś się czy Ona identyfikuje się z Tobą?
-------------------------------
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-03, 12:51 Spadam. Zapomniałem, do zmagania się z jakim poziomem demagogii prowadzi dyskusja z Tobą, @sądzony.
Baw się sam.
Też bardzo Cię lubię.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: abigail » 2020-08-03, 18:21

i co my tu myślimy czy homoseksualistów akceptować...najpierw musimy siebie nawzajem na forum chyba...
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

ODPOWIEDZ